Jump to content
Dogomania

Spacer we Wrocławiu


larissa

Recommended Posts

  • Replies 6.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

hej
z tego co wyczytałem na wątku poświęconym myśliwym i psom to:
w myśl ustawy o lasach pies nie może być bez smyczy w lesie (a jakie są konsekwencje jeśli nie jest na smyczy - to nie wiem)
myśliwy ma prawo zastrzelić psa jeśli razem wystąpią wszystkie 4 sytuacje jednocześnie:
1. myśliwy ma upoważnienie do odstrzału
2. pies wykazuje oznaki zdziczenia
3. pies zagraża zwierzętom w lesie
4. pies znajduje się co najmniej 200m od zabudowań

z tego co czytałem w w/w wątku jeśli myśliwy złamał prawo to najwyżej dostał karę grzywny
wiele spraw jest umarzanych

jeśli to co napisałem odbiega od rzeczywistości proszę o korektę, bo prawo ostatnio się zmienia

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]WEIMAR [INDENT] hej
z tego co wyczytałem na wątku poświęconym myśliwym i psom to:
w myśl ustawy o lasach pies nie może być bez smyczy w lesie (a jakie są konsekwencje jeśli nie jest na smyczy - to nie wiem)
myśliwy ma prawo zastrzelić psa jeśli razem wystąpią wszystkie 4 sytuacje jednocześnie:
1. myśliwy ma upoważnienie do odstrzału
2. pies wykazuje oznaki zdziczenia
3. pies zagraża zwierzętom w lesie
4. pies znajduje się co najmniej 200m od zabudowań

z tego co czytałem w w/w wątku jeśli myśliwy złamał prawo to najwyżej dostał karę grzywny
wiele spraw jest umarzanych

jeśli to co napisałem odbiega od rzeczywistości proszę o korektę, bo prawo ostatnio się zmienia [/INDENT]
[/QUOTE]

to wszystko teoria, bo myśliwi jak chcą to strzelają, są "myśliwi" i myśliwi, moje psy nie gonią zwierzyny, jak się gdzieś głębiej zapuszczam to są tak ubrane, że wyglądają jak choinki, ale i tam mam stracha więc póki co latam po sprawdzonych terenach.

są takie strony - zabilimipsa.pl i tam jest też forum.
Jak to czytam to mam palpitacje....

Link to comment
Share on other sites

Nie da się ukryć, ze wielu myśliwych postępuje nieetycznie i niemoralnie, ale są również takie strony, jak ta: [url]http://pieswlesie.blogspot.com/?zx=7c7f558160e53c16[/url] i jak to czytam - też mam palpitacje... Co mówię jako wnuczka leśnika - i po tym, jak poprzyglądałam się na zwierzęta dzikie pod opieką LSOZu w Lublinie.

Link to comment
Share on other sites

info ze strony lowiecki.pl:
myśliwy, który otrzymał tytuł króla polowań 2011 roku zamordował w sumie 11 łań jelenia, 1 ciele jelenia, 7 łań daniela,14 saren w tym 1 koźle, 66 dzików i 18 lisów lub jenotów
w sumie zabił 117 zwierząt
czy ktoś taki widząc jednego psa będzie się zastanawiał czy go zabić czy nie?

p.s. żeby nie było... uważam że jeśli pies jest zdziczały i zagraża dzikiej zwierzynie należy rozważyć jego zastrzelenie, ale jako ostateczne rozwiązanie
wcześniej powinno się podjąć próbę jego wyłapania i przetransportowania do schroniska

Link to comment
Share on other sites

wszedłem na stronę powyżej
zdjęcia straszne
wydaje się, że najlepszym i najprostszym rozwiązaniem było by zakładanie psom kagańców
nawet jeśli taki pies pogoni dzikie zwierzę to będąc w kagańcu nie powinien wyrządzić krzywdy
w ten sposób i pies będzie szczęśliwy, wybiegany i zwierzyna bezpieczna
co o tym myślicie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WEIMAR']wszedłem na stronę powyżej
zdjęcia straszne
wydaje się, że najlepszym i najprostszym rozwiązaniem było by zakładanie psom kagańców
nawet jeśli taki pies pogoni dzikie zwierzę to będąc w kagańcu nie powinien wyrządzić krzywdy
w ten sposób i pies będzie szczęśliwy, wybiegany i zwierzyna bezpieczna
co o tym myślicie?[/QUOTE]

Jak pies dopadnie sarnę z kagańcem, to i tak ją poturbuje. A przyczyną śmierci saren i zajęcy często nie są obrażenia, ale np. zawał... Kiedyś na Lubelszczyźnie był przypadek, że ludzie puścili psa, który zagryzł sarnę, a potem odnaleźli małe i bardzo inteligentnie zabrali je do bagażnika, żeby zawieźć do weta... Jak otworzyli bagażnik, to małe już nie żyło... Jeśli ktoś ma psa skorego do pogoni, to jedynie linka, nie widzę innego rozwiązania. I bardzo żałuje, ze po lasach nie chodzą odpowiednie służby i nie walą mandatów.

Link to comment
Share on other sites

puszczac w kaganciu?
zeby sobie poganial za sarenkami?

jesli ktos ma psa nieodwolywalnego i puszcza go w lesie to jest debilem.

jesli ktos ma psa odwolywalnego i ma chec puszczac go w lesie, a wie, ze pies ma sklonnosc do pogoni, to pstryczek elektryczek na szyje. straszne? obroza elektryczna jest straszna na dogomanii, tylko sadysta jej uzywa. a dla mnie straszniejszy jest blog o psach w lesie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']puszczac w kaganciu?
zeby sobie poganial za sarenkami?

jesli ktos ma psa nieodwolywalnego i puszcza go w lesie to jest debilem.

jesli ktos ma psa odwolywalnego i ma chec puszczac go w lesie, a wie, ze pies ma sklonnosc do pogoni, to pstryczek elektryczek na szyje. straszne? obroza elektryczna jest straszna na dogomanii, tylko sadysta jej uzywa. a dla mnie straszniejszy jest blog o psach w lesie.[/QUOTE]

a_niusia
moim zdaniem pies jest zwierzęciem takim samym jak każde inne i ma prawo do swobody
inną rzeczą jest to że właściciel powinien być odpowiedzialny za psa
jeśli przyjąć zasadę, że każde zwierzę które goni sarnę należy zastrzelić to zróbmy to ze wszystkimi drapieżnikami żyjącymi w Polsce
zastrzelmy ostatnie żyjące sztuki wilków rysi i in. bo zagryzają sarny
zastrzelmy wszystkie lwy gepardy i in. bo zagryzają zebry i gazele

żeby ktoś nie wyciągnął błędnego wniosku z tego co napisałem - uważam że psy powinny być pod kontrolą w lesie ale powinny mieć możliwość korzystania z lasu tak jak każde inne żywe zwierze

[url]http://www.lowiecki.pl/pozyskanie/index.php?s=9[/url]
w 2011 roku w sumie 203 myśliwych, którzy pochwalili się swoimi wynikami na stronie powyżej zastrzeliło łącznie 7431 zwierząt
boję się pomyśleć ile zabito wszystkich zwierząt w Polsce w zeszłym roku, bo myśliwych jest zdecydowanie więcej

kto jest większym szkodnikiem w lesie? pies czy człowiek? który gatunek zabił więcej żywych istot

poza tym uważam,że przeliczanie zabitego zwierzęcia na punkty tak jak to się robi wybierając króla polowań jest okropne
jak można zamienić życie na punkty?

całe to łowiectwo wygląda jak gra komputerowa dla znudzonych chłopców, w której ten kto więcej " rozwali" ten wygrywa

reasumując: lasy są własnością skarbu państwa i każdy obywatel jest ich współwłaścicielem
każdy powinien mieć prawo wejścia do lasu pod warunkiem poszanowania jego praw i praw jego mieszkańców
myśliwi w czasie polowań używają psów i bardzo często jeśli nie zawsze te psy są spuszczone ze smyczy i bez kagańców
i wtedy to jest ok
ale jeśli nie-myśliwy wejdzie z psem do lasu to trzeba mu tego psa zastrzelić
dlaczego myśliwi korzystają z lasu i czerpią z niego wielkie korzyści (pozyskują mięso, trofea, a także zarabiają na polowaniach obcokrajowców płacących kupę kasy za to) mogą polować z psami
a zwykłemu człowiekowi który wszedł do lasu z psem trzeba tego psa zabić?

Link to comment
Share on other sites

WEIMAR, naprawdę nie widzisz różnicy w psie szkolonym do polowań a zwykłym burku? Naprawdę uważasz, że prawo do swobody psa powinno odbywać się kosztem zwierząt? Różnica między wilkiem a psem jest taka, że pies jest udomowiony, a wilk żyje w swoim naturalnym środowisku. Szkodnikiem w lesie jest człowiek - nie tylko kłusując, zabijając, śmiecąc, ale również puszczając swojego psa. Bo to nie wina psa, że pogonił zwierzę, tylko człowieka, że nie myśli o możliwych efektach swoich działań. Prawo jest od tego, aby go przestrzegać - hipokryzją jest pokazywać łamanie prawa przez myśliwych czy kogokolwiek innego, jak samemu się go nie przestrzega; to trochę jak wszyscy patrioci, którzy walczą o Polskę, a przełażą na czerwonym swietle na światłach albo ci, którzy oburzają się, że ktoś nie chodzi do kościoła, podczas gdy sami chodzą, za to grzeszą więcej od niego.

Link to comment
Share on other sites

weimar masz wyzla...na forum wyzlim za te glupoty by cie zjedli zywcem.

co to znaczy, ze pies powienien miec mozliwosc korzystania z lasu?
bo drapieznik, ktory zyje w lesie poluje, zeby przezyc. twoj pies tez poluje, zeby przezyc? bo moje maja pelna miche.
tez mam w domu dwa wyzly w tym jedna suke o wybujalym instyncie mysliwskim, ktora jest w trakcie treningu do konkursow.

moja suka jest wyzlem, wiec nie jest cieta na zwierzeta-nie goni, zeby zabic. robi swoje, czyli wyszukuje i wystawia. goni dla draki oraz dlatego, ze jest to moj pierwszy wyzel, ktorego postanowilam rozwijac w strone uzytkowa i nie wiedzialam jak ja nauczyc, zeby nie gonila.
mimo to potrafie ja odwolac. i od kota i od sarny i nawet i od bazanta. kiedy ide po terenie, na ktorym moga byc sarny sama wypatruje bialych tylkow-zeby nie bylo za pozno. i to nie chodzi tylko o bezpieczenstwo sarny. chodzi tez o bezpieczenstwo psa.

jesli ktos nie umie upilnowac psa, to niech nie puszcza.
ale jesli ja moja suke nauczylam, ze ma na mnie czekac przed wejsciem do parku, gdzie jest pelno wiewiorek, ktore mozna pogonic, jesli ona umie wrocic na gwizdek i nie gonic, to kazdy inny pies powinien to umiec. bo naprawde rzadko zdarza sie taki swir jak ona. niestety psy cierpia przez nieudolnosc wlascicieli. a pies, ktory ma nieudolnych wlascicieli nie powinien byc puszczany wolno, zeby nie stanowic niebezpieczenstwa dla innych istot zywych.

Link to comment
Share on other sites

ladySwallow
jaka jest różnica "w psie szkolonym do polowań a zwykłym burku"? "Naprawdę uważasz, że prawo do swobody psa powinno odbywać się kosztem zwierząt?" gdzie tak napisałem, że tak uważam?
a_niusia
"goni dla draki" czyli puszczasz psa luzem w lesie? jak myśliwy Ci ją zastrzeli to co mu powiesz?

napisałem to kilka razy wyżej ("każdy powinien mieć prawo wejścia do lasu pod warunkiem poszanowania jego praw i praw jego mieszkańców") ale się powtórzę
uważam że pies ma prawo do swobody ale jeśli znajduję się pod kontrola odpowiedzialnego właściciela, który w razie potrzeby szybko zareaguje
a [B]nie zgadzam się ze strzelaniem do każdego psa w lesie tylko dlatego ze nie jest na smyczy[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WEIMAR']ladySwallow
jaka jest różnica "w psie szkolonym do polowań a zwykłym burku"? "Naprawdę uważasz, że prawo do swobody psa powinno odbywać się kosztem zwierząt?" gdzie tak napisałem, że tak uważam?
a_niusia
"goni dla draki" czyli puszczasz psa luzem w lesie? jak myśliwy Ci ją zastrzeli to co mu powiesz?

napisałem to kilka razy wyżej ("każdy powinien mieć prawo wejścia do lasu pod warunkiem poszanowania jego praw i praw jego mieszkańców") ale się powtórzę
uważam że pies ma prawo do swobody ale jeśli znajduję się pod kontrola odpowiedzialnego właściciela, który w razie potrzeby szybko zareaguje
a [B]nie zgadzam się ze strzelaniem do każdego psa w lesie tylko dlatego ze nie jest na smyczy[/B][/QUOTE]

Oczywiście, że strzelać nie powinni do psów - jedynie właścicielom ręką w łeb co najwyżej, przy akompaniamencie wysokiego mandatu :roll: Takie jest moje zdanie, oparte choćby na tym, co sama widziałam i co działo się ze zwierzętami leśnymi po spotkaniu z psami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WEIMAR']ladySwallow
jaka jest różnica "w psie szkolonym do polowań a zwykłym burku"? "Naprawdę uważasz, że prawo do swobody psa powinno odbywać się kosztem zwierząt?" gdzie tak napisałem, że tak uważam?
a_niusia
"goni dla draki" czyli puszczasz psa luzem w lesie? jak myśliwy Ci ją zastrzeli to co mu powiesz?

napisałem to kilka razy wyżej ("każdy powinien mieć prawo wejścia do lasu pod warunkiem poszanowania jego praw i praw jego mieszkańców") ale się powtórzę
uważam że pies ma prawo do swobody ale jeśli znajduję się pod kontrola odpowiedzialnego właściciela, który w razie potrzeby szybko zareaguje
a [B]nie zgadzam się ze strzelaniem do każdego psa w lesie tylko dlatego ze nie jest na smyczy[/B][/QUOTE]


moja suka jest puszczana luzem na terenie nalezacym do PZL i czlonkowie kola o tym wiedza i zgadzaja sie z tym.
jest puszczana, bo przygotowuje sie do konkursow dla wyzlow i nie lata po lesie samopas, zeby sobie pogonic sarenki-wprost przeciwnie. nie wolno jego gonic saren ani zajecy.
pracuje pod scisla kontrola przewodnika.

PZL wyrazil na to zgode, kolo lowieckie jest poinformowane, suka jest bezpieczna.
ZADEN mysliwy nie zastrzeli wyzla w pracy.

Link to comment
Share on other sites

wyszła kłótnia a temat zaczął się od tego czy myśliwy ma prawo strzelać do każdego psa biegającego luzem w lesie
ja uważam że nie
rozumiem że LadySwallow i a_niusia popierają każdego myśliwego który odda strzał do psa w lesie nawet jeśli jest pod opieką właściciela
tak?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WEIMAR']wyszła kłótnia a temat zaczął się od tego czy myśliwy ma prawo strzelać do każdego psa biegającego luzem w lesie
ja uważam że nie
rozumiem że LadySwallow i a_niusia popierają każdego myśliwego który odda strzał do psa w lesie nawet jeśli jest pod opieką właściciela
tak?[/QUOTE]

Absolutnie nie mam zamiaru się kłócić, wyrażam własne zdanie. Natomiast odnośnie tego, o co pytasz, to aż zacytuję sama siebie, bo ciężko mi uwierzyć w nieumiejętność czytania ze zrozumieniem, ostatnio często i gęsto przejawiającą się na dogo:

[quote name='ladySwallow']Oczywiście, że strzelać nie powinni do psów - jedynie właścicielom ręką w łeb co najwyżej, przy akompaniamencie wysokiego mandatu :roll: Takie jest moje zdanie, oparte choćby na tym, co sama widziałam i co działo się ze zwierzętami leśnymi po spotkaniu z psami.[/QUOTE]

Więc dokładniej: jestem za przestrzeganiem prawa. Oznacza to, że nie popieram ani strzelania do psów, ani puszczania psów luzem w lesie. Wiem, że to niepopularna na dogo postawa - odmawiać czegoś psom - ale nie popadajmy w paranoję. Myśliwy powinien za odstrzelenie takiego psa odpowiadać w sądzie, a właściciel płacić wysoki mandat za jego spuszczenie. Również wtedy, gdy myśliwy psa zastrzelił.

Link to comment
Share on other sites

co ty. zle rozumiesz. my jestesmy za ladowaniem ze srotowki w dupska ludzi, ktorzy nie kumaja, ze pies w lesie jest niebezpieczny.

piszesz "pod opieka wlasciciela" a wczesniej pisales, ze puszczenie psa w lesie w kagancu jest ok, bo nic sarnie nie zrobi. pozwalanie na bieganie samopas za sarnami to jest twoim zdaniem opieka?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WEIMAR']A_niusia z tego co mi wiadomo prawo zakazuje spuszczania psów ze smyczy w lesie. Czy istnieją wyjątki od tej reguły? Pytam poważnie bo nie wiem.[/QUOTE]

Suka a_niusi ma pozwolenie, bo jest psem pracującym - jedynie pod opieką osoby ćwiczącej z nią. I jedynie pies pracujący może takie pozwolenie zdobyć - za odpowiednimi poświadczeniami. O czym a_niusia pisała wyżej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WEIMAR']A_niusia z tego co mi wiadomo prawo zakazuje spuszczania psów ze smyczy w lesie. Czy istnieją wyjątki od tej reguły? Pytam poważnie bo nie wiem.[/QUOTE]

tak, wyjatkiem jest pracujacy pies mysliwski w rekach czlonka polskiego zwiazku lowieckiego.

masz wyzla i naprawde nie slyszales o psach polujacych?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...