Jump to content
Dogomania

Maks skradnie ci serce!


Basia1244

Recommended Posts

Kochani !!!!post-27552-0,71179000-1419492252_thumb.g

Na te piękne święta i na wszystkie zwykłe dni, które po nich nadejdą życzę sercem całym:

bezdomnym - domów,  chorym - zdrowia,  smutnym - pociechy i radości,  zatroskanym - szczęśliwego rozwiązania problemów.

Wszystkiego, co niesie dobro, pokój i radośc życzę Wam !!!

Link to comment
Share on other sites

Maksio to słodziak i pieszczoch! I zgodnie z tytułem wątku - skradł mi serce !!!!

 

uwielbia drapanko, kiedy za uszkiem go drapałam - sam pokazał, gdzie drapać - zawijając się w okrągłe "O" podstawił ogon koło tegoż ucha, a jak go podrapałam przy ogonie - aż mruczeć zaczął z rozkoszy :)

wogóle bardzo się cieszy i zaczepia do zabawy, śmiesznie przebiera łapkami, jak biega, no i ma zadatki na "stróżującego" ! obszczekuje intruzów za płotem :)

 

już spokojniej je, widać przekonał się, że jedzenia jednak nie zabraknie :)

Link to comment
Share on other sites

Maksio to słodziak i pieszczoch! I zgodnie z tytułem wątku - skradł mi serce !!!!

 

uwielbia drapanko, kiedy za uszkiem go drapałam - sam pokazał, gdzie drapać - zawijając się w okrągłe "O" podstawił ogon koło tegoż ucha, a jak go podrapałam przy ogonie - aż mruczeć zaczął z rozkoszy :)

wogóle bardzo się cieszy i zaczepia do zabawy, śmiesznie przebiera łapkami, jak biega, no i ma zadatki na "stróżującego" ! obszczekuje intruzów za płotem :)

 

już spokojniej je, widać przekonał się, że jedzenia jednak nie zabraknie :)

Maksiu wychodzi na ludzi psy :D

Link to comment
Share on other sites

Skopiuję sobie samą siebie z FB

To już było, ale pozwolę sobie powtórzyć:
Rozdaję ulotki z opisem Maksia (mojego podopiecznego dziarskiego kawalera w średnim wieku), który jest psiakiem do adopcji. Maksio – charakter ma idealny, grzeczny, posłuszny, nienachlany, wesoły, ale też cierpliwy, kotów nie goni, z psami się dogaduje, ludzi lubi, ale się im natrętnie nie narzuca , w domu zachowuje czystość, nie niszczy, nie szczeka, nie ucieka, je co dadzą, wdzięczny jest za każdy dobry gest, za rękę do głaskania – ideał? Wydawałoby się, że tak – bo jeszcze na dodatek zdrowy, wykastrowany, zaopiekowany weterynaryjnie i z posagiem, a jednak… Maks ma zły PESEL – bo wet wycenił go na 7-8 lat i już z marszu słyszę, że stary, a chorował będzie, a wydatki na weta…
I na usta cisną mi się słowa niecenzuralne, bo przecież:
1. Pies wielkości Maksa (czyli mały kundelek lat obecnie 7-8) pożyje co najmniej jeszcze z 10 lat i najprawdopodobniej będzie cieszył się dobrą formą aż do śmierci, bo ten typ tak po prostu ma.
2. Każdy szczeniaczek kiedyś się zestarzeje, a nikt nie da gwarancji na zdrowie szczeniaka, bo przecież nikt jasnowidzem nie jest, a i wypadki różne się zdarzają (np. komunikacyjne).
3. Szczeniaczek to również Armagedon zniszczenia – a mam porównanie na bieżąco – szczeniaczek w dt w ciągu ostatnich 4 tygodni rozpracował: stół i 4 krzesła, radioodtwarzacz, listwę od szafy wnękowej, kabli różnych masę, myszkę komputerową, gąbkę, łyżkę drewnianą, buty, książkę (z biblioteki oczywiście) i setkę innych drobiazgów – o osikanych podłogach to ja nawet nie wspomnę – a przecież też musi taki szczeniaczek być serwisowany weterynaryjnie i czeka właściciela jeszcze koszt sterylki za kilka miesięcy - ekonomicznie więc szczeniaczek to dużo większe wyzwanie niż psiak w starszym wieku.
A na dodatek szczeniaczka to trzeba wychować, poświęcić mu czas, taki szczeniaczek wyssie z człowieka wszystkie siły , tymczasem Maks… Maks to gotowiec, kawaler do wzięcia, towarzysz bezproblemowy, przyjaciel wierny – Komu Maksa? Bo szczeniaczek (na szczęście) znalazł sobie już nowy dom do demolki !

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

skarżę na Maksia !

koty nie tylko nie są mu obojętne, to już na obsesję wygląda ;)

wczoraj chciałam go przenieść tam, gdzie był, ale bardzo brzydko atakował radośnie witającego go haszczaka bez stopy, zabrałam więc łobuza do domu.

Szczekacz-oblatywacz ;) taką oto "funkcję użytkowo-rozrywkową" pełni Maksio zarówno na podwórku, jak i w domu.

Wyczesuję go od 3 dni - ogromne ilości kępek matowego, brzydkiego podszerstka i łupież...

mam nadzieję, że to zmiana "szaty" związana z poprawą stanu sierści i wogóle poprawą stanu całego Maksiowego organizmu.

ma czesanie Maksio średnio lubi: na grzebiecie - tak, tak, to lubię...

po bokach - musisz to robić?...

pod brzuchem - oj, nie ruszaj! ;)

Link to comment
Share on other sites

A co to znaczy, że nie obojętne? W którą stronę? :)

A ta psina w szafie :D W pierwszej chwili myślałem, że to kot :lol:

 

psina w szafie to maleńka Majeczka, bezskutecznie szukająca domku

[attachment=9386:Zdjęcie1498.jpg][attachment=9390:PIC_0249.JPG]

 

 

a koty i Maksio.....nos zdążył Maksio schować ;) tak to wygląda od strony kotów -Maksio i Pirat :)

[attachment=9387:Zdjęcie1961.jpg]

 

[attachment=9389:Zdjęcie1955.jpg]

a tak się Maksio zadomowił - ciepełka nigdy dość :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

koleżanka Maksia z tej samej parafii została na bruku - potrzebne dt! ds! cytuję Marzenę:

Pamiętacie KOKO sunię, którą udało mi się wysterylizować w listopadzie 2014r.??? Sunia została porzucona. Rodzina dostała eksmisję z brooklynu i przeniosła się nie wiadomo gdzie, nie wiadomo dokąd. Zostawili KOKO na pastwę losu. Śpi na klatce, pod drzwiami mieszkania gdzie kiedyś mieszkała. Dobrzy ludzie dokarmiają, głodna nie jest. Jest bardzo ufna, jest bardzo spokoja, wpatrzona w człowieka. Kocha każdego kto okaże jej zaintersowanie. Bez problemu dogaduje się z dziećmi i innymi psami. Za okazanie serca będzie wiernym i oddanym przyjacielem. Zanim zgłoszę aby zabrano ją do schroniska chciałabym spróbować chociaż znaleźć jej domek. Na razie jest bezpieczna, ale długo tak bezdomnie koczować nie może. Pomóżcie proszę znaleźć jej dom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pomocy!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Niestety Maksio nie ma "brania" i nikt się nim nie interesuje. Perspektywy na adopcję wyglądają czarno , zwłaszcza, że po raz kolejny odnowił się stan zapalny łapy - skutek ewidentnego przemarznięcia psa - długotrwałe leżenie na betonie lwóweckiego chodnika przez zimne dni i noce wywołało nawracający i bardzo bolesny stan zapalny łapy. Obecnie po raz kolejny dostaje zastrzyki i będzie musiał na stałe przyjmować preparaty na stawy - a koszt tychże jest niemały. Sytuacja ta zmusza mnie do poszukiwania dodatkowych środków na utrzymanie Maksia (przede wszystkim na leczenie) i stałych wpłat/bazarków. Do tej pory udawało mi się pokrywać leczenie Maksia z własnej kieszeni, ale obecnie grono psów, które wspieram mocno się rozszerzyło. Dlatego postanowiłam szukać dodatkowych sponsorów dla Maksia , chętnych adoptować go wirtualnie, czyli przeznaczyć na jego utrzymanie nawet niewielką, ale stałą sumę pieniędzy. Wszystkim darczyńcom z góry dziękuję. Oczywiście ja także deklaruję stałą wpłatę comiesięczną w wysokości 30 zł (płatne każdego 28 dnia miesiąca) oraz wsparcie bazarkami.

Na chwilę obecną deklaracje wyglądają tak:

BasiaP (Basia 1244) 30 zł

 

Konto do wpłat:
Stowarzyszenie Help Animals
ul. Sienkiewicza 10A
55-320 Malczyce
Bank Spółdzielczy Środa Śląska
85 9589 0003 0007 2023 2000 0010
koniecznie z dopiskiem
"na leczenie i utrzymanie Maksa P."

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...