zatara Posted January 10, 2008 Share Posted January 10, 2008 [quote name='ara']Tak sądzisz? Ostatnio popatrzyłam jak kryje hodowczyni z 30 letnim stażem, która niestety ma bardzo duży wpływ na to, co dzieje się w jej rasie...:roll: właśnie swoją 5 letnią sukę po raz piąty pokryła swoim reproduktorem:shake: i z tego co wiem, jestem pierwszą osobą, która w ogóle poruszyła ten temat... ciekawe ile takich "kwiatków" już przemilczano?[/quote] Nie rozumiem jak osoba taka jak ty może kogokolwiek krytykować za sposób prowadzenia hodowli, jeżeli sama pokryłaś sukę ,która jest agresywna ze strachu. Takie psy powinno sie eliminować z hodowli nie tylko dobermanów. Nie wiem jak twoja suka przeszła testy psychiczne. Więc dziewczyno zastanów sie nad swoim postępowaniem zanim zaczniesz kogokolwiek krytykować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted January 11, 2008 Share Posted January 11, 2008 Winien jest ten, kto dopuścił sukę do hodowli - a raczej ci, którzy dopuścili. :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
superpies Posted January 11, 2008 Share Posted January 11, 2008 Żadne testy nie zastąpią zdrowego rozsądku i uczciwości hodowcy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted January 11, 2008 Share Posted January 11, 2008 No i masz rację. Tak samo żadne głupie zapisy statutowe i regulaminowe nie zastąpią uczciwości hodowcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted January 14, 2008 Share Posted January 14, 2008 Ale przepisy to przepisy. A mnożenie psów agresywnych to grzech ciężki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted January 16, 2008 Share Posted January 16, 2008 Masz rację co do namnażania psów, które potem trafiają w nieodpowiednie ręce przez co są potem pogryzienia. Ale ZKwP jako organizacja nie robi nic aby temu zapobiec tylko szuka konkurencji tam gdzie jej nie ma i wypisuje potem w swoich regulaminach i statucie bzdury i podpiera się hasłem, bo FCI tego od nas wymaga. Cały ZkwP... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted January 16, 2008 Share Posted January 16, 2008 [quote name='Azawakh']Masz rację co do namnażania psów, które potem trafiają w nieodpowiednie ręce przez co są potem pogryzienia. Ale ZKwP jako organizacja nie robi nic aby temu zapobiec tylko szuka konkurencji tam gdzie jej nie ma i wypisuje potem w swoich regulaminach i statucie bzdury i podpiera się hasłem, bo FCI tego od nas wymaga. Cały ZkwP...[/quote] Możnaby wysnuć z tego wniosek, że np. PKPR dba o takie detale... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ara Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 [quote name='zatara']Nie rozumiem jak osoba taka jak ty może kogokolwiek krytykować za sposób prowadzenia hodowli, jeżeli sama pokryłaś sukę ,która jest agresywna ze strachu. Takie psy powinno sie eliminować z hodowli nie tylko dobermanów. Nie wiem jak twoja suka przeszła testy psychiczne. Więc dziewczyno zastanów sie nad swoim postępowaniem zanim zaczniesz kogokolwiek krytykować.[/quote] W ramach teoretycznych rozważań (na zupełnie inny temat) bardzo trafnie nazwano krytykowane przeze mnie działanie:diabloti: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=9110491&postcount=110[/URL] Swoją drogą kilkadziesiąt razy czytałam opisy różnych dziwnych praktyk hodowlanych i to z podaniem jakiej rasy sprawa dotyczy ale chyba nikt tak nerwowo nie reagował:roll: A przed kryciem zastanawiałam się poważnie i jako osoba emocjonalnie do zwierzątka nastawiona, w dużym stopniu sugerowałam się opinią 2 międzynarodowych sędziów pracy, w tym jednego do Polski zaprosiła chyba właśnie owa hodowczyni:lol: u trzeciego już tylko dla formalności zdawałam testy. Żaden się z Twojego zdania nie podzielał... i jestem w stanie to udowodnić:cool3: Więc może jednak to Ty się zastanów przed wyskoczeniem z kolejnymi pomówieniami. Zapraszam do zapoznania się z regulaminem, ze szczególnym wskazaniem na pkt 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diamond Day Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 [quote name='zatara']Nie rozumiem jak osoba taka jak ty może kogokolwiek krytykować za sposób prowadzenia hodowli, jeżeli sama pokryłaś sukę ,która jest agresywna ze strachu. Takie psy powinno sie eliminować z hodowli nie tylko dobermanów. Nie wiem jak twoja suka przeszła testy psychiczne. Więc dziewczyno zastanów sie nad swoim postępowaniem zanim zaczniesz kogokolwiek krytykować.[/quote]nie wiem skąd wniski o tym, że ta suka jest agresywna... zdała testy, ja sam osobiście widziałem ją w pracy i nie zauważyłem chorej agresji... jest cienka linia pies z odpowiednim temperamentem do pracy może laikowi wydać się "chory". Swoją drogą znam mnóstwo ludzi, którzy "kupili" testy i o tym też wszyscy wiedzą... i boją się powiedzieć :oops: zresztą ja po kilku latach w "dobermanim świadku" postanowiłem ograniczyć swoje kontakty do minimum... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsza Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Mam znajomego który ma amstafa. w ciągu 3 lat zaliczył kilkadziesiąt wystaw z oceną bdb, żadnej dosk. co zrobił? Przeniósł się do PKPR - ma CHAMPIONA. ZK ma swoje wady, PKPR mnie powala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diamond Day Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 to może się przeniesiemy i spróbujemy coś tam zdziałać ciekawego ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diamond Day Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 oczywiście żartowałem :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Moja championka (ZK) raz dostała bd... Znam intera, który w Poznaniu dostał bd...... Z ocenami bardzo różnie bywa. Kiedyś w PKPR było dużo łatwiej. Teraz dokręcają śrubę. Najpierw polowali na członków, teraz ich mają sporo, więc już im nie podbijają bębenka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsza Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Mój champion też ma ocene bdb i też znam intery z tą oceną, a hodowlanke z ZK wcale nie jest tak trudno zrobić, wszyscy o tym wiemy. Więc pies który nie WYJEŻDZIŁ reproduktora w ZK zostaje championem w PKPR? Myślisz że ten pies jest dobry? Czy może ma takie wady, że żaden sędzie nie zdecydował się dać mu dosk. Nie mam nic przeciwko konkurencyjnej organizacji do ZK, ale organizacji która podniesie poprzeczke a nie organizacji która pozbiera odpady a taką dla mnie jest PKPR Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 A czy to podwyższanie poprzeczki jest aż takie konieczne? Czy nie lepiej współdziałać i koegzystować ze sobą na jakiś normalniejszych zasadach niż podnoszenie poprzeczek? Czy każdy kynolog musi być hodowcą i wystawcą biegającym za kolejnych championatem tylko po to aby się potem przed znajomymi poszczycić kolejnym metalowym albo plastykowym krążkiem wartym jakieś 3-4 złote? Dziwny jest sposób myślenia co poniektórych forumowiczów i członków ZKwP. Dlaczego uważa się, że w PKPR są tylko same odpady? A co w ZkwP nie ma psów kiepskich a nawet marnych? Jako asystent widziałem wielokrotnie na ringach rottweilerów czy dobermanów osobniki o wyraźnych wadach wzorcowych jak np jasne oczy (żarówy niemal) czy zbyt płytkie kontowanie tyłu albo o kiepskich głowach na długo za nim pojawił się PKPR. I nie były to psy zarejestrowane w żadnej innej "konkurencyjnej" polskiej organizacji kynologicznej a w jedynym słusznych ZKwP. Smutne ale prawdziwe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 [QUOTE]A co w ZkwP nie ma psów kiepskich a nawet marnych?[/QUOTE] Pewnie sa, ale mam nadzieje ze bardzo mało robi uprawnienia hodowlane. Zawsze myślałam ze tytuły zdobywane na wystawie, bardziej maja służyc jako hodowla a nie jako chwalenie przez znajomymi. :lol: Kazdy kynolog nie musi byc ani hodowca, ani wystawca. Ale hodowca powinien zadbac o to aby tylko dobry eksterier i cechy użytkowe dostawały sie do hodowli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Czytam ten wątek z zainteresowaniem od dłuższego czasu ale się nie odzywałam, na razie. Bo do czego to się wszystko sprowadza? Jedni plują na ZK a drudzy na PKPR. Jedni sypią przykładami jak to w ZK źle inni jak w PKPR okropnie. Ja jestem i będę w ZK. Widzę co tu się dzieje i też znam kilka "fajnych historii", z tego forum , z innych i z życia. I co to zmieniło, że ja wiem, że wszyscy wiedzą. Nic, absolutnie nic. No cóż skoro ja świata nie zmienię to może zacznę od siebie a potem powolutku może coś "drgnie". I nie będę liczyć w tym na nikogo, Wy umiecie krzyczeć, gadać i kłócić się na forum ale nic z tego nie wynika. Byliście na zebraniach w swoich oddziałach, zgłosiliście jakiś kandydatów którzy Wam pasują? Jeśli tak to popieram i podziwiam. Jeśli nie to.... Ja wiem jedno, bardzo trudno zmienić drugiego człowieka ale znacznie łatwiej siebie, jeśli się chce oczywiście. Więc zakładajcie wzorcowe hodowle i pokażcie , że "można". Łatwo jest krytykować ale zbudować coś trudniej. A PKPR niech sobie hoduje swoje psy. Mnie to ani ziębi ani grzeje a prostej przyczyny, i tak są dla mnie niedostępne bo ja jestem w ZK. A że opinię psuje hodowcom. Niektórzy sami sobie opinię psują skuteczniej niż 5 PKPR-ów byłoby w stanie. Uprzedzając pytanie jak to ja niby zaczynam od siebie to proszę mnie spytać za dwa lata kiedy już coś wyhoduję i kiedy życie pokarze czy się nie "sprzedałam za kasę" tak będzie uczciwie. Na razie mam plany, które powoli realizuję i moje piękne marzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 [QUOTE]Wy umiecie krzyczeć, gadać i kłócić się na forum ale nic z tego nie wynika. [/QUOTE] Nie uogólniaj. NA forum jest wiele osób takze i tych którzy maja staz bardzo długi w ZK kilkunastu, kilkudziesieciu i doskonale znaja realia i mimo to próbuja działac i niekiedy im sie udaje a niekiedy nie. Wiec nie uogólniaj bo tutaj wiekoszosc jest animowych i nie masz wiedzy co robia i czy nie działaja aby tak z góry wszystkich osądzac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 "Byliście na zebraniach w swoich oddziałach, zgłosiliście jakiś kandydatów którzy Wam pasują? Jeśli tak to [B]popieram i podziwiam[/B]. Jeśli nie to...." Tyle mam w odpowiedzi. I nie dam się sprowokować do awantury. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 [quote name='Han Sharn']"Byliście na zebraniach w swoich oddziałach, zgłosiliście jakiś kandydatów którzy Wam pasują? Jeśli tak to [B]popieram i podziwiam[/B]. Jeśli nie to...." Tyle mam w odpowiedzi. I nie dam się sprowokować do awantury.[/quote] Chyba problem jest taki ze sama zabrałas głos w tym topicu bardzo podminowana i pełna checi osądzania a własciwie juz osądzajaca. Wiesz zawsze jakos mnie odrzucało jezeli ktos używa miedzy pozytywem a negatywem słowa "jesli nie to" Wytłumaczył to ostatnio pewien psycholog. Jezeli czegos odmawiasz i druga osoba zaczyna: rozumiem Cie ALE ja... to znaczy ze wcale nie ma zrozueiania dla nas bo wazne jest jego ale. I wcale nie chce Cie sprowokowac do awantury. :lol: Natomiast chetnie sie dowiem na ilu Ty byłas zebraniach i ilu dałas swoich kandydatów? To tez tak bez checi prowokowania ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Nie brałam udziału w żadnym bo jestem członkiem ZK za krótko. Dlatego napisałam, że za dwa lata będziecie mogli mnie osądzić. Moją postawę jako hodowcy i członka ZK. Nie jestem wcale podminowana ale może wyraziłam się nieprecyzyjnie. Pisząc to co napisałam chciałam powiedzieć, że trzeba działać a nie gadać. I jeszcze jedno. Krzyk i atak wywołuje zwykle to samo, jak tak mnie psychologicznie analizujesz to pewno wiesz. I o to tu moim zdaniem chodzi. Działajmy, dajmy przykład swoimi postawami, prowadzeniem swoich hodowli a nie wylewaniem żali i opluwaniem. Wielu robi przekręty, ja o tym wiem i już pieska z takiej hodowli nie kupię ani hodowcy ręki nie podam. Ale wylewanie żali na forum mija się z celem. Wszyscy wiedzą a każdy się o swój tyłek trzęsie. Ja też a co myślicie, że jestem lepsza niż wszyscy. Chciałabym ale niestety. I co mi sie nie podoba, to plucie we własne gniazdo. A co do tego kogo znam a kogo nie to trochę już jestem na forum, trochę poczytałam, trochę się dowiedziałam, a tak naprawdę tutaj mało kto jest anonimowy. Mnie np. bardzo łatwo zidentyfikować bo chcąc nie chcąc jestem w katalogach wystawowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Ja też uważam, że należy zacząć działać i sprawić aby wreszcie prawo ZKwP zostało zmienione tak aby zaczęło służyć szarym członkom płacącym składki i inne zobowiązania a nie członkom Zarządu Głównego i FCI. Myślę, że jako niezadowoleni z obecnego stanu rzeczy powinniśmy na najbliższy Zjazd Delegatów powinniśmy poskładać w swoich oddziałach wnioski o zmianę Statutu i wykreślenie bzdetnych zapisów uniemożliwiających nam zarówno przynależność do innych krajowych organizacji kynologicznych z uzasadnieniem a także wystania swoich psów na wystawach innych organizacji kynologicznych. Należy wreszcie raz na zawsze pokazać, że to co jest w Statucie tej organizacji nadaje się psu na budę bo nie wpływa to w żaden sensowny i logiczny sposób na poprawę jakości pogłowia psów ponieważ ludzie i to często sami członkowie kryją swoje zwierzęta na lewo bez wymaganej dokumentacji a do tego przynależność do innej krajowej organizacji kynologicznej w żaden sposób nie wpływa negatywnie na działania ZkwP a powoduje dyskryminację co w dzisiejszych czasach jest bardzo źle widziane. Tym samym sprawmy aby organizacja, do której należymy była bardziej nam i psom przyjazna i otwarta na innych aby nie stawała się jakąś skostniałą enklawą "zakutych łbów" o wyjątkowo wąskich horyzontach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 Przepisy przepisami, a ich realizacja to całkiem inna sprawa....... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 I może wreszcie należałoby się tym zająć na poważnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 [QUOTE]a także wystania swoich psów na wystawach innych organizacji kynologicznych.[/QUOTE] A to takze i w druga strone bedzie isc inne organizacje kynologiczne beda mogły wystawiac w ZKwP. Rozumeim ze dopuszczasz tez użyczania reproduktorów miedzy organizacjami kynologicznymi. A jak pogodzisz naprzykład taka organizacje jak długowłosy owczarek niemieckim z FCI gdzie wzorzec FCI nie uznaje długowłosych owczarków. Te psy nie miałyby szans na naszych wystawach. I byc moze jest wiele takich wzorców które sie kłóca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.