Jump to content
Dogomania

Fryzjer - Rybnik??


aleksela

Recommended Posts

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

[quote name='XdamianX']Cockermanka jesteś z Syryni?

A ja polecam RYDUŁTOWY ( ok 15km) Salon dla psów DogEria ! :)[/QUOTE]

Koleżanka mi o nim mówiła, mieszka właśnie w Rydułtowach i generalnie była zadowolona... ale raz pani fryzjerka przycięła psu niechcący ucho i trochę krwi się ulało. To był jork, więc mały delikatny paszczur, którego łatwo jest skrzywdzić nawet długopisem. Dokończyła strzyżenie, nie wzięła opłaty - więc chyba ok, zawsze może się zdarzyć błąd, każdemu.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Koleżanka mi o nim mówiła, mieszka właśnie w Rydułtowach i generalnie była zadowolona... ale raz pani fryzjerka przycięła psu niechcący ucho i trochę krwi się ulało. To był jork, więc mały delikatny paszczur, którego łatwo jest skrzywdzić nawet długopisem. Dokończyła strzyżenie, nie wzięła opłaty - więc chyba ok, zawsze może się zdarzyć błąd, każdemu.

 

Doprawdy, winszuję zaangażowania w sprawę i zachodu podczas zakładania profilu, po to tylko aby napisać taki paszkwil... w imieniu koleżanki jak mniemam, bądź innych, tylko sobie znanych przypadłości :)

Rozumiem, że wspomniana koleżanka posiada dokumentację medyczną z przytoczonego "wypadku" oraz jest w stanie podać datę i godzinę, kiedy była z "poszkodowanym" pieskiem u mnie w salonie. A sama pani agnieszka729, osobiście zna tego "delikatnego paszczurka" z imienia i raczy się z nami tym podzielić?

 

Oświadczam, że nigdy nie miało miejsca takie zdarzenie, podobnie jak nie przytrafiło mi się okaleczenie żadnego psa.

... a nawet gdyby kiedyś miało czy mogło się zdarzyć - nie widzę powodu dla którego miałabym się tego wyprzeć!
Praca ostrymi narzędziami przy żywym stworzeniu sama w sobie jest niebezpieczna, wymagająca skupienia i uwagi, czytaj -> rodzi pewne ryzyko dla obu stron. Pomimo wzmożonych środków ostrożności, wyczulenia na mowę ciała psa, refleksu - czasem niestety wystarczy sekunda bądź nieprzewidziany ruch zwierzęcia, aby doszło do wypadku. Tutaj niestety nie ma reguły komu i dlaczego. Zdarzyć się może najlepszym, i tylko Osoby pracujące faktycznie w tym zawodzie będą wiedziały o czym mówię.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Praca ostrymi narzędziami przy żywym stworzeniu sama w sobie jest niebezpieczna, wymagająca skupienia i uwagi, czytaj -> rodzi pewne ryzyko dla obu stron...
Zdarzyć się może najlepszym, i tylko Osoby pracujące faktycznie w tym zawodzie będą wiedziały o czym mówię.


Nie no, jako psiarz zgadzam się jak najbardziej, że praca z "ostrymi narzędziami" przy psie często krwią spływa - psa, lub naszą. I nie muszą to być zaraz nożyczki. Czasami wystarczą cążki do pazurów, by głupie przycięcie pazurka skończyło się krwawą jatką - vide wątek http://www.dogomania.com/forum/topic/144834-obcinanie-pazurów-mission-impossible/. Takie pieskie życie. Ale tak Bogiem a prawda, w cytowanym poście najbardziej spodobało mi się, gdy psia fryzjerka pisząc - "tylko Osoby pracujące faktycznie w tym zawodzie będą wiedziały o czym mówię" - te osoby traktuje wielką literą. To się nazywa szacunek zawodowy w psim świecie.
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...