Jump to content
Dogomania

Średnie rottweilery;-)


aga 2

Recommended Posts

  • Replies 453
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Berta jest strasznie przerażona. Ona to taka, jak Twoja Mati- przyjaciel całego świata. Ale jak się Dyzio sadzi to ona też. Dostaje środki przeciwbólowe i narazie obserwujemy. Wczoraj (nie chwaląc się - na mój widok) wreszcie sie podniosła.
A z Dyziem były kłopoty już wcześniej, a teraz to nie wiadomo- może znowu trzeba będzie do Oli. :(

Gosia

Link to comment
Share on other sites

[b]Carr napisała[/b]


[quote] Jak sie miewa Twoja panna ?[/quote]

Z pannicą jest dobrze / nie chcę przechwalać - wiesz jak to jest :wink: /
Dzieki za pamięć.

[b]Gosia[/b] straszne rzeczy opowiadasz , a to gnoje . Mam nadzieję ,że psy tylko poobijane . Nie maja nic połamanego - mam taką nadzieję :( .

Natomiast od strony psychicznej to juz faktycznie jest większy problem . Wierzę ,że z czasem i tu będzie dobrze .

Gosiu pisz co sie dzieje i jak czuja sie psiaki .


Wika

Link to comment
Share on other sites

Nie jest dobrze.
Dyzio, nad którym oni bardzo pracowali- zdziczał na nowo, a Bercia cały czas jest przestraszona i smutna.
może jutro mi się uda do nich wstąpić, to coś napisze.

To zresztą jest przyczynek do opowiadań z rottweiler forum, jak to świetnie wyszkolony pies poradzi sobie z bandytami. :fadein:

Gosia

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

a tak się zastanawiałam, gdzie się podziali niektórzy z forum"R". a tu proszę, na dogomanii urzędujecie :lol:
dzień doberek raz jeszcze, z kim się dawno nie widziałam lub jeszcze nie widziałam

P.S.i co z tymi nieszczęsnymi psiakami??

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

[b]Aga[/b] proszę o fotki średnich a może już dorosłych twoich dzieci :lol: :wink:

Na forum rottków widziałam dwa a może i trójkę pięknych twoich dzieci .
Plissss pokarz całą swoją gromadkę. :D

[b]Gosiu[/b] jak sie czują Bercia i Dyzio. Pisałaś ,że z Dyziem nie wiesoło .
Bardzo mi przykro. :cry: Trzymam kciuki za nie .

Wika

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

[quote name='aga 2']U rottków z czyms takim sie jeszcze nie spotkałam. Słyszałam, że takie rzeczy sie zdarzają u Ponów na ten przykład, ale u rottków, boxów, dobermanów - nie.[/quote] Faktycznie PON wrowadzono obowiązek opisywania ogonów przy przegłądzie miotów. U rottków ja sie tez do tej pory z ogonem szczatkowym nie spotkałam, ale dopóki były cięte to nie każdy hodowca mógł sie przyznac do tego. Natomiast jeżeli by wystąpił to w metryce psa musi być zaznaczone, poniewaz nie może byc kryć miedzy takimi dwoma osobnikami, bo ze szczeniąt "nici". Albo suka poroni albo sie urodzą i popadaja /gen letalny- genetyka/. Ale żeby dokładniej napisać musiałabym sobie ponownie przeczytac.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Ka-ka']a bodaj w 6-tomowej encyklopedii PWN (te granatowe tomy, wydane w latach 90-tych) była informacja, że rottki rodza się z ogonami szczątkowymi...nie wiem, jak można taką bzdure podawać w ENCYKLOPEDII i to tak poważanego wydawnictwa[/quote]

To nie jest bzdura lecz prawda . Ja mam rodowodowego psa rottka , ktory urodzil sie ze szczatkowym ogonem.I jest to fakt u rottkow spotykany.
Bardzo czesto ze szczatkowymi ogonami lacza sie jeszcze inne choroby.

Link to comment
Share on other sites

Tessi, ja nie napisalam, ze to jest bzdura. Co prawada wypowiedż swoja adresujesz do Ka-Ki, a ne do mnie , ale przeczytaj moją. Ja wiem ze mogą się takie urodzić i ze jest to przejaw na nosiecielstwo genu letalnego, Z tymze ja do tej pory nie spotkałam sie z takim przypadkiem, a troche te rottki mam. Pozdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='TESSI']To nie jest bzdura lecz prawda . Ja mam rodowodowego psa rottka , ktory urodzil sie ze szczatkowym ogonem.I jest to fakt u rottkow spotykany.
Bardzo czesto ze szczatkowymi ogonami lacza sie jeszcze inne choroby.[/quote]
Hej!!

Ale jest to jakas wada dyskwalifikujaca obecnie skoro jest zakaz kopiowania ogonów?:roll:

Link to comment
Share on other sites

Asiunia, ogon szczątkowy to nie koniecznie tak któtki jak po cięciu. Może byc różnej długości. Natomiast przepisy ZK nie zabraniaja do tej pory kopiowania uszu i ogona. Przepis tan dotyczy lek wet. bo oni w Ustawie o ochronie zwierząt mają zakaz robienia takich zabiegów. Ja wiem ze są to dwie sprzezne sprawy, ale do tej pory tak jest..... Czy dyskwlifikuje, nie jestem pewna do końca, chyba nie ale bz sprawdzenia nie będę sie wymądrzać. Pozdr.

Link to comment
Share on other sites

Jak narazie nie dyskwalifikuje, tylko ze pies musi to miec uwzglednione w papierach.Moj pies jest normalnie wystawiany na wystawach , a szczatkowy ogon ma uwzgledniony w przegladzie hodowlanym.Ogon nie jest calkowicie szczatkowy , tylko ma kilka kregow / dwa/ , ale nie ma nerwu.Pies nie umie nim wogole machac.Nawet nie wiem kiedy sie cieszy.Bo nie ma czym pomachac .:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='musia']No to pytanie do Agi.

Jak tam alkoholowe rodzeństwo. Od dobrego półroku ani widu, ani słyszu..

Rozjechały się i cisza. Jedno maleństwo to przecież w Niemcach siedzi.[/quote]

Aga tez sie rozjechala;)
I juz nie bedzie szczeniakow w Kontestacji:-(
Teraz szczeniaki beda tu: [url]www.rottweilerzwinger.com[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...