Jump to content
Dogomania

Zajrzyj, a przekonasz się, że warto pomagać..Karolek, Bambo, Łatka, Plamka,Papilonek i Jeżynka już bezpieczne..na pomoc czekają kolejne bezdomniaki!!!


Recommended Posts

15 godzin temu, Tyśka) napisał:

Oczywiście mogę ogłosić... :) Choć żyję na niedoczasie i przyznam szczerze, że nawet zapomniałam edytować ogłoszenia Inki :( Poproszę o zdjęcia Marysi.

A z suniek z Tomaszowa to Mini i Midi szykuje się domek, tak? A Maxi?

Wszysrtkie suczki właściwie są już zarezerwowane. Maxi pojedzie do Lublina do sprawdzonego domu, gdzie trafiły kiedyś inne psiaki od Murki. Państwo sami po nie przyjadą. Na Midi czeka dom w Warszawie, tylko potrzebuję kogoś do przeprowadzenia wizyty p.a.  Mini pojedzie prawdopodobnie do miejscowości Sadurki koło Nałęczowa, tutaj też potrzebny wizytator.

Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, Tyśka) napisał:

Rewelacja, jak ciepłe bułeczki:) Ale są prześliczne.

Może edytuj tytuł że szukasz wizytatora w Warszawie + rejon. Trochę wizytatorów warszawskich tutaj jest.

Edytowałam już ogłoszenie Inki. Czy dasz radę dorobić nowe zdjęcia?

Tak, zdjęcia zrobię, dzięki

 

Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, ala123 napisał:

Tak, jak napisała Murka, na Midi czeka w Warszawie domek i potrzebna jest wizyta przedadopcyjna, to będzie chyba Ursynów - Al. Komisji Edukacji Narodowej. Może ktoś mógłby tam pojechać?

 

Ewa Marta mieszka na Ursynowie.Mam też zapisany nr.tel.

Link to comment
Share on other sites

Tutaj terierka Mała która ma wątek ale wszystkie zdjęcia poznikały. Wzięłam ją od nieodpowiedzialnych młodych ludzi i znalazł się wspaniały dom po 14-tu miesiącach. Jakby były siostrami. Mała jako dorosła psinka ważyła 8 kg. Mała i drobna. Tylko dom bez kotów i innych małych zwierzątek , tak jak u Fabio. To są pieski myśliwskie i na drobną zwierzynę trzeba zapolować.

Brak opisu.

Brak opisu.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, bakusiowa napisał:

 

 

Cytat

Tutaj terierka Mała która ma wątek ale wszystkie zdjęcia poznikały. Wzięłam ją od nieodpowiedzialnych młodych ludzi i znalazł się wspaniały dom po 14-tu miesiącach. Jakby były siostrami. Mała jako dorosła psinka ważyła 8 kg. Mała i drobna. Tylko dom bez kotów i innych małych zwierzątek , tak jak u Fabio. To są pieski myśliwskie i na drobną zwierzynę trzeba zapolować.

Mam nadzieję, że na Inkę też czeka gdzieś odpowiedni domek. Kilka dni temu dzwoniła pani z Lublina w sprawie jej adopcji, akurat jechaliśmy do Lublina w innej sprawie, więc zabraliśmy Inkę na zapoznanie. Niestety nie popisała się: była tam 4 letnia córeczka państwa, która  bardzo się chciała bawić z pieskiem, a Inka poczuła się osaczona, nie wiedziała co  się dzieje, co to jest takie małe kolorowe, skaczące wokół niej i zaczęła dziecko podskubywać za ubranko.

Link to comment
Share on other sites

Tyśko, jeżeli jeszcze nie zrobiłaś ogłoszenia dla kotki Marysi, to już nie rób, bo kotka właśnie dzisiaj pojechała do swojego domku w Bochni :) Była szybka akcja:  Baltimoore wczoraj przeprowadziła tam wizytę pa dla innego kota, a dzisiaj okazało się, że ten kot nie jedzie, więc zaproponowała moją Marysię. Baltimoore nie dość, że znalazła dom, to jeszcze przyjechała po kotkę grubo ponad  100 km, my z TZ dowieźliśmy  ją 100km, no i w ten sposób kicia jest już w domu :)

Dzięki wielkie Baltimoore !

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ala123 napisał:

Tyśko, jeżeli jeszcze nie zrobiłaś ogłoszenia dla kotki Marysi, to już nie rób, bo kotka właśnie dzisiaj pojechała do swojego domku w Bochni :) Była szybka akcja:  Baltimoore wczoraj przeprowadziła tam wizytę pa dla innego kota, a dzisiaj okazało się, że ten kot nie jedzie, więc zaproponowała moją Marysię. Baltimoore nie dość, że znalazła dom, to jeszcze przyjechała po kotkę grubo ponad  100 km, my z TZ dowieźliśmy  ją 100km, no i w ten sposób kicia jest już w domu :)

Dzięki wielkie Baltimoore !

 

Rewelacyjne wiesci :) ♡

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ala123 napisał:

 

Dzięki :)

Poudostępniam na różnych grupach, chyba, że już to zrobiłaś ?

Poudostepniaj :) Zapewne jesteśmy na różnych grupach. Ja dodałam Inkę tylko na kilka grup.

Czyli słusznie napisałam, że odpada domek z małymi dziećmi. Na pewno doczeka się swojej rodziny  tylko musi trafić na miłośnika terierzego charakteru ;)

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, ala123 napisał:

 

Mam nadzieję, że na Inkę też czeka gdzieś odpowiedni domek. Kilka dni temu dzwoniła pani z Lublina w sprawie jej adopcji, akurat jechaliśmy do Lublina w innej sprawie, więc zabraliśmy Inkę na zapoznanie. Niestety nie popisała się: była tam 4 letnia córeczka państwa, która  bardzo się chciała bawić z pieskiem, a Inka poczuła się osaczona, nie wiedziała co  się dzieje, co to jest takie małe kolorowe, skaczące wokół niej i zaczęła dziecko podskubywać za ubranko.

Czyli dom bez małych dzieci. Co z tolerowaniem innych zwierzątek? 

Mała jak zobaczyła kota a nie mogła go pogonić na drzewo bo była na smyczy to tak się darła jakby była obdzierana ze skóry. Dobrze,że to była zima i ludzie mieli okna pozamykane.

 

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Tyśka) napisał:

Rewelacyjne wiesci :) ♡

Ja też się bardzo cieszę :)

Gdyby tak jeszcze Ince się poszczęściło !

12 godzin temu, Tyśka) napisał:

Poudostepniaj :) Zapewne jesteśmy na różnych grupach. Ja dodałam Inkę tylko na kilka grup.

Czyli słusznie napisałam, że odpada domek z małymi dziećmi. Na pewno doczeka się swojej rodziny  tylko musi trafić na miłośnika terierzego charakteru ;)

Tak, odpada, dobrze, że o tym napisałaś :)

11 godzin temu, bakusiowa napisał:

Czyli dom bez małych dzieci. Co z tolerowaniem innych zwierzątek? 

Mała jak zobaczyła kota a nie mogła go pogonić na drzewo bo była na smyczy to tak się darła jakby była obdzierana ze skóry. Dobrze,że to była zima i ludzie mieli okna pozamykane.

 

Bez dzieci, chociaż myślę, że gdyby poczuła się bezpiecznie, to nic by się nie działo, ale nie ma co ryzykować.

Inka zachowuje się podobnie jak Mała: na widok kota lub np. jeża nakręca się bardzo i szczeka jak szalona. Właśnie mamy niezłą jazdę, bo u nas w ogródku mieszkają jeże, które właśnie budzą się ze snu, no i Ineczka ciągle je tropi i obszczekuje, jak nieopatrznie nie zabiorę jej do domu (co zresztą nie jest takie łatwe).  

Tak, że na pewno w przyszłym domu nie może być kotów. Jeżeli chodzi o psy, to pierwszy kontakt Inki z suczką-staruszką mojej mamy Figą nie wróżył nic dobrego: warczenie, wyrywanie się do ataku, ale na szczęście Figa zachowała zimną krew i Inka wyciszyła się. Teraz spotykają się i jest wszystko w porządku. Inka miała też kontakt z innym psem, młodym labradorem: była wielka  radość i szalone zabawy :).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...