AgusiaP Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 zapraszamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halszka Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 czy są jakieś nowe wieści z domku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 O właśnie... Też przyszłam zapytać... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted November 19, 2014 Author Share Posted November 19, 2014 jej :-( tak bardzo,bardzo mi przykro i z całego serca współczuję,wiem Gabi,że w tej chwili żadne słowa nie ukoją bólu...myślami jestem przy Tobie Kajtusiu Gabi, bardzo Ci współczuję. :( Gabrysiu, tak mi przykro. Trzymaj się. Słowa nie pomogą jedynie czas. Śpij Kajtusiu [*] Gabi, tak bardzo mi przykro.. Trzymaj się kochana. Myślę o Tobie ciepło. Kajtusiu, biegaj po zielonych łąkach, kiedyś spotkasz się znowu ze swoją ukochaną Panią. ( ' ) Gabrysiu, przytulam mocno... Kajtuniu, biegaj szczęsliwie za TM i powiedz mojemu Pablowi, że nie ma dnia, żebym o nim nie myślała. To takie trudne, Gabi... :( Gabi :calus: Gabuniu kochana :glaszcze: dolaczam sie do kondelencji Gabi Bardzo serdecznie Wam dziękuję!!! To bardzo boli, bardzo, moje Kochane , cudowne Słoneczko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted November 19, 2014 Author Share Posted November 19, 2014 czy są jakieś nowe wieści z domku? O właśnie... Też przyszłam zapytać... :) Miałam nie wchodzić na Dogo, ale nie ważne co robię i tak nie mogę przestać myśleć o Kajtuniu.... Wiolu, masz jakieś wieści z DS Tosi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted November 19, 2014 Author Share Posted November 19, 2014 Przelałam 160 zł za pobyt w hoteliku 1-16.11. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 Miałam nie wchodzić na Dogo, ale nie ważne co robię i tak nie mogę przestać myśleć o Kajtuniu.... Wchodź Gabuniu :loveu: , myśleć na pewno nie przestaniesz i boleć też nie przestanie, ale wiem po sobie, że w takich chwilach za jakiekolwiek zajęcie trzeba się łapać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makila Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Przelałam 160 zł za pobyt w hoteliku 1-16.11. Przelew doszedł. Dziękuję. Jak się miewa Tosieńka? Mam nadzieję, że szybciutko się zaaklimatyzuje w nowym domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kontaktogloszenia Posted November 21, 2014 Share Posted November 21, 2014 Witam, przepraszam że nic nie pisałam...ale i ja walczę juz od paru dni o życie mojego kochanego Bafika :( nie dają mu już szans ale ja wciąż wierzę i walczę! Zadzwonię dzisiaj do Tosi i zapytam co u malutkiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kontaktogloszenia Posted November 21, 2014 Share Posted November 21, 2014 Właśnie jestem po rozmowie z domkiem Tosi i jest REWELACJA!!! Tosia biega po ogródku już sama a jak chce wejść do domku to daje znać pani a co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to to że Tosia ze swoją pania codziennie chodzi na długi spacerek i ładnie chodzi na smyczy. Boi sie tylko samochodów ale jej pani wybiera takie godziny spacerków żeby nie było tłoczno. Ida sobie na łąki i tak przemierzają około 2km i wracają zmęczone do domku na ciepłe jedzonko i wypoczynek :). Tosia już wykąpana i pięknieje w oczach a jej pani jest tak bardzo szczęśliwa że malutka jest właśnie u niej :) Sunia miała smutną przeszłość ale jej życie stało się PIĘKNE :kiss_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted November 21, 2014 Share Posted November 21, 2014 Wiolu, sama radośc z takich wieści... :) Wierzyłyśmy w Tosię i wszystko się spełniło. Ona po prostu wie, że to jej miejsce na ziemi. I jej Pani na zawsze. :) Bardzo, bardzo się cieszę szczęściem Tosieńki. :) Ostatnio coś dużo chorują zwierzaczki na Dogomanii. :( Trzymam kcuki za Bafika... Trzymaj się, Wiolu. Radości i smutki... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kontaktogloszenia Posted November 21, 2014 Share Posted November 21, 2014 Tak Eluś ja tez się cieszę że Tosia znalazła swoje miejsce na zawsze. Ma dużo miłości i ciepła :) Jej pani to wspaniały człowiek!!! Dziękuje za wsparcie Kochana . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kontaktogloszenia Posted November 21, 2014 Share Posted November 21, 2014 Dzwoniłam do domku Orzeszka i nasz kudłatek tez ma szczęśliwą rodzinkę :) Orzeszek miewa się cudownie,a państwo nie mogą się nim nacieszyć i nawet psotki są mu wybaczane bo pani nie umie się gniewać na swojego słodziaka!!! Jak cudownie słucha się takich wiadomości :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted November 22, 2014 Author Share Posted November 22, 2014 Właśnie jestem po rozmowie z domkiem Tosi i jest REWELACJA!!! Tosia biega po ogródku już sama a jak chce wejść do domku to daje znać pani a co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to to że Tosia ze swoją pania codziennie chodzi na długi spacerek i ładnie chodzi na smyczy. Boi sie tylko samochodów ale jej pani wybiera takie godziny spacerków żeby nie było tłoczno. Ida sobie na łąki i tak przemierzają około 2km i wracają zmęczone do domku na ciepłe jedzonko i wypoczynek :). Tosia już wykąpana i pięknieje w oczach a jej pani jest tak bardzo szczęśliwa że malutka jest właśnie u niej :) Sunia miała smutną przeszłość ale jej życie stało się PIĘKNE :kiss_2: Dzwoniłam do domku Orzeszka i nasz kudłatek tez ma szczęśliwą rodzinkę :) Orzeszek miewa się cudownie,a państwo nie mogą się nim nacieszyć i nawet psotki są mu wybaczane bo pani nie umie się gniewać na swojego słodziaka!!! Jak cudownie słucha się takich wiadomości :) Wspaniałe wieści!!! Witam, przepraszam że nic nie pisałam...ale i ja walczę juz od paru dni o życie mojego kochanego Bafika :( nie dają mu już szans ale ja wciąż wierzę i walczę! Zadzwonię dzisiaj do Tosi i zapytam co u malutkiej. Wiolu, Kochana trzymaj się!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halszka Posted November 22, 2014 Share Posted November 22, 2014 cudne wieści z nowych domków :) życzę z całego serducha,żebyś mogła napisać,że i u Bafika wszystko dobrze! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted November 22, 2014 Share Posted November 22, 2014 I ja mocno trzymam kciuki za zdrówko Baksika a wieści z domku Tosi rewelacyjne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted November 22, 2014 Share Posted November 22, 2014 tez trzymam kciuki za psiaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kontaktogloszenia Posted November 22, 2014 Share Posted November 22, 2014 Dziękuje za wsparcie,ale jest bardzo źle :( to nowotwór ...odkąd wyciągnęłam Baficzka z okropnej rodziny walczyłam prawie 6 lat aby żył a teraz czuję że przegrywam...to tak boli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted November 22, 2014 Share Posted November 22, 2014 To takie straszne...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted November 22, 2014 Share Posted November 22, 2014 To takie straszne... :( Tak... :( Najważniejsze, żeby Bafik nie cierpiał. :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 22, 2014 Share Posted November 22, 2014 Bardzo współczuję za Bafika.Coś nam ostatnio umierają nasze własne psy. Pocieszające tylko jest to ,że miały u nas dobrze, a umrzeć i tak wszyscy muszą. No i to ,że dzięki nam trochę bid udało się uratować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kontaktogloszenia Posted November 23, 2014 Share Posted November 23, 2014 Dokładnie Poker jest tak jak piszesz że udało nam się uratować kilka nieszczęść ...Pamiętacie Alfika niewidomego psiaka którego zawiozłam do Makili? który już oczywiście widzi. Dzisiaj dzwoniła do mnie Pani Gabrysia która dała cudowny domek Alfikowi przekazała pozdrowienia i wiadomości po kontroli w klinice w Krakowie,która była wczoraj. Pan doktor zbadał oczka i powiedziała ,że wszystko jest już dobrze z oczkami,oczywiście Alfik musi mieć zakrapiane codziennie oczka i co jakiś czas przyjeżdżać na wizyty . Mówiła też że Alfik zmienił swoje łóżeczko na spanie w łożu swojej pani i pana. Śpi sobie teraz smacznie w środeczku i nawet mąż się nie sprzeciwia ;) To kolejna wspaniała wiadomość!!! Dla takich chwil warto pomagać!!! To cudowne kiedy nasi podopieczni znajdują kochające domki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted November 23, 2014 Share Posted November 23, 2014 Dziękuje za wsparcie,ale jest bardzo źle :( to nowotwór ...odkąd wyciągnęłam Baficzka z okropnej rodziny walczyłam prawie 6 lat aby żył a teraz czuję że przegrywam...to tak boli... Bardzo Ci współczuję Wiolu :( wiem co teraz czujesz :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kontaktogloszenia Posted November 27, 2014 Share Posted November 27, 2014 Witam...przez dwa dni nie mogłam wejść na dogo,ciekawa jestem czy to tylko ja miałam ten problem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted November 27, 2014 Share Posted November 27, 2014 Wiolu, od poniedziałku po południu nikt nie mógł wejśc na Dogo... Ale już jesteśmy znowu razem. :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.