pa-ttti Posted October 25, 2014 Share Posted October 25, 2014 Zastanawiam się nad tymi 2ma opcjami, psie przedszkole gdzie właściciel chodzi z psem na godzinne zajęcia kilka razy w tygodniu czy świetlica gdzie zostawia malucha na cały dzień kiedy idzie do pracy (a na miejscu maluch jest uczony podstawowych zasad, czystości itp, bawi się z innymi szczeniętami) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ley Posted October 25, 2014 Share Posted October 25, 2014 . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskra_wroc Posted October 25, 2014 Share Posted October 25, 2014 Zależy jak ma potoczyć się życie szczeniaka dalej - jeśli świetlica będzie odwiedzana też w wieku dorosłym to uważam, że to fantastyczne rozwiązanie, ponieważ zaspokajamy w ten sposób potrzebę kontaktu z człowiekiem i zwierzętami, a nie zmuszamy do nienaturalnego pozostawania w samotności. Ale mówię tu o kontakcie, a nie uczeniu zachowań, bo to jest wyłącznie w gestii właściciela. Nikt psa za nas nie wychowa, przynajmniej nie tak jak chcemy. W PL otwarto już taką świetlicę czy gdzieś za granicą?? Czyżby krok w przód w naszym zacofanym kraju ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ley Posted October 25, 2014 Share Posted October 25, 2014 . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted October 25, 2014 Author Share Posted October 25, 2014 no właśnie, tylko jak czegokolwiek nauczyć, kiedy jest się cały dzień w pracy...? Dla szczenięcia najważniejsze to powtarzać i powtarzać i powtarzać, aż się w końcu nauczy. Ciężko psa nauczyć czystości kiedy jest się w pracy, ciężko kontrolować czy nie gryzie w domu czegoś. A na takiej świetlicy, to powiedzmy chodziłby codziennie jak dziecko do szkoły, żeby się uczyć:) po 2-3 miesiącach byłby już trochę poduczony i właściciel miałby ułatwioną sprawę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted October 25, 2014 Share Posted October 25, 2014 Dla mnie to też jakiś dziwny pomysł ta cała świetlica. Jak się nie ma czasu na szczeniaka to się go nie bierze. Co do kontrolowania czy pies czegoś nie gryzie- w większości przypadków wystarczy przyzwyczajenie do kennel klatki. O wiele lepszym pomysłem byłoby załatwienie kogoś, kto by przychodził pod nieobecność właściciela i wyprowadzał psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted October 25, 2014 Share Posted October 25, 2014 Zależy jak ma potoczyć się życie szczeniaka dalej - jeśli świetlica będzie odwiedzana też w wieku dorosłym to uważam, że to fantastyczne rozwiązanie, ponieważ zaspokajamy w ten sposób potrzebę kontaktu z człowiekiem i zwierzętami, a nie zmuszamy do nienaturalnego pozostawania w samotności. Ale mówię tu o kontakcie, a nie uczeniu zachowań, bo to jest wyłącznie w gestii właściciela. Nikt psa za nas nie wychowa, przynajmniej nie tak jak chcemy. W PL otwarto już taką świetlicę czy gdzieś za granicą?? Czyżby krok w przód w naszym zacofanym kraju ? :) Weź pod uwagę, że w takiej świetlicy nie ma właściciela, a pies jak najbardziej będzie się różnych zachowań uczył- czy to dzięki opiekunowi stadka czworonogów czy też w trakcie interakcji z innymi psami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ley Posted October 25, 2014 Share Posted October 25, 2014 . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia-Samosia Posted October 25, 2014 Share Posted October 25, 2014 Ja poznalam jedna taka swietlice.Psy trzymane w kojcach,wybieg na ogrodek,albo calodzienny,albo w ogole.Psy pozostawione przewaznie same sobie. A wystarczylo,ze kilka razy przyjechalo sie o nieplanowanej godzinie,aby zobaczyc jak to w rzeczywistosci wyglada :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naupali Posted October 25, 2014 Share Posted October 25, 2014 Nie bardzo rozumiem jaki jest sens istnienia świetlicy dla szczeniaków. Nie dostrzegam żadnego argumentu przemawiającego za tym żeby psa posyłać do takiego miejsca. Dla mnie to jakiś absurd powodujący więcej szkody niż pożytku. A właściwie same szkody. Psie przedszkole rozumiane jako szkolenie dla psów i właścicieli wydaje się dla mnie jedyną rozsądną opcją :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted October 26, 2014 Author Share Posted October 26, 2014 Zosia, takich przykładów jest naprawdę sporo, w każdej dziedzinie:) Są ludzie którzy robią coś z pasji a są i tacy co tylko i wyłącznie dla kasy, a jak się czegoś nie kocha to jak robić to z miłością?.. Mi taki pomysł ze świetlicą wydaje się być fajny, oczywiście podstawą jest znalezienie dobrego miejsca gdzie ten czas naprawdę jest psiakom poświęcany, i są czegoś uczone a nie pozostawione same sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.