beataczl Posted February 11, 2020 Share Posted February 11, 2020 tez widzialam to zdjecie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted April 12, 2020 Share Posted April 12, 2020 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 30, 2020 Share Posted April 30, 2020 Czarek nadal w formie:) Klara (30 kg) przy nim wygląda jak mały piesek:) 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted May 1, 2020 Share Posted May 1, 2020 Trzymaj sie trzymaj piekniutki kokany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted May 3, 2020 Share Posted May 3, 2020 I super! Oby jak najdłużej w dobrym zdrowiu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 10, 2020 Share Posted June 10, 2020 Czarek od paru dni dostaje silny steryd, ponieważ siadł mu kręgosłup i nie mógł wstać. Na szczęście po upływie doby od podania leków wstał i chodzi. Ale z każdym dniem był coraz bardziej ociężały i mniej jadł. Dziś znów jest gorszy dzień. Mam nadzieję, że kolejna porcja leków postawi go jeszcze na łapy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted June 10, 2020 Share Posted June 10, 2020 I pogoda trudna się zaczęła :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 15, 2020 Share Posted June 15, 2020 Nasz Czaruś powoli odchodzi... od dwóch tygodni trwa intensywna walka, ale ewidentnie zbliża się kres życia naszego staruszka:( Obecnie ma odstawiony steryd, bo przed weekendem zrobił mu się paskudny ropień na przedniej łapie na łokciu (prawdopodobnie od leżenia). Mimo antybiotyku i przemywania kilka razy dziennie, ropa dosłownie ciekła z tej łapy przez 3 dni. Dopiero dzisiaj się uspokoiło. Czarek jest słaby. Wstaje z naszą pomocą i chodzi, ale zatacza się, łapy mu się plączą. Od paru dni niewiele pije i je już tylko mokrą karmę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted June 16, 2020 Share Posted June 16, 2020 przykre wiesci....Czarusiu walcz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted June 16, 2020 Share Posted June 16, 2020 Przykra wiadomość. Czarusiu kochany... ściskam Cię! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 16, 2020 Share Posted June 16, 2020 Cezary :( Bardzo przykre wieści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 16, 2020 Share Posted June 16, 2020 kochany modlimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted June 16, 2020 Share Posted June 16, 2020 Smutno :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 16, 2020 Share Posted June 16, 2020 Wczoraj wieczorem i dziś rano było kiepsko: całkowity brak apetytu, rano wymioty. Ale w południe nastąpiła nieoczekiwana poprawa, Czarek zaczął sam wstawać, trochę więcej chodzić, pije więcej wody i trochę zjadł. Jeszcze walczy dziadek. Czarek trafił do nas w 2014 roku, miał wtedy 9 lat, więc wychodzi na to, że teraz ma 15 lat! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted June 19, 2020 Share Posted June 19, 2020 :) oby tak dalej ladny wiek.. u mnie tez dwojka 15 latkow 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 19, 2020 Share Posted June 19, 2020 Czarek jeszcze się trzyma. W sumie to wydaje się, że kryzys mamy za sobą, bo zaczął jeść nawet suchą karmę. Całkiem sprawnie wstaje i chodzi. Wygląda trochę jak gigantyczny buldog, bo ciężar ciała utrzymuje na przednich, rozstawionych łapach i kręgosłup ma lekko zapadnięty. Niestety łokieć na przedniej łapie się jeszcze nie zagoił, ropa się już nie leje, ale wciąż muszę przemywać i utrzymujemy antybiotyk (daję zastrzyki, żeby nie obciążać wątroby tabletkami). Dodatkowo pojawiły się rany na innych łapach. Wyglądają jak odlężyny, ale w dziwnych miejscach, nawet na opuszkach:( na razie traktuję je sudocremem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted June 19, 2020 Share Posted June 19, 2020 Waleczny weteran! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 24, 2020 Share Posted June 24, 2020 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted June 24, 2020 Share Posted June 24, 2020 zagladam z nadzieja ,ze lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 25, 2020 Share Posted June 25, 2020 Jest dobrze, stabilnie. Łapa z ropniem też już lepsza, tylko z innymi ranami wciąż walczymy i antybiotyk jest utrzymany. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 25, 2020 Share Posted June 25, 2020 Ale wojownik <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 25, 2020 Share Posted June 25, 2020 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yucca Posted July 18, 2020 Share Posted July 18, 2020 Życzę Czarusiowi dużo zdrówka, oby było już tylko lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted July 18, 2020 Share Posted July 18, 2020 trzymamy za zdrowko Czarusia caly czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 18, 2020 Share Posted July 18, 2020 Było całkiem dobrze, ale niestety od wczoraj znów jest pogorszenie, kręgosłup siada, łapy się podwijają, zwłaszcza tylne odmawiają posłuszeństwa:( Jeszcze raz spróbujemy ze sterydem, może i tym razem postawi dziadka na nogi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.