Murka Posted January 13, 2019 Share Posted January 13, 2019 Czarek na jedno oko już nie widzi niestety i dłużej niż kiedyś namierza rzuconą piłeczkę, co nie przeszkadza, że nadal ma naturę małego szczeniaczka:) Od grudnia walczymy z ciężkim kaszlem u niego, jest poprawa na szczęście, ale jeszcze jest w trakcie leczenia. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted January 13, 2019 Share Posted January 13, 2019 Piłeczka musi być :) Długo trwa leczenie, skąd się kaszel przyplątał, czy to wina wieku i słabszej odporności? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 13, 2019 Share Posted January 13, 2019 Trudno powiedzieć, ale Czarek już podobną infekcję jakieś 2 lata temu przechodził. Poza tym on ma chore serce i kaszel pojawia się u niego czasem mimo leków. Ostatnio jednak kaszel stał się częsty i uporczywy, więc pokazaliśmy go wetowi. Najpierw zwiększaliśmy furosemid, ale jak to nie pomogło to wet zalecił antybiotyk, po którym była poprawa, ale kaszel pojawiał się nadal. Teraz ma zmieniony antybiotyk na inny i kaszel już coraz rzadszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted January 15, 2019 Share Posted January 15, 2019 trzymaj sie Cezarku jak najdluzej! zdrówka ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 10, 2019 Share Posted April 10, 2019 Czaruś ma dołożone dodatkowe leki na serce, bo niestety serce jest coraz mniej wydolne:( Ale i tak się cieszymy, że jest jeszcze całkowicie na chodzie i humor mu dopisuje. Najbardziej baliśmy się, że ma jakieś guzy w płucach i stąd u niego duszności i nawracający ciężki kaszel. Po lekach nasercowych jest lepiej:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted April 10, 2019 Share Posted April 10, 2019 najwazniejsza dobra diagnoza a potem odpowiednio dobrany lek ,ktory pomaga... cieszymy sie ,ze jest lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted April 12, 2019 Share Posted April 12, 2019 Dzielny chłopak! Czarek nie daj się :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yucca Posted April 12, 2019 Share Posted April 12, 2019 Zaglądam do chłopaka i cieszę się, że jest jeszcze w pełni sił. Głaski dla Czarusia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted April 19, 2019 Share Posted April 19, 2019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted June 26, 2019 Share Posted June 26, 2019 Jak Czarek wytrzymuje upały? U mnie z dnia na dzień jest gorzej, geriatria słabnie w oczach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 26, 2019 Share Posted June 26, 2019 Czarek daje radę, ma gdzie się schronić przed upałem. Niestety coraz ciężej mu wstać i się rozchodzić. Jest już niemal całkowicie głuchy i niedowidzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 9, 2019 Share Posted July 9, 2019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted July 21, 2019 Share Posted July 21, 2019 glaski dla Czarusia zostawiam Dnia 26.06.2019 o 19:35, Murka napisał: Czarek daje radę, ma gdzie się schronić przed upałem. Niestety coraz ciężej mu wstać i się rozchodzić. Jest już niemal całkowicie głuchy i niedowidzi... podobnie moj Skate lat 13...to tez duzy pies Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted October 14, 2019 Share Posted October 14, 2019 Nasz dziadek miał wylew krwi do mózgu w sobotę nad ranem:( Szybko dostał serię zastrzyków i dziś już jest zdecydowanie lepiej. Główka jeszcze trochę przechylona, ale już sam wstaje, sprawniej chodzi, nie chwieje się i nie zarzuca go na jedną stronę. Zniknął oczopląs. Jest też sprawniejszy i bardziej kontaktowy. UFF... Dziś była powtórka zastrzyków i będzie musiał przez jakiś czas brać lek przeciwkrwotoczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted October 14, 2019 Share Posted October 14, 2019 Oj, dziadunio. Dobrze, że szybko dostał wsparcie i ma Waszą opiekę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 20, 2019 Share Posted October 20, 2019 Wracaj do zdrowia, Cezarku :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted October 20, 2019 Share Posted October 20, 2019 Jak samopoczucie Czarusia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted October 20, 2019 Share Posted October 20, 2019 W miarę ok. Był problem z apetytem, ale włączyliśmy dodatkowy lek i jest już lepiej. Czarek je każdego dnia ciut więcej i jest coraz bardziej sprawny. Jeszcze się trochę zatacza, ale spaceruje już po całym ogrodzie i samodzielnie wchodzi po schodach:) zaraz po wylewie trzymał się kurczowo okolicy drzwi wejściowych, a na schody trzeba było mu stawiać wszystkie łapy po kolei:( 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 25, 2019 Share Posted October 25, 2019 Tulinkam kokany cudny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted October 25, 2019 Share Posted October 25, 2019 Czarusiu wracaj do zdrowia ...sypia nam sie te starsze psiaki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted October 26, 2019 Share Posted October 26, 2019 Odstawiłam dodatkowe leki i jest dobrze:) Główka co prawda nadal lekko przechylona, ale wróciła całkowita sprawność i żywotność:) 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 24, 2019 Share Posted December 24, 2019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 31, 2019 Share Posted December 31, 2019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted February 7, 2020 Share Posted February 7, 2020 Widziałam Czarka :) na zdjęciu z nową sunią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 11, 2020 Share Posted February 11, 2020 No faktycznie się dziadek załapał:) Każde wejście i wyjście z domu to już małe wyzwanie, więc często ma przyjemność poznawać nowe psiaki (kiedyś zabierałam go do domu na czas wyładunku/załadunku psiaków, żeby nie było problemów, ale teraz stał się bardzo spokojny i powolny). Trzyma się dzielnie, ale to już dziadzio pełną gębą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.