Jump to content
Dogomania

Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji


Ayam1980

Recommended Posts

A PAstel już chyba ma inny DS? jak wyczytałam na fb....Fajnie, że Jeżynka dołączy do tej super rodzinki:)

Daniel oddał Pastela rodzinie z 3 chłopców, którzy sie zakochali w Pastelu, z wzajemnoscia zresztą,kiedy przyszli adoptowac szczeniaka :-).No i pan Daniel sie długo nie namyślał.

Link to comment
Share on other sites

Nutusiu, rozmawiałam dziś ze schroniskiem, pytałam, czy są jakiekolwiek rezerwacje, i usłyszałam, że Wiewiórka jest zarezerwowana i czeka na najbliższy transport do Wawy.

(nie mam bladego pojęcia, kto i na ile poważna jest ta rezerwacja?)

 

Kingo, to ja zarezerwowałam Wiewiórkę z obawy, że znów się nie uda. Mam nadzieję, że do czasu transportu wszystko się powyjaśnia...

Link to comment
Share on other sites

AniuB, jak się czuje Minnie?

 

Odpisuję na prośbę AniB, która dzielnie walczy i nie ma nawet juz czasu wchodzic na dogo (kopiuję z maila) :

 

(...) ciężko powiedzieć - weci nic nie chcą obiecywac, bo to taka wredna choroba. Jak die poprawi to zaraz potem może przyjść kryzys. Teraz Minnie czuje się nawet dobrze, kupiłam jej puszki RC recovery (16 xl za puszkę wielkości pusxeczki tunczyka!) bo nie chciała przez dwa dni jeść i miała krwawa biegunkę, tak że myślałam że to już koniec. Na szczeście kryzys udało się zwalczyć, ale jeżdżę codziennie z nią na podawanie płynów bo pić tez nie chce. Dzis wkluja jej wenflon, bo sunia ma już tak podziurawiona skórkę, że wczoraj płyn wyciekal dziurkami:(.. Codziennie do tego podaje jej antybiotyk ppdskornie wiec dziurek przybywa.. Leczenie- czyli antybiotyk plus codzienne kroplówki mają potrwać min. 3 tygodnie jeszcze, a potem się zobaczy. O ile Minnie dozyje do tego czasu.

(...)

Minnie jest kochana i słodka. Strasznie mi jej szkoda. Nie żałuję jej niczego, czas tez znajduje jakoś, mimo że pracuje na Śląsku i codziennie dojezdzam 90 km, ale zazwyczaj jadę na 20.00 żeby być po pacjentach- bo wtedy wet może sobie wszystko odkazic na noc. Miniusia jest bardzo cierpliwa, moja kruszynka, wczoraj jak ja ta igła tak dziurawila i ja bolało to przytulala się do mnie. I jak jej nie pomoc...! to paskudna choroba.

(...)

Mam nadzieje ze Minnie przetrwa to wszystko jakoś.

Link to comment
Share on other sites

Trzymaj się Minnie!

 

Kochani bardzo potrzebujemy pakietów ogłoszeń dla Radysiaków. Ostatnie 10 wykupionych przeze mnie dawno "zeszło" i mamy trochę zaległości. Gdyby ktoś mógł wykupić choć kilka pakietów byłabym bardzo wdzięczna. Dzięki tym ogłoszeniom zwiększa się szansa na domy dla tych psiaków. Jeszcze do jutra trwa bazarek kejciu na którym są pakiety po 50 groszy (http://www.dogomania.com/forum/topic/333554-og%C5%82oszenia-dla-psiak%C3%B3w-mini-pakiety-050z%C5%82-do-3110/), to nie jest duża suma a każdy jeden pakiet to szansa dla kolejnego psiaka :) Jeśli ktoś ma możliwość to bardzo prosimy o wsparcie w tej materii :)

Link to comment
Share on other sites

zamówiłam 20 pakietów dla Radysaków

 

Trzymaj się Minnie!

 

Kochani bardzo potrzebujemy pakietów ogłoszeń dla Radysiaków. Ostatnie 10 wykupionych przeze mnie dawno "zeszło" i mamy trochę zaległości. Gdyby ktoś mógł wykupić choć kilka pakietów byłabym bardzo wdzięczna. Dzięki tym ogłoszeniom zwiększa się szansa na domy dla tych psiaków. Jeszcze do jutra trwa bazarek kejciu na którym są pakiety po 50 groszy (http://www.dogomania.com/forum/topic/333554-og%C5%82oszenia-dla-psiak%C3%B3w-mini-pakiety-050z%C5%82-do-3110/), to nie jest duża suma a każdy jeden pakiet to szansa dla kolejnego psiaka :) Jeśli ktoś ma możliwość to bardzo prosimy o wsparcie w tej materii :)

Zamówiłam 20 pakietów dla Radysaków.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Odpisuję na prośbę AniB, która dzielnie walczy i nie ma nawet juz czasu wchodzic na dogo (kopiuję z maila) :

 

(...) ciężko powiedzieć - weci nic nie chcą obiecywac, bo to taka wredna choroba. Jak die poprawi to zaraz potem może przyjść kryzys. Teraz Minnie czuje się nawet dobrze, kupiłam jej puszki RC recovery (16 xl za puszkę wielkości pusxeczki tunczyka!) bo nie chciała przez dwa dni jeść i miała krwawa biegunkę, tak że myślałam że to już koniec. Na szczeście kryzys udało się zwalczyć, ale jeżdżę codziennie z nią na podawanie płynów bo pić tez nie chce. Dzis wkluja jej wenflon, bo sunia ma już tak podziurawiona skórkę, że wczoraj płyn wyciekal dziurkami:(.. Codziennie do tego podaje jej antybiotyk ppdskornie wiec dziurek przybywa.. Leczenie- czyli antybiotyk plus codzienne kroplówki mają potrwać min. 3 tygodnie jeszcze, a potem się zobaczy. O ile Minnie dozyje do tego czasu.

(...)

Minnie jest kochana i słodka. Strasznie mi jej szkoda. Nie żałuję jej niczego, czas tez znajduje jakoś, mimo że pracuje na Śląsku i codziennie dojezdzam 90 km, ale zazwyczaj jadę na 20.00 żeby być po pacjentach- bo wtedy wet może sobie wszystko odkazic na noc. Miniusia jest bardzo cierpliwa, moja kruszynka, wczoraj jak ja ta igła tak dziurawila i ja bolało to przytulala się do mnie. I jak jej nie pomoc...! to paskudna choroba.

(...)

Mam nadzieje ze Minnie przetrwa to wszystko jakoś.

 

 Dziękuję za informację i trzymam kciuki za Minnie i za AnięB. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...