Jump to content
Dogomania

Piekny,wystraszony Kaukaz Baron, juz w hoteliku. Brakuje 100zł deklaracji!


ana666

Recommended Posts

Pani z która się kontaktuje w sprawie psa była u niego w odwiedzinach i zrobiła kilka zdjęć
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77320dd8469ce2f0/617777/prev"] [/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/77320dd8469ce2f0.html"] [IMG]http://images63.fotosik.pl/1060/77320dd8469ce2f0gen.jpg[/IMG] [/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a5a6bcfaccaaf8d/617777/prev"] [/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1a5a6bcfaccaaf8d.html"] [IMG]http://images65.fotosik.pl/1063/1a5a6bcfaccaaf8dgen.jpg[/IMG] [/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/79534661ee578ca3/617777/prev"] [/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/79534661ee578ca3.html"] [IMG]http://images65.fotosik.pl/1063/79534661ee578ca3gen.jpg[/IMG] [/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 416
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/168fa02ec6eb1f7a/617777/prev"] [/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/168fa02ec6eb1f7a.html"] [IMG]http://images65.fotosik.pl/1063/168fa02ec6eb1f7agen.jpg[/IMG] [/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc5da70cfcfd5ca2/617777/prev"] [/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/cc5da70cfcfd5ca2.html"] [IMG]http://images62.fotosik.pl/1063/cc5da70cfcfd5ca2gen.jpg[/IMG] [/URL]

Link to comment
Share on other sites

Cudna mordeczka, ale na razie smutna i nieufna... To sie zmieni jak go wyciagniemy stamtad, wiem, bo juz mielismy pare takich przypadkow.
Imie wg mnie tez nie pasuje, ale wymyslimy nowe jak tylko go zabierzemy stamtad. Kaukaz ma miec dumne imie, nawet jezeli jest zastraszony.
A propos imienia - ana, nie przekrecaj moj nick, bo Cie pogryze:no-no-no: Zartowalam:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zahra as-Sahra']Informacji o tym gdzie jest pies na razie nie udostepniamy, tak na wszelki wypadek. Hotel do ktorego ma trafic misiek jest w okolicy Grojca, prowadzi go joaaa.[/QUOTE]
A czy nie byłoby dobrze dać od razu ogłoszenia? Przecież to piękny pies i mógłby być już u właściciela, a nie w hotelu? Niestety, ludziom trzeba z psem do adopcji "wejść w oczy", ale on nie jest chory, żeby go trzeba było "przygotowywać" w hoteliku.

Link to comment
Share on other sites

Teoretycznie można, ale raczej ciezko widze dla niego dom jak on sie tak boi ludzi, to naprawde musiałaby być ktos z doświadczeniem i kto poswięciu mu duzo czasu, ja przez tyle lat co jestem wolontariuszką to tylko 2 razy miałam adopcje takiego "dzikiego"psa. A do tego teraz schron wie ze ma jechać to mu nic nie zrobia, jakby miał tam siedziec i czekac na ds to za chwile by go nie bylo.
Ja kiedys dzwoniłam w sprawie innego psa, ze wezmę, ale nie mam transportu, po kilku dniach dzwonilam ze nadal transportu nie ma ale to nie znaczy ze sie rozmysliłam a mi powiedzieli ze pies jest nieadopcyjny i nie bedą czekać i mi trzymać takiego psa! temu chcemy Pikusia wyciągnąć a nie liczyc ze ktos sie znajdzie chętny na adopcje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dziuniek']A czy nie byłoby dobrze dać od razu ogłoszenia? Przecież to piękny pies i mógłby być już u właściciela, a nie w hotelu? Niestety, ludziom trzeba z psem do adopcji "wejść w oczy", ale on nie jest chory, żeby go trzeba było "przygotowywać" w hoteliku.[/QUOTE]

Po pierwsze, ana ma racje.
Po drugie, pies nie jest chory fizycznie, owszem, ale jest niestabilny psychicznie i wymaga pracy z czlowiekiem. Takim strachulcem byl Gambit, watek ktorego wkleilam na poczatku. Po pobycie w hoteliku zmienil sie, jest duzo bardziej kontaktowy. Na poczatku drzal jak lisc na widok czlowieka.
Drugi przypadek - Sid - na widok czlowieka sikal ze strachu. Wyciagnelismy go ze schronu, jest u Karoliny na DT. Po kilku tygodniach to juz zupelnie inny pies, bawi sie w najlepsze z psami Karoliny (Kaukazka i Azjatka), Karoliny juz sie nie boi, wrecz sam ja zaczepia. Tak duzy pies musi byc stabilny psychicznie, to nie zarty.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ana666']Teoretycznie można, ale raczej ciezko widze dla niego dom jak on sie tak boi ludzi, to naprawde musiałaby być ktos z doświadczeniem i kto poswięciu mu duzo czasu, ja przez tyle lat co jestem wolontariuszką to tylko 2 razy miałam adopcje takiego "dzikiego"psa. A do tego teraz schron wie ze ma jechać to mu nic nie zrobia, jakby miał tam siedziec i czekac na ds to za chwile by go nie bylo.
Ja kiedys dzwoniłam w sprawie innego psa, ze wezmę, ale nie mam transportu, po kilku dniach dzwonilam ze nadal transportu nie ma ale to nie znaczy ze sie rozmysliłam a mi powiedzieli ze pies jest nieadopcyjny i nie bedą czekać i mi trzymać takiego psa! temu chcemy Pikusia wyciągnąć a nie liczyc ze ktos sie znajdzie chętny na adopcje.[/QUOTE]

ale przecie zogłoszenia możecie tak czy siak dac
a może akurat się uda i zanim zbierzecie deklaracje pies pojedzie do ds?
przecież robienie ogłoszeń nie wyklucza zbierania deklaracji

Link to comment
Share on other sites

Przyszłam na zaproszenie
Mam podobnego wyciągniętego z kojca.Nie zapomnę nigdy jak mąż go przywiózł,rzucał się z furią na wszystko i wszystkich.Trwało,długo, zanim udało nam się uczynić go przewidywalnym.Teraz, po prawie 3 latach,przytulanka niemalże:-)
Bardzo mocno trzymam,żeby i temu udało się pomóc

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klementynkaa']przybywam z zaproszenia.
[B]a czy kontaktowałyście się z ludźmi od kaukazów[/B]? ja kiedys trafiłam na ich wątek ale nie pamiętam przy jakiej okazji, mogę poszukać w wolnej chwili.

ps. jesli było to przepraszama ale nie mam czasu teraz wczytywac się, dopiero wieczorkiem![/QUOTE]

Ja jestem od Kaukazow, co widac w moim bannerze. Reprezentuje grupe Adopcje Kaukazow.:)

Link to comment
Share on other sites

Biedny Pikuś, taki wspaniały wielkolud, a tak się boi:( Bira, która jest u mnie teraz już na stałe, ale miała być tylko tymczasowo, też była nadzwyczaj bojaźliwym psem, ok. 2 lata zajęło nam wyprowadzanie jej z tego strachu i teraz, mimo, że wielu rzeczy się boi (burza, wystrzały, głośne auta itp.), to zupełnie inny pies. Poza tym dawała sobie zakładać smycz i obrożę, więc można ją było wyciągnąć na spacer w pozycji czołgającej się, ale jednak i nie boi się specjalnie ludzi. Teraz to szczekacz i awanturnica pierwszej wody, ale nie udało mi się znaleźć dla niej domu, więc została z nami, mimo protestów męża. No i teraz DT bezpłatnym nie mogę być:( Myśloę, że i Pikuś trafi na swojego człowieka, czego mu życzę serdecznie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zahra as-Sahra']Po pierwsze, ana ma racje.
Po drugie, pies nie jest chory fizycznie, owszem, ale jest niestabilny psychicznie i wymaga pracy z czlowiekiem....
Tak duzy pies musi byc stabilny psychicznie, to nie zarty.[/QUOTE]

W 100% popieram, to jednak Adopcje Kaukazow beda odpowiedzialne za wszelkiego rodzaju wypadki do ktorych moze dojsc po adopcji.
To zbyt duze ryzyko wydawac psa w ciemno, nie chcemy tez zeby pies pojechal do DS tam kogos np ugryzl czy zrobil cokolwiek innego po czym wrocilby do schronu z latka juz nie starchulca a agresora i psa mordercy. To duzy, silny pies o ktorym nic nie wiemy. W warunkach schroniskowych nie wiele tez jestesmy w stanie sie dowiedziec.
Psa trzeba najpierw poznac zeby znalezc mu wlasciwy dom. A i potencjalni wlasciciele musza miec pelna swiadomosc problemow jakie pies moze sprawiac. To goromna odpowiedzialnosc i trzeba podejsc do tego z rozsadkiem i spokojem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...