Jump to content
Dogomania

Uwaga!Kto nie wpłacił, kto nie wysłał :) Wyjaśnienia i Czarna lista.


Czarodziejka

Recommended Posts

Hey! Czy ma ktoś kontakt z Patkant? Miała mi wysłać książke którą wylicytowałam "Beagle sa najlepsze" Ostatnią wiadomośc mam z 26 wrzesnia. Napisała że wyślę ale od tamtej pory nie odpisuje na prywatne wiadomości a książki nadal nie ma a jest już końcówka listopada. Pytam się bo może wyjechała albo nie ma dostępu do neta.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny dostałam od Was PW i cały czas staram się coś zrobić. Jest mi okropnie przykro, bo gdy mam przedmioty u siebie to wysyłam je od razu, niezależnie od drugiej osoby.

Nie mogę sie skontaktować z Patkantem, próbuję cały czas. Ogromnie przepraszam i zapewniam, że przesyłki dotrą do Was.

Link to comment
Share on other sites

[B]Ania, Irysek, Pinczerka [/B]- pierwsze nie miałam netu, później problemy z wyświetlaniem stron internetowych. W końcu udało się przebrnąć.
Wczoraj, jak tylko włączyłam dgm, spisałam adres Ani i dziś z samego rana wysłałam książkę.
Niestety nie dogadałyśmy się z Pinczerką (prosiłam ją żeby napisała do Iryska, że mam problemy z dgm i żeby napisała do mnie na e-maila, a ja podam jej numer konta) - jednak jak się okazuje sprawa rozwiązała się inaczej. W takim razie książkę wyślę w poniedziałek.

Pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

CO DO OBROŻY Z WĄTKU AMICZEK.
Wysłała mi wiadomość na gg.

AMICZEK NAPISAŁA:
[quote]
Więc tak, dzwoniłam dzisiaj, ciocia ma te obróżki, ale niestety nie sprzeda ich raczej za 2 tysiące, mówi że wszystkie sa warte conajmniej 4000 - przekonywałam, ale nic nie dało. Po za tym ja tez juz ich niechce sprzedawac. Ilez mozna udowadniac, że ose istnieją. Nie sprzedam nic juz na dogomani ani przez internet ani nigdzie. Poprostu mozę kiedyś jeszcze je bede mieć. I nie pytaj dlaczego. Juz mi niedobrze od pisania tego samego w kółko. Wiem, że nikt mi nie wierzy, ale to już nie mój problem. Co tylko zrobie to źle - tłymacze sie - żle bo nie wiadomo jakich dowodów wszyscy chcą - nie tłumaczę - jeszcze gorzej, bo jestem straszna oszustka i do wiezienia ze mną. Ale tym co mi takie okropne rzeczy wypisywali na gg jako 'nieznajomi' to nikt nic nie zrobi. Teraz mam tylko pełno wiadomosci pw, że jednak chcą kupic te obroże, bo już mi wierzą. Pf, baski bez, teraz to ja już nie chcę. Po tym co mnie tu spotkało - dziękuję bardzo. Jestem wkurzona i zła. Poprostu nie sprzedaje, mam prawo, moge je nawet zjeść, albo wyrzucic. I nikt nie ma prawa mi tego zabronić. Nikt nie ucierpiał i nikt nie ucierpi i przede wszystkim nikt by nie ucierpiał. Została poddana prześwietleniu cała moja kariera na dogo i sa mi wytykane wszystkie 'podajrzane' rzeczy. No pewnie, wszystkich oszukiwałam, kupowałam sobie za ta kase z bazarków nowe buty i Bog wie co jeszcze. Takie 'co by było gdyby' i co mogłam zrobic z kasa to sobie wszyscy mogą wsadzic w buty. Najchetniej to by mnie teraz rozliczyli z kazdego grosza, którrego - jako oszustka przeciez - nie wpłaciłam za konto. To tyle. Taka mała nauczka dla mnie, żeby nie miec za ładnych rzeczy na bazarku. Przepraszam, pa.[/quote]

Chciałam dobrze. Wyłozyć 1500 zl z wlasnej kieszeni (pozniej nawet 2000).Psy zarobiły by na tym 2 razy. Raz-moja zaplata za obroze- dwa- dochod z tych obrozy co zostaną. Sami widzicie jak sprawa wygląda.
Mam nadzieje ze Amiczek poniesie konsekwencje swojej nieodpowiedzialności i farmazoniarstwa(inaczej tego nazwac sie nie da).

Ciesze się ze na czas wyczuliście z jaką osobą mamy doczynienia.

Link to comment
Share on other sites

Hm, to ciekawe. Po pierwsze - nie przekręcaj mojego nicku.


To jest wredne! Takie bezpodstawne, powtarzam BEZPODSTAWNE oskarżenia możecie sobie wsadzić gdzieś. Będę rozmawiać tylko z moderatorami, adminem itd. Zdanie innych mnie zwyczajnie nie obchodzi.
I nie chcę być niegrzeczna - to Wy mnie do tego zmuszacie.
Dogomania to banda sensatów. I udowodnie Wam istnienie obróżek - spodziewajcie się tego. Na złość wszystkim tutaj - oczyszczę się.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Amiczka! Jestem osobą całkowicie postronną, nie licytowałam Twoich "wirtualnych " obróżek, ale po przeczytaniu wątku na bazarku i tego, co teraz wypisujesz, wiem jedno: jesteś smarkatą oszustką, która próbowała naciągnąć ludzi, którzy chcą pomagać! I powinnaś dostać bana, aby już więcej nie mącić!
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amiczka']Nakręcacie się. A nikt nie ucierpiał. Czy nie możecie dac temu spokój? Poprostu znikam z dogomani. I tak mam juz nauczke. Nie ciągmy tego - prosze was.[/quote]


ja sie nie nakrecam, bardzo dlugo bylam spokojna
gdybys od razu sie przyznala, napisala przepraszam byloby ok
ale po tym co piszesz do moonlight i innych - nie ma mowy
chcialas mnie okrasc
jezeli myle sie, przedstaw dowody a przeprosze cie i bede bila w piersi

Link to comment
Share on other sites

Błagam, nie gnębcie już jej. Amiczka napisała ,,oczyszczę się", a więc niech się oczyści z zarzutów i dajcie jej już spokój. Ja na razie nie patrzę na tę sprawę, bo mi wszystkie ręcę i uszy odpadają. Czekam na dowód, że obróżki są. Jeśli dowód będzie, to mam nadzieję, że cała reszta Cię przeprosi. Ja już to zrobiłam, ale chętnie zrobię raz jeszcze.
A jeśli okaże się, że ich nie ma...cóż...

Link to comment
Share on other sites

Proszę o wdech i wstrzymanie na chwilkę.
Obróżki - pal je licho. Nikt nie ucierpiał. Bazarek zamknięty.
Istotna jest dla nas kwestia, czy pieniądze za bazarki Amiczki wystawiane na Mielec wpłynęły na konto schroniska. Jeśli tak - nie mamy podstaw do zarzutów. Dziewczyna pomaga, jak potrafi.
Wątek wyjaśnieniowy Amiczki nie powstanie, bo odbyłby się tam lincz (i posypały bany ;))
Dajcie trochę czasu i Amiczce i dziewczynom z Mielca.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amiczka']Straszycie mnie policją, kuratorem, sądem, powiadomieniem rodziców, szkoły - nawet jeśli udowodnie bede miała przerabane. Prosze, nie! Już mnie nie ma, wiecej nie bedzie, cała ta sytuacja to dla mnie ogromna nauczka, juz skoncze z tym, wszystkim. Umowa..?[/quote]


[B][SIZE=5]NIE
[/SIZE][/B][SIZE=5][SIZE=2]i nikt cie nie straszy nie rob scen
to co napisalam odnosilo sie tylko do tego, zeby cie - jak napisalas - wsadzic do wiezienia
Amiczko jezeli wystawialas obrozki cioci to chyba Mama wie?
[/SIZE][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarodziejka']Proszę o wdech i wstrzymanie na chwilkę.
Obróżki - pal je licho. Nikt nie ucierpiał. Bazarek zamknięty.
Istotna jest dla nas kwestia, czy pieniądze za bazarki Amiczki wystawiane na Mielec wpłynęły na konto schroniska. Jeśli tak - nie mamy podstaw do zarzutów. Dziewczyna pomaga, jak potrafi.
Wątek wyjaśnieniowy Amiczki nie powstanie, bo odbyłby się tam lincz (i posypały bany ;))
Dajcie trochę czasu i Amiczce i dziewczynom z Mielca.[/quote]
Dla mnie to nie jest "pal licho" . Ktoś chciał mnie naciągnąć na kase. Gdyby jakiś trzeżwy umysł nie wywęszył podstępu, byłby przekret na dużą kase.
Oczekuje wyjasnien.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...