Jump to content
Dogomania

Cezar zostaje na stałe u Murki :)


AngelikaXD

Recommended Posts

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...

Z ostatniego bazarku jest dla Czarka 50 zł i 17,70 zł wpłaciła mama malti, co daje w sumie 67,70 zł. 

Mogę więc w końcu napisać, że dług po Czarku został spłacony:)

Dziękuję wszystkim za pomoc!

 

Guzki na szczęście okazały się niegroźne, ale Czarek nam prawie codziennie wymiotował, więc zrobiliśmy mu badania krwi. Parametry nerkowe są już podwyższone nieco i trzeba oszczędzać nerki (wet zalecił zmianę leku sercowego na taki, który nie obciąża nerek) i wątroba też jest do wsparcia (Czaruś dostaje Essentiale Forte). Doszło także wsparcie serducha Vetmedinem i preparat na stawy (Czarek czasem kulał na przednią łapę). Na szczęście wymioty zniknęły:)

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Czaruś był wczoraj u okulisty prof. Balickiego w Lublinie, bo nasz wet podejrzewał u niego zwichnięcie soczewki i początki jaskry (bez odpowiedniego sprzętu nie był w stanie stwierdzić na pewno). Na szczęście okazało się, że to "tylko" zmiany starcze, które wyglądają jak zwichnięcie, ale początki jaskry są. Najważniejsze, że to oko go nie boli. Czaruś dostał parę kropelek do tego oka, aby spowolnić niepożądane zmiany. 

Poza tym dziadek trzyma się nieźle.

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Od dwóch tygodni walczymy z zakażeniem skóry na policzku Czarka... już dwa antybiotyki były, wymaz, wciąż jest to przemywane i nic, wciąż ropieje i zapalenie się rozszerza:(

Dzisiaj byliśmy z tym w Lublinie, dostał nowy antybiotyk, steryd, preparat do przemywania. Za tydzień kontrola. Nie wykluczone jest podłoże nowotworowe:(

Ogolone i profesjonalnie oczyszczone w Lublinie wygląda to tak:

6506197980950df8gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Na szczęście w końcu się to goi. Dziś byliśmy na kontroli i dr potwierdził - wygląda dużo lepiej, ale jeszcze jest opuchlizna, zgrubienie i pod naciskiem się sączy. Leki są jeszcze przedłużone, w tym antybiotyk, ale powinno być już ok:) Nie trzeba nic nacinać (była taka opcja na początku).

Link to comment
Share on other sites

A tu koleżanki Czarka: mniejsza to Kira (ten szczeniaczek ze zdjęć powyżej:)), a większa to Maja, której wątek niestety dogo zjadło. Maja dwa razy wróciła z adopcji i tak u nas została. Teraz ma już ok. 14 lat i choć siada jej kręgosłup to na kanapę się jeszcze wgramala:) Od paru lat jest na karmie RC Urinary, a teraz niedawno doszły problemy z wątrobą... ale po lekach jest lepiej na szczęście.

533cac7ba7984647gen.jpg

8988d8367ef1e851gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Maja dziś odeszła:(

Nagle siadły jej nerki:( od czterech dni była już tylko na kroplówce, nie jadła. Dzisiaj już nie miała nawet siły wstać... nie było innego wyjścia, pożegnaliśmy ją:(

Mielecka Maja trafiła do nas w pierwszym roku działania hotelu... odejmując rok nieudanej adopcji była u nas 9 lat. Ciężkie są takie pożegnania... ale wiem, że nic już nie mogliśmy dla niej zrobić:(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Czarek znów chodzi zakołnierzowany, bo ma nawrót z drugiej strony głowy (też na policzku). Tym razem w wymazie wyszedł gronkowiec złocisty:( na szczęście szybka reakcja i zmiana nie jest tak wielka jak poprzednia (tamta strona już porasta sierścią). Po dwóch tygodniach leczenia powoli odpuszcza to paskudztwo. Za radą dr wykąpałam Czarka w specjalnym szamponie, aby zminimalizować ryzyko nawrotów na innych częściach ciała.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...