Jump to content
Dogomania

Maleństwa ze schronu błagają o ratunek...


ewu

Recommended Posts

Elik jak mój wnuk wyjedzie to przysięgam,że wszystko uzupełnię.

Myślę, że wszystko jest aktualne.

Na bieżąco śledzę posty. Czasem tylko mój niewydolny umysł nie może się połapać w plątaninie zdjęć i pozwoliłam sobie wykonać kilka telefonów. Obiecuję, że już nie będę.

Link to comment
Share on other sites

Elvis - ale Ci się trafiło, chłopaku! ;) Basiu, bardzo się cieszę, że się udało spełnić marzenia :)

Polcia - bądź grzeczna i rośnij zdrowa!

Suzi... dzięki Ewu i Makili miała imię, opiekę, leczenie, szacunek... Dziękuję Wam za to, Dziewczyny.

Nutusiu, napisałaś dokładnie to, co sobie pomyślałam...Suzi nie odeszła jako bezimienny pies ze schronu. Suzi była nasza i ma miejsce w naszych sercach. Biegaj za TM zdrowa i szczęśliwa :sad:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny dzisiaj zabrałam ze schronu 5 szczeniąt.

Mają ok.7 tygodni.

Niestety chciałam zabrać jeszcze 2 pieski- szczeniak ok 3 miesięcy i malizna z wiszącą łapką :( ale nie wyrażono zgody:( bo są na kwarantannie.

Przy mnie adoptowano sunię cocker spanielkę.

Mili ludzie ale trochę mnie martwi to ,że w ciągu dnia pracy ma być pod opieką niepełnosprawnej starszej ( ok.80 lat) Pani...

Rozmawiałam z nimi długo , doradzałam jak mają się opiekować, mam nadzieję,że sunia im nie zwieje.

Przestrzegałam , uczuliłam na różne sytuacje.

Pojechali od razu do weta.

Link to comment
Share on other sites

Elu :calus: :calus: :calus: :calus:

 

:kiss_2:  :kiss_2:  :kiss_2: 

 

Szczeniaki są cudne.

Niestety brudasy okropne :flaming:

Zjadły już dwa razy gotowanego kurczaka z płatkami ryżowymi i marchewką.

 Robią koooploe , a potem je rozdeptują zanim zdążę powycierać, obłęd :megagrin:

 

Bidulki nie nauczone czystości. W schronie to normalka, że na sprzątanie nie mają co liczyć :(

 

Masz zdjęcia ?

Link to comment
Share on other sites

Coraz mi trudniej, dzisiaj nie daję sobie rady z fatalnym nastrojem. Cały czas widzę tego szczeniaczka,który został , biedaka z łapką i inne chudziny proszące o życie.. :(

Najgorzej jak nie  ma psiaka , któremu obiecałam w sercu pomoc:(:( Boję się o nie, czuję się winna kiedy stamtąd wychodzę  i słyszę to rozpaczliwe ujadanie :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...