Jump to content
Dogomania

Czy śpisz ze swoim psem w łóżku?


chicken

Recommended Posts

Ja długo spałam w łóżku z moim psem, zwłaszcza, gdy mój facet był w rozjazdach. Tak była nauczona, że zawsze znalazła w łóżku miejsce dla siebie, a potem się rozpychała i my oboje stłamszeni spaliśmy na jednej połowie, a księżniczka na drugiej ;)) niestety Naszka bardzo mocno się leni i nanosiła tyle sierści na pościel (spała na wysokości mojej głowy), że w pewnym momencie zaczęłam się dusić. Od tamtej pory nie pozwalamy jej spać z nami, chyba, że nad ranem na chwilę, bo chcemy się poprzytulać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']Ja znam taką rodzinkę, że mama była ogromną psiarą. Ma już dorosłe dzieci - które śmieją się, że były zawsze na drugim miejscu, psy były ważniejsze. I to są świetni ludzie, znam mamę, dzieci i ich dzieci, wszyscy bardzo wrażliwi na krzywdę zwierząt. W ogóle otwarci, straszni zwierzomaniacy, godzinami gadamy o psach jak się spotkamy. Dzieci dbają o mamę, o siebie wzajemnie, o zwierzaki :) Nie powiesiły się, "bo mama bardziej kochała psa". Dopóki dziecko jest malutkie to jest nieporadne i będzie ważniejsze niż bardziej samodzielny pies. W momencie, gdy dziecko staje się bardziej samodzielne, musi zrozumieć, że to stworzenie które jest mniej dostosowane do życia (czyli pies w ludzkim świecie) ma trochę pierwszeństwo. Ja tak to widzę, bo tak sama byłam wychowana ;) I wydaje mi się, że nauczenie dziecka podrośniętego, że psem trzeba się zająć, że nie jest tak - dziecko coś chce, to pies ma spadać i nie przeszkadzać, zaprocentuje wrażliwym i nieegoistycznym człowiekiem w przyszłości...[/QUOTE]


Pieknie napisane, :multi: Napisalam, ze Cie lubie? chyba nie, Jestes cudna. Wydaje mi sie, ze myslisz w moich myslach ;) z tym, ze ja nie zostałam wychowywana z psami, a wrecz odwrotnie... Moja cala rodzina, oprocz mojej siostry blizniaczki nie lubi zwierzat.... W kogo ja sie wdałam, nie wiem ;)

Edited by Diana S
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Buszki']A ja dzisiaj spałam z ośmioma psami i jeszcze miejsce było na łóżku,tak się wcisnęły we mnie:roll:.Kto mnie przebije :diabloti: ?[/QUOTE]

Hahahaha NIKT ;) Chcialabym Cie widziec, jak spisz z ta swoja ukochana rodzinką. Szkoda, ze nie ma foto, jak z ta bandą spisz :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana S']Hahahaha NIKT ;) Chcialabym Cie widziec, jak spisz z ta swoja ukochana rodzinką. Szkoda, ze nie ma foto, jak z ta bandą spisz :lol:[/QUOTE]


Ruszyć się nie mogę,bo psiarstwo przyklejone z każdej strony :evil_lol:.Fotka nic by nie dała,bo wszystkie śpią pod kołderką,śladu nawet nie ma,że jakiś pieseczek z pańcią śpi :evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

Podziwiam Was, serio :D
Ja bym chyba nie wytrzymała z moją cudowną, radosną, ale trochę dużą i nieco pachnącą psem psiną :D Mieszka na podwórku, sypia w swojej budzie, więc ja nie muszę dzielić się swoim łóżkiem z czworonogiem... No, chyba, że kot akurat stwierdzi, że środek mojej kołdry jest lepszy od fotela czy dywanika w łazience... Co się w sumie dość często zdarza :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='felix_felicis']Podziwiam Was, serio :D
Ja bym chyba nie wytrzymała z moją cudowną, radosną, ale trochę dużą i nieco pachnącą psem psiną :D [B]Mieszka na podwórku, sypia w swojej budzie[/B], więc ja nie muszę dzielić się swoim łóżkiem z czworonogiem...[/QUOTE]
Nie ma za co podziwiać, bo jak już zostało wyżej ustalone, na ogół do łóżka zapraszane są psy domowe a nie podwórzowe prosto z budy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana S']Pieknie napisane, :multi: Napisalam, ze Cie lubie? chyba nie, Jestes cudna. Wydaje mi sie, ze myslisz w moich myslach ;) z tym, ze ja nie zostałam wychowywana z psami, a wrecz odwrotnie... Moja cala rodzina, oprocz mojej siostry blizniaczki nie lubi zwierzat.... W kogo ja sie wdałam, nie wiem ;)[/QUOTE]

A dziękuję ;) No u mnie też zwierzęta były problemem zawsze, ale jak już były, to trzeba było się nimi zajmować. Dodam jeszcze, że znam dziecko, które przychodzi do ludzi z psem. Pies zawsze był przeganiany, wypuszczany na podwórko albo zamykany kiedy dziecko przychodziło. Teraz na widok psa krzyczy "ja go nie chcę! idź stąd! idź stąd! nie chcę go!!!". Dziecko ma ledwo ponad 2 lata, a już wryty wzorzec - "psa się wygania, pies nie powinien być z ludźmi". Moim zdaniem trzeba uważać na to, jak się odnosi przy dziecku do psa. Ja staram się pokazywać maluchowi sztuczki, które umie piesek, daję nagrody psu i głaszczę go, mówiąc "ale on jest fajny, prawda?". Ale obawiam się, że to za mało :(

A u mnie ciepło się zrobiło i psy się z łóżka wyniosły :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana S'] Moja cala rodzina, oprocz mojej siostry blizniaczki nie lubi zwierzat.... W kogo ja sie wdałam, nie wiem ;)[/QUOTE]
Normalnie scenariusz z mojego domu , co prawda rodzice nie tyle, że nie lubią , co pies na dworze i tyle ....
(TEŻ MAM SIOSTRĘ BLIŹNIACZKĘ :p)

Ale sukces mama zgodziła się ostatnio ,żeby czaki wchodził do piwnicy :multi: może w lecie posuniemy się dalej ..... :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czaki']Normalnie scenariusz z mojego domu , co prawda rodzice nie tyle, że nie lubią , co pies na dworze i tyle ....
(TEŻ MAM SIOSTRĘ BLIŹNIACZKĘ :p)

Ale sukces mama zgodziła się ostatnio ,żeby czaki wchodził do piwnicy :multi: może w lecie posuniemy się dalej ..... :cool3:[/QUOTE]


Milo Cie poznac, jako bliźniaka ;)

Link to comment
Share on other sites

Chodz, ja sie bardzo ciesze, ze kilka lat z rodzicami nie mieszkam. Dlatego moglam zdecydowac sie na psa, wtedy, kiedy wyprowadzilam sie z domu. Inaczej nie bylo bata, by miec mojego zwierzaka..... Dzis, mam 3 psy, jak przychodza do mnie w gosci rodzice do teraz mnie namawiaja bym oddala te duze psy.... lepiej byloby Ci.... :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']A dziękuję ;) No u mnie też zwierzęta były problemem zawsze, ale jak już były, to trzeba było się nimi zajmować. Dodam jeszcze, że znam dziecko, które przychodzi do ludzi z psem. Pies zawsze był przeganiany, wypuszczany na podwórko albo zamykany kiedy dziecko przychodziło. Teraz na widok psa krzyczy "ja go nie chcę! idź stąd! idź stąd! nie chcę go!!!". Dziecko ma ledwo ponad 2 lata, a już wryty wzorzec - "psa się wygania, pies nie powinien być z ludźmi". Moim zdaniem trzeba uważać na to, jak się odnosi przy dziecku do psa. Ja staram się pokazywać maluchowi sztuczki, które umie piesek, daję nagrody psu i głaszczę go, mówiąc "ale on jest fajny, prawda?". Ale obawiam się, że to za mało :(

A u mnie ciepło się zrobiło i psy się z łóżka wyniosły :placz:[/QUOTE]

Biedny ten pies... nie chce mi sie pisac, co o tym mylse.... Juz tego dzieciaka nie lubie i nie wazne, ze nie jest bogu ducha winny... rodziców tak samo nie lubie, ze tak traktuja zwierze.... a feee

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana S']Chodz, ja sie bardzo ciesze, ze kilka lat z rodzicami nie mieszkam. Dlatego moglam zdecydowac sie na psa, wtedy, kiedy wyprowadzilam sie z domu. Inaczej nie bylo bata, by miec mojego zwierzaka..... Dzis, mam 3 psy, jak przychodza do mnie w gosci rodzice do teraz mnie namawiaja bym oddala te duze psy.... lepiej byloby Ci.... :roll:[/QUOTE]
Skąd ja to znam ? :) Co prawda ja mam tylko dwa psy, ale kocham je bardziej niż większośc ludzi. Całe lata marzyłam o swoim psie, ale moja mama uważała, że pies w mieszkaniu to jest głupota. A mnie się ta głupota bardzo podoba :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana S']Biedny ten pies... nie chce mi sie pisac, co o tym mylse.... Juz tego dzieciaka nie lubie i nie wazne, ze nie jest bogu ducha winny... rodziców tak samo nie lubie, ze tak traktuja zwierze.... a feee[/QUOTE]

Tak źle nie jest, muszę oddać im sprawiedliwość - pies ma się naprawdę dobrze :) Tylko jak to na wsi, uważa się, że psu ufać nie można, jest drugorzędnym domownikiem. Ale domownikiem, a nie kojcownikiem czy łańcuchownikiem, a to naprawdę rzadkość na wsiach Opolszczyzny. Ile znam osób, które pochodzą ze wsi, to właśnie tak traktują zwierzęta - nawet, jeśli są w domu, to trzeba je izolować od dzieci i gości, zamykać w kojcach czy innym pokoju. Bo zwierzętom się nie ufa i już.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyja']Skąd ja to znam ? :) Co prawda ja mam tylko dwa psy, ale kocham je bardziej niż większośc ludzi. Całe lata marzyłam o swoim psie, ale moja mama uważała, że pies w mieszkaniu to jest głupota. A mnie się ta głupota bardzo podoba :)[/QUOTE]


Oj, a jak mi sie ta glupota podoba :multi: to nic, ze psy mam juz wiekowe jeden borzoj skonczyl w grudniu 9 lat, a moi rodzice caly czas ta sama mantre powtarzaja, po co Ci pies :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana S']Oj, a jak mi sie ta glupota podoba :multi: to nic, ze psy mam juz wiekowe jeden borzoj skonczyl w grudniu 9 lat, a moi rodzice caly czas ta sama mantre powtarzaja, po co Ci pies :crazyeye:[/QUOTE]
Może my mamy tych samych rodziców :cool3:
Moje psy maja juz koło 10 lat. Nie wiem dokładnie ile, bo są przygarnięte. Fionka jest już z nami ponad 8 lat i jeszcze sie mojej mamie nie znudziło mówić jaki to kłopot miec psa i te kudły w domu :) Mam dwa owczarki collie, więc kudłów troche jest i dobrze mi z tym :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyja'][B]Może my mamy tych samych rodziców[/B] :cool3:
Moje psy maja juz koło 10 lat. Nie wiem dokładnie ile, bo są przygarnięte. Fionka jest już z nami ponad 8 lat i jeszcze sie mojej mamie nie znudziło mówić jaki to kłopot miec psa i te kudły w domu :) Mam dwa owczarki collie, więc kudłów troche jest i dobrze mi z tym :)[/QUOTE]

Chyba tak .... borzoje tez maja dluga sierciuche, a i dalmatynczyk sypie sie... ech, mi brak slow na moich rodzicow, dobrze, ze rzadko odwiedzam ich. Za , co maja mi za zle..... wyrodna corka....

Edited by Diana S
Link to comment
Share on other sites

Tak, śpię z psami i kotami, jeśli można nazwać to spaniem, bo łóżko należy do zwierzaków , a ja jestem tam, bo mi pozwalają. Dzisiaj, przykładowo spała ze mną 7 kotów w tym 4 maluchów, które za cenę wszystkiego muszą dostać w środku nocy pod kołdrę, bo jest zimno....

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Odkąd śpię z moim psem zauważyłam, że szybciej nawiązała się między nami więź. Lola przyjechała do mnie w grudniu 2012, no nie oszukujmy się, ale ja byłam dla niej obcym człowiekiem a ona dla mnie obcym psem. Relacje były poprawne ale przecież musi minąć trochę czasu żeby się poznać i polubić.
I właśnie odkąd zaczęła spać przytulona do mnie zauważyłam, że uważniej mnie obserwuje i słucha, na spacerach mnie pilnowała i ogólnie zrobił się z niej "mój" pies.
Spała ze mną całe noce, teraz już trochę zaczyna łazić w nocy. Myślę, że możliwość wspólnego spania dała jej większe poczucie bezpieczeństwa.
Nie bardzo rozumiem ludzi, którzy przynoszą do domu szczeniaka i na noc zamykają go samego w osobnym pokoju, w klatce.

Link to comment
Share on other sites

Dziś ze mną łaskawie spała Hera, a jak się obudziłam i robiłam poranną gimnastykę, najpierw położyła łeb na poduszce i sobie mnie oglądała, a potem uznała, że to nie dla niej i wyłożyła się brzuchem do góry :evil_lol:

A tyle gadania, że to pies zmusza człowieka do aktywności... Jasne, jasne, jak wstaję o 6 to zawsze muszę budzić całe czworonożne towarzystwo :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Ja wstaję o 6:30 (mus,syna do szkoły trzeba wyszykować :roll:),a pieski spod kołderki mnie obserwują z nadzieją,że nie wyrzucę na dwór na siku :evil_lol:.Wszystkie,włącznie ze szczeniętami :evil_lol:.Oczywiście Pańcia wredna, pościel zabiera więc trzeba się przed kominek i na kanapy poprzenosić :diabloti:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Buszki']Ja wstaję o 6:30 (mus,syna do szkoły trzeba wyszykować :roll:),a pieski spod kołderki mnie obserwują z nadzieją,że nie wyrzucę na dwór na siku :evil_lol:.Wszystkie,włącznie ze szczeniętami :evil_lol:.Oczywiście Pańcia wredna, pościel zabiera więc trzeba się przed kominek i na kanapy poprzenosić :diabloti:.[/QUOTE]



Dobre :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...