Ewa Marta Posted December 9, 2014 Share Posted December 9, 2014 Kasiu tu może pojechać Ori https://www.facebook.com/OSTOJA.psiHOSTEL/notes. Jak dla nas 350 zł, podobno jest tam rewelacyjnie. Dzisiaj można potwierdzić pomiędzy 20-tą a 21-szą. Moim zdaniem to bomba! Najważniejsze, że pracują z psem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted December 9, 2014 Share Posted December 9, 2014 Kasiu zadzwoń dzisiaj, powołaj się na Danusię cancer43. Tam tez można zaproponować jakieś prace, wtedy cena może być negocjowalna:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted December 9, 2014 Share Posted December 9, 2014 Kasiu daj mi znać jak porozmawiasz z Dziewczyną z Ostoi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted December 9, 2014 Author Share Posted December 9, 2014 Rozmawiałyśmy... Długo... Dziewczyny powiedziały, że u nich taki Ori-potwori to tylko za kraty. Awaryjnie opcja najlepsza, ale w kojcu (nawet wewnętrznym) jego zachowanie może się tylko pogłębić. Rozmawiałam też wczoraj z behawiorystką, która pomagała mi z Tobim i powiedziała to samo - konieczny tymczas/hotel domowy. Miejsca dla Orisia szuka już chyba pół Warszawy, ale ja nie oczywiście nie ukrywam jak się sprawy mają, więc info ciągle odmowne. Jeśli chodzi o Panicza, to (odpukać!!!) jest lepiej. Zrezygnowaliśmy z klatki i ostatnie 3 doby to 2 razy sioo i zero (!!!!) zniszczeń. Nie chcemy zapeszać, czekamy do weekendu z wnioskami, bo zgodnie z dotychczasową tendencją, pogarszało się przy piątku w miarę upływu ilości dni spędzanych w większości samotnie. Trzymajcie proszę kciuki, liczę na Waszą pozytywną energię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 9, 2014 Share Posted December 9, 2014 Trzymamy, jasne, że trzymamy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Kasiu całym sercem wysyłam moc dobrej energii.Już spać nie mogę przez te wszystkie biedaki i problemy.Musi być dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted December 10, 2014 Author Share Posted December 10, 2014 Noc czysta, spacer grzeczny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Kciuki trzymam !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Jakieś cuda czy co? :) Czyzby Orinek wyczuł, ze od niego zalezy przyszłosć?.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Kasiu, czy jest szansa, że jeśłi chłopak sie uspokoi, to będzie mógł zostać u Was? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted December 10, 2014 Author Share Posted December 10, 2014 Noc czysta :))))) poranny spacer super. Ojej! No i oczywiście że jeśli się uspokoi to zostanie! Tylko kwestia opieki 20.12-6.01, ale nie zapeszam na razie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Kasia nie zapeszamy, Ori za chwilę będzie psim ideałem(tfu, tfu, tfu:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Jakieś cuda czy co? :) Czyzby Orinek wyczuł, ze od niego zalezy przyszłosć?.. Mnie się też coś tak wydaje, że sprytek wyczuł sytuację ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 To tak jak z roślinami - jak decydujemy o wycięciu jakiegoś krzaczka bo zmarniał , to natychmiast odzyskuje piękny wygląd:) :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Aż sie bojam zapytać, jak tam ...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted December 10, 2014 Author Share Posted December 10, 2014 Mieszkanie zakupane, wszystko wgniecione w zaimprowizowane posłanie z prześcieradła i mojego koca. Nie wiem jakim cudem ale wyciągnięte kosmetyki z SZUFLADY w łazience, po całym mieszkaniu rozsmarowany dezodorant w kulce, pogryziona maszynka do golenia - ostrze odgryzione, ale na szczęście całe. To chyba tyle. Bez dramatu, ale to środa :( najgorzej pewnie będzie w piątek :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Matko jedyna co za higienista, najpierw zakupał mieszkanie a potem dezodorantem likwidował smrodek... Oj Ori Ori.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted December 11, 2014 Author Share Posted December 11, 2014 Rano czysto, ale na spacerze wariactwa. Obawiam się armagedonu po powrocie do domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 Kasiu, a może kupić mu stress out? To tabletki ziołowe, które doskonale wyciszają psiaka. Sprawdziłam na kilku bezdomniaczkach i na moim Semiku. Taniej jest w internecie, ale lepiej chyba kupić u weta i zacząć podawać już dzisiaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 Większą dawkę substancji głównej zawartej w stress-oucie ma KalmVet... Ponieważ cały czas szukam sposobów na podobną do Oriego rozrabiarę, moją Florkę, która ma cudowny dom i cudownych ludzi i za nic nie chce tego docenić :( ludzie podpowiadają mi różne rozwiązania. Dziś taki pomysł: http://www.helpmydog...aca-Face-Wrap/2 Kasiu, czemu przestałaś korzystać z klatki? Pytam z ciekawości, bo klatkowanie w przypadku Florki też rozważamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 Szkoda, że Ori znowu rozrabia - a taki dobry początek tygodnia był.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted December 11, 2014 Author Share Posted December 11, 2014 Bo on robił w klatce i rozwalał to łapami po całej klatce, całym mieszkaniu i całym sobie, miał wbitą kupę między opuszki przednich łap i na samych łapach aż do przegubów. Po wyjściu z klatki wariował z nadmiaru energii i dodatkowo spacery stały się niemożliwe pod kątem toalety bo tylko biegał jak wariat. Zrobiło się błędne koło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted December 11, 2014 Author Share Posted December 11, 2014 Dodatkowo zjadł każde posłanie które było w środku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted December 11, 2014 Author Share Posted December 11, 2014 Ori dziś znowu otworzył sobie szafę. Chciałam wrzucić zdjęcia, ale to nie ma sensu. Nawet nie policzę ile zjadł butów. Niestety w tym zupełnie nowe mojego tż, jego jedyne buty na zimę. Plus siku i kupa w domu. Ręce mi opadły. A jutro statystycznie będzie gorzej. Tylko na serio u nas chyba już nie ma co zjeść :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 A te hoteliki, to chyba jedyne wyjście?... Dla problemowego psa, bo taki jest Ori, nie za bardzo znajdzie się miejsce w bdt, jak widac - nikt nie wyraża checi go wziąć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.