Jump to content
Dogomania

Tajger. Pojechal do ds.


kora78

Recommended Posts

Wzięło mnie trochę, sama wiesz, szukam psa na dt, a teraz kojene zmiany na dogo zrobili i zaczynam chyba ogarniać te subskrypcje. Szukam starych wątkow, może ktoś coś pisal.

 

Nie ruszamy, ja do schronu nie będę jezdzic. Mam dość tych gęb.

Link to comment
Share on other sites

Mogłybyśmy jakiegoś jednego wziąć, co>? Tylko, czy Wy obie będziecie sumiennie pomagać, czy tylko skrobniecie raz w tygodniu parę słówek i wszystko na mnie będzie??

 

p.s. mam kalekiego psa na dt, jemu kasa potrzebna na leczenie. Poza tym myślałam, żeby na szydlowieckie psy to przelać, wszystko, tam zawsze będą potrzebować, nie rozliczać ich na kogo i ile. wysłać i już. albo do ulv, ona ma już komornika na mieszkaniu za długi, a wciąż zbiera z ulicy jakieś kaleki, a jest sama. I nie odpuszcza mimo wszystko.

Link to comment
Share on other sites

jak nie macie co zrobić z kasą to Ksenia chętnie przyjmie... :)  zapraszam na jej wątek odebrana interwencyjnie jako szczeniak do tej pory nie ma domu deklaracje się prawie wszystkie wykruszyły nie ma kto robić bazarków ogłoszeń jedna wielka masakra że chce się płakać na hotel za grudzień to nie wiem jak nazbieramy :(

 

a co do Szydłowiaków to jeżeli chodzi o psy z tego wątku...

 

to zapytajcie Kamę210 jakby co o konto bo inna fundacja użyczyła dla nich konto... (długa historia)

 

 

a macie jakieś wieści od Tajgera :)

 

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam w sobotę wieczorem no i chyba kiepsko czas wybrałam, bo rozmowa była jak na Panią bardzo krótka. Chyba nie miała czasu. Ale normalnie rozmawiała, że wszystko w porządku z Tajguniem, zdrowy, żadnych problemów wych. nie było.

Zgodziła się na wizytę poadopcyjną, chyba by się juz przydało zrobić. Pamietacie kto robił przed? Dobrze kojarzę, że Yolanovi...?

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, marta0731 napisał:

Dzwoniłam w sobotę wieczorem no i chyba kiepsko czas wybrałam, bo rozmowa była jak na Panią bardzo krótka. Chyba nie miała czasu. Ale normalnie rozmawiała, że wszystko w porządku z Tajguniem, zdrowy, żadnych problemów wych. nie było.

Zgodziła się na wizytę poadopcyjną, chyba by się juz przydało zrobić. Pamietacie kto robił przed? Dobrze kojarzę, że Yolanovi...?

tak, ja byłam na przedadopcyjnej i chętnie podjadę na poadopcyjną, tylko mi dziewczynki musicie adresik i telefon do Pani przypomnieć.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, marta0731 napisał:

Dzięki Yolanovi, wysłałam Ci adres smsem, nawet miałam Twój nr, pewnie jak poprzednio zalatwialysmy ;)

Na do go nie mogłam Ci wysłać wiadomości...

Ok. Na dogo to chyba problem zapchanej skrzynki, ale już wyczyściłam. Tak czy inaczej dziękuję za namiary i będę się umawiać

Link to comment
Share on other sites

No i po wizycie. Cóż napisać?... Tajgerek ma się świetnie, zadbany, radosny, wesoły, skory do zabawy i co najważniejsze, bardzo kochany w swoim domku. Chłopak zadomowiony już całkowicie, nie sprawia Państwu żadnych kłopotów. Lubi inne psiaki, grzecznie zostaje sam w domu, przyjazny do ludzi, natomiast bardzo nie lubi kotów. Wygłaskałam chłopaka, za uszkiem podrapałam, poczęstowałam śmierdziuszkami. Fotki nie było łatwo zrobić bo straszny wiercipięta, skakał, biegał, nosił swoje zabawki i ani w głowie mu było pozowanie. Kilka fotek poniżej:

12553015_1248859478462789_70209425053481

12552549_1248859525129451_50314619196015

934118_1248859588462778_5581525868533393

12552947_1248859628462774_39753922160375

Link to comment
Share on other sites

Dawno mnie nie było, a tu takie wiesci~! Dziękujemy yolanovi za ezpresowa wizyte i chec do takiego szybkiego działania, jesteś wspaniala! Tez za to,ze dobre wiescie przynosisz ;D

 

Tajger zmeznial, przytyl baryła jeden! On zawsze w schronie miał szerokie zebra, a talie osy, a teraz wygląda, jak baryła! To teraz kawał psa, prawda?

No to mamy kolejny happy end :)

 

Link to comment
Share on other sites

Fakt, że przy kości z niego facet teraz. No cóż, Pańcia dogadza z jedzonkiem, a chłopak kręci noskiem. Jak coś mu nie pasuje, to Pańcia zaraz podsuwa inne pyszności. Na mój gust powinien nieco zrzucić z wagi, ale chyba nie da rady zmienić Pańciowej troski. Poza tym jest kochanym psiakiem, radosnym, skorym do zabawy i szczęśliwy w swoim domu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...