Jump to content
Dogomania

Viki i wredna jędza prezentują


4Łapki

Recommended Posts

U nas na blogu fotorelacja z [URL="http://www.pies-blog.pl/2014/07/krajowa-wystawa-psow-mysliwskich-2014.html"]Krajowej Wystawy Psów Myśliwskich[/URL]

Mały przedsmak :evil_lol:
[IMG]http://img003.picture2life.net/23817040/SAM_4011_web-large_medium.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 74
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Przedsmak zrobiłam, bo zmiana rozmiaru 14 już wrzuconych zdjęć to katorga. Zrobię i kolejny przedsmak: będą inne, jeszcze nie upublicznione foty, ale jak się zbiorę do zmieniania rozmiaru :diabloti:

Zastanawia mnie skąd pytanie Yuki :)

Link to comment
Share on other sites

A jakie to są koszty? Nie wiem, bo mnie agi niezbyt interesuje ;)

Mój ojciec przed chwilą mnie rozwalił. Kot robi dwójkę:
"Posprzątaj, Viki co prawda lubi tę robotę, ale nie sięga do worków" :-D

Przy okazji:[B] [COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Zapraszamy na bazarek![/COLOR][/COLOR][/COLOR]
[COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Na bazarku dużo psich rzeczy, w tym karma, produkty do pielęgnacji, zabawki i inne akcesoria, w sumie 45 przedmiotów![/COLOR][/COLOR][/COLOR][/B]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/254109-duuu%C5%BCo-psich-fant%C3%B3w-dla-Fundacji-Nadzieja-Dobermana-do-15-07-godz-23-00"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...-07-godz-23-00[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='4Łapki']A jakie to są koszty? Nie wiem, bo mnie agi niezbyt interesuje ;)[/QUOTE]
Sam start na jeden dzień to 90 dych z jednym psem. Założenie książeczki agi 20-30 złotych i założenie książeczki członkostwa w ZKwP to ok. 100 :mdleje:

Link to comment
Share on other sites

Wiem, że katorga, więc sobie założyłam konto na google+ i tam wszystko wrzucam. ;)
No cóż, pozostaje mi wchodzić na fp.
Yuki, ale teraz będziesz każdego dogomaniaka pytać czy uprawia agi? Nie lepiej zapytać tych, którzy się wypowiadają w Twojej galerii nt robionego przez Ciebie agi? ;)

Link to comment
Share on other sites

Uff, jak gorąco. W dodatku dopadły mnie kobiece przypadłości i rano dosłownie kwiczałam z bólu po 2 tabletkach rozkurczowych. Ma lać i oby lało, bo inaczej nie wytrzymam :shake:

Dzisiaj po porannym spacerze TŻ wsadził Viki do wanny, byle tylko psa lekko schłodzić. I co? I Fikulina dała ze sobą zrobić cokolwiek chciał - nie próbowała wyskakiwać, tylko grzecznie znosiła tę straszną wodę :loveu:

Wieczorem za to, jak grzmiało w oddali (u nas nie padało :-() to przyszła do mnie do pokoju i dopiero nad ranem wyszła. Widać, że czuje się tu bezpiecznie. Może dlatego, że ja nie staram się jej "uspokajać", daję jej spokój i po prostu robię to, co mam do zrobienia :razz:

Link to comment
Share on other sites

Er na szczęście nie reaguje na burze.Ale upały i u nas straszne.Na szczęście w domu z ogródkiem lepiej sie to znosi niż w mieście.Choć z wytęsknieniem czekam na jakiś chłodniejszy dzień.Wczoraj na dłuższy spacer poszlismy dopiero koło 20tej a i tak nie był długi bo bardzo grzmiało-ale oczywiscie ani kropelka deszczu nie spadła.
Może dziś będzie lepiej,choć już teraz słoneczko nieźle daje.
Ja nie próbowałam chłodzić psa w wannie-tylko przykładałam zimny.mokry ręcznik a to jednak jest sposób :)

Link to comment
Share on other sites

Dobki raczej problemów z takimi pierdołami nie mają :grins: U nas popadało, więc chłodniej jest, w końcu :)

Skłaniam się ku opcji, że Viki podobna jest do Český strakatý pes, nie ważne, jak to strasznie brzmi, ale pasuje mi do fotek w Google i opisu temperamentu... Nie żebym rasowości się dopatrywała, bo i tak Český strakatý pes uznany nie jest ;) Pełno podobnych psów u nas we Wrocku.

Raz aż zaczęłam biec za babką z podobnym psem, bo myślałam, że to Viki się zgubiła :-o

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dzisiaj w galerii biedny piesek z 17 lipca 2012, a na blogasku [URL="http://www.pies-blog.pl/2014/07/adoptuj-w-wakacje.html"]nowa notka[/URL] :razz:

Zdjęcie zrobione przez mojego ojca. Za nic w świecie nie chciała do niego podejść wtedy, tylko przyglądała mu się przez próg.

[IMG]http://3.bp.blogspot.com/-GEUo_GfODxM/U85iBfH5aHI/AAAAAAAAAfo/znThw_9gl-o/s1600/zdjęcie0172_001.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 months later...
Guest Aleksandra Paras

Uh, kochani moi. Nie wiem, co się dzieje z moim kontem na dogo, ale nie mogłam się zalogować, ani odzyskać hasła :(

 

Cieszę się, że przesyła dotarła :)

 

Trochę mnie nie było, zarówno na dogo, blogu, jak i w Polsce. Vikulina była pod opieką mojej mamy. Żebyście widziały dziką radość Viki, gdy wtachałam walizki. Myślałam, że będzie na mnie obrażona, jak zwykle, gdy mnie nie ma przez jakiś czas, ale chyba czuła te tysiące km, jakie pani zrobiła, by wrócić i wygłaskać psinkę  :jumpie: Zrobiła pobudkę całej klatce o 4 nad ranem. A taki cichy piesek, sąsiedzi zawsze ją chwalili  :jumpie:

 

Edit: zamówiłam dzisiaj koszulkę z adresem Vikulinowego bloga. Jak będzie dobrej jakości to zamówię z podobizną. Tylko musi zacząć współpracować, modelka z własną wizją  :siara:

 

154527_814561505274619_70239463967085899

Link to comment
Share on other sites

Guest Aleksandra Paras

Ponieważ wszyscy o nas zapomnieli, to się przypominamy uparcie  :evil_lol:

 

Róża, która rosła przed Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu.

zdj%C4%99cie0303_web-large_medium.jpg

 

Viki zmieniła umaszczenie w związku z jesienną depresją  :nerwy:

DSC00330_web-large_medium.jpg

 

* To Adora, pies mojej cioci, o którym już pisałam. Uzależniony od oglądania piłki nożnej i przegryzania ekranów w laptopach...

 

Viki zapatrzona w wiewiórkę.

 

DSC00346_web-large_medium.jpg

 

A to z dzisiejszego porannego spaceru.

zdj%C4%99cie0593_web-large_medium.jpg

Link to comment
Share on other sites

Guest Aleksandra Paras

Witamy się po przerwie ;)

Jeej   :klacz:

 

Vikulina ostatnio pięknie przy nóżce chodzi, a jak nie, to nie oddala się zbytnio. Jak jej się ostatnio zdarzyło pogonić kota, to wróciła po pierwszym wołaniu i rzut smyczą z dal nie był potrzebny, żeby ją wybić z transu  :laugh2_2: No po prostu cud. Jak się okazało, Viki długo nie wytrzymała i wieczorem pogoniła rowerzystę  :nonono2: Dostała taki ochrzan, że aż mi jej się szkoda zrobiło, ale wkurzyłam się niemiłosiernie. Tyle miesięcy spokoju i z biegaczami i rowerzystami, a jak odwaliło, to na całego.

 

Później okazało się, że rowerzyści zrobili sobie jakiś nocny zlot na górce przy naszym bloku. Jak Viki zobaczyła te kilkanaście światełek to chciała prysnąć, bo jej się kojarzą z fajerwerkami. Jak w lecie puszczali tam lampiony to też trzeba się było dyskretnie ewakuować...

 

Mama wieczorami używa latarki ze względu na kurzą ślepotę i Viki się do niej szybko przyzwyczaiła. Świateł pozycyjnych też u nas pod dostatkiem, a mimo to ktoś inny idący z latarką/światełkiem to podejrzana sprawa  :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
Guest Aleksandra Paras

Przypominamy o swojej obecności na Dogo :) Mam nowy telefon i oczywiście pierwszym sfotografowanym obiektem była Viki (a jak  :evil_lol: ). Jutro może zrobimy małą sesję, bo dawno nic nowego nie wstawiałam.

 

1377244_826410357423067_7753469462953671

Link to comment
Share on other sites

Guest Aleksandra Paras

Cichutko u nas  :mad: Na zachętę miały być gify, ale nie mogę ich załadować na hostingu zdjęć... Mają przeokropny rozmiar - 12 MB.

 

Wczoraj pojechałyśmy z Fikuliną do babci. Musiałam zapakować paczkę dla cioci, rozmiarów i wagi takiej, że głowa boli od samego myślenia o niej. Ciekawe, ile będzie kosztować wysyłka  :grab: Ojciec zaoferował się, że nas odwiezie, żebyśmy nie tarabaniły się autobusem na drugi koniec miasta. Ale tylko w jedną stronę, bo teściowej unika, jak ognia :D Z powrotem wracałyśmy tramwajem. Viki była spokojna i nie wyrywała się do drzwi, więc jestem z niej dumna, bo zdarzało się, że nie mogła usiedzieć w miejscu. Ostatnio dużo jeździła tramwajem czy autobusem, więc kolejny przejazd to już była rutyna.

 

Tutaj Viki z pańcią na tylnej kanapie i wieeelkie pudło, przez które nie mogła sobie znaleźć miejsca - nie chce siadać na mnie, chociaż wcale bym się nie obraziła i specjalnie wzięłam spodnie, które łatwo obiera się z kłaków.

 

jazda_samochodem_web-small_medium.jpg

 

Pufy zaliczone :) O ile w domu nie wchodzi na kanapy, to u tej babci pozwala sobie na więcej. 

 

Viki_na_pufie_web-small_medium.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Uff, odzyskałam dostęp do starego konta na dogo. Wysłałam prośbę o usunięcie tego "tymczasowego" do administracji, czekam na odpowiedź. U nas na blogu nowości. Fotek się trochę nazbierało pod nieobecność - wgram je na serwer i wstawię później - na razie z powodu upałów się lenimy :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...