czarna1999 Posted August 25, 2014 Share Posted August 25, 2014 Przestrzegam wszystkich miłośników tej rasy, przed zakupem psa z tej hodowli. Psy może i ładne, natomiast chore. Kupiliśmy psa w zeszłym roku. Okazało się, że ma dysplazję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 25, 2014 Share Posted August 25, 2014 Dysplazja zdarza się nawet w najlepszych hodowlach i jedynie częstotliwość jej występowania może dać nam do myślenia jakich linii się wystrzegać. Hodowca niestety nie jest w stanie przewidzieć po jakim skojarzeniu wyjdą chore szczenięta, może jedynie starać się minimalizować to ryzyko. Nie bez znaczenia jest tu również to jak właściciel dba o psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aegyo Posted August 25, 2014 Share Posted August 25, 2014 Nie znam tej hodowli ale z ciekawości weszłam na stronę, wszystkie psy są na dysplazje i bioder i łokci przebadane i mają wyniki negatywne - więc hodowca dołożył wszelkich starań aby jego szczenięta dysplazji nie miały. Jest to choroba nie przenoszona w prostej lini a to znaczy że nawet jeśli oboje rodzice są zdrowi to szczeniak może mieć dysplazje i nikt nie jest w stanie tego przewidzieć. Wydaje mi się, że twój osąd jest krzywdzący dla hodowcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarna1999 Posted August 25, 2014 Author Share Posted August 25, 2014 [quote name='aegyo']Nie znam tej hodowli ale z ciekawości weszłam na stronę, wszystkie psy są na dysplazje i bioder i łokci przebadane i mają wyniki negatywne - więc hodowca dołożył wszelkich starań aby jego szczenięta dysplazji nie miały. Jest to choroba nie przenoszona w prostej lini a to znaczy że nawet jeśli oboje rodzice są zdrowi to szczeniak może mieć dysplazje i nikt nie jest w stanie tego przewidzieć. Wydaje mi się, że twój osąd jest krzywdzący dla hodowcy.[/QUOTE] W tych czasach na badanie na dysplazję można podłożyć innego psa, i tak nikt chipów nie sprawdza. A z chorym psem trzeba żyć i patrzeć codziennie jak się męczy. W Polsce jest tylko kilka dobrych Hodowli. Ale napewno nie Danaos Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 25, 2014 Share Posted August 25, 2014 Ale uważasz, że po zdrowych psach nie ma prawa urodzić się chory szczeniak? Oskarżanie hodowcy o fałszowanie wyników badań to bardzo poważny zarzut... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted August 25, 2014 Share Posted August 25, 2014 [quote name='czarna1999']W tych czasach na badanie na dysplazję można podłożyć innego psa, i tak nikt chipów nie sprawdza. A z chorym psem trzeba żyć i patrzeć codziennie jak się męczy. W Polsce jest tylko kilka dobrych Hodowli. Ale napewno nie Danaos[/QUOTE] Jeżeli jest kilka dobrych hodowli, to kiego czorta brałaś z tej??? Żenada, załatw temat z hodowcą, a nie latasz i wylewasz jad po forach internetowych, dogo, owczarkopedia, gdzie jeszcze. Skończ z Tą dziecinadą i załatw temat jak się należy 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samurai Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Przestrzegam wszystkich miłośników tej rasy, przed zakupem psa z tej hodowli. Psy może i ładne, natomiast chore. Kupiliśmy psa w zeszłym roku. Okazało się, że ma dysplazję. Po jakich rodzicach kupiłaś psa ? czy hodowca o tym wie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
14ruda Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Przede wszystkim należy powiadomić hodowcę,aby mógł sprawdzić czy reszta rodzeństwa też jest chora. Jeśli tak nie powinien powtarzać skojarzenia. Jest to bardzo ważna informacja dla profesjonalnego hodowcy. Druga sprawa-co chwilę na fora wpadają właściciele zmartwieni,że pies ma dysplazję, a potem okazuje się,że diagnozował lekarz,który psa porządnie do rtg nie umie położyć. :niedowia: Osobiście mam psa z hodowli należącej do SV,ma DNA,niemieckie prześwietlenia,wyszkolenie,no chyba wszystko co trzeba,a sucz dyplastyczna. I ma 8 lat i żyjemy całkiem aktywnie :painting: A do hodowcy żalu nie mamy, bo dołożył wszelkich strań,by jego psy były zdrowe oraz miały poprawną psychikę oraz pożądane cechy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted September 13, 2014 Share Posted September 13, 2014 No ale sory, jak ktoś oskarża hodowcę, że jego pies ma dysplazję, a sam nie wie jak to się dziedziczy i jaki wpływ na chorobę ma też życie dorastającego psa no to nie mamy o czym tutaj rozmawiać.... Napisałeś/aś na forum publicznym , że podłożenie psa pod RTG jest praktykowane, jest to zarzut w stronę hodowli i mimo, że hodowli nie znam bo nie siedzę w tej rasie to nóż się w kieszeni otwiera jak czytam coś takiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_niusia Posted September 13, 2014 Share Posted September 13, 2014 nasz ortopeda, dr niedzielski, twierdzi, ze dysplazja ma podloze genetyczne niemal w 100%. a w niektorych rasach juz odkryli odpowiedzialne za nia geny. oczywiscie nikt nie mowi, ze wlasciciele sami sie do niej nie przyczyniaja np. nadmiernym tuczeniem swojego szczeniaka. ale jednak mimo wszystko to sa sporadyczne przypadki. jesli zas chodzi o "podkladanie" psow... kazdy, kto przeswietlal swojego psa u uprawnionego lekarza, powinien odpowiediec sobie na pytanie, czy lekarz ten sprawdzal psu tatuaz lub czipa:))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fauka Posted September 13, 2014 Share Posted September 13, 2014 nasz ortopeda, dr niedzielski, twierdzi, ze dysplazja ma podloze genetyczne niemal w 100%. a w niektorych rasach juz odkryli odpowiedzialne za nia geny. oczywiscie nikt nie mowi, ze wlasciciele sami sie do niej nie przyczyniaja np. nadmiernym tuczeniem swojego szczeniaka. Podobno psu z idealnymi stawami nawet przy zatuczeniu dysplazja nie straszna. I coś w tym jest, bo są psy ostro tuczone przez całe życie z HDA i są psy w idealnej formie z HDC. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_niusia Posted September 13, 2014 Share Posted September 13, 2014 no nie do konca tak jest, bo grubym ludziom tez siadaja stawy i nie trzeba miec mega tajemnej wiedzy, zeby wiedziec dlaczego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samurai Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Po jakich rodzicach masz pieska ?? Uważam , że powinnaś podać więcej szczegółów, bo takie rzeczy może każdy wróg napisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielona1 Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Przestrzegam wszystkich miłośników tej rasy, przed zakupem psa z tej hodowli. Psy może i ładne, natomiast chore. Kupiliśmy psa w zeszłym roku. Okazało się, że ma dysplazję. "Przestrzegam" ale żadnych konkretów hahaha .....skąd my to znamy. czarna1999 zgubiłaś telefon do hodowli? Dysplazja jest chorobą w 70% uwarunkowaną dobrastanem zwierzącia. Pies jest tym co je. A co je Twój pies? (Twój? ... nie wiadomo bo nic nie chcesz o nim napisać). Poza tym pies rośnie w ruchu. Jak ma go za mało to też bryndza. Znam hodowlę osobiście i muszę stwierdzić, że mnie szkoda byłoby pieniędzy wozić psy na prześwietlenia do Niemiec. W końcu w Polsce też można zrobić badanie na dysplazję. Poziom hodowlany jest wysoki a opieka i szkoła dla psów - profesionalna. Szczenięta rezerwowane są zanim sie urodzą. To nagroda za ciężką pracę i wielkie serce jakie hodowczyni okazuje i poświęca swoim pupilom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielona1 Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 nasz ortopeda, dr niedzielski, twierdzi, ze dysplazja ma podloze genetyczne niemal w 100%. a w niektorych rasach juz odkryli odpowiedzialne za nia geny. oczywiscie nikt nie mowi, ze wlasciciele sami sie do niej nie przyczyniaja np. nadmiernym tuczeniem swojego szczeniaka. ale jednak mimo wszystko to sa sporadyczne przypadki. jesli zas chodzi o "podkladanie" psow... kazdy, kto przeswietlal swojego psa u uprawnionego lekarza, powinien odpowiediec sobie na pytanie, czy lekarz ten sprawdzal psu tatuaz lub czipa:))) Nie ma żadnego genu odpowiedzialnego za dysplazję. Posłuchajcie tego wykładu. Profesor Lipton pracował z komórkami macierzystymi. https://www.youtube.com/watch?v=igRxoJQy1wM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.