saphira18 Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 nie ma źle, powodzenia! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mateoosh12 Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 Perła i Diana od piątku w nowym domu, a raczej firmie. Pan zainteresowany dwoma dużymi psami przyjechał w czwartek do schroniska, ponoć chciał zabrać Kanona i jeszcze jakiegoś jednego psa no ale w końcu stanęło na dziewczynach. Schronisko nie wydało ich od razu, dzwoniłam do Pana w czwatek wieczorem i umówiłam się na wizytę w piątek z rana. Wizyta wypadła dość pomyślnie jeśli można tak powiedzieć o firmie... Dziewczyny mieszkają teraz w Sławkowie, mają do dyspozycji ogromny teren, dobrze ogrodzony, od godziny 16 do 7 rano czas spędzają z ochroniarzami, a w dzień siedzą w kojcu. Mogą wchodzić też do pomieszczenia, gdzie jest cieplutko. Firma przeznacza 600 zł na utrzymanie psów. Ogólnie myślę, że nie trafiły źle no ale zawsze to jest firma.. Tylko po co w firmie dwa duże, łagodne psy, które nie potrafią stróżować? PS: może da radę odbyć jeszcze jedną wizytę za miesiąc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 Tylko po co w firmie dwa duże, łagodne psy, które nie potrafią stróżować? PS: może da radę odbyć jeszcze jedną wizytę za miesiąc? Z pewnością wizyta będzie jeszcze nie jedna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pralinka94 Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 trzymamy kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kicia1616 Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 Życzę powodzenia i mam nadzieję, że dziewczyny będą miały dobrze w nowym "domku" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 Dobrze by było,żeby w tej firmie był ktoś odpowiedzialny za sunie.BO jak mamją byc wszyscy,to tak jakby nikt nie był. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted September 26, 2014 Author Share Posted September 26, 2014 Dzisiaj dzwoniłam do Pana zapytać jak tam dziewczyny się sprawują. Pan powiedział, że chyba zadomowiły się na dobre, gdyż pilnują terenu i jak tylko ktoś podchodzi do płotu to od razu lecą obie i obszczekują intruza :) Ostatnio Diana przecięła sobie łapę i musieli dzwonić po weterynarza, bo rozcięcie było małe ale dość głębokie, także weterynarz przyjechał opatrzył ranę i dał antybiotyk, był już dwa razy. Diana ponoć bez problemu znosiła te zabiegi. Pan też mówił, że potrafią zjeść baaaardzo duże ilości jedzenia :) Do godziny 15-16 siedzą w kojcu, a potem cały czas biegają, a na noc wchodzą sobie do budynku jak chcą i siedzą z ochroniarzem. Właściciel przyjeżdża też czasem z żoną i zabiera dziewczyny na krótkie spacery po lesie. Pan zapraszał na wizytę, także za około 2-3 tygodnie tam się wybiorę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 brzmi fajnie :) zwłaszcza te spacery z właścicielami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted November 2, 2014 Author Share Posted November 2, 2014 Niestety Perła i Diana wróciły do schroniska, gdyż firma upadła... Brak słów, tym bardziej, że Pan nawet nie raczył mnie poinformować o niczym... Dziewczyny na szczęście w dobrym stanie, Dianka trochę schudła. Ogromnie ucieszyły się na nasz widok w schronisku, skakały, wariowały, szału radości nie było końca. Poza tym trochę mocniej ciągną na smyczy, ale miśki z nich takie jakie były, tylko o głaskaniu myślą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted November 2, 2014 Share Posted November 2, 2014 Eh, dziewczyny naprawdę mają pecha :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted November 2, 2014 Share Posted November 2, 2014 No to Pan z firmy okazał się skrajnie nieodpowiedzialny. Dobrze,że choć sunie ucieszyły się z powrotu,chyba nie były jednak tam bardzo szczęśliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted November 2, 2014 Share Posted November 2, 2014 No to Pan z firmy okazał się skrajnie nieodpowiedzialny. Dobrze,że choć sunie ucieszyły się z powrotu,chyba nie były jednak tam bardzo szczęśliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted November 2, 2014 Share Posted November 2, 2014 No to Pan z firmy okazał się skrajnie nieodpowiedzialny. Dobrze,że choć sunie ucieszyły się z powrotu,chyba nie były jednak tam bardzo szczęśliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted November 2, 2014 Share Posted November 2, 2014 nie mam pytań...postawa właściciela firmy godna pożałowania :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 2, 2014 Share Posted November 2, 2014 Niestety Perła i Diana wróciły do schroniska, gdyż firma upadła... Jak będziesz znała ich nowe numery, daj znać. Przywrócę je na stronki. Postawy pana nawet nie komentuję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted November 2, 2014 Author Share Posted November 2, 2014 No niestety mnie też brak słów... Jak tylko będę je znała na pewno dam Ci znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olka9628 Posted November 3, 2014 Share Posted November 3, 2014 Co za...miałam nadzieję wchodząc tutaj, że poczytam o wizycie a tu takie coś :( Mógł taką sytuacje też wziąć pod uwagę jak adoptował psy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted November 8, 2014 Share Posted November 8, 2014 mam wielki problem ze znajdywaniem wątków...niby coś napiszę, dodam do obserwowanych a i tak nie mam ich w mojej zawartości :( no nic, spóźnione banerki, jak coś zrobię nowe po 11. na banerkach jest, że po raz drugi je wyrzucono, tego razu, co były krótki czas w domu nie liczyłam ^^ coś jest nie tak z tą dogą..zawiesza się i zawiesza, a jak się nie zawiesza to mi błędy wyskakują...też tak macie? drugi banerek nie podlinkowany - bo mi nie wchodzi inaczej, trzeba w sygnaturze dopiero to zrobić :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted November 8, 2014 Share Posted November 8, 2014 Z tym nowym dogo są same problemy... Też mam często error 502 :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted November 9, 2014 Author Share Posted November 9, 2014 Dziękujemy pięknie za banerki :) Mnie tez denerwuje nowa dogomania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted November 13, 2014 Share Posted November 13, 2014 Istar - napisalam do Ciebie 2 wiadomosci, ale na zadna mi nie odpisalas i nie wiem dlaczego bo pytanie nie jest zbyt skomplikowane. A odpowiedz dla mnie bardzo wazna. Byloby mi milo i bys mi pomogla gdybys mi jednak odpisala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted November 13, 2014 Share Posted November 13, 2014 Istar - napisalam do Ciebie 2 wiadomosci, ale na zadna mi nie odpisalas i nie wiem dlaczego bo pytanie nie jest zbyt skomplikowane. A odpowiedz dla mnie bardzo wazna. Byloby mi milo i bys mi pomogla gdybys mi jednak odpisala. oj przepraszam, nie wyświetla mi się żadna nieprzeczytana wiadomość :( możesz wysłać jeszcze raz? albo na maila: [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted November 13, 2014 Share Posted November 13, 2014 oj przepraszam, nie wyświetla mi się żadna nieprzeczytana wiadomość :( możesz wysłać jeszcze raz? albo na maila: [email protected] Napisalam meila :) dziekuje! I prosze mi wybaczyc te zamieszanie na watku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted November 20, 2014 Author Share Posted November 20, 2014 Dzisiaj na początek dziewczyny udały się z Pauliną na wybieg, a tam miała miejsce mała sensacja, gdyż jak Paulina na chwilkę wyszła z wybiegu to Diana stwierdziła, że nie wytrzyma bez Paulina i postanowiła (zresztą bez problemu i szybciutko) opuścić wybieg także - wspinając się po ogrodzeniu niczym kot :chaos: :chaos: :chaos: Potem jak ja wzięłam Frycie i złapałam siostrzyczki na spacerku to jak Diana z Perłą usłyszały mój głos tak bardzo chciały się przywitać, że musiałyśmy z Pauliną zamienić się psiakami, dziewczyny była zadowolone ale Frytka nie bardzo :D :D :D Niestety muszę stwierdzić, że graniczy z niemożliwym dłużej chodzić z nimi obiema niż godzinę, naprawdę jest ciężko, gdyż każda chodzi w inną stronę, ciągnie i chodzi w kółko, do tego wszystkiego Diana z chwilę piszczy i obraca się za drugim wolontariuszem (ona kocha wszystkich) :D :D :D Także tak w skrócie spacer był męczący ale chyba tylko dla mnie, dziewczyny były w siódmym niebie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 chciałabym zobaczyć tę wspinaczkę :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.