Jump to content
Dogomania

Taksa - chwila jamniczej radości :D - jak dobrze że jesteś :)


anica

Recommended Posts

Witaj Ewuś :calus: 

Taksunia zachwyca nas sobą każdego dnia( w naszej sytuacji to zbawienne) wczoraj jak wyszłam z nią wieczorem( jest kawałek trawniczka gdzie spuszczam ją ze smyczki bo idealnie się pilnuje a ... jakoś szybciej kręci się za swoimi ''sprawami") nasi sąsiedzi ,którzy byli ze swoimi suniami, byli wyraźnie zaskoczeni, kiedy nasza Tasieńka i owszem pozwoliła się pieskom ''powąchać'' i szybciutko przybiegła do mnie!... ile ona już jest u was?  ... że tak przy nodze chodzi?.. i z psami się nie bawi... przecież to dziecko jest?! usłyszałam....

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

(cieszę się, co w końcu po 2 miesiącach (dokładnie od 13 października) wróciły mi opcje piania postów Cool%21%21.gif )!!!

 To ja się cieszę z Tobą!  :kiss_2:  Berni, wspaniała dziewczyna z Ciebie :loveu:  uwielbiam ludzi ,którzy potrafią cieszyć się z drobnych rzeczy!  to są dobrzy ludzie!!! ... takie przynajmniej mam doświadczenia :fadein:

Taksunia, szaleje! ...ja nie nadążam za Nią! :roll: .. jest bardzo pojętna i szybko uczy się ,czego powinna, gdzie ma robić sioooo i kooopę tylko wydaje i się że chciała złapać w zęby koopę jak zrobiła, chyba jej czegoś brakuje?

Link to comment
Share on other sites

Wiesz Aniu, mam ten sam problem z Tinusią... Ona też lubiła zjadać koopki :icon_roc: ...

Ja Jej podawałam Ruben Tabs, ale wiem, że dobre są też penisy wołowe, a wczoraj koleżanka pisała do mnie na te temat, bo ma ze swoją jamnisią ten sam problem, że stosowała u Niej jakąś metodę z.... jogurtem naturalnym... jak chcesz to się dowiem, bo Taksia jest dzieciaczkiem, to nie wiem, czy Ruben Tabs byłby dla Niej dobry...

Fajnie, że Taksiunia dostarcza wam tyle radości, baaardzo się z wami cieszę Jej i Waszą radością!!!!!

 

A nas powalił jakiś wstrętny wirus (krtań, oskrzela i duszność); Amelka i Karolinka w szpitalu, ja od czwartku "zdechnięta" i na dodatek wczoraj duszności dostała Tinusia...

Nawet nie wiesz, jak się bałam czy zdążę dojechać do weta... a tam pierwsze słowa: cy ktoś w domu jest chory?

Pani wet powiedziała, że to od wczoraj trzeci przypadek z dusznościami, gdzie w domu chorzy są ludzie... tylko jak to możliwe?... jakiś zmutowany wirus, który atakuje ludzi i zwierzaki :hmmmm: ?

popołudniu zaczęła kichać Korcia, ale na szczęście jej przeszło, a noc minęła nam spokojnie... uff...

 

Zostawiam Wam moc przytulasków i życzenia miłej i radosnej niedzieli :hand: :bye: :buzi:

Link to comment
Share on other sites

Aniu ależ cudna Malusia jest. Wycałuj Ją od nas mocno.....

 

To najlepsza decyzja......a skad wiem....no ciekawe....

Witaj Celinko :calus:  noooo... Ty kochana naprawdę możesz coś powiedzieć....

wyprzytulałam... wycałowałam...

Serdecznosci slemy

dla maleńkiej :calus:

Dziękuję Ewuś i wzajemnie :calus:

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

W temacie zjadania odchodów mogę coś powiedzieć,bo przerabialiśmy to w przypadku biednego naszego Gucia..Byłam gdy zobaczyłam co robi w głębokim szoku i dlatego w tempie natychmiastowym,albo jeszcze szybszym znalazłam się z psem u weterynarza...Zjadanie nieczystości może zwiastować spore problemy gdyż może oznaczać kłopoty z trzustką..Wyjaśnił sprawę naukowo i swoje zapiski pozwoliłam sobie wkleić.

 

Zjadanie odchodów oznaczać może:

 

-zaburzenia flory bakteryjnej psiego organizmu np. ze względu na podawanie antybiotyków lub zbyt sterylne żywienie;

- brak witamin np. po przebytej długiej chorobie lub nieodpowiednim karmieniu mało zwitaminizowanymi karmami;

- wychowywanie w złych warunkach - gdzie młode walczyły ze sobą o jedzenie i głodne dożywiały się własnymi odchodami;

- trauma jakiej pies się nabawił jako konsekwencja bicia za nabrudzenie w domu czy inne przewinienia. Kupa na trawniku kojarzy mu się z biciem, więc zapobiegawczo woli "posprzątać".


Jak zapobiegać? 

Przede wszystkim odbudować florę bakteryjną przewodu pokarmowego psa tzn. podawać:

- suszone żwacze wołowe. 
- łyżeczkę bądź dwie jogurtu naturalnego (do karmy) przez 2-3 dni w tygodniu lub codziennie do ustąpienia problemu 

W przypadku jogurtu należy zwrócić uwagę czy nie pojawiła się biegunka,jeśli jest wtedy  Actimel   lub kefir;
- można podawać psu jedne z następujących leków: Rumen Tabs (prod. Mikita), Salvical (witaminy z dodatkiem drożdży piekarniczych) lub tabletki zawierające kultury bakterii Lacidofil. 
Dobrym specyfikiem na utrzymanie prawidłowego składu mikroflory jelitowej jest Lakcid.

(powyższe potwierdzają informacje znalezione na ten temat w internecie)

-------------

E

Link to comment
Share on other sites

Rumen Tabs u Ovolinki się sprawdził (miała ok 5 miesięcy, gdy zaczęłam jej podawać), 

ale dostawała też sporo żwaczy

Niestety miała upodobanie, miłość wręcz, do ludzkich odchodów, których nie brakowało

w naszych okolicach - bezdomni czują się tutaj bardzo dobrze, aż za bardzo.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję:) actimel na szczęście mam bo sama ,teraz się częstuję po przeziębieniu, żwacze jeszcze mamy ,zostały te Jasieńki, leżą z pół roku?  przełożyłam do zamykanego pudełka bo śmierdziały ,przeokrutnie!... teraz nie wiadomo?  czy to ma jakąś datę ,przydatności? może ktoś ma w opakowaniu, żeby poczytać ile to może leżeć?  i czy czteromiesięczny szczeniak może gryźć żwacze?  gryzie ,wszystko! co podleci jej w zięby a raczej w półziębów bo szczerbolek jest teraz Taksunia, wypadają jej mleczaki...

Rumen Tabs to pewnie u weta trzeba pytać?

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję :) actimel na szczęście mam bo sama ,teraz się częstuję po przeziębieniu, żwacze jeszcze mamy ,zostały te Jasieńki, leżą z pół roku?  przełożyłam do zamykanego pudełka bo śmierdziały ,przeokrutnie!... teraz nie wiadomo?  czy to ma jakąś datę ,przydatności? może ktoś ma w opakowaniu, żeby poczytać ile to może leżeć?  i czy czteromiesięczny szczeniak może gryźć żwacze?  gryzie ,wszystko! co podleci jej w zięby a raczej w półziębów bo szczerbolek jest teraz Taksunia, wypadają jej mleczaki...

Rumen Tabs to pewnie u weta trzeba pytać?

 

najtaniej jest w necie ja kupowałam w e-psie, u weta i w zoologicznym sklepie prawie 15.00 zł ....

 
Link to comment
Share on other sites

Aniu cieszę się, że macie kruszynkę małą :), dobrze Twój TZ zrobił , że ją przyniósł o domku. Po smutkach musi być wesoło, a Jasię zawsze w sercu nosić będziesz :) Nie wiem dlaczego dopiero dzisiaj zaskoczyłam, że jest nowy wątek  pięknej Taksi  :). 

Link to comment
Share on other sites

Elżbieta481

- suszone żwacze wołowe. 
- łyżeczkę bądź dwie jogurtu naturalnego (do karmy) przez 2-3 dni w tygodniu lub codziennie do ustąpienia problemu 

 

 

Elu ten pomysł a actimelem był rewewlacyjny i kwaśne mleczko(3-4łyżeczki) na biały serek, troszeczkę(sama czasem robię) Taksunia uuuuuwielbia!!!  aż miseczka podskakuje!  a żwacze łał :)

 

Aluś, dziękuję :) zagoniona jesteś pewnie jak my wszystkie!  ja nawet miałam wszystkim ,powysyłać zaproszenia... i też się obudziłam... teraz :oops:

zresztą ja nie wiem czy się obudziłam.... :ices_bla:  miałam coś napisać ale już nie będę wprowadzać smutnego nastroju... raczej wątek Taksuni, chciałabym żeby był pogodny i pełen ciepła... dobrych emocji....

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Zawsze mi się podobały duże psy-Owczarki Niemieckie,Kaukazy,Moskiewskie,Dogi..Ta mała kiełbaska ze swoim ślicznym uśmiechem czaruje,oj czaruje...I chyba mnie też zaczarowała...Będę do Ciebie dziecinko zaglądać...

E/R

Link to comment
Share on other sites

Będziemy się cieszyć z każdych Twoich odwiedzin :kiss_2:  i będę Elu, trzymała Ciebie za słowo, teraz możesz już czuć się ''zobowiązana'';)

i przyznaję ''czaruje'' Taksunia chyba w każdej chwili! ...takie ''żywe sreberko''  nie nadążam za nią ,absolutnie ... i nawet się dziwię że jakoś to wytrzymuję bo ja ... jakoś moje serce sprzedałam ,staruszeczkom a tu taka niespodzianka, owszem mam chwilę ... zwątpienia?!  czy to z mojej strony ... jest w porządku?... i zaraz pytanie TZ,   czy oddałabyś Taksunię?  i już wiem napewno! ... że nie! ... za nic w świecie! ... to jest naprawdę chwilka radości!

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

A ile ona sobie liczy miesięcy?To szczeniaczek jeszcze...Tak wygląda Jamnisia mała rybka..

--------------------------------

A czy to jest w porządku?

Ja tego nie wiem.Gdy przybył Rufus było mi bardzo ciężko,bo nie wiem do dziś czy to jest w porządku wobec Gucia.Wiem jedno-dom bez psa to nie jest dom...I tak jak Rufus jest moją  ostatnią nadzieją tak Taksunia jest Waszą wiarą,nadzieją i radością..

E/R

Link to comment
Share on other sites

Tak masz rację!!!  dom bez psa to nie jest dom!!! jeszcze trafniejszego określenia ... chyba nie usłyszałam Elu:)

 

Tasiuńka ur się 22sierpnia(sprawdzę!)  czyli 22grudnia ,skończy cztery miesiące, nooo.... właśnie zawsze się bałam takich dzieciaczków i chyba wiedziałam czego! :eviltong: ... wczoraj później wróciliśmy do domu a tu taka rozpirducha... posłanko jedno i drugie... podkłady... gryzaki... następnym razem ,zamiast sprzątać od razu... porobię foty :evil_lol:

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Buziolki serdeczne,ciocie kochane 12.gif w gorączce Świątecznej musimy jeszcze pomyśleć o jamniczku Maksiu.. bo chyba tam nie jest za wesoło... pomoc potrzebna?!... sprawdzę,co tam?... w poniedziałek też umówiłam się z p doktor bo coś Taksunia nieraz się drapie a na pleckach, zobaczyłam takie maleńkie ... jakby przełysienie.. brak włosków? ...plamka po strupku? jak pieprz?  dawałam jej biały serek,mleczko z wodą, actimel, jogurt,kwaśne mleczko.... może uczulenie?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...