DarkRomance Posted May 31, 2014 Share Posted May 31, 2014 Witam serdecznie :) Dzisiaj rano zauważyłam nad okiem mojego pieska czerwonego kleszcza. Złapał go przez noc, bo wczoraj wieczorem nic nie miał. To już nie jest jego pierwszy kleszcz w jego karierze. W każdym razie pognałam rano do weta, ale babka nie mogła go wyjąć, bo pies za bardzo się rzucał. Podała mu preparat przeciwko kleszczom i kazała czekać. Powiedziała,że sam wyleci. Następnie moja mama stwierdziła,że sama go wyjmie. Ścisnęła kleszcza i chyba cały jego odwłok nieznacznie spłaszczyła (nie jestem pewna, ale chyba nie żyje). Nie wyjęła kleszcza, ale zauważyłam,że pajęczak wszedł głębiej i jakby cofał się pod skórę. Co mam zrobić? Mam czekać? :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maltanczyk89 Posted May 31, 2014 Share Posted May 31, 2014 Może wet powinien podać mu jakieś leki uspokajające ,odczekać troszkę jak piesek się wyciszy i wtedy go wyjąć .Możesz tez iść do innego weta który go wyciągnie ,bo żeby z nim chodził to nie jest za dobry pomysł .Tak na wszelki wypadek zbadaj mu krew bo różnie z tymi kleszczami bywa . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted May 31, 2014 Share Posted May 31, 2014 Nic nie bedzie. Co mialo by byc, to juz sie odbylo. Wystarczy teraz obserwowac psa, czy ma goraczke, cieply nosek albo wymiotuje. Wtedy trzeba do lekarza. Tego roku jest strasznie duzo kleszczy,z trawy wpadna na psa i tak dlugo szukaja odpowiedniego miejsca, az sie wezra.Dobrze by bylo po kazdym spacerze przegladnac siersc psa, moze gdzies wedruja poszczegolne egzemplarze.Moja sunia lubi ganiac po krzakach, to i przyniesie do domu odpowiednia porcje -nawet i 10 sztuk na jeden raz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DarkRomance Posted May 31, 2014 Author Share Posted May 31, 2014 Mojego psa kleszcze wręcz kochają, zawsze go przeglądam bo jestem na nie wręcz uczulona. No nic, póki co będę go obserwowała i zobaczymy jak będzie. Na razie zachowuje się normalnie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted May 31, 2014 Share Posted May 31, 2014 Jesli do tej pory kleszcz nie odpadl, to wez pensete i sprobuj go wyciagnac. A co bedzie za darmo jezdzil na twoim psie! Acha, trzy dni temu moj TZ skarzyl sie, ze na lini plecow cos go gryzie. No i oczywiscie byl kleszcz, wyciagnelam, pomazalam Olejkiem Drzewa Herbacianego i dzisiaj jest juz suche i zagojone miejsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maltanczyk89 Posted May 31, 2014 Share Posted May 31, 2014 Chyba jestem za bardzo przewrażliwiona .;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.