Jump to content
Dogomania

Sarunia już w swoim DS :):) - sunia z cieczką złapana, musimy jej pomóc


Mysza2

Recommended Posts

6 godzin temu, mari23 napisał:

potwierdzam, że Argus i Marcel dostali pomoc finansową, już zaległość się zmniejszyła dzięki temu.

Tak podziwiam fotki z domku Saruni, oj, cudne! miód na serce!!!

żeby tak choć Argo domek znalazł...... tak długo już czeka!

Arguś i Marcelek bardzo, bardzo dziękują za pomoc !!!!!!!

Dziękujemy pięknie za potwierdzenie!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

O 15.01.2016o22:57, Mysza2 napisał:

Dziękujemy za potwierdzenie:)

Ciekawe, czy podusia w całości

Podusia cała :) W piątek doszedł mi materiał na poszewki i dałam do krawcowej. Pod koniec tego tygodnia mają być gotowe, to już nie powinno być tak łatwo z jej zniszczeniem :)

Sarcia codziennie rano, jak widzi, że się ubieram, to już wie, że możliwa jest opcja klateczki. Bardzo nie chce i się ze mną zgrywa. Dzisiaj przytulała się i chowała za Fleczusia na legowisku, mimo iż w ogóle nie chciałam jej do niej wkładać. ;) Została oczywiście na wolności i tylko wypruła pluszowe flaki swojej maskotce.

Załączam kilka fotek :)

20160117_185708.jpg

20160118_062715.jpg

20160118_183702.jpg

20160118_183808.jpg

Sarcia podczas pisania tego postu :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Gabi79, Mysza2, AgusiaP jesteście naszymi najwierniejszymi kibicami :) 

Sarcia została dzisiaj trochę sama na wolności. Nic nie ucierpiało ;) Jutro będzie na dłuższym "dystansie" to zobaczymy jak się spisze. :)

Jest strasznie miziasta. Popłakuje cichutko pod noskiem, żebym brzusio pogłaskała. Pokłada się przede mną i łapką macha. Przeurocza sunieczka ;)

Z Konradem sam na sam praktycznie cały czas podobnie. Kitra się go. Chyba trochę mniej sika, ale wciąż się zdarza i wciąż też męczy męża.  Ja tego ciężaru nie odczuwam, bo jak jesteśmy we dwójkę to sytuacja się łagodzi. Możliwe, że jeśli to się nie poprawi, to wezwiemy mężczyznę behawiorystę.

Na spacerkach nie toleruje przechodniów i innych psiaków. Wszyscy, bez wyjątku zostają obszczekani. Na szczęście się nie wyrywa, bo nie wiem jakbym białasa i ją utrzymała na tym lodowisku ;)

Link to comment
Share on other sites

AgusiaP, z moim tatą i bratem nie ma jakiegoś super dużego kontaktu. Jak byli u nas, czy my u nich to oczywiście jak przy każdym "obcym" się wycofywała. Z  moim tatą chyba z tego wszystkiego i tak najlepiej. Podchodzi i daje nieśmiało dziubek do głaskania. 

Od brata raczej stroni... a na Konrada sika ;) także taka hierarchia...

Za to moją mamę traktuje już prawie jak swoją ;)

Link to comment
Share on other sites

Poprawka: Dzisiaj przyszedł mój  brat i przyszła się "przywitać". Z radością to nie miało nic wspólnego... bardziej z ciekawością. Jak go wąchała to dała się pogłaskać. ;)

Za to jak Konrad wrócił z pracy, to mimo iż była daleko, to na sam widok popuściła...

Była grzeczna na czas naszej pracy. I dobrze... bo kolędę dziś mieliśmy. Ksiądz się zjawił 10min po moim wejściu do domu. Gdyby była psia rozpierducha to nie dałabym rady jej ogarnąć ;)

Za to dała mi mały popis jak pojechałam z mamą na godzinkę do sklepu. Wcześniej wzięłam od rodziców takie pycha ciacha korzenne (kupne w dużym  walcowatym, plastikowym pojemniku), jeszcze w klimacie świątecznym. Mama stwierdziła, że coś nie za bardzo im schodzą i skoro je tak uwielbiam, to mam je wziąć. Przed wyjściem do sklepu zdążyłam zjeść kilka i zamknięte szczelnie pudełko odstawiłam na jedną z  niższych półek. Wróciłam... pudełko rozgryzione, a ciacha wrąbane co do okruszka... i tyle było z moich ukochanych łakoci!

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Gemmei napisał:

AgusiaP, z moim tatą i bratem nie ma jakiegoś super dużego kontaktu. Jak byli u nas, czy my u nich to oczywiście jak przy każdym "obcym" się wycofywała. Z  moim tatą chyba z tego wszystkiego i tak najlepiej. Podchodzi i daje nieśmiało dziubek do głaskania. 

Od brata raczej stroni... a na Konrada sika ;) także taka hierarchia...

Za to moją mamę traktuje już prawie jak swoją ;)

Faktycznie Konrad musi Saruni kojarzyć się z jakimś oprawcą, to minie na pewno, ale czasu zapewne upłynie sporo.

 

Godzinę temu, Gemmei napisał:

Poprawka: Dzisiaj przyszedł mój  brat i przyszła się "przywitać". Z radością to nie miało nic wspólnego... bardziej z ciekawością. Jak go wąchała to dała się pogłaskać. ;)

Za to jak Konrad wrócił z pracy, to mimo iż była daleko, to na sam widok popuściła...

Była grzeczna na czas naszej pracy. I dobrze... bo kolędę dziś mieliśmy. Ksiądz się zjawił 10min po moim wejściu do domu. Gdyby była psia rozpierducha to nie dałabym rady jej ogarnąć ;)

Za to dała mi mały popis jak pojechałam z mamą na godzinkę do sklepu. Wcześniej wzięłam od rodziców takie pycha ciacha korzenne (kupne w dużym  walcowatym, plastikowym pojemniku), jeszcze w klimacie świątecznym. Mama stwierdziła, że coś nie za bardzo im schodzą i skoro je tak uwielbiam, to mam je wziąć. Przed wyjściem do sklepu zdążyłam zjeść kilka i zamknięte szczelnie pudełko odstawiłam na jedną z  niższych półek. Wróciłam... pudełko rozgryzione, a ciacha wrąbane co do okruszka... i tyle było z moich ukochanych łakoci!

Pewnie Sarcia, jak podeszła do Twojego brata, to odetchnęła, że to nie Konrad. 

Przerabialiśmy to z Kają i z Michałem.

Grzeczna dziewczynka nie zrobiła demolki, a co do ciastek u mnie pewnie byłoby tak samo.

Jakiekolwiek jedzenie w zasięgu pyszczków zostaje namierzone i upolowane. Dodatkowo Melcia sprawdza, czy czegoś pysznego nie zostawiłam na szafce, albo w zlewie.

Buziaki dla całej ludzko-psiej ekipy!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

4288634_20160202_203405.jpg

4 godziny temu, AgusiaP napisał:

Dziękujemy Natalko za zdjęcie Saruni!

Chyba Cie ściągnęłam myślami.

 

 

No widzisz Aga! :) Czaiłam się, żeby coś napisać, aż w końcu mnie sama ściągnęłaś ;)

Na fotce wczorajsze wieczorne psitkowe leżakowanie na kanapach ;)

Fleczuś zasnął na "swoim" fotelu z kością między łapkami!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...