Jump to content
Dogomania

Dlaczego nie... york bez rodowodu


Guest Agata_B

Recommended Posts

[quote name='Gioco']Zdanie mamy to samo, czyli, że liczy się edukacja, świadomość i odpowiedzialność za życie żywego stworzenia :-)[/quote]

Tylko że dzieci mają w dzisiejszych czasach tak wieeeelki dar przekonywania.

Uważam że w szkołach zamiast lekcji o pierdołach powinno sie uczyc szcunku do zwierząt, ludzi- podejmowania odpowiedzialnych decyzji.

I żeby było jasne- mówie to nie do Ciebie ale do wszystkich- nie popieram pseudohodowli. Ale jak juz mam takiego psa jakiego mam to go nie uspie ani nie wyrzucę na ulicę. Jest i bedzie miał u mnie zawsze jak w bajce. ;)
a każdemu psu z checia pomogę nie patrząc na to czy ma metrykę :p

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 452
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='eve86']Tylko że dzieci mają w dzisiejszych czasach tak wieeeelki dar przekonywania.

Uważam że w szkołach zamiast lekcji o pierdołach powinno sie uczyc szcunku do zwierząt, ludzi- podejmowania odpowiedzialnych decyzji.

I żeby było jasne- mówie to nie do Ciebie ale do wszystkich- nie popieram pseudohodowli. Ale jak juz mam takiego psa jakiego mam to go nie uspie ani nie wyrzucę na ulicę. Jest i bedzie miał u mnie zawsze jak w bajce. ;)
a każdemu psu z checia pomogę nie patrząc na to czy ma metrykę :p[/quote]
Jasne, że tak!
Każdy z nas na pewno tak też zrobi, jak go już masz kochaj go mocno ale nie kupuj następnego z pseudohodowli.
Nikt tu nie ma nic przeciwko psom bez rodowodu, mamy wiele przeciwko pseudohodowlom i przeciwko nie kontrolowanemu rozmnażaniu zwierząt.
Wiele psów przeżywa gehennę tak jak ten biedny pekinczyk - zamęczony kryciem.. Nie dokładajmy rąk do niedoli zwierząt.
Lepiej pomóc jakiejś biedzie ze schroniska.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gioco']
Ktoś, kto mnie uczył yorków powiedział mi mądre, choć okrutne zdanie:
"York nie jest psem dla biedaka" i to jest 100% racja. York kosztuje, jego pielęgnacja, utrzymanie włosa w doskonałej kondycji to nie tylko drogie kosmetyki ale też dobra i właściwa karma, regularne wizyty u lekarzy, czyszczenie kamienia nazębnego i milion innych detali, na których nie można oszczędzać jeśli chcemy by nasz pies był w pełni zdrowy i co za tym idzie radosny i szczęśliwy.[/quote]

Zgadzam się całkowicie!
I jeszcze jedno, moi drodzy york to nie pies do torebki, to nie zabawka ani też przytulanka. Yorkshire terrier to pies należący do 3 grupy czyli terrier. W tej samej grupie są amstafy!
Jeśli ktoś potrzebuje psa do bloków to są dużo bardziej odpowiednie rasy niż york np. psy z grupy 9 czyli ozdobne i do towarzystwa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NNikka']Zgadzam się całkowicie!

Jeśli ktoś potrzebuje psa do bloków to są dużo bardziej odpowiednie rasy niż york np. psy z grupy 9 czyli ozdobne i do towarzystwa.[/quote]
Tutaj się nie do końca zgodzę . Mając dom to wiem z doświadczenia że psiak i tak większość czasu spędza z właścicielem w domu, a puszczenie psa samego sobie na podwórko też nie jest rozwiązaniem.
Ja mieszkam w blokach (Radogoszcz jak by co;)) a psiak jest z pewnością bardziej zmęczony niż york niejednej paniusi z willą i ogromnym ogrodem, a do tego na szkolenie musi chodzić i za frisbee się uganiać, biedny pies:Dog_run:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rufus295']Tutaj się nie do końca zgodzę . Mając dom to wiem z doświadczenia że psiak i tak większość czasu spędza z właścicielem w domu, a puszczenie psa samego sobie na podwórko też nie jest rozwiązaniem.[/quote]

Niewiem skąd w ogóle taki pomysł, że jeśli pies ma do dyspozycji podwórko to i tak siedzi w domu. Mój pies woli spędzać wolny czas w ogrodzie niż w domu. On nawet czasem chciałby spać na dworze:evil_lol:
Mój pies jest puszczany sam na ogród i nie uważam, że to coś złego. On KOCHA TO! Nawet zwykłe leżenie w trawce i gryzienie źdźbła jest lepsze niż siedzenie w domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rufus295']Ja też tak nie uważam, ale wielu uważa że się pobrudzi, naje trawy itp,itd.[/quote]

Pamiętam, że na początku trochę narzekałam, że rozczesywanie włosów po codziennych harcach to nie lada wyzwanie i wtedy hodowczyni powiedziała, że przynajmnie widać, że Elmiś jest szczęśliwy, bo wielu właścicieli yorków, nie pozwala im, np na to (hi hi tak potrafi sie urządzić w 5 minut:evil_lol:)
[URL="http://www.fotosik.pl]"][URL=http://www.fotosik.pl][/URL][IMG]http://images44.fotosik.pl/155/02728fd91da74738med.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl]"][URL=http://www.fotosik.pl][/URL][IMG]http://images37.fotosik.pl/150/eb57f58cbd5469afmed.jpg[/IMG][/URL]

Takie właśnie są yorki i nie kupuje się ich jedynie dla wygladu (Balbino).
Wiele dogomaniaków ma psy z pseudo, ale tylko niektórzy potrafia się przyznac do błędu. Nie rozumię oburzenia co niektórych, nikt tu nie napisał, że kundelków nie wolno kochać, że musicie je oddać. Nie wiem dlaczego to jest tak bezsensownie wałkowwane.
Tu chodzi o świadomość, [B]jakiego mam psa i dlaczego[/B]. Balbino, odpowiedz sobie na to pytanie.

Link to comment
Share on other sites

rufus, a o tym szkoleniu i frisbee to ironia ?
czy na serio sądzisz, że jeśli pies biega za frisbee to "biedny pies' ?

ja nie mam ogrodu ale jak jesteśmy u rodziny cały czas siedzi na polu :cool3:
(albo dworze ale ja pochodzę z jakiejś zabitej dechami wsi :evil_lol::diabloti:)

no właśnie. Balbina, chciałaś malutkiego pieska do bloku.
dlaczego akurat wyglądem musiał przypominać yorka, tak KONIECZNIE?
mój sąsiad ma (pseudo)jorka, jest o wiele za duży i ma dziwny włos.
yorka trochę przypomina, ale daleko mu na miarę best in show.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jmw']rufus, a o tym szkoleniu i frisbee to ironia ?
.[/quote]
Jasne że ironia, ale wielu uważa jak to takiego małego psa można szkolić, albo gdzie taki mały ma skakać za jakimś talerzem- przecież on tak ładnie na rękach wygląda...:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Pewnie, że york się nadaje do sportów. Jesteśmy aktualnie w górach. Pies lata po szlaku w te i we wte. Budzi powszechny podziw przechodzących ludzi, że taki mały piesek sam idzie po takich górach, a nie jest niesiony na rękach. Teraz zrozumiałam, że jak jesteśmy w domu, to ja nie wykorzystuję nawet połowy jego energii. Tylko właśnie, po zdobyciu kilku szczytów ma tyle filców i kołtunów, że masakra :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

meja - ja to wiem , że yorków nie kupuje się [B]WYŁĄCZNIE[/B] dla wyglądu.Mój psiak dlatego jest strzyżony żeby mógł sobie pobiegać po lesie,pobawić się w piachu czy pohasać na trawce.mój też woli być na dworze i latem tak jest bo jesteśmy na działce,zimą to chyba żaden pies nie przesiaduje godzinami na dworze a wiosną i jesienią chodzimy na długie spacerki np. do lasu i co źle? York nie musi biegać kilka kilometrów dziennie jak np. owczarek niemiecki czy husky i dlatego są to psy polecane do miasta.Poza tym są nie drogie w utrzymaniu ( jeśli chodzi o utrzymanie psa nie wystawowego) Ja miesięcznie na Franka wydaję około 80-90 zł nie wliczając weterynarza i to dla mnie jest rozsądna kwota jaką mogę wydać na psa.Nie uważam żeby Franusiowi czegoś brakowal. I właśnie dla tego wybrałam yorka.Wiedzialam,że to terier i jaki ma charakter i zaakceptowałam te cechy a także się do nich stosuję.Więc nie wiem o co wam chodzi?Nie ukrywam,że zanim kupilam Franka zobaczyłam jak te psiaki wyglądaja i bardzo mi się spodobały jednak nie był to najważniejszy priorytet przy wyborze psiaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Balbina12']meja - ja to wiem , że yorków nie kupuje się [B]WYŁĄCZNIE[/B] dla wyglądu.Mój psiak dlatego jest strzyżony żeby mógł sobie pobiegać po lesie,pobawić się w piachu czy pohasać na trawce.mój też woli być [B]na dwożu[/B] i latem tak jest bo jesteśmy na działce,zimą to chyba [B]rzaden [/B]pies nie przesiaduje godzinam[B]i na dworzu [/B]a wiosną i jesienią chodzimy na długie spacerki np. do lasu i co źle? York nie musi biegać kilka kilometrów dziennie jak np. owczarek niemiecki czy [B]husk[/B]i i dlatego są to psy polecane do miasta.Po [B]zatym[/B] są nie drogie w utrzymaniu ( jeśli chodzi o utrzymanie psa nie wystawowego) Ja miesięcznie na Franka wydaję około 140-150 zł nie wliczając weterynarza i to dla mnie jest rozsądna kwota jaką mogę wydać na psa.Nie [B]uwarzam[/B] żeby Franusiowi czegoś brakowal. I właśnie dla tego wybrałam yorka.Wiedzialam,że to terier i jaki ma charakter i zaakceptowałam te cechy a także się do nich stosuję.Więc nie wiem o co wam chodzi?Nie ukrywam,że zanim kupilam Franka zobaczyłam jak te psiaki wyglądaja i bardzo mi się spodobały jednak nie był [B]to najwarzniejszy [/B]priorytet przy wyborze psiaka.[/quote]
[B]Na dworze.
żaden
Husky
za tym
uważam
najważniejszy[/B]
Słownik ortograficzny też jakiś podrobiony kupiłaś?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gioco'][U][B]GIOCONDA MONA LISA Cymelia 1996 - 2009

[/B][/U][CENTER][IMG]http://images47.fotosik.pl/149/f6c7780b98330812med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/149/4d241f4b01902236.jpg[/IMG]

[LEFT]Takiego psa, takiego przyjaciela ma się raz w życiu. Bubas był, jest i będzie zawsze przy mnie i jej miejsca nikt nie zastąpi.
Bubek kochała spanie, jedzenie i wystawy. Właściwie dla wystaw żyła i choć była już starsza i schorowana jeździła z nami do 2008 roku, pokazując się w weteranach. Nie jeden twierdził, że ją męczę ale nikt nie widział jak padało hasło: jedziemy na wystawę i Gioconda ustawiała się w kolejce do kąpieli i siłą pakowała się do transportówki.
Matka GIGI L'AMOROSSO Cymelia
Odeszła w styczniu - nagle.
Do dziś nie mogę się z tym pogodzić.
[/LEFT]
[/CENTER]
[/quote]

Wspaniała galeria, znakomite zdjęcia i odpowiedz na pytanie czy psy lubią wystawy. Czytałam aż mi się łezka zakręciła w oku.
Bardzo miło byłoby mi Cię poznać Gioco.
Szacunek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NNikka']Brakuje przednich ząbków ze starości ale przez to ta mina jest urocza...[/quote]
Fakt, to weteran.
Może Gioco nam napisze z jakiej to wystawy?
[quote name='NNikka']Chyba się złości?[/quote]
Stawiałbym na tajemniczy uśmiech Giocondy Mona Lisy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NNikka'][CENTER][LEFT][URL]http://images45.fotosik.pl/149/4d241f4b01902236.jpg[/URL] [/LEFT]
[LEFT]Ale to zdjęcie mnie całkowicie powaliło.
[/LEFT]
[/CENTER]
Cudo!
Zakochałam się!
Co Wy na to?[/quote]
Bubson zawsze miała ciekawe miny, potrafiła się uśmiechać i pyszczyskiem pokazywać wszystkie swoje uczucia, łącznie ze strzeleniem focha.
[quote name='Balbina12']Mi też się podoba,tylko chyba przednich kiełków brakuje:hmmmm:[/quote]
Kiełki są. Brakuje przednich siekaczy. Gioconda na tym zdjęciu ma 9 lat.
[quote name='NNikka']Chyba się złości?[/quote]
Wręcz przeciwnie - uśmiecha się.
Na wystawach, które były sensem jej życia albo się uśmiechała albo włączała ozorek i z wielką wytrwałością lizała mnie po rękach lub twarzy nawet przez 1,5 godziny.
[quote name='Balbina12']Żal psinki , że odeszła :-( A taka ładna była :-([/quote]
Niestety życie jest śmiertelne ;) i na każdego przyjdzie jego pora.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eve86']Ale była cudna... ;)[/quote]
Była, przynajmniej dla mnie, najpiękniejsza i najmądrzejsza na świecie, choć charakterek miała ciężki. Cóż, pies podobno upodabnia się do właściciela :evil_lol:

Zdjęcie zostało zrobione na wystawie w Płocku 5 czerwca 2005 r.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...