Jump to content
Dogomania

Maleństwa ze schronu błagają o ratunek...


ewu

Recommended Posts

5 minut temu, Poker napisał:

Biedna sunia

I Dunaj też. Obawiam się , że jest guz w obrębie głowy. Na to wskazują wszystkie objawy. A nie wystarczy zdjęcie rtg? Musi być od razu kosztowny rezonans?

Nie mam pojęcia, dopytam.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Nesiowata napisał:

A czy Ares ma już wyznaczony termin operacji?

Po Świętach będzie operowany. Pani dr umówi termin bo chirurg przyjeżdża z zewnątrz. Ja zaraz we wtorek będę dzwoniła żeby wszystko ustalić.

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, ewu napisał:

Sunia ma zszty brzuszek, jedna tylna łapka amputowana, druga na razie nie ale może będzie taka konieczność.

Boże ,żeby przeżyła i żeby drugiej łapki nie trzeba było amputować..

Coś strasznego spotkało to biedactwo  :( Bardzo głęboko wgryzła się w moje serducho.

52 minuty temu, ewu napisał:

Przed świętami lepiej nie robić operacji bo nie daj  Boże coś się po zabiegu wydarzy i nie ma dokąd się zgłosić. Umówimy go najszybciej jak się da.

Bardzo słusznie. W czasie świąt i bezpośrednio po świętach lepiej nie liczyć na pomoc czy to lekarza, czy weterynarza. Lepiej, jeśli jest to możliwe, operować po świętach, gdy wszystko wróci do normy.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, ewu napisał:

Boże nie mogę przestać o niej myśleć. Okruszek kochany :(

Basiu, ja też. Na myśl co ta sunia przeszła, jaki potworny ból cierpiała, robi mi się mdło  :(  Widok jej poranionego ciałka jest straszny  :( :(  Mam nadzieję, że teraz dostaje środki uśmierzające ból i chociaż tak bardzo nie cierpi :(  Myślę o niej ciągle.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, ewu napisał:

Boże nie mogę przestać o niej myśleć. Okruszek kochany 😞

Przeszła coś strasznego, ale już jest pod opieką, nie cierpi w samotności, ma pomoc. Podjęto się operacji, czyli jest dla suni nadzieja. 

Trzymaj się, sunia się wykaraska, zobaczysz.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 31.03.2021 o 17:10, ewu napisał:

Dunaj będzie miał rezonans głowy, niestety jest coraz gorzej. Katar zamienił się w ropny wyciek z krwią, dziwnie przesunęły się oczy, pojawiły niepokojące tiki. Boimy się,że coś się dzieje w mózgu Dunaja.

 

 

Nie róbcie MRI byle gdzie. najlepiej napisac maila do prof. Wrzoska z prośba o konsultacje wskazanie miejsca, gdzie radzi zbadać. Dr Olender wysyła do najbliższego ośrodka, ale widziałam stamtąd tak beznadziejny opis, że nijak nie miał się do rzeczywistości. Nie liczy się sam sprzet, ale osoba która odczytuje badanie. Ja nie mam tu żadnego zaufania.

 U skatowanego szczeniaka, któremu porobiły się krwiaki w mózgu objawem był wypływ ropy wkoło gałek ocznych, więc tez myslę, że w sytuacji Dunaja takie badanie to koniecznosć. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Jaaga napisał:

Nie róbcie MRI byle gdzie. najlepiej napisac maila do prof. Wrzoska z prośba o konsultacje wskazanie miejsca, gdzie radzi zbadać. Dr Olender wysyła do najbliższego ośrodka, ale widziałam stamtąd tak beznadziejny opis, że nijak nie miał się do rzeczywistości. Nie liczy się sam sprzet, ale osoba która odczytuje badanie. Ja nie mam tu żadnego zaufania.

 U skatowanego szczeniaka, któremu porobiły się krwiaki w mózgu objawem był wypływ ropy wkoło gałek ocznych, więc tez myslę, że w sytuacji Dunaja takie badanie to koniecznosć. 

Powiem dziewczynom.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...