Hala Posted September 11, 2007 Author Share Posted September 11, 2007 Bardzo za nimi tęsknię. Z checią bym po nie pojechała. Wciaż chodzę z telefonem przy sobie, z nadzieją że zadzwoni. Co chwilę sprawdzam maila...czy coś napisął.. ale nie ma nic. A ja na tyle mam jeszcze w sobie hamulców, że wiem, że po to je wzięłam do siebie, aby pomóc znaleźć im kochający domek. I chyba to zrobiłam, więc nie mogę sie teraz im wciskać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yona Posted September 11, 2007 Share Posted September 11, 2007 Hala, ale jakbyś wcisnęła się tak po trzech dniach, to chyba można uznać, że to całkiem zdrowe wciśnięcie :p Państwo chyba spodziewają się, że będziesz interesowała się dziewczynami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 11, 2007 Share Posted September 11, 2007 [quote name='Yona']Hala, ale jakbyś wcisnęła się tak po trzech dniach, to chyba można uznać, że to całkiem zdrowe wciśnięcie :p Państwo chyba spodziewają się, że będziesz interesowała się dziewczynami...[/quote] Yona,nie podpuszczaj biednej Hali :mad:. Halu, jeśli nie możesz wytrzymać, zadzwoń do nich albo napisz, pytając, co z suniami, czy wszystko w porządku i umów się, że np. za dwa tygodnie znów się odezwiesz :-). Im się na pewno krzywda nie dzieje, byle gdzieś nie "bryknęły" przez niedomkniętą furtkę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yona Posted September 11, 2007 Share Posted September 11, 2007 [quote name='MonikaP']Yona,nie podpuszczaj biednej Hali :mad:. Halu, jeśli nie możesz wytrzymać, zadzwoń do nich albo napisz, pytając, co z suniami, czy wszystko w porządku i umów się, że np. za dwa tygodnie znów się odezwiesz :-). Im się na pewno krzywda nie dzieje, byle gdzieś nie "bryknęły" przez niedomkniętą furtkę...[/quote] No to widzę, że już obie podpuszczamy Halę :p:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gwen Posted September 11, 2007 Share Posted September 11, 2007 A ja myśle ze po tak długim czasie opiekowania sie suńkami Hala ma prawo się denerwować i tęsknić i Ci Państwo też powinni to uszanować. Ja rozumiałabym gdyby ktos interesował się psiakiem którego od niego wzięłam bo to znaczyłoby ze dobry z niego człowiek. Tak myślę. Poza tym Hala nie będzie rozmawiać z dziewczynami i rozdzierać im serducha na dwoje tylko zadzwoni aby uspokoić siebie a to żadna zbrodnia ... A i wszyscy bylibyśmy spokojniejsi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 Dziękuję wam wszystkim za wsparcie. Jakoś muszę te pierwsze dni wytrzymać. Zadzwonię do pana Marka. Niech mnie nieco uspokoi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img126.imageshack.us/img126/9171/dscf6665gi0.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Wiem jak Ci ciężko :cool1: Już to kilka razy przechodziłam , choć nigdy nie miałam tymczasa tak długo . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img49.imageshack.us/img49/8580/dscf6659xz3.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img256.imageshack.us/img256/9236/dscf6668gx9.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img256.imageshack.us/img256/5424/dscf6670dg5.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img485.imageshack.us/img485/2264/dscf6671ji5.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gwen Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Co tam będę pisać na temat zdjęć... ekh... I co Hala, dzwoniłaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 Witam Pani Halino!Myślę,że dziewczyny zaaklimatyzowały się dobrze, chodzimy 4 razy dziennie na spacery.Noc wytrzymują bez problemu,Tomek jest teraz chory więc nie biega z dziewczynami.Biegunka już Carmen nie dokucza,wczoraj biegały po ogrodzie i Carmen wylądowała w basenie !! Ola nie dała się zwabić do basenu.Są grzeczne i kochane ,przylepy,sąsiedzi też je polubili. Pozdrawiam : Marek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 O, jak ładnie . To się cieszę . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 Myśłicie że to dobrze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorija Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Myślę, że nie pisze całej prawdy :-( Pewnie nie pisze, że za Tobą tesknią bo nie chce Ci serducha rozrywać. A ogólnie ok. Niech się aklimatyzują - a Ty musisz trochę swoje serducho hartować żeby jakiś następny tymczas przygarnąć jak już przyjdzie czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 [quote name='Yorija']Myślę, że nie pisze całej prawdy :-( Pewnie nie pisze, że za Tobą tesknią bo nie chce Ci serducha rozrywać. A ogólnie ok. Niech się aklimatyzują - a Ty musisz trochę swoje serducho hartować żeby jakiś następny tymczas przygarnąć jak już przyjdzie czas.[/quote] A ja myślę, że jest OK. Psy aklimatyzują się w nowym miejscu szybciej,niż nam się wydaje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 [quote name='MonikaP']A ja myślę, że jest OK. Psy aklimatyzują się w nowym miejscu szybciej,niż nam się wydaje.[/quote] Monika ma rację . Taki Kobi , po 7 latach w innym domu , zachowuje się jakby nic się nie stało . Ale Kropencja po tygodniu u mnie jak poszła do nowego domu to 2 dni nie jadła .Pewnie to sprawa indywidualna . Miały u Ciebie dobrze , kochały Cię , to pewnie tęsknią . Ale zapomną z czasem . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jośka Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Wszystkiego naj dla dziewczyn, wreszcie są w kochającym domku. Hala zrobiłaś dlanich baardzo dużo, jesteś wspaniała. Szukałam ten wątek, ponieważ miałam domek dla nich, ale nie zdążyłam:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 Jak oddałam swojego pierwszego kociego tymczasa, to nie spałam ze dwie noce. Każdy tydzien bez zdjęc........nawet z mailem, że wszystko ok.....byl pełen podejrzeń. Pewnie nie zabezpieczyli lepiej tego balkonu ( był wstępnie osiatkowany), pewnie im zwiała, pewnie to ukrywają. Pewnie siedzi przerażona gdzieś tam. Potem były zdjęcia..........Mysza rozwalona na stole przy kompie. Mysza rozszarpująca misia...........Mysza gwiazda. A mnie się robiło i lepiej i gorzej Bo z jednej strony uff, a z drugiej taki pik zazdrości. Jak może mieć gdzieś równie dobrze jak u mnie??! Jesteśmy dziewczyny chore, mamy regularnego świra. Przywiązujemy się do tych zwierzaków, leczymy, kochamy.......wyciągamy z tamtej strony niemal. A potem puszczamy świat. I musimy sobie z tym poradzić. Dlaczego? No choćby dla następnego potrzebującego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 podpiszę się pod tym... i jestem zdania Moniki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 12, 2007 Share Posted September 12, 2007 I ja też się pod tym podpisuję. Kazdy z sąsiadów patrzy na mnie conajmniej dziwnie - "po co pani te dwa psy????" Niewiele brakuje, a pukali by się po głowie! Ale co tam, nas jest trudno z tego świrka wyleczyć :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 12, 2007 Author Share Posted September 12, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/2328/dscf6794lr1.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 13, 2007 Author Share Posted September 13, 2007 Mam dziś dzień dobry na sprz atanie. Słonko świeci, wróbelki za oknem ćwierkają... Więc wziłam reklamówkę i zapakowałam wszystkie obroże, smycze i schowałam , dla następnego psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.