natruszka Posted September 1, 2014 Share Posted September 1, 2014 przestawić z ZP będzie trudno, bo to bardzo smakowita karma. Próbowałaś przegłodzić psa i podawać samego Canagana? Nie mieszać z ZP, tylko sypać do miski samego Canagana i obserwować czy ruszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted September 1, 2014 Author Share Posted September 1, 2014 Tak, nie ruszył. Łaził za mną i czekał jakby micha była pusta więc mu wsypałam do tego co było ZP. Nie miałam serca aby go przegłodzić. Może zagryźć zęby i spróbować... Ale mi się pies trafił wrrr... Mój Adam mówi, że go rozpieszczam. Ile pies może nie jeść? Jak mu tak cały dzień nie dam nic innego, może rano zeżre. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted September 1, 2014 Share Posted September 1, 2014 Moj po zmienie tez nie chcial jesc, zlodniał to zjadl bo nie dawałam mu nic innego. Zgłodu nie padnie, nie bój się. Ewentualnie spróbuj delikatnie dosmaczyc- u mnie pies wielbi jak poleje mu lyzeczka oleju z tunczyka :) raz na ruski rok tak dostaje bo ja tunczyka tak nie jadam, wiec jak zasluzy to ma swoje ulubione cos :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natruszka Posted September 1, 2014 Share Posted September 1, 2014 wychowasz sobie niejadka jak nic, gdy będziesz mu tak popuszczać. Jak pies ma karmę w misce to z głodu nie umrze, jak porządnie zgłodnieje to wszystko zje , szczególnie, że Canagan to dobra i smaczna karma również. Po co pies ma jeść coś gorszego , w jego mniemaniu , skoro może kilka godzin poprotestować i w rezultacie otrzymać to co chce. Psy nie są głupie :) Miałam tak samo z kotem,nic nie chciał jeść oprócz Royala, (pierwsza karma jaką dostawał) aż weterynarz w końcu mi dosadnie powiedział, żeby mu zostawić pełną michę i nie ulegać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted September 2, 2014 Author Share Posted September 2, 2014 Pomaga :) wczoraj na wieczór dostał michę i stała do rana. Rano dosypałam mu troszkę świeżego aby widział, że mu daję jeść. Kręcił się, kręcił i trochę zjadł. Teraz dostał znów troszkę świeżego do tych wczorajszych chrupek, powąchał i zjadł ale nadal mało. Zobaczymy jak będzie jutro. Dzięki za rady :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted September 3, 2014 Author Share Posted September 3, 2014 Zjadł :) micha pusta. Tylko teraz znów mam problem bo zostało mi ZP i nie wiem czy mogę mu go dać czy jak mu dam to znów nowej nie ruszy. Może zostawić na potem jak już do Canagana się przyzwyczai to czasem mu nasypię ZiwiPeaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted September 3, 2014 Share Posted September 3, 2014 [quote name='Anka K']Zjadł :) micha pusta. Tylko teraz znów mam problem bo zostało mi ZP i nie wiem czy mogę mu go dać czy jak mu dam to znów nowej nie ruszy. Może zostawić na potem jak już do Canagana się przyzwyczai to czasem mu nasypię ZiwiPeaka.[/QUOTE] Albo dawaj ZP jako nagródki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted September 3, 2014 Author Share Posted September 3, 2014 Jako nagrodę daję mu przysmak. Właśnie miałam Was zapytać o jeszcze jedną rzecz. Do zakupów dostałam w prezencie coś takiego [url]http://www.kocimietka.pl/zestawy/92-przysmak-dla-kota-lub-psa.html[/url] żwacze wołowe :/ co to takiego i ile tego mogę dawać psiakowi. Smakuje mu i długo mymla taki kawałek ale ile może dziennie dostać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted September 3, 2014 Share Posted September 3, 2014 [quote name='Anka K']Jako nagrodę daję mu przysmak. Właśnie miałam Was zapytać o jeszcze jedną rzecz. Do zakupów dostałam w prezencie coś takiego [URL]http://www.kocimietka.pl/zestawy/92-przysmak-dla-kota-lub-psa.html[/URL] żwacze wołowe :/ co to takiego i ile tego mogę dawać psiakowi. Smakuje mu i długo mymla taki kawałek ale ile może dziennie dostać?[/QUOTE] Ja tego za dużo nie daje,2 w tyg. ale nie wiem czy można wiecej. Pies uwielbia- my tego smrodu niezbyt :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted September 3, 2014 Share Posted September 3, 2014 [quote name='Anka K']Podsumowałaś się :angryy: - jesteś żałosna. Dla mnie każde żywe stworzenie zasługuje na szacunek i godne życie. Pies rasowy, czy mieszaniec mają taki sam żołądek i wielkie serce.[/QUOTE] Przeczytaj dokładnie o co mi chodziło, wyjaśniłam to w innym poście a potem krytykuj. To było porównanie pies mały kundelek a pies duży i to ile który zje a nie porównanie lepszy - gorszy.[/QUOTE] No wiesz, kundelki tak jak rasowce są w przeróżnych rozmiarach, od mini do olbrzymów, więc nie mów, że kundelek danej wielkości zje mniej karmy niż rasowiec takiej samej wielkości ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Co do żwaczy wołowych to pozwolę sobie skopiować pewien cytat który już umieściłam w innym temacie: Polecam artykuł http://www.e-pies.eu.../11-O_Gryzakach Suszone gryzaki mogą być bardzo dobre dla psów które apetytu nie mają. Ja dla swojego psa kupuje takie, a przede wszystkim żwacze wołowe. Dostaje taki jeden gryzak raz dziennie. Apetyt po tym ma wilczy, ma dużo energii i czuje się świetnie. Praktycznie przez cały czas kupuje te gryzaki z tego sklepu zoologicznego E pies. Gryzaki przychodzą świeże i mocno pachnące. Polecam wszystkim właścicielom psom niejadkom. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 ja się wypowiem w sprawie suszonych,zielonych żwaczy,kupuję je nagminnie i psy dostaja je codziennie po kilka szt.w zmianie apetytu nic nie zauwazyłam.i myślę że mozna podawac do tych kilku dziennie(moje dostaja juz od dłuzszego czasu) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 My tez żwacze ładujemy codziennie. :) A co do karmy, to ja mam opory przed karmieniem szczeniaka karmą uniwersalną dla psów w każdym wieku czy TOTW nawet w wersji dla szczeniąt. Mówię tu oczywiście o karmieniu szczeniąt dużych ras. Te karmy odbiegają składem od tych wszystkich "junior large breed", obawiałabym się że szczyl takiej długorosnącej rasy zbyt wystrzeli w górę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted October 5, 2014 Author Share Posted October 5, 2014 Poczytałam więcej o karmach i teraz testujemy Taste of the Wild High Prairie Puppy wersja dla dorosłych psów ma najwieksze notowania w światowych rankingach karm :). Teraz zmieniłam mu gryzak na penisy wołowe ;) ochsenziemer to się nazywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted December 30, 2014 Author Share Posted December 30, 2014 Wróciłam do Canagana :) żółtego dla ras dużych. Ta karma chyba wychodzi najbardziej ekonomicznie. Jak często można psu zmieniać karmę? Spróbowaliśmy TOTW i Applaws jeszcze w ciągu 4 miesięcy. Sensacji żołądkowych nie było przy zmianach ale 3 karmy w 4 miesiące, nie wiem czy tak można. Pies to nie kot, że potrzebuje urozmaicenia... podobno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted December 30, 2014 Share Posted December 30, 2014 Podobno... to bardzo włąściwe słowo. pies potrzebuje różnorodności. Bo pies to nie koala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted December 31, 2014 Author Share Posted December 31, 2014 Też tak właśnie myślę więc co jakiś czas coś innego mu podaje. A to karma nowa, a to gryzaki. Ostatnio zainteresowała mnie glikozamina w karmach i nie wiem czy lepiej podawać ją jako suplement do karmy czy kupić karmę z glukozaminą. Nie chcę aby mój wilczurek na starość miał problemy z chodzeniem. Znalazłam ciekawy suplement z firmy Grau Hokamix Gelenk+ lub Glycofit , może ktoś używa? A może na razie tylko karma wystarczy, profilaktycznie. Cotecnica Maxima ma 500 mg/kg glukozaminy, Acana sport ma 1500... tylko czy aż tyle potrzebuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted December 31, 2014 Share Posted December 31, 2014 Radzę poczytać o "dziłaniu i skuteczności" glukozaminy podawanej doustnie. Ale pczytać artykuły naukowe. Bo badań takich przeprowadzon wiele. Mozesz podać nawet wiadro dziennie. Działania i tak nie będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted December 31, 2014 Author Share Posted December 31, 2014 Nie rozumiem tej wypowiedzi... Czytałam o glukozaminie pozyskiwanej ze skorupiaków i jej skuteczności. Naukowcem nie jestem i opracowań naukowych czytać nie będę bo i tak nie zrozumiem. To po co są te wszystkie suplementy? Nie wierzę, że ktoś je produkuje wiedząc, że one nie działają.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted December 31, 2014 Share Posted December 31, 2014 No włąsnie - słowo klucz - z definicji "suplement" nie szkodzi i nie pomaga. Placebo takie. Gdyby działał byłby lekiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted January 4, 2015 Author Share Posted January 4, 2015 Definicja suplementu to: dodatek, uzupełnienie jeśli chodzi o ścisłość i nie jest to to samo co placebo... Lek to substancja naturalna lub chemiczna modyfikująca procesy fizjologiczne w taki sposób, że hamuje przyczyny, objawy choroby. Nikt nie chce suplementem leczyć tylko wspomagać dodatkowo niedobory. Używa Pani słów i nie zna ich znaczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted January 4, 2015 Share Posted January 4, 2015 Wskaż choć jeden "suplement" który działa :-) A może taki, który ma ścisłe dawkowanie i nie ma przedawkowania? Dobrze wiem jakich słów używam... i co one znaczą. Suplementy wszelkiej masci to ogromny rynek, i ogromna kasa - bardzo łatwa kasa dla firm farmaceutycznych i pseudofarmaceutycznych. Wystarczy wytworzyć własciwy opis, mała reklama i ludziska łykają - jak pelikany. A stan kont wciąż rośnie - lawinowo. Bo przecież nikt nie czyta i nikogo nie interesuje co ma do powiedzenia w temacie nauka. Bo i po co? Trzeba by pomyślec, wysilić się... a to takie trudne, czasochłonne i męczące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgLusia89 Posted January 4, 2015 Share Posted January 4, 2015 Nie rozumiem tej wypowiedzi... Czytałam o glukozaminie pozyskiwanej ze skorupiaków i jej skuteczności. Naukowcem nie jestem i opracowań naukowych czytać nie będę bo i tak nie zrozumiem. To po co są te wszystkie suplementy? Nie wierzę, że ktoś je produkuje wiedząc, że one nie działają.... No błagam kobieto! Nie trzeba być naukowcem, żeby czytać opracowania, artykuły naukowe i coś z nich wyciągnąć... Wystarczy umiejętnośc rozumienia tekstu czytanego i ociupinka wysiłku w wyszukiwaniu informacji, a tutaj całkiem przydatne jest google. Definicja suplementu to: dodatek, uzupełnienie jeśli chodzi o ścisłość i nie jest to to samo co placebo... Lek to substancja naturalna lub chemiczna modyfikująca procesy fizjologiczne w taki sposób, że hamuje przyczyny, objawy choroby. Nikt nie chce suplementem leczyć tylko wspomagać dodatkowo niedobory. Używa Pani słów i nie zna ich znaczenia. Skopiowane z wikipedii jak sądzę, mam nadzieję że rozumiesz to co tu wkleiłaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgLusia89 Posted January 4, 2015 Share Posted January 4, 2015 P.S nie wierzysz, że ktoś produkuje COŚ, wiedząc doskonale, że to nieskuteczne ??? O matko... A wierzysz, że nie istnieje lekarstwo na raka? Przepraszam, że odbiegam od głównej tematyki. Ludzka nieświadomość (żeby nie użyć słowa na G) mnie irytuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted January 4, 2015 Author Share Posted January 4, 2015 Jestem z tych na G i nie zamierzam tracić czasu w tej dyskusji więcej. Oto cytat z opracowań, które ja czytałam (opisane przystępnym językiem): "Stosowanie siarczanu glukozaminy albo siarczanu chondroityny doustnie zmniejsza objawy podmiotowe choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego. Stosowanie siarczanu glukozaminy hamuje zwężanie się szpary stawowej; niemniej jednak - według autorów przeglądu - oszacowanie wpływu tych leków na strukturę stawu wymaga dalszych badań." źródło: Structural and symptomatic efficacy of glucosamine and chondroitin in knee osteoarthritis F. Richy, O. Bruyere, O. Ethgen, M. Wnioski z innego źródła: "Inne badanie wykazało jednak, że połączenie glukozaminy i chondroityny zmniejszyło ból w stawie i poprawiło jego stan." Research in Sports Medicine 15;113-124, 2007;Annals Internal Medicine, 146; 580-590,2007 I ostatni: "Leczenie skojarzone z siarczanem chondroityny i chlorowodorek glukozaminy było skuteczne w zmniejszaniu bólu. Siarczan chondroityny stosowany sam również okazał się skuteczny w zmniejszaniu bólu i sztywności. Nie zaobserwowano znaczących efektów w przypadku podawania samego chlorowodorku glukozaminy. WNIOSEK: Wyniki tego badania wskazują, że mieszanina siarczanu chondroityny i chlorowodorek glukozaminy była bardziej skuteczna niż placebo oraz sam chlorowodorek glukozaminy w leczeniu KBD w badaniu krótkoterminowym" źródło: Yue J, Yang M, Yi S, Dong B, Li W, Yang Z, Lu J, Zhang R, Yong J. Chondroitin sulfate and/or glucosamine hydrochloride for Kashin-Beck disease: a cluster-randomized, placebo-controlled study. 2012 Jul;20(7):622-9. Dodam jeszcze iż mnie irytują osoby czytające "mądre" wypowiedzi na forach i uważające, że zjadły wszystkie rozumy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.