Nadziejka Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 17 godzin temu, Ainana napisał: No i padło na Prezesa... dylematy były i wciąż są. Iza bardzo dobrze jest w temacie. Jutrzejszym transportem Pani Patrycja zabiera Go z Tego miejsca. Wieczorem powinien być w domu. Mam stresa. Trzymajcie kciuki... Cały czas myślę z gulą w gardle też o Senatorze. Żeby tylko doszły do skutku plany w jego kierunku... żeby doczekał... Będę trzymać kciuki z całych sił, bo na tą chwilę tylko tyle mogę :( Niestety. Calem sercem sciskamy slemy milionkroc pozdrowienia i mysl aby wszytko Wam sie najpiekniej w zdrowiu ukladalo 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ainana Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 1 minutę temu, rozi napisał: Bo czuje się brudny, sfilcowany, niechciany, a teraz jeszcze nie wie, co z nim będzie, gdzieś go wiozą, może na śmierć, skąd ma wiedzieć... Będziecie musieli trochę go poprzytulać przed kąpielą, niestety :) No tak... święta prawda, nie wie co Go czeka. Na razie damy mu czas, szybko się chłopak zorientuje gdzie jest :) więc i na czułości przyjdzie czas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 19 minut temu, Ainana napisał: No tak... święta prawda, nie wie co Go czeka. Na razie damy mu czas, szybko się chłopak zorientuje gdzie jest :) więc i na czułości przyjdzie czas :) Kibicuję z całych sił i już nie mogę doczekać się fotek radosnego Prezesa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 I zrobić "przegląd techniczny" u dobrego weta. Ja zawsze u smutnych psów, obawiam się odkleszczówek (tfu, tfu). Dzięki za zabranie go z Radys. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 1 godzinę temu, Ainana napisał: No ja z tych wrażliwcow :) wg opinii Pani Patrycji jest przybity, jakby w depresji:( zajmiemy się Nim najlepiej jak będziemy potrafić! biedne psiatko. Dziewczyny mają racje- on nie wie co się dzieje, pewnie w życiu tylko raz jechał samochodem i było to: do Radys, więc może mieć rózne myśli w główce.. Ze spokojem go przyjmijcie ale tez pamiętajcie o bezpieczeństwie- od razu obroża, adresatka, zamkniete furtki, bramy na ogrodzie. Banały pisze, ale wiadome, że tylko z troski. Będzie dobrze. Juz widze szczęśliwego Prezesa gdy poczuje, że może biegać, że może się przytulić:) Jesli ta depresja będzie się utrzymywać to warto faktycznie skonsultować z weterynarzem, ale ze spokojem. Wiele psów jechało w depresji, przerażeniu, a na miejscu szybko zaczynały się uśmiechać:) POWODZENIA Trzymam za Was z całych sil kciuki, za zapoznanie:) Ja też kilka lat temu tak czekałam na mojego Radysiaka pełna niewiadomych ;) 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krajanka Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 Cieszę się bardzo:-))))))) A obserwując różne psy z Radys, to dzień lub dwa po przyjeździe i już pies ma inną minę:-))))) Wiem ,że to tylko jeden pies na takie wielkie schronisko, ale małymi kroczkami można zrobić więcej .... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suemi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 Pamiętam jak moja Timba do nas przyjechała... Jest w ikonce psy z radys :-) Kochany z niej pies. Choć ma już około 7 lat bawi się jak szczeniak. Co nie oznacza, że całkowicie zapomniała o złych wydarzeniach w jej życiu, do tej pory woli siedzieć na swoim posłaniu w drugim pokoju niż z nami. Jest nami 4 lata:-). W między czasie urodził się nam syn. Długo się na nas otwierała. Nie wyglądało na początku, jak ją zbieraliśmy, że będzie miała traumę. Zanim zaczęła się bawić minął rok, myślałam już, że nie umie :-) Te jej spojrzenie jak do mnie przyjdzie się przytulić jest bezcenne. A w głowie ma chyba tylko jedno...CIASTECZKO Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 51 minut temu, Suemi napisał: Pamiętam jak moja Timba do nas przyjechała... Jest w ikonce psy z radys :-) Kochany z niej pies. Choć ma już około 7 lat bawi się jak szczeniak. Co nie oznacza, że całkowicie zapomniała o złych wydarzeniach w jej życiu, do tej pory woli siedzieć na swoim posłaniu w drugim pokoju niż z nami. Jest nami 4 lata:-). W między czasie urodził się nam syn. Długo się na nas otwierała. Nie wyglądało na początku, jak ją zbieraliśmy, że będzie miała traumę. Zanim zaczęła się bawić minął rok, myślałam już, że nie umie :-) Te jej spojrzenie jak do mnie przyjdzie się przytulić jest bezcenne. A w głowie ma chyba tylko jedno...CIASTECZKO oo...jakie miłe odwiedziny :) Timba to ta ruda psinka co tak głowe przez kraty wystawia?? czasów jej adopcji nie pamietam, wtedy jeszcze nie wiedziałam chyba zbyt wiele o Radysach. Pokaż zdjęcie plisss :D 4 lata- to musiała być jedna z pierwszych adopcji za sprawą wolontariuszy:) super Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suemi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 Tak, to nasza Bunia :-) Nie było wątku Timby. Sami po nią pojechaliśmy. Docelowo jechaliśmy po innego psa, a zabraliśmy Timbe. Tyle tam biedy siedzi. Obraz schroniska straszny...żal patrzeć. Odchorowałam tą wizytę. Co do zdjęcia, muszę pozmniejszać, bo nie wchodzą. A do tego muszę komputer dopaść :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 1 godzinę temu, Suemi napisał: Tak, to nasza Bunia :-) Nie było wątku Timby. Sami po nią pojechaliśmy. Docelowo jechaliśmy po innego psa, a zabraliśmy Timbe. Tyle tam biedy siedzi. Obraz schroniska straszny...żal patrzeć. Odchorowałam tą wizytę. Co do zdjęcia, muszę pozmniejszać, bo nie wchodzą. A do tego muszę komputer dopaść :-) wyobrażam sobie "wycieczke" do radys...chociaż sama nigdy tam nie byłam... dzielni z Was ludzie i super, że jesteście tu z nami:) Będziemy czekać na zdjęcie Timby:) A tymczasem mysle, że Prezes własnie zajechał do Ainana więc wszystkie kciuki na pokład- ślemy dobrą energię za zapoznanie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suemi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suemi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suemi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 6 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suemi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 Moja "mała" psinka :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 8 minut temu, Suemi napisał: Moja "mała" psinka :) wow...:D fantastyczna :) wielki z niej miś, śliczna, miała wielkie, ogromne szczęscie no i do dziś firmuje Radysiaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: A tymczasem mysle, że Prezes własnie zajechał do Ainana Wiele osób czeka na wieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ainana Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 Wow!! jaka śliczna Timba. Nawet nie wiedziałam, że to psiak z "kółeczka" Szczęściara :) ! A jeśli chodzi o Prezesa, to właśnie niedawno wróciłam do domu od rodziców. I melduję, że piesek był już na miejscu sporo przed 20 ( Iza, cóż za wielkie zaskoczenie, prawda? ;)). Pani Patrycja spisała się na medal. Dziękuję raz jeszcze!:-) Ale do rzeczy. Szykowalismy się na smutnego, zdołowanego Prezesa, a tu zonk! Zrobił chlopak furorę swoją otwartością... Dawał łapę nie proszony (bez komendy), reagował na siad, poobsikiwal co się dało, trochę gonił za kotami, ale pozytywnie, bez smykałki łowieckiej. A co najważniejsze! Zaakceptował Foxa:) tylko Fox, jak można było zauważyć, trochę przybity wielkością kolegi. Mam nadzieję, że jutro jak już będzie jasno Prezes bedzie mniej straszyć kolegę ;) zważywszy, że lekko go umniejszylismy, bo uwaga... Prezes bardzo chciał być czesany he heh:) Widac brakowało mu tego. Na grzbiecie miał pasażera na gapę w postaci dużego okrągłego dreda, jednak chwila naszej wspólnej cierpliwości i pasazer odpadł. To tyle jak na moje 2 godziny z Cudakiem. Jutro jadę z moimi psiakami na zapoznanie (mam nadzieję mój mały gieroj będzie trzymać fason), no i jutro akcja wet. Dziś tylko zaaplikowalam krople p/pchelne. Pod słabą lampą, a i tak było widać, że sporo ich ma. To tyle. Zdjęcia mam ale takie byle jakie po ciemku. Na szybko w biegu robione. Jutro zrobi się lepsze. Tylko nie umiem zmniejszyć: ( Trzymam kciuki z całej mocy za pozostałych Radysiakow (wiele smutnych spojrzeń mam przed oczyma i długo mieć będę :(, aby i oni mogli cieszyć się wolnością i miłością. Aby doczekali..... Dziekuje wszystkim za mile słowa i pomoc. A przede wszystkim Izie (kiyoshi), bo być może (jako że jestem tu nowa i zielona), gdyby nie ona, nie byloby Prezesa z nami. Pani Kingo i pani Patrcjo-Wam również! Dobranoc :) 5 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 :)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 8, 2019 Share Posted January 8, 2019 3 godziny temu, Ainana napisał: Wow!! jaka śliczna Timba. Nawet nie wiedziałam, że to psiak z "kółeczka" Szczęściara :) ! A jeśli chodzi o Prezesa, to właśnie niedawno wróciłam do domu od rodziców. I melduję, że piesek był już na miejscu sporo przed 20 ( Iza, cóż za wielkie zaskoczenie, prawda? ;)). Pani Patrycja spisała się na medal. Dziękuję raz jeszcze!:-) Ale do rzeczy. Szykowalismy się na smutnego, zdołowanego Prezesa, a tu zonk! Zrobił chlopak furorę swoją otwartością... Dawał łapę nie proszony (bez komendy), reagował na siad, poobsikiwal co się dało, trochę gonił za kotami, ale pozytywnie, bez smykałki łowieckiej. A co najważniejsze! Zaakceptował Foxa:) tylko Fox, jak można było zauważyć, trochę przybity wielkością kolegi. Mam nadzieję, że jutro jak już będzie jasno Prezes bedzie mniej straszyć kolegę ;) zważywszy, że lekko go umniejszylismy, bo uwaga... Prezes bardzo chciał być czesany he heh:) Widac brakowało mu tego. Na grzbiecie miał pasażera na gapę w postaci dużego okrągłego dreda, jednak chwila naszej wspólnej cierpliwości i pasazer odpadł. To tyle jak na moje 2 godziny z Cudakiem. Jutro jadę z moimi psiakami na zapoznanie (mam nadzieję mój mały gieroj będzie trzymać fason), no i jutro akcja wet. Dziś tylko zaaplikowalam krople p/pchelne. Pod słabą lampą, a i tak było widać, że sporo ich ma. To tyle. Zdjęcia mam ale takie byle jakie po ciemku. Na szybko w biegu robione. Jutro zrobi się lepsze. Tylko nie umiem zmniejszyć: ( Trzymam kciuki z całej mocy za pozostałych Radysiakow (wiele smutnych spojrzeń mam przed oczyma i długo mieć będę :(, aby i oni mogli cieszyć się wolnością i miłością. Aby doczekali..... Dziekuje wszystkim za mile słowa i pomoc. A przede wszystkim Izie (kiyoshi), bo być może (jako że jestem tu nowa i zielona), gdyby nie ona, nie byloby Prezesa z nami. Pani Kingo i pani Patrcjo-Wam również! Dobranoc :) Lajki znów nieobecne, szkoda. I jak nie wierzyć w cuda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 8, 2019 Share Posted January 8, 2019 Alez cuda alez cuda prawdziwe i mnie s ie skonczyly polubionka Napislala do mnie Karen116 w sprawie psieska radysiaczka Kormorana poprosilam aby tutaj na wateczku pisala jesli sie uda wszystko jest nas wiecej tutaj do pomocy Czy Kormoranek jest jeszcze w Radysach? od 2016 roku Karen jesli jest Pani zainteresowana trzymam mocno mocno za wszytko a jesli sie uda obiecuje pomoc jak tylko bede mogal czy to bazareczkami czy tez jakas deiklaracja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 8, 2019 Share Posted January 8, 2019 1 godzinę temu, Nadziejka napisał: Alez cuda alez cuda prawdziwe i mnie s ie skonczyly polubionka Napislala do mnie Karen116 w sprawie psieska radysiaczka Kormorana poprosilam aby tutaj na wateczku pisala jesli sie uda wszystko jest nas wiecej tutaj do pomocy Czy Kormoranek jest jeszcze w Radysach? od 2016 roku Karen jesli jest Pani zainteresowana trzymam mocno mocno za wszytko a jesli sie uda obiecuje pomoc jak tylko bede mogal czy to bazareczkami czy tez jakas deiklaracja Nadziejko zapytam dzis o Kormorana w Radysach i zapraszamy karen na watek :) robi sie tu coraz zywiej i coraz wiecej szczescia a o to chodzi! Karen otrzyma kazda potrzebna pomoc :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 8, 2019 Share Posted January 8, 2019 9 godzin temu, Ainana napisał: A jeśli chodzi o Prezesa, to właśnie niedawno wróciłam do domu od rodziców. I melduję, że piesek był już na miejscu sporo przed 20 ( Iza, cóż za wielkie zaskoczenie, prawda? ;)). Pani Patrycja spisała się na medal. Dziękuję raz jeszcze! Aniu jak mnie ogromnie ucieszyl Twoj post! Prezes spisal sie na medal tak pieknie Was witajac:) to fajtycznie bardzo madry pies, moze ktos kiedys z nim pracowal skoro zna komendy? Eh nigdy nie wiadomo ani skad ani jak te psiaki trafily do schronu Siersc mial w tragicznym stanie wiec czesanie na pewno bylo wielka frajda i ulga dla niego. Mam nadzieje z Foxem zawiaza wielka przyjazn, a takze ze dogada sie z Twoimi psami. Juz sobie wyobrazam jaki on jest szczesliwy z wolnosci i bluskosci czlowieka :) ciesze sie ze moglam pomoc i ze wszystko idzie w dobra strone. Wiem ze dziewczyny z PsyZRadys sa mocno przeciazone- zdjecia, opisy, posty, nie raz pretensje ludzi ktorzy mysla ze one do schronisko, do tego bardzo duzo maili o psy. Mysle ze nie wyrabiaja :( a ooczywiste ze ktos kto stara sie o adopcje chcialby sie jak najwiecej dowiedziec i dobrze przygotowac Bardzo dawno nie mialam adopcji Radysiaka bezposrednio ze schroniska a te adopcje chyba najbardziej ciesza! czekamy na dzisiejsze wiesci kciukajac nadal ps. Fajnie ze Patrycja dojechala przed 20ta, obstawialam ze bedzie ok 21szej ;) pa2. Aniu w razie czego podeslij mi zdjecia na mail a ja zmniejsze i wrzuce tutaj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 8, 2019 Share Posted January 8, 2019 Prezesikom najlepsiutkiego Cudne wiesci stokroc stokroc najlepszego a raduje nasze serca zbolale Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 8, 2019 Share Posted January 8, 2019 Prezes to cudny pies o nietuzinkowej urodzie,zadbany będzie wizytówką posesji.Teraz aby tylko miał jak największy kontakt z opiekunami to będzie super.Ogromnie się cieszę,że otrzymał szansę na wybycie z tego przybytku.Być może uda się jeszcze pomóc Kormoranowi jeżeli jest jeszcze w schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krajanka Posted January 8, 2019 Share Posted January 8, 2019 Brawo Prezes:-))))))) od razu wiedział jak ma się zachować, kogo nie zjeść;-) - bo z kotami trzeba żyć w zgodzie;-) i że trzeba dreda się pozbyć , bo mu urok zabierał;-) Nic dodać , nic ująć:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.