Jump to content
Dogomania

Warto wierzyć w cuda! Po blisko 2 latach w DT, Imka znalazła super domek! W małym ciałku wielki strach...


Nutusia

Recommended Posts

Łomatkoooooooooo, to faktycznie! Siła złego na jednego. Ale to tak bywa - jak się coś jedno stanie, to potem idzie lawina. Ale może faktycznie to już limit całoroczny za Wami, czego Wam życzę i zapraszam do Nuśki, bo się wreszcie naumiałam wstawiać zdjęcia w tm nowym "lepszym" hmmmmmmmmm dogo

Link to comment
Share on other sites

No to faktycznie splot niefajnych zdarzeń. Ale trzeba filozoficznie podejść do życia i się cieszyć ,że wszyscy zdrowi i żyją.

Z Imuszki twardziocha w złodziejstwie . Kradnie wszystko i, bo pewnie własnymi zabawkami gardzi.

Zasiedziała się u Was dziewuszka jak u nas Wiga.Kto by przypuszczał.

Link to comment
Share on other sites

Nutusiu współczuję, ale myśle, że nie przebijesz mojego 'szczęścia' na przełomie października i listopada.

 

Zaczęło się od urwania drzwi od lodówki (spadły na podłogę!), zepsuły się także: zmywarka (zamek), pralka (połamane łopatki mieszacza),zawieszenie w samochodzie, ekspres do kawy, remontujący balkon zbili szybę. Były jeszcze gorsze rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

A ja mam kolejną tymczasowiczkę, choć tak się broniłam!.....Jakbyście, Kochane, słyszały o domu dla małej, 4-letniej suni, idealnej! to proszę polecić Nockę:

 

http://www.dogomania.com/forum/topic/109189-ma-swoj%C4%85-ukochan%C4%85-pa%C5%84ci%C4%99-czarna-plamka-na-%C5%9Bniegu-male%C5%84ka-nocka-z-kieleckiego/page-40

Link to comment
Share on other sites

 

A ja oczywiście jakby to mogło być inaczej - znowu chora :( więc też fajnie rok zaczynam....Nutusiu zamówić obróżkę dla Imki?


Tak, poproszę. Rozumiem, że to jest możliwe tylko na allegro - nie da się połączyć z zamówieniem karmy?...

Kaś - życzę Ci, by to noworoczne choróbsko zakończyło ubiegłoroczne chorowanie i był to tylko spóźniony "wypadek"!!!!!

Malagos - właśnie nie mogłam pojąć dlaczego tak się broniłaś i teraz już... WIEM! :)

Pokerku, zasiedziała się Imka, ale to moja wina poniekąd - do czego się przyznaję bez bicia ;)

Mattilu - nie przeplułam!!!! Myślisz, że jeśli teraz przepluję, to jeszcze zadziała?!!?!?!? Bo jeszcze wczoraj na koniec się okazało, że kolega przywiózł mi... nie taki akumulator i musiałam przejechać na drugi koniec miasta (w godzinach szczytu!!!), żeby go wymienić :(

Gosia, faktycznie prawdziwa lawina nieszczęść Cię dopadła. Na szczęście pod koniec roku, więc należy mieć nadzieję, że i ze starym rokiem wszelkie nieszczęście poszło precz!

Ale fakt - najważniejsze, że wszyscy żyją i zdrowi są! :)
Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję :) A jeśli już o zamówieniach mowa, do postu rozliczeniowego wpisałam właśnie kwotę 42,97 zł za karmę dla Imcioszka na styczeń. Kupiona została karma Tropidog Premium Adult (15 kg)za 104 zł, czyli 1 kg = 6,93 zł x 6,2 kg/miesiąc (31 dni x 200 g), co daje 42,97 zł.

Link to comment
Share on other sites

Napisałam tekst, żeby nie podzielić losu Inki ;)

Czekam na uwagi i spostrzeżenia, bo ja - co oczywiste - nie jestem obiektywna, jeśli o Imciuszkę chodzi i sto razy już się zdążyłam zryczeć...

Imka – nagroda dla cierpliwych

Imka chyba nigdy nie miała domu. A jeśli miała, to bardzo dawno i już o tym zapomniała. Nie wiedziała po co ludzka ręka wyciąga się w jej kierunku, a pobyt w schronisku skaleczył jej duszę jeszcze bardziej. Bała się wszystkiego – strach był wpisany w jej byt i paraliżował to małe ciałko…

Po 4 miesiącach spędzonych w domu tymczasowym, gdzie Imka mogła obserwować inne psy – ufne, beztroskie, bezpieczne i uszczęśliwione kontaktem z człowiekiem, sunia bardzo się otworzyła. Coraz częściej zabiega o głaskanie – nawet bywa o nie zazdrosna, wesoło się bawi, szczeka i bardzo się cieszy na powrót opiekunów do domu.

Niestety, jeszcze nie wszystkie złe wspomnienia poszły w zapomnienie. Imka nadal nie da się pogłaskać, gdy jest na podłodze. Każdy obcy dźwięk czy gwałtowny ruch budzi w niej niepokój.

Szukamy dla niej spokojnego domu, najchętniej z innym, ufnym, miłym i otwartym psiakiem, bo psie towarzystwo wyraźnie dodaje Imce pewności siebie. Najlepiej, by był to dom z ogrodem, gdyż wyjście poza znajomy teren nadal Imcię przeraża.

Potrzeba jeszcze dużo czasu i wiele cierpliwości, by Imka w końcu zrozumiała, że nic jej nie grozi, że już nikt jej nie skrzywdzi.

Imka jest młodziutka i maleńka – waży ok. 6 kg, ma krótkie łapki i gładką, aksamitną sierść. Jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana. Zachowuje czystość w domu.

Pokochaj tę wrażliwą istotkę, daj jej szansę na normalność, udowodnij, że człowiek to nie tylko samo zło, a spotka Cię za to nagroda wyjątkowa – Imka Ci zaufa!

Warunkiem adopcji jest spotkanie z Imką w domu tymczasowym (okolice Warszawy) oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt:

Link to comment
Share on other sites

Już kiedyś były 4 psy + 5 tymczasów. Niby było fajnie, ale nie do końca ;)
Cisza - mam nadzieję, że Florka też... milczy :)

Aha, i może zanim zapomnę, to od razu wpiszę w rozliczenie magiczną obróżkę - 41,90 zł.
Zamówiłam też taką dla naszego Kocia - ciekawe czy równie magicznie zadziała :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...