Jump to content
Dogomania

Gustaw, basset przeżył cudownych 12 lat


Miła od Gucia

Recommended Posts

odszedł

[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/tm.jpg[/IMG]

Pustka w domu, jest nie do zniesienia

Guciu leży sobie wśród Przyjaciół Czworonożnych na Polanie
[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/polana%20przyjaci%f3%b3%20guciu%201.jpg[/IMG]
wśród drzew, jest tam szczęśliwy

wczoraj byłam u Guciolka

tabliczka na kamień jest w trakcie wykonywania
potem na spokojnie pomyślę i zrobię mu tabliczkę na szkle

teraz najważniejsze, aby odpoczął, odpoczął w spokoju

[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/tm.jpg[/IMG]

[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/polana%20przyjaci%f3%b3%20guciu%202.jpg[/IMG]

[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/polana%20przyjaci%f3%b3%20guciu%203.jpg[/IMG]

[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/polana%20przyjaci%f3%b3%20guciu%204.jpg[/IMG]

[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/polana%20przyjaci%f3%b3%20guciu%205.jpg[/IMG]

[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/polana%20przyjaci%f3%b3%20guciu%206.jpg[/IMG]


[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/Guciu%20TM%201.jpg[/IMG]

Co nie tknę, co nie ruszę, gdzie nie idę, teraz sobie uświadamiam jak wszystko kręciło się wokół Gucia. Wszystko, przyjścia do domu, karmienie, zabawy, spacery, cały czas On. Jest, jakby był. Nie dotarło do mnie jeszcze, cały czas czuję go, ciepło. Mój smutek, ale ciepły, serdeczny, tęsknię za nim, tęsknie bardzo, bardzo. On był całym moim życiem, był, jest
Cały dom, to On, zawsze mówiłam, że mam mieszkanie 47 metrów, z czego Guciu zajmuje 46 to prawda, teraz to widzę, jego rzeczy, dla niego porobione udogodnienia, tu półeczka jego, a tu ręczniczki, ściereczki, w łazience jego szczoteczki, wszędzie on.
Dociera do mnie prawda, że go nie ma, tak dziwnie się czuję, ciągle o nim myślę, patrzę na zdjęcia. Dwanaście lat, dwanaście lat, to kawał życia, głaskania, kochania….

Byłam na polanie w święta, zawiozłam kwiatki od Hani
lubię tam być, tam jest tak pięknie tyle zieleni, i Guciu

[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/Guciu%20TM%202%20%281%29.jpg[/IMG]
[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/Guciu%20TM%202%20%282%29.jpg[/IMG]
[IMG]http://bassety.net/images/forum/mila_od_gucia/Guciu%20TM%202.jpg[/IMG]

Edited by Miła od Gucia
Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

http://schronisko.avx.pl/psy-do-adopcji/item/3366-flipa

 

 

http://schronisko.avx.pl/wiesci-z-nowych-domow/1525-majavelflipa

 

I stało się
jak spojrzałam w te oczy
adopcjaaa%20%2894%29.JPG

zaczęłam czynić starania o adopcję.
Już czas, już pora. Guciu na zawsze będzie w mym sercu, Flipka nie zajmie miejsca Gucia, bo Guciu to był Guciu.
Flipka ma swoje miejsce w mym sercu, pokochałam ją, jak tylko zobaczyłam, jak ujrzałam ogłoszenia Schroniska w Zielonej Górze
http://schronisko.avx.pl/psy-do-adopcji?start=36
http://schronisko.avx.pl/psy-do-adopcji/item/3366-flipa

Tyle było bassetów do adopcji odkąd odszedł Guciu, ale ja wierzę w przeznaczenie i słucham głosu serca.
Musiałam poczekać, aby Flipka trafiła do mnie.
Boję się, dla mnie to wyzwanie
Guciu miał już swój tryb życia, zostawał sam, rozumieliśmy się bez słów. W domu był Aniołem nic nie gryzł, nie niszczył, wszystko leżało gdzie chciało.
Nie wiem jak będzie, czy Flipka nie będzie płakać, jak zostanie sama w domu, wzięłam dwa tygodnie urlopu, abyśmy miały czas się poznać. Zacznę wychodzić z domu choć na chwilkę. Damy radę.
Nie znamy przeszłości Flipy, pewnym jest, że tak jak i Flapka, teraz Agatka jest z pseudohodowli, że obie były maszynami do rodzenia szczeniaków, a potem wyrzucone. Jak nie dać miłości takiemu psu.
tak jak tu pisze:
http://oczami-bezdomnego-psa.blogspot.com/2014/08/krzyczmy-razem-niech-sie-rozniesie.html
I tak jak by sobie życzył Guciu, pojechałam do schroniska, po przejściu pełnej procedury przedadopcyjnej.

adopcjaaa%20%28100%29.JPG

Link to comment
Share on other sites

Popłakałam się... :placz: czytając o Guciu.  Ale teraz się uśmiecham do Ciebie i  Twojego  następnego psiaka. :)  Ja też tak miałam. Po śmierci mojego boksia Lorda [*] przez 14 miesięcy usiłowałam odzwyczaić się od posiadania psa. Nie udało się...Przygarnęłam Filusia i jesteśmy razem już 4,5 roku.  Życzę Wam wszystkiego najlepszego. :iloveyou:

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...