Jump to content
Dogomania

Bieta czyli Zunia - już we własnym domu!


Nette

Recommended Posts

Dzięki, Zachary :) Bietka czuje się nieźle, ma apetyt, wychodzi na spacer, ale jest na tyle delikatna, że się nie przemęcza i w domu głównie leży. Dostaje leki p. bólowe co 12 godzin więc na pewno nie cierpi. Jej chip zostanie zarejestrowany w bazie na nazwisko nowych właścicieli, prawdopodobnie pod imieniem Beta ;)

Operacja Bietki kosztowała 270 zł. Przelew zrobiłam, jutro wstawię fakturę.

Link to comment
Share on other sites

Zapłaciłam za hotel Bietki (350 zł za styczeń i 144 zł za 12 dni lutego). Niestety, Bietka wsadziła ryjek pod ubranko i rozlizała końcówkę szwu. Ranka jest malutka, nici trzymają, ale trzeba to przemywać i osuszać. Kolejny termin wyjazdu do nowego domu - piątek... :P

Link to comment
Share on other sites

Anetko, ogromnie się ciesze! Mam nadzieje, że jeszcze się z Państwem zdzwonicie się (nie raz) i że pojawią się tu wieści z tego najlepszego- NOWEGO ŻYCIA suni:)

Trzymam za nią kciuki! ślę dobre myśli i wierze, że jeszcze wiele lat w zdrowiu i szczęściu przed nią!

 

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, Kiyoshi, że tak wiernie kibicujesz Bietce - jak widac bardzo jej to pomogło :)

Z tego co się dzisiaj dowiedziałam, to Bietka w podróży dosyć się zestresowała, co skończyło się wymiotem, niestety. W domu, jak można się domyślać, obeszła wszystkie kąty i piszczała pod drzwiami, bo chciała wracać do hotelu, niewdzięcznica. Kot, chociaż obeznany z psami, nafuczał na Bietę i był zgorszony, że ona go zlekceważyła. Na szczęście wieczorem, po dniu pełnym wrażeń, Bieta bez problemu znalazła swoje legowisko i padła. Noc przespała dobrze i po rannym spacerze też od razu poszła spać. Je, rzecz jasna bez problemu, wciąga wszystko, co dostanie. Wierzę, że będzie dobrze, nowy Pan Bietki tez jest tego zdania :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Odwiedziłyśmy dziś Bietę w nowym domu. Nie ma co kryć - ma jak pączek w maśle :)  Puszysta, wyczesana, pachnąca i uśmiechnięta. Przywitała nas ciepło, aczkolwiek właśnie czuwała w kuchni, bo miała dostać posiłek, który jest dla niej najważniejszą chwilą dnia :)  Zaakceptowała już swoją nową rodzinę i wyraźnie stara się znaleźć w niej własne miejsce, aczkolwiek raczej na swoich zasadach  ;)  Na razie wszyscy się jeszcze poznają, ale już jest dobrze. Zunia ładnie zostaje sama, nie szczeka, nie niszczy, kota wciąż nie zauważa. Podpisaliśmy też dzisiaj umowę adopcyjna, więc Zunia oficjalnie przestała być moja ;)  Bardzo się cieszę, że znalazła tak fantastyczny dom, a przede wszystkim ludzi, którzy mają dla niej wiele ciepła i wyrozumiałości.

Umowa adopcyjna podpisana, Bieta od trzech tygodni grzeje zadek w ciepłym domu, czas podziękować Tym, dzięki którym było to możliwe :)

Przede wszystkim Kunie, która przyjęła Bietkę do siebie i opiekowała się nią jak własnym psem: z najwyższym oddaniem i czułością. 
Wielkie dzięki Alli Chrzanowskiej i Magolek, które comiesięcznymi wpłatami wspierały Bietkę, a Alla poza tym zrobiła całe mnóstwo bazarków na rzecz Zuni. Dzięki temu psica zawsze była zaopatrzona we wszystko, czego potrzebowała i nie musiałam się martwić o pieniądze. 
Dziękuję też Kiyoshi, która gratisowo ogłaszała Zunię - z powodzeniem :)

No i wszystkim dobrym duszom, które wspierały Bietulę pieniędzmi, dobrym słowem i trzymaniem kciuków. 
But the Oscar goes to... Nowi Ludzie Zuni - bo wypatrzyli, bo wybrali, bo wzięli odpowiedzialność, bo pokochali. Jestem zupełnie spokojna, co do dalszych losów Bietuchy. Umowę adopcyjną podpisałam ze spokojnym sercem. Takich domów życzę wszystkim potrzebującym psiakom.

mms_img113392779.jpg

mms_img1774495360.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Anetka... no i się poryczałam:(

ze szczęscia oczywiście:) !!! Tak pięknie to wszystko opisałaś:) i zdjęcia jakie cudne:) Bieduś- żeby Ci teraz zdrowie dopisywała, bo masz dla kogo żyć!!! :)

 

 

MOże warto już zmienić tytuł tego wątku:) Na ten ze szczęsliwym zakończeniem:)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 months later...
  • 3 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...