Jump to content
Dogomania

Pies ktory pije za duzo :)


ankagrzanka

Recommended Posts

Z tego co wiem FCI okresla cechy charakterystyczne dla danej rasy i rozroznia je wiec nie ma potrzeby rejestrowania w FCI chyba ze hodowla posiada championy ale moge sie mylic Oboje rodzicow jest zarejestrowanych w Kennel Club czyli posiadaja Pedigree odpowiednik naszego rodowodu i moja suczka tez jest zarejestrowana mam umowe z hodowca bo musial przedstawic mi odpowiednie papiery zebym mogla zarejestrowac swojego szczeniaka bede sie kontaktowac z hodowca mysle jednak ze nie wezmie za to odpowiedzialnosci i bede musiala wloczyc sie po sadach nawet jesli podzieli ze mna koszty to i tak nie stac mnie na ich pokrycie bo rozmawiamy tu o naprawde duzej sumie tymbardziej ze wet powiedzial mi ze szczeniaki potrzrebuja specjalnej narkozy ktora jest drozsza :'( nie wiem byc moze daje sie nabijac w butelke ale musze komus zaufac bo sama nic nie zrobie

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak to jest w Anglii. W Polsce jedyną poważną organizacją jest ZKwP, który jako jedyny jest członkiem FCI. Wszelkie inne sprzedają mniej lub bardziej podobne do ras psy, nabijając w ten sposób ludzi w butelkę. Oprócz tego nie mają określonych żadnych standardów dot. rozmnażania, wieku suki, żadnych badań, nie identyfikują sprzedawanych szczeniąt, więc trudno jest cokolwiek udowodnić w razie problemów.

Uważam, że hodowca jest w takiej sytuacji winien partycypować w kosztach, ponieważ szczenię w chwili zakupu było chore.
Myślę, że powinnaś się z nim kontaktowałaś w tej sprawie i dać szansę psiakowi.

Nie podoba mi się, że sprzedał szczeniaka w wieku 6 tygodni :p.

Link to comment
Share on other sites

mówiąc córce nie wdawaj się w szczegóły,czym jest nowotwór.
już i to,że szczeniak jest chory jest okropne,a raka można się zwyczajnie bardzo przestraszyć.
mam nadzieję,że to guz do usunięcia i zapomnienia,nie złośliwy,trzymam za to kciuki.

Link to comment
Share on other sites

Współczuję, u mnie na szczęście nie było to aż takie poważne.
Nie wiem czy szczeniak był już chory jak go braliście, sama pisałaś że na początku nie żłopał aż tyle? Hodowca może wolał ci powiedzieć że w razie czego pies ma trafić do niego, a nie do żadnego schroniska (my też mówimy że jak by coś się działo z psem którego adoptują ludzie to żeby wrócił do nas zamiast schron)?

Trzymam mocno kciuki, może wet wam to jakoś na raty rozbije (u nas u weta można rozbić na raty)?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...