Jump to content
Dogomania

warczenie na właściciela


marpiet93

Recommended Posts

[COLOR=#3E454C][FONT=lucida grande][B]Witam,pisze do tutaj ponieważ mam problem z moim psem. Jest rocznym pieskiem, mieszkanką kundelka. Na początku wszystko było okey. Piesek był grzeczny, czasami gryzł jak to szczeniak. Jednak teraz jest jeszcze gorzej, nie można z nim wyjść na spacer bo bierze smycz w pyszczek i ciągnie a jak mu cos nie pasuje lub chce go oswobodzić ze smyczy w której sie zaplącze to nie da sie go dotknąć bo gryzie. Przytoczę też inne sytuacja a mianowicie Timi (tak się wabi) uciekł z podwórka na ulice i chciałam go złapać na smycz by nic mu się nie stało bo wiadomo ulica ruchliwa i mógł wpaść pod samochód to zaczął na mnie warczeć i ujadać.Dodam również, że mój pies ma dużo miejsca do wylatania ponieważ mieszkamy w domu jednorodzinnych, wychodzę z nim regularnie na spacery i chciałabym mu pomóc bo zależy mi na nim, a kompletnie nie wiem czemu tak się zachowuję.Proszę o pomoc.[/B]

[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Pies jest rozpuszczony; prawdopodobnie nie miał wytyczonych żadnych granic, do których może się posunąć, ani nie miał ustalonych zasad. Jeśli pies jest agresywny w stosunku do właściciela - to już szczyt. Zaczęłabym od podstawowych zasad: chodzenie na lużnej smyczy, wróć, stój, itp. Jeśli nie potrafisz - polecam literaturę, jednak najlepiej - kurs posłuszeństwa dla psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marpiet93'][COLOR=#3E454C][FONT=lucida grande][B]Witam,pisze do tutaj ponieważ mam problem z moim psem. Jest rocznym pieskiem, mieszkanką kundelka. Na początku wszystko było okey. Piesek był grzeczny, czasami gryzł jak to szczeniak. Jednak teraz jest jeszcze gorzej, nie można z nim wyjść na spacer bo bierze smycz w pyszczek i ciągnie a jak mu cos nie pasuje lub chce go oswobodzić ze smyczy w której sie zaplącze to nie da sie go dotknąć bo gryzie. Przytoczę też inne sytuacja a mianowicie Timi (tak się wabi) uciekł z podwórka na ulice i chciałam go złapać na smycz by nic mu się nie stało bo wiadomo ulica ruchliwa i mógł wpaść pod samochód to zaczął na mnie warczeć i ujadać.Dodam również, że mój pies ma dużo miejsca do wylatania ponieważ mieszkamy w domu jednorodzinnych, wychodzę z nim regularnie na spacery i chciałabym mu pomóc bo zależy mi na nim, a kompletnie nie wiem czemu tak się zachowuję.Proszę o pomoc.[/B]

[/FONT][/COLOR][/QUOTE]
Bardzo wielu ludzi na samym początku popełnia błąd wychowawczy. Takim np. piszczeniem szczeniaczek sprawdza na co może sobie pozwolić a najczęściej ludzie go głaszczą, przytulają bo myślą sobie: "To jeszcze szczeniaczek" Potem z tego szczeniaczka rośnie już większy pies z ludzie myślą: "Młody jeszcze to głupi". Pamiętaj że szczeniak najwięcej utrwala sobie między 1-4 miesiącem życia. Musieliście popełnić jakiś błąd. Najczęstrzym błędem jest nie wytyczenie psu żadnych granic. Nie bój się postępować z pieskiem stanowczo. Może po prostu Timi nie ma zajęcia, nie masz czym zając jego mózgu. Gryzie smycz bo nie ma innych gryzaków. Bardzo często spotykałem się z ludźmi na ulicy którzy mieli taki sam problem jak Ty. Mianowicie piesek ich gryzł i dostawał furii jak chciał go właściciel rozplątać. Pamiętaj, pies wybiegany to nie do końca pies szczęśliwy. Psy z reguły są nastawione na pracę z człowiekiem a spacery to nie wszystko.

Bez przesady że ma iść zaraz na szkolenie... Spróbuj wprowadzić w domu i wpoić pieskowi jakieś reguły i pokazać granicę. Pamiętaj że bardzo często problem leży we właścicielu. Pies bardzo dobrze potrafie odczytać postawę swojego opiekuna. Może po prostu za bardzo nerwowo podchodzisz do niego ? Może piesek wysyła Ci sygnały ostrzegawcze? ziewa, oblizuje sie, przechyla lub odwraca głowę a może potem dopiero Cię gryzie i ujada? ciężko stwierdzić bo za mało konkretów napisałaś.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Parysio']Bez przesady że ma iść zaraz na szkolenie... [/QUOTE]

To nie jest kwestia przesady. Szkolenie jest w dużej mierze dla samego właściciela, który może nie mieć najmniejszego pojęcia JAK wprowadzać reguły, wytyczać granice i czytać sygnały.

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim konsekwencja i system nagród (ewentualnie kar ale oczywiście nie cielesnych, tylko np. izolacja chwilowa (żeby piesek się wyciszył), bądź brak możliwości zabawy itp.). Czyli np. jeśli piesek gryzie smycz stanowczo powiedz [U]nie[/U] lub odwróć jego uwagę, jeśli to się uda nagradzaj za każde takie zachowaniem jakimś drobnym smakołykiem, piesek w końcu skojarzy zachowanie z nagrodą. Tak samo gdy warczy nie pozwalaj mu na to, odwróć się od Psa, krzyknij, zapiszcz (wysokie dźwięki skutecznie odwracają uwagę pieska), jak przestanie warczeć daj nagrodę. To jest najlepszy i najszybszy sposób, ale musisz robić to konsekwentnie codziennie. Jeśli czujesz, że nie dasz rady, poproś kogoś o pomoc, innego domownika (bardziej stanowczego) bądź profesjonalistę.
Jest to bardzo ważne, pies który warczy na właściciela może też ugryźć, nie można do tego dopuścić bo jest to przesłanka do uśpienia :(
Piesek jest jeszcze młody na pewno to wszystko szybko załapie, ale musisz z nim pracować konsekwentnie i nagradzać każde postępy.

Trzymam kciuki :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...