elik Posted November 18, 2014 Share Posted November 18, 2014 Jeden ze szczeniaków jest u mnie. Niestety drugiego nie wydali ze schronu bo zarezerwowany :( To dobrze, że choć jeden już nie marznie w schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted November 18, 2014 Share Posted November 18, 2014 Jutro popołudniu przechwytuję malucha od Makili :) Dzieciak podobno rozkoszny choć krzykacz :( ale mam nadzieję że nasze wetki darują mu jodłowanie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 Jeden ze szczeniaków jest u mnie. Niestety drugiego nie wydali ze schronu bo zarezerwowany :( Oby ta "rezerwacja" to nie był pic na wodę... Ciekawe swoją drogą, że psiaka można zarezerwować, jak bilet do kina, a on tam siedzi w tym syfie i czeka na realizację rezerwacji :madgo: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 Oby się doczekał tej "realizacji rezerwacji". I oby na jej końcu nie wisiał... łańcuch :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 Oby się doczekał tej "realizacji rezerwacji". I oby na jej końcu nie wisiał... łańcuch :( No właśnie, a on wiele czasu nie ma :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 Zapomniałam napisać że wyniki badań krwi Oriego są super :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 Dobrze,że wyniki krwi Oriego sa dobre.To bardzo ważne! :smile: Moja deklaracja stała za 5 miesięcy dla maluchów poleciała. Czy są jakieś nowe wiadomości? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 Ale się cieszę, że Oriś w porządku :) Czyli jego wychudzenie da się odrobić - już kcd się stara, i nawet widać pierwsze efekty :loveu: I jaki żywiołowy na filmiku z Fantą.. Nie ma jeszcze dosyć jej zalotów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 Basiu, co u Ciebie, co z Elwiskiem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Elik, trzymamy kciuki za Twoją małą. Biedne szczeniorki, oby były zdrowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Elik, trzymamy kciuki za Twoją małą. Biedne szczeniorki, oby były zdrowe. Dzięki :) Tosia już ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Szczeniaczka nie przechwyciłam , zachłanna Makila ;) przywłaszczyła go dla siebie ;) Na szczęście pozwoliła przyjechać wymizić , więc może wkrótce przytulę malucha :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Szczeniaczka nie przechwyciłam , zachłanna Makila ;) przywłaszczyła go dla siebie ;) Na szczęście pozwoliła przyjechać wymizić , więc może wkrótce przytulę malucha :) Oj zachłanna ta Makila, zachłanna :nono: Tosieńka czuje się dobrze, do wczoraj rozrabiała z kocurkiem też tymczasowiczem, który wczoraj pojechał do super DS - domek z ogródkiem w willowej dzielnicy Krakowa. Tosia też na taki się doczeka :) Kupiłam dla niej szeleczki, bo te które kupiła Basia okazały się za małe i sunia przyjechała do mnie w obróżce - nie było już czasu na kupno większych. Jednak, żeby nie wywinęła się z obróżki musiała mieć ją mocno zaciśniętą, co sprawiało jej dyskomfort. Poluzowana obróżka nie była bezpieczna, gdyż Tosia mogła się z niej uwolnić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Zabawy Tosi z Kociem :) https://www.youtube.com/watch?v=wnLQFDMh9P0 https://www.youtube.com/watch?v=ISPydPFJGq0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażyna49 Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Ale cudna zabawa. Tosia bardzo delikatna a kocurek widać,zawzięty. Niby zły/widać po układzie uszu i ogonku/ale nie odpuszcza :megagrin: Uwielbiam takie scenki tym bardziej,że moje kolejne psiury genetycznie kotów nie znosiły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 To teraz Tosince smutno... U mnie też się takie harce odbywały, gdy kicia Helenka była malutka. Teraz trzyma psy na dystans ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Takiej zabawy to jeszcze nie widziałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 U nas koty się tulą do Milusi - ona taka ciepła, kudłata i pulchniutka :), zdarza się im razem spać, ale bawić nie, już nie ten wiek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lando_pancia Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Zapomniałam napisać że wyniki badań krwi Oriego są super :) super ????❤ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lando_pancia Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Zabawy Tosi z Kociem :) https://www.youtube.com/watch?v=wnLQFDMh9P0 https://www.youtube.com/watch?v=ISPydPFJGq0 figlarze ❤ i gdzie ta biedna wystraszona Tosia? :-) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lando_pancia Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Bede miala doga niemieckiego? ;-) Lando wazy juz 20 kg :-) 5 tygodni temu wazyl 11,4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 ... Uwielbiam takie scenki tym bardziej,że moje kolejne psiury genetycznie kotów nie znosiły. Ja też dłuuuugo myślałam, że moje psiaki nie znoszą kotów. "Moje" dzikuski na działce są notorycznie przeganiane, jak tylko się pojawią. Nauczone, pokazują się dopiero, jak moje psy są już po ostatnim spacerze i zamknięte do spania. Nie mam pojęcia jak one to rozróżniają, że to już ten ostatni psi spacer i mogą bezpiecznie wejść na taras po jedzonko. Moja poprzednia tymczasowiczka koteczka wyprowadziła mnie z błędu. Nie uciekała, jak Bingo zaczął ją gonić. Ten dobiegł i zatrzymał się zdziwiony, że toto przed nim nie ucieka. Ile potem było zabaw i harców ??? Jak znalazłam jej domek i kociczka się od nas wyprowadziła, Bingo ewidentnie szukał jej i był smutny. Z Kociem od początku było wiadomo, że uciekał nie będzie więc nie było co się wysilać :) Jednak z Kociem już się tak nie bawił, jak z Nelusią. Z Kociem bawiła się Tosia. Takiej zabawy to jeszcze nie widziałam. Ja też nie :) Bingo z Nelą nie udawali walki. Bigno był przyjacielski w stosunku do Neluni. figlarze ❤ i gdzie ta biedna wystraszona Tosia? :smile: Już zapomniała, że należy się bać :) Na szczęście :) Bede miala doga niemieckiego? ;-) Lando wazy juz 20 kg :smile: 5 tygodni temu wazyl 11,4 Wspaniała wiadomość. Lando nabiera ciałka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makila Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Bede miala doga niemieckiego? ;-) Lando wazy juz 20 kg :smile: 5 tygodni temu wazyl 11,4 Łoo matko :eek2: A taki był chuderlak, ale podobno kochanego ciałka nigdy nie za wiele :megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lando_pancia Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Łoo matko :eek2: A taki był chuderlak, ale podobno kochanego ciałka nigdy nie za wiele :megagrin: Chyba jeszcze nie za wiele :-) Codziennie jest 2 godz. na spacerze, a biegac lubi :-) Kapac sie niestety tez, a wszedzie kolo mnie jest woda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Dog niemiecki - moje (jeszcze) niespełnione marzenie! :) A z kotami - to właśnie jest problem, że one zazwyczaj uciekają przed psami. Bo jak nie uciekają - psy stają jak wryte i co najwyżej z bezpiecznej odległości próbują nawiązać "kontakt" - tak robi Imka - szczeka jak opętana na Helenkę, a mina Heli jest wtedy... bezcenna! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.