Jump to content
Dogomania

mój TOFIK - Fisio najkochańszy pobiegł za TM do zobaczenia Majuchu


Kejciu

Recommended Posts

3 ostatnie noce były dramatem - Tofik całą noc potrafił kwilić i wyć, wyć tak że aż mu głosu brakło :( i zachrypiał... nic nie pomagało, tulenie, całowanie, drapanie, jedynie karmienie ale ile można karmić przez całą noc????
wyjście na dwór nie było możliwe bo lał okropny deszcz....
Wczoraj byłam u weterynarza - zdecydowaliśmy że wracamy do clonazepamu - wczoraj na noc dostał całą tabletkę i była zbawienna - Fisia spał od 24 do 5 z minutami więc i ja się dzisiaj wyspałam - rano pół tabletki i wieczorem pół - tak przez 4 dni i odstawiamy - zobaczymy czy coś się zmieni...

Typowy objaw demencji starczej - aktywność i wycie w nocy, w dzień nic się nie dzieje tak do jakiejś 22-23 jest spokój.
Gdyby go coś bolało to kwiliłby cały czas....


Wczoraj zakupiłam Benakor i Karsivan bo nam się skończył - mamy jeszczę końcówkę Nutradylu więc za kilka dni będe musiała kupić.
Zapłaciłam 156zł

Dopisuję w rozliczeniach


Dzisiaj przyszła tez karma RC

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images70.fotosik.pl/100/b79ecc011866c0ffmed.jpg[/IMG][/URL]


i zdjęcia z dzisiaj z popołudnia :)

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images66.fotosik.pl/100/6110f53c9ddf2036med.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images70.fotosik.pl/100/18dc0f0aafa0e21amed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gusiaczek']Jak przeszła nocka?
Serdeczności dla Seniora :)[/QUOTE]

Leki działają chyba bo obudziliśmy się o 2 w nocy z kwileniem, zjedliśmy garstke chrupek, pół puszeczki RC i kawałeczek rurki takiej smakowej, siooo na podkład na balkonie i spaliśmy do 6 :):):)

Link to comment
Share on other sites

A ja wpadam z DzieńDoberkiem :)
... cały czas myślę o tym objawie, typowym .... demencji starczej:shake: nocne dreptanie i wycie!... upierdliwe to jest!... i już się boję:roll: Jasia czasem drepcze w kółko albo staje w kącie!... to wycie?!.. nie ma na to sposobu?... w sensie że to przecież bardzo ... wykańczające jest dla psa! .... a że o człowieku nie wspomnę:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anica']A ja wpadam z DzieńDoberkiem :)
... cały czas myślę o tym objawie, typowym .... demencji starczej:shake: nocne dreptanie i wycie!... upierdliwe to jest!... i już się boję:roll: Jasia czasem drepcze w kółko albo staje w kącie!... to wycie?!.. nie ma na to sposobu?... w sensie że to przecież bardzo ... wykańczające jest dla psa! .... a że o człowieku nie wspomnę:roll:[/QUOTE]



Tofik w nocy drepcze troszkę, ale najgorsze jest wycie - dzisiaj w nocy mimo brania leków wył od 2 do 5 mniej więcej - ja pół przytomna pod koniec nagrałam jak słychać to z mojego pokoju - mimo że Tofik jest ładnych parę metrów prawie za ścianą bo na przedpokoju - więc proszę sobie wyobrazić jak głośno wydaje te odgłosy - najbardziej boję się tego że dzisiaj odstawiamy clonazepam - i zobaczymy co będzie się działo dziś w nocy.
Rano o 5 wyszliśmy na dwór jakby nigdy nic - sioo i kooo - wziełam wyjątkowo moją Sabę bo ciężko mi z Tofikiem na rękach brać drugą smycz w rękę ale znalazłam sposób - niestety Cygan był poszkodowany bo został w domu i poszedł w drugiej turze :-)
Spacerowaliśmy dobre pół godzinki - po powrocie Tofik zjadł wszystko z miseczki z lekami i poszedł spać.

Właśnie gotuję mięsko by było jak Niuniuś wstanie

Aha na filmie widać Sabę - ale to nie ona piszczy :)

[video=youtube;3wfDlWD2nvY]https://www.youtube.com/watch?v=3wfDlWD2nvY&feature=youtu.be[/video]

Link to comment
Share on other sites

Kejciu, na prawdę podziwiam i przytulam :glaszcze: już samo słuchanie... to wycie jest tak, żałosne! nie sposób tego spokojnie słuchać:-( cały czas myślę czy jest jakiś sposób ( ponoć zawsze jest jakieś wyjście:hmmmm:) dodatkowe leki na uspokojenie czy usypiające?...to znowu obciążenie nerek, watroby... i tak tego bierze sporo!.. a z drugiej strony nie może tak płakać przez całe noce?... to jest wyczerpujące dla niego! ... dziwne zachowania staruszków, dopiero poznałam tu na dogo! znajomi którzy mają psy od małego, nie znają takich problemów?! ... natomiast te biedactwa, które były krzywdzone?!... no nie wiem, może się zagalopowałam w domysłach... ale tak bym chciała znaleźć odpowiedź!.. żeby pomóc!!!... będę pytała!...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anica']Kejciu, na prawdę podziwiam i przytulam :glaszcze: już samo słuchanie... to wycie jest tak, żałosne! nie sposób tego spokojnie słuchać:-( cały czas myślę czy jest jakiś sposób ( ponoć zawsze jest jakieś wyjście:hmmmm:) dodatkowe leki na uspokojenie czy usypiające?...to znowu obciążenie nerek, watroby... i tak tego bierze sporo!.. a z drugiej strony nie może tak płakać przez całe noce?... to jest wyczerpujące dla niego! ... dziwne zachowania staruszków, dopiero poznałam tu na dogo! znajomi którzy mają psy od małego, nie znają takich problemów?! ... natomiast te biedactwa, które były krzywdzone?!... no nie wiem, może się zagalopowałam w domysłach... ale tak bym chciała znaleźć odpowiedź!.. żeby pomóc!!!... będę pytała!...[/QUOTE]



Ja nie mam totalnie doświadczeń jeśli chodzi o takie zachowania staruszków - wszystkie moje psy jakie miałam do tej pory umierały nie dożywały takiego wieku i nie miały żadnych problemów demencyjnych. Nie wiedziałam że takie problemy wogóle istnieją i że mogą spotkać Tofika - ale człowiek uczy się całe życie.
Najbardziej przykre jest to że tulenie, noszenie i przytulanie nie pomaga - jeśli pomaga to na pół minuty... człowiek poprostu nie wie jak pomóc :(
Z medycznego punktu widzenia on nie cierpi tylko trochę wyczerpuje się fizycznie dlatego potem całe dnie śpi - nie uda się go przestawić z dnia na noc albo z nocy na dzień - jeśli ma spać to śpi - mogę odkurzaczem obok jeździć i nie obudzi się - bo ma zaprogramowane spanie. I tak w kółko - trochę obawiam się dzisiejszej nocy - jeśli będzie płakał dam mu lek i rano pójdziemy do weta.

Link to comment
Share on other sites

Serduszko jest ok jak na jego wiek - dostaliśmy zalecenie aby podawać 3/4 tabletki Clonazepamu już na stałe - kolejnym etapem może ale nie musi być cykl padaczkowy ale w przypadku Tofika musimy wierzyć że tak nie będzie :)

teraz Niunio śpi po wrażeniach od Weta :)

ważymy już 8,1 kg :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...