Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Witamy wszystkich serdecznie :)

W końcu udało mi się zebrać,żeby zrobić małej galerię.

Zayra jest z nami od 9.08.2014.
Jest naszym wyczekanym szczeniakiem. Rasę wybieraliśmy powoli,żeby znaleźć tą idealną dla nas. Po długich poszukiwaniach i przemyśleniach, analizowaniu charakterystyk ras, naszych oczekiwań, stwierdziliśmy,że mm jest dokładnie tym czego szukamy.
Zayra na pewno będzie jeździła na wystawy, poza tym chcemy ją spróbować w sporcie, głównie agility lub frisbee. Zobaczymy co jej przypasuje.
Po 4 dniach już widzimy predyspozycje do obydwu sportów, ponieważ mała jest bardzo szybka, zwinna i skoczna.
Poza tym szukaliśmy psa, który będzie jeździł z nami w góry i biegał przy koniach.

Od pierwszego dnia Zayra pozytywnie nas zaskakuje.
Jest bardzo grzeczna, karna, a jednocześnie żywiołowa.
Uczy się w tempie ekspresowym, niczego się nie boi, no i załatwia się na dworze.
Niestety kwarantanna ogranicza nas do domowego ogródka co jej zdecydowanie nie pasuje i trudno rozładować jej energię w domu :(
Jedynym problemem jest zostawanie w domu, bo mała strasznie piszczy ale małymi kroczkami to przepracujemy.

Mam jeszcze 8-5-letnią goldenkę Maszę, o której napiszę w najbliższej przyszłości :)

Postaram się zaglądać w miarę regularnie i wrzucać nowe fotki :)

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC9918-2_esanxan.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC9921-2_esanxqr.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC9959-2_esanxqw.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC9967-2_esanxqq.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC0001-2_esannps.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj Zayra odkryła swoją nową miłość czyli piaskownicę :)
Piaskownica jest super, bo można w niej kopać i kraść zabawki mojej młodszej siostrze :D
Poza tym dzisiaj Zayra ostatecznie przełamała lody z Maszą i bawiły się w najlepsze. Wariatki dwie:P
Ćwiczymy też lęk separacyjny. Doszliśmy do tego,że możemy wyjść wyrzucić śmieci albo na krótko do sklepu.
Jest postęp bo wcześniej piszczała jak któreś z nas wychodziło do łazienki.

Jak widać na zdjęciach Zayra postanowiła sama zacząć ćwiczyć agility:P
[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0120-2_esasqew.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0139-2_esasqwe.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC0144-2_esasqww.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0145-2_esasqws.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0155-2_esasqwq.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj kilka słów o Maszy.
Masza czyli BOISEN BERRY West Wind to moja 8,5 letnia goldenka i najlepsza przyjaciółka.
Obecnie jest na zasłużonej emeryturze u mojej mamy, która chciała psa ale nie chciała kupować szczeniaka więc z niejakim żalem zgodziłam się żeby zamieszkała z rodzicami.
Więc Masza jest teraz przyjaciółką i nauczycielką dla mojej 4-letniej siostry. Nikt nie ma więcej cierpliwości do Zuzi niż Masza:D
Odwiedzam ją codziennie bo mieszkamy jakiś kilometr od siebie. Nadal to ja zajmuję się nią, zamawiam karmę, czeszę, strzyżę, obcinam pazurki itp.
U mojej mamy ma raj bo ma dom z ogrodem, po którym może biegać do woli.
Masza jest moim pierwszym psem. Dużo się przy niej nauczyłam, wciągnęła mnie w świat wystaw. Razem niezdarnie praktykowałyśmy agility i posłuszeństwo.

Przybycie Zayry uaktywniło Maszę co jest dla niej na duży plus. Goldenka bawi się tylko z wybranymi przez siebie psami (czyt. na osiedlu jest tylko jeden z którym chce się bawić)
Na szczęście bawi się też z Zayrą i to z radością której dawno u niej nie widziałam.

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC8054jp_esqpnnx.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC8066jp_esqpnws.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC8070jp_esqpnsh.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC0088-2_esqpnse.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0112-2_esqpnap.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Są cudowne. :loveu:

U mnie sytuacja dość podobna - dwunastoletnia emerytka moja pomieszkuje u rodziców, aczkolwiek od miesiąca towarzyszy jej mały bassetowy, który, jak zabrałam staruchę do siebie na kilka dni, płakał dniami i nocami, żeby wróciła.

Jak dziewczyny na siebie zareagowały?

Link to comment
Share on other sites

Przy pierwszym spotkaniu Zayra bała się Maszy a Masza była lekko zazdrosna co u niej objawia się tym,że łazi za wszystkimi i trąca ręce.
Przy drugim Masza zaczęła zaczepiać małą, ale ona jeszcze się trochę bała i chowała się za mną.
A teraz, po tygodniu bawią się w najlepsze. Już nie mają żadnych oporów. Niedługo wrzucę filmik.

U Maszy jest ten problem,że jest źle zsocjalizowana i boi się dużych psów i małych szczekaczy. Ma tylko 2 znajome psy, z którymi może się bawić bez końca więc nie wiedzieliśmy jak zareaguje na Zayre.
Z drugiej strony Masza nigdy nie jest agresywna, tylko jak zachowanie jakiegoś jej nie pasuje to mu to okazuje.
Wykorzystywaliśmy ją do rozwiązywania problemów z młodym beaglem i świetnie się spisała.
Nawet łazi za małą i ją łapie za kark jak ta próbuje coś broić. Przy beaglu też to robiła, a zaczęła się tak zachowywać po urodzeniu szczeniąt.
Chyba postanowiła wychować małą :P

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wrzucam filmik pt"Tak bawią się moje psice" :D
Jak widać na filmie ich relacja jest super jak dla mnie i mam nadzieję,że taka zostanie.
Widać też,że Masza lubi zabawy na leżąco,ale od zawsze tak miała.
No i pod koniec Zayra wykorzystuje swój trik z chowaniem się pod trampoliną dzięki czemu Masza nie może jej dosięgnąć :P
[video=youtube_share;4OX0d5vRX9I]http://youtu.be/4OX0d5vRX9I[/video]

Link to comment
Share on other sites

Witamy się. Nie wiem czemu, ale podobają mi się mundki, choć sama nie planują ich... chyba... chyba, ze wpadnę :lol: mała jest mega rozkoszna i jaką ma fajną koleżankę :)

Uroczo się bawią, hehehe Zayra skacze jak sprężynka. Będę zaglądać :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wola istnienia.']Przyjadę do Ciebie, schowam mała pod kurtkę i dojadę. :lol:
Zapisujemy i będziemy regularnie wpadać. Czekam na więcej zdjeć![/QUOTE]

Nie oddam! :D Zdjęć będę wrzucać duużoo :)


[QUOTE]podobają mi się MM, ciekawa jestem co z niej wyrośnie.[/QUOTE]

Mam nadzieję,że wyrośnie śliczna torpedka :)

Link to comment
Share on other sites

Również się witamy! Malutka jest śliczna, a jaką ma dostojną nauczycielkę. :loveu: MM są piękne, a charakter też mają fajny. Także można powiedzieć, że jestem w podobnej sytuacji co Ty$ka - niby się zapieram, że 'nigdy', ale z drugiej strony... ;)

Link to comment
Share on other sites

Udało mi się dzisiaj duuużoo fajnych zdjęć porobić więc mam co wrzucać:)

Niestety odkryliśmy,że Zayra przez ten tydzień UROSŁA :( oczywiście ma to też swoje plusy :P
Zmienia też sierść ze szczenięcego puchu na porządną.

Pracujemy nad lękiem separacyjnym i widać postępy.
Nie pozwalamy jej włóczyć się za nami po całym domu, zamykamy klatkę gdy śpi no i kilka razy dziennie trenujemy różne dziwne rzeczy.
Zaczęliśmy też crate games (chciałam poczekać aż całkowicie polubi klatkę)
Co do lęku to miała go w dwóch sytuacjach: w domu i w samochodzie.
W samochodzie była zmuszona sama sobie z tym poradzić i z dnia na dzień widać ogromny postęp. Już nie wpada w panikę tylko czasem pojęczy coś "dla zasady"
W domu jest trochę gorzej. Zostawiamy ją (na razie tylko na kilka minut) z gryzakiem i kongiem, zawieszam też szarpak,żeby się na nim wyżywała.
Jej lęk objawiał się tym,że wpadała w histerie, piszczała, szczekała, skakała po klatce, gryzła pręty. Gdy wracaliśmy wcale jej nie przechodziło, ale byliśmy uparci i ignorowaliśmy ją dopóki się nie uspokoiła całkowicie. Dopiero wtedy otwierałam klatkę.
Generalnie widzimy postępy. Mamy jeszcze 2 tygodnie żeby to przepracować.
Za pierwszym razem uspokajała się przez kilkanaście minut.
Za drugim uspokoiła się w 3 minuty i to bez skakania po klatce

[IMG]http://s2.ifotos.pl/img/DSC0027-2_eapehxh.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC0367-2_eapehxe.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC0303-2_eapehxs.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0252-2_eapehxq.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0259-2_eapehnh.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj Zayra pierwszy raz została w domu na ponad pół godziny. Zostawiliśmy kamerkę żeby zobaczyć co się będzie działo.
Ku mojej radości okazało się,że jęczała ponad 5 minut a potem poszła spać i spała aż do momentu gdy usłyszała samochód :D
Uważam,że jest to ogromny sukces i daje mi nadzieję na to,że całkiem wyplewimy to jej jęczenie.
Zresztą jak w domu jest zamknięta w klatce to już się nauczyła,że żeby wyjść musi się uspokoić i zajmuje jej to coraz mniej czasu.
Ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze możemy zrobić?
Czy teraz tylko ćwiczyć i na razie zostawiać ją na pół h a jak to zaakceptuje to wydłużać czas?
Wyjść z założenia,że ja zrobiłam co mogłam i teraz ona musi to sama ze sobą przepracować aż "samo przejdzie" ?


Wrzucam zdjęcia z zeszłego tygodnia jeszcze.
Na pierwszym widać jak pięknie wyskakuje do zabawek. Oczywiście nie pozwalamy jej tego codziennie robić tylko tak raz na kilka dni to prowokujemy dla utrwalenia.
[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC9977-2_eapawss.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC0013-2_eapawan.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC9997-2_eapawqp.jpg[/IMG]

[IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC9972-2_eapawqe.jpg[/IMG]

[IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC0286-2_eapawqq.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...