Jump to content
Dogomania

Kielce potrzebuje pomocy :)


Adriannna

Recommended Posts

Witajcie, a wiec mam taki problem 2 miesiące temu wzięłam sunie z ulicy. I 4 dni temu zauważyłam ze ma cieczkę ( była w domu ale nie panuje nad wstrzymywaniem moczy nawet przez 2h, nie jest nauczona ), płot mam ale jamnik który ma właściciela wlazł do mnie ( mówiłam właścicielowi żeby psa pilnował, ale on ma to w d..... . Moja sunia jest duża i nie wydaje mi się żeby ją pokrył, ale w obawie przed niechcianą ciąża poszukuje kogoś kto da mi namiary na veta w Kielcach który w miarę tanio przeprowadzi sterylizacje. Ja mam tylko 17 lat i nie zarabiam ( ze sterylizacją chciałam poczekać aż uzbieram pieniądze, bo wakacje tuż tuż to jakąś robotę się znajdzie). Rozmawiałam z mamą, mama mówi ze da mi 200 zł ale boje się ze to nie starczy. wiec potrzebuje poprostu namiaru na jakiegoś taniego :( i chciałam się jeszcze zapytać czy możne się nie spotykacie gdzieś w Kielcach ze swoimi pupilami na spacer, oraz uczycie je posłuszeństwa, bo ja nie wiem jak i potrzebuje pomocy. Chodzę z nią na łąki i do lasu to mi ucieka i przychodzi do domu po 2h, a boje się ze jej się coś stanie, albo ona komuś coś zrobi bo to duży pies i jeszcze nie znam jej tak dobrze.
Pozdrawiam Ada

Link to comment
Share on other sites

gratuluję rozsądku Ado[imienniczko,tylko moje imię nie jest zdrobnieniem,mam na imię Ada:)]
niestety nie znam z doświadczenia żadnego taniego weta w Kielcach,ale znalazłam stowarzyszenie 'arka nadziei',mają schronisko w Dyminach,ale siedzibę w Kielcach-może zadzwoń do nich,to będą wiedzieli który wet taniej przeprowadzi sterylizację suczki?

kontakt do nich:
[url]http://schroniskodyminy.pl/kontakt[/url]

Link to comment
Share on other sites

Co do weta to powiem tylko tyle nie szukaj taniego, wez jakiegos dobrego weta. Jak duża jest sunia? moja ważyła 60kg i zapłaciłam za nią 200zł może akurat Ci wystarczy? jesli nie to chyba braknie niedużo więc może pozwoli Ci zrobi z reszty ratę? lepiej zrobic drozej a dobrze bo czasami z tymi tanimi weta cyrki wychodza... Co do posłuszeństwa - najlepsza by była jakaś szkoła, która pomoże Ci ogarnąc psiaka.
Co Ci moge powiedziec juz teraz to to, ze nie spuszczaj jej skoro Ci ucieka. Tak wiem, nie pobiega... Zapnij ja na linke, dluga linke, rzucaj patykiem piłka, biegaj z nia ale nie puszczaj. kazdorazowo jak ona sobie poleci i nie wroci na zawolanie to to zachowanie jej sie wzmacnia i bedzie sie powtarzalo notorycznie i ciezko bedzie psiaka tego oduczyc. Moze sprobuj nauki na gwizdek co? Takze samo bieganie i znikanie z oczu stanowi dla niej zagrozenie i dla wszystkich innych osob. Potrzebny jest dla Ciebie ktos kto pokaze Ci jak ja poprowadzic. Zapytaj behawiorystów, szkoleniowców - moze nie caly kurs ale chociaz godzinke bys wykupila?

U nas pacery wyglądają tak [url]https://www.facebook.com/WspolnySpacerPsyIMy[/url] moze sprobuj cos takiego u was zorganizowac, moge Ci pomoc ogarnac temat bo sama jestem organizatorka. Moge Ci również pomoc jesli chodzi o szkolenie, cos podpowiedziec ale pamietaj ze zawsze lepiej jak ktos psiaka widzi. Na żywo inaczej wszystko wyglada.
[url]https://www.facebook.com/pages/Kumpel-Szkolenie-Ps%C3%B3w-Terapia-Zaburze%C5%84-Zachowa%C5%84/1420113298241345?ref=tn_tnmn[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Koszmaria']gratuluję rozsądku Ado[imienniczko,tylko moje imię nie jest zdrobnieniem,mam na imię Ada:)]
niestety nie znam z doświadczenia żadnego taniego weta w Kielcach,ale znalazłam stowarzyszenie 'arka nadziei',mają schronisko w Dyminach,ale siedzibę w Kielcach-może zadzwoń do nich,to będą wiedzieli który wet taniej przeprowadzi sterylizację suczki?

kontakt do nich:
[URL]http://schroniskodyminy.pl/kontakt[/URL][/QUOTE]

schronisko w Dyminach to porażka na pewno nie pomoże

Link to comment
Share on other sites

Sterylka kosztuje w zależności od wielkości/ciężkości psa - polecam gabinet na ul. Skalistej oraz Prostej.
Przez 2 miesiące nie nauczyla się załatwiania potrzeb poza domem? Ile razy wychodzisz z nia na spacery i na jak długo? W jakim wieku ona jest? Napisz coś więcej

Stowarzyszenie, które teraz prowadzi schron jest od bezdomnych...ludzi - bo ze zwierętami to oni wiele wspólnego nie mają

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Przepraszam za tak długą nieobecność, ale brak czasu( koniec szkoły). Dziś wróciłyśmy z Divą ze sterylizacji. Dochodzi do siebie. Mam pytanie, jak opanować jej agresje. Kiedy biega po podwórku a biega przez prawie cały dzień i widzi dziecko za płotem to wpadaj jak by w furie, próbuje ja wtedy opanować ale ona nie reaguje. boje się trochę o jej psychikę ( co w niej siedzi) pies ma ok.2 lat. Dostałam od veta takie naklejki ( z takimi numerkami i paskami) co to jest? przy okazji została zaczipowana. Jak mam się z nią obchodzić po tej sterylizacji? i powiedzcie mi gdzie znajdę jakiś preparat na to by zmniejszyć wypadanie sierści. słyszałam coś o jajku, żeby dawać ... ale nie jestem pewna. najbardziej mnie męczy , czemu ona jest agresywna, nie w stosunku do mnie i mojej rodziny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Adriannna']Przepraszam za tak długą nieobecność, ale brak czasu( koniec szkoły). Dziś wróciłyśmy z Divą ze sterylizacji. Dochodzi do siebie. Mam pytanie, jak opanować jej agresje. Kiedy biega po podwórku a biega przez prawie cały dzień i widzi dziecko za płotem to wpadaj jak by w furie, próbuje ja wtedy opanować ale ona nie reaguje. boje się trochę o jej psychikę ( co w niej siedzi) pies ma ok.2 lat. Dostałam od veta takie naklejki ( z takimi numerkami i paskami) co to jest? przy okazji została zaczipowana. Jak mam się z nią obchodzić po tej sterylizacji? i powiedzcie mi gdzie znajdę jakiś preparat na to by zmniejszyć wypadanie sierści. słyszałam coś o jajku, żeby dawać ... ale nie jestem pewna. najbardziej mnie męczy , czemu ona jest agresywna, nie w stosunku do mnie i mojej rodziny.[/QUOTE]

wysterylizowałaś sunię w cieczce? powinno się odczekać ze 3 tyg. min. od ukończenia cieczki :shake:
co do reakcji na dziecko - widać jakies dzieci drażniły ją przez ogrodzenie i dlatego ma uraz, więc albo odgrodź ją jak najdalej od ogrodzenia, za którym łażą ludzie/dzieci...albo niech siedzi w domu, a na spacery zabieraj ją poza teren domu

pies siedzący sam na podwórku robi sie terytorialny - broni terytorium przed obcymi czy to psami czy ludźmi - gdybyś poświęceiła jej więcej czasu na spacery poza teren może to trochę zmaaleje, no ale skoro ona większośc czasu spędza na podworku sama sie w sumie chowajc to ja się nie dziwię

te paski to kody kreskowe od czipa - można ich użyć np. do wklejenia do książeczki czy paszportu

co do sierści - trzeba bylo zapytać weterynarza przy okazji sterylizacji, powodow może być mnóstwo - od braków minerałów przez normalne linienie do choroby - na odległość raczej nikt nie powie

spróbuj kupić jej prepaaraty z biotyny, dodaj olej z wiesiołka do karmy i wyczesz porządnie i poobserwuj

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje za odpowiedz. Mówiłam mu kiedy pies miał cieczkę , wtedy jej się już skończyło krwawienie (tydzień temu). Jeśli powiedział ze mam przyjechać na sterylizacje to przyjechałam. Nie wiedziałam o tym ze min 3 tyg ( jestem blada w tym temacie).To nie jest tak, ze ja z nią nie wychodzę na spacery, zabieram ją codziennie do lasu, nie puszczam jej bo kupiłam taką długą smycz. Pożyczyłam od koleżanki książkę tresura psów. Na dany moment się uczymy ( teraz nie bo odpoczywa po zabiegu) ale juz umie, łapa, siad, leżeć. zaczęłam od tych najłatwiejszych. Wzięłam ją z lasu, jako dzikiego psa, długo oswajała się ze mną, aż w końcu zaczęła mnie odprowadzać do domu, zaufała mi i wzięłam ją. przez ten okres mieszkała z nami w domu, i cały czas uciekała pod drzwi wyjściowe chcąc wyjść, a jak ja wychodziłam sama i bez niej to wyła mimo że rodzice byli w domu. Próbowałam uczyć jej czystości nawet w nocy nastawiałam budzik na 2 i z nią wychodziłam na chwile. Czasem był tak ze po przyjściu z dworu jakieś 10 min i już nalała. może to strach, nie wiem. Nie chce jej też na siłę trzymać w domu, jeśli się źle w nim czuje. Naprawdę staram się żeby było z wszystko ok, i biorę za nią pełną odpowiedzialność, pomimo że już miałam z nią problemy to i tak nie rezygnuje i się nie poddam żeby ją " naprostować". Ma głupie nawyki, był postawiony worek na śmieci, rozwaliła śmieci po całym podwórku. i to nie dlatego że chciała jeść, bo w misce ma zawsze coś karmy ( nigdy nie je do końca co jej dam), porostu jej się nudziło, może mój błąd że mało czasu jej na początku okresu kiedy trafiła pod mój dach jej poświeciłam ( ale musiałam oceny poprawiać, na zakończenie).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...