Kate1205 Posted July 6, 2016 Author Share Posted July 6, 2016 Spij Kochany Monduszku , zawsze w naszej pamięci i znow lzy mi ciekna po policzkach, ale dziś nie czas na to.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted July 6, 2016 Author Share Posted July 6, 2016 a to nasza adoptowana suczka o imieniu Nuka, nazywana przez nas również Małą Mi droga do domu od Uli: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted July 6, 2016 Author Share Posted July 6, 2016 Na drugi dzień po przyjeździe, była myta podloga, wiec kocyk na którym w samochodzie jechala Nusia został zwinięty, ale mala szybko go znalazła i się ulokowala Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted July 6, 2016 Author Share Posted July 6, 2016 A to jakby ktoś nie wiedział do czego sluzy stol i kamizelka jezdziecka chwila pieszczot bez konca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted July 6, 2016 Author Share Posted July 6, 2016 Kocyk kocykiem co nie znaczy, ze czasem nie można go poszarpac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted July 6, 2016 Author Share Posted July 6, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted July 6, 2016 Author Share Posted July 6, 2016 A to dzisiejsze Zdjecia-Nuka i koty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 jaka komitywa z kotami - cudnie :) ona taka chodząca po stołach pannica? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted July 6, 2016 Author Share Posted July 6, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 Się za dużo na koty patrzyła to i na stól wskoczyła :) Oh Monduszku! Zostaniesz w sercach wielu na zawsze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 No kotki chyba polubiły Nuczkę :) I po stołach to chyba od kotków się nauczyła .... Słodziak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 Mała , rozkoszna cwaniara :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted July 6, 2016 Author Share Posted July 6, 2016 Pierwszego dnia na stół wskakiwała (pewnie bezpiecznie się czula, bo wysoko), potem już nie i na stol nie wchodzi juz. Koty lize po mordkach, za uszy lapie do zabawy jak innego psa i nie może się nadziwić, ze kot ma plaski pysk i krótkie uszka. Wczoraj znow burza była, walilo u nas strasznie i pioruny szly, strasznie. Nuka boi się burzy wiec spaliśmy wszyscy razem na kupie-czyli psy bohaterowie (bohaterow mamy kilka) no i my. Nuka jest bardzo wesołym pieskiem wciąż nosi zabawki żeby się z nia bawic. Bardzo szybko psy ja zaakceptowaly, praktycznie od razu, a koty nauczone z psami to tez jej nie atakowaly tylko pozwalaly się wachac w zasadzie wszędzie, wiec tez stwierdzila ze nie sa zagrozeniem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 super <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted July 7, 2016 Share Posted July 7, 2016 Supcio :) Nasza Sisi też boi się burzy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted August 23, 2016 Author Share Posted August 23, 2016 Dnia 31.07 po długiej walce pożegnaliśmy naszą kochaną staruszkę, którą adoptowaliśmy wraz z zakupem domu 8 lat temu, bo w przeciwnym razie pies trafiłby do schroniska. Odpoczywaj spokojnie nasza Kochana . Niestety jakiś rok dla nas fatalny, Muffin po amputacji drugiego pazura zaczął kuleć na chorą łapę. Niestety w drugiej łapie zaczął go strasznie boleć staw barkowy, obawiam się najgorszego, bo za szybko to poszło. W tej chwili dostaje silne leki przeciwbólowe bo bolą go chyba 3 z 4-ech łap. Dziś prześwietlenie RTG stawu, jestem już ledwo żywa ze strachu. Dawałam mu leki na układ immunologiczny, aby walczył z rakiem, ale wróciły problemy z trzustką, doszła biegunka i ból brzucha. Ostawiłam leki walczę o trzustkę. Ja tego nie przeżyję, kocham go nad życie, jest ze mną od 12 lat, chory od pierwszego roku życia. Malawaszko, jakie Ty zioła na raka dawałaś swoim psiakom? Może jeszcze tego bym spróbowała, żeby wyrwać trochę czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted August 23, 2016 Author Share Posted August 23, 2016 No i gdzie można kupić te zioła? Nuczka (Mała Mi) na się swietnie i widać, że jest z nami szcześliwa. Bawi się z psami, zwłaszcza z Fuksem takie harce odchodzą, że hej. Spi z nami w łóżku, jest bardzo wesoła, szybko się przystosowała, pewnie psy jej powiedziały, że u nas dobrze jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 23, 2016 Share Posted August 23, 2016 Kate współczuję :( tak ciężko macie jak u nas w tym roku :( zioła kupuję tutaj: http://www.dognatural.pl/index.php/ziola/dla-psow skontaktuj się z nimi - napisz maila, albo zadzwoń, po rozmowie oni bardzo pomagają w wyborze mieszanek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted August 23, 2016 Share Posted August 23, 2016 Kate i Peter - współczujemy... ciężkie chwile... Fajnie, ze mały słodziak daje radochę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 23, 2016 Share Posted August 23, 2016 dziś ogoliłam Nerusia - wow jaki był grzeczny! Wcześniej nie było mowy o goleniu - mordowac maszynkę chciał, uciekał, wyrywał się, skakał - teraz luzik :) dumnam :D zobaczcie jaki sliczny jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 Kate przepraszam - jak jakaś głupia wstawiłam tutaj Nerusia, a byłam pewna, że na swoim wątku to wstawiłam :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 Bardzo mi przykro :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted August 24, 2016 Author Share Posted August 24, 2016 Wszystkie łapy go bolą. Na zdjęciu stawu barkowego nic nie wyszlo. Jutro znów RTG. Dziewczyny a jakie są objawy boreliozy u psów, czy tej drugiej choroby odkleszczowej? Czy mogą tak nagle boleć wszystkie stawy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 mogą boleć stawy przy boreliozie, nie ma reguły czy jeden czy więcej - zróbcie test na odkleszczowe - snap test 4dx Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted August 26, 2016 Author Share Posted August 26, 2016 wczoraj po obmacaniu Muffina lekarz stwierdził ze to lopatka, zrobiliśmy zdjęcia RTG i widać taka mala jasna kreseczke biegnaca od grzbietu łopatki- lekarz powiedział ze na 80 procent to odlamal się kawałeczek kosci łopatki pewnie z powodu przerzutu nowotworu. Nie wiem co robic. Muffin To moje największe szczęście takie jedno jedyne... Zrobilabym tomografie ale boje się ze nie przezyje narkozy, bo ma chore serce, tarczyce. Dzis widze ze tak jak jest nie może trwac długo, bo pomimo lekow przeciwbólowych go boli- bierze Bunondol. Bral Cimalgex to było bardzo dobrze, ale miał atak trzustki -nie wiem czy po cimalgexie czy po canivitronie-wiec odstawiliśmy, Można zrobić biopsje-tylko czy to ma sens? chemii doustnej na pewno nie będzie mogl brac. Można amputować cala lape, ale chciałam mu tego oszczedzic jeśli paliacja by dzialala. Dzis pojedziemy do lekarza dostanie jakiś steryd który działa 48 godzin i zobaczymy jak się poczuje. Zrobie RTG cyfrowe dla potwierdzenia jeśli zgodza się bez narkozy. Wczoraj odnośnie amputacji przedniej lapy bylam na nie, bo wydawalo mi się ze jakby paliacja dzialala to jeszcze bylby ze mna, bo kosc nie jest zniszczona jeszcze, ale dziś to już nie wiem-widze ze paliacja nie działa. Zastanawia mnie tez dlaczego lek silniejszy od morfiny nie działa przeciwbólowo, a zwykly cimalgex przeciwzapalny, przecibolowy-dzialal? Mój pierwszy sznaucer olbrzym miał mięsaka łopatki po szczepieniu na wscieklizne, nienawidziłam całego swiata. Mialam nadzieje ze już nigdy nie będę mieć do czynienia z nowotworem przedniej lapy.... Zamowie te ziola, mam nadzieje ze szybko wysla-tylko w zasadzie nie wiem jaki to nowotwor, czy czerniak czy plaskonablonkowy ten z palców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.