Jump to content
Dogomania

Czy kastracja tu pomoże?


Czaki

Recommended Posts

Mój stryj ma 2 psy - starszy ok 10l i teraz młodzika kończy rok . Psy typowo gospodarcze, do pilnowania , dzien spedzają w kojcu a nocą biagają po działce. Spacery są raczej sporadyczne , jak mają czas niemal codzienne w okresie po "żniwowym" i w wakacje kiedy przyjeżdżają do nich wnuki.
Problem jest w tym że psy niekastrowane i zaczynają się walki, młody próbuje przejąć władzę.
Oni tak twierdzą ja w sumie nie wiem, bo nie jestem znawcą w tych tematach ;)
Z tego co mi mówili "to" zdarza się kiedy na zewnątrz jest ich wnuczka (ta uwielbiona przez psy), przy jedzeniu i wychodzeniu na spacer (kiedy psy wychodza oddzielnie, starszego biora najpierw)
Wuj poszedł za sugestią wnuczki i zastanawiają się nad kastracją tego młodszego (zwłaszcza ze ma problem z ucieczkami) tylko pytanie : czy kastacja pomoże w załagodzeniu konfliktu ?? I na ucieczki ??

Z góry dzięki za odpowiedzi :D

PS. Miałam okazję być przy jednej z walk , to o tyle dobrze że starszy 'często odpuszcza' w sensie że nie daje się łatwo sprowokować

Link to comment
Share on other sites

Skoro młodszy często ucieka to kastracja jest dobrym pomysłem. Nie narobi po wiosce szczeniaków, z którymi nie wiadomo co się potem stanie.
Nikt nie powie, że po obcięciu jajek pies na pewno będzie spokojniejszy i mniej konfliktowy. Mój jest wykastrowany a w każdej chwili gotów do walki z każdym psem w swojej wadze ( jego waga to od średniej po superciężką a sam waży 6 kilo). Poleć ta kastrację, ale także większe zaangażowanie w wychowane i kontrolę nad psami.

Link to comment
Share on other sites

Co do ucieczek (to tak jak pisałam w wychowaniu - ten sam wątek) młodemu udało się kilka razy podkopać, bo ogrodzenie za domem było bez podmurówki, teraz stryj już się tym zajął i kończy już robić porządne ogrodzenie z podmurówką :)
Dzisiaj dostałam wiadomość, że ok 4 w nocy była niezła jadka pomiędzy psami. Młodszy ponoć nieźle chwycił starego (z opowieści wynika, że dziś już przejął przywództwo). Na szczęście obrażenia są niewielkie (zadrapania po zębach). Stary ponoć siedzi 'smutny' nic nie chciał jeść, cały czas leży, jak już to pójdzie się napić wody. :( Teraz już nie wiem co im poradzić?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...