fifi55 Posted February 26, 2014 Share Posted February 26, 2014 Witam, Mój mąż zaobserwował pieska, który od dłuższego czasu błąkał się w okolicy jego miejsca pracy. Zazwyczaj widział go siedzącego w jednym miejscu przy drodze. Wyglądał jakby na kogoś czekał. Początkowo myślał, że może mieszka gdzieś w okolicy ale czas mijał a pies dalej się błąkał. Mąż dostarczał mu jedzenie, wodę, ja przygotowałam ogłoszenia, które mąż porozwieszał w okolicy, jednak nie było odzewu. Kiedyś wracając z pracy zauważył grupę chłopaków zaczepiających pieska. Bardzo się zdenerwował, zabrał psa do samochodu i przywiózł do domu. Niestety piesek nie może zostać z nami (mamy już dwa adoptowane ze schroniska), popytaliśmy sąsiadów czy byłby ktoś chętny aby go przygarnąć jednak nikt nie był chętny. Zapadła więc decyzja aby odwieźć go do schroniska. Okazało się jednak, że nie może być tam przyjęty. Pracownik powiedział że nie przyjmie psa bo: 1. nie miał żadnego zgłoszenia ze Straży miejskiej, 2. pies pewnie ma właściciela bo posiada obrożę (nie wiedziałam, że każy kto chce się pozbyć psa ściąga mu obrożę ;) 3. pies nie wygląda na zagłodzonego, 4. pies jest psem więc pewnie poluje na suczkę z cieczką Zapytaliśmy co więc mamy zrobić w tej sytuacji - pies wzięty z ulicy, u nas zostać nie może, właściciel się nie znalazł. Pan powiedział, żeby odwieźć go tam gdzie był i zostawić. Gdy schronisko dostanie zgłoszenie od straży miejskiej to go przyjmą. SZOK!!! Nie miałam serca zostawiać go ponownie na ulicy. Wzięłam do domu ale nie możemy go zatrzymać (warczą na siebie z moim psem) i tak jak wczesniej wspomniałam zwyczajnie nie stać nas na trzeciego psa. Jestem zaskoczona i znismaczona tym co usłyszałam w schronisku. Innymi słowy "człowieku nie zawracaj d..., zainteresowałeś sie bezdomnym psem to teraz radź sobie sam". Nie wiem co zrobić :( Czy schronisko miało prawo tak postąpić??? Pomóżcie!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted February 27, 2014 Share Posted February 27, 2014 Napisz do TOZu lub/i inyych fundacji i poproś o ogłaszanie grzecznosciowe, moze też o dom tymczasowy. Innego pomysłu nie mam. Układ ze schroniskami w PL jest beznadziejny :| Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mozarcik Posted February 27, 2014 Share Posted February 27, 2014 Zadzwoń po SM, powiedz, że przyplątał się do Ciebie pies, niech przyjadą i sprawdzą czipa i ew. odnajdą właściciela, a jeśli nie będzie miał, to poproszą o przyjazd osobę, która zajmuje się u Was odławianiem psów i go zabierze. Przynajmniej w moim mieście tak działa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fifi55 Posted February 28, 2014 Author Share Posted February 28, 2014 Dziekuje za rady, działam dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted March 1, 2014 Share Posted March 1, 2014 Kiedyś moja mama miała suczkę przybłędę. Zadzwoniła do SM, żeby psa zabrali, bo zatrzymać psiaka nie mogła. SM stwierdziła, że pewnie to jest pies mojej mamy, tylko chce się go pozbyć :angryy: Dopiero wetka naszych zwierząt pomogła ;) Zadzwoniła do SM, potwierdziła, że to nie jest nasz pies, że zna wszystkie nasze zwierzęta itp. Przyjechał hycel i odebrał psa ;) Więc może też spróbuj z pomocą weta ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted March 1, 2014 Share Posted March 1, 2014 To czy pies ma czipa można sprawdzić u weterynarza. Odłowienie brzmi niewinnie. Ale w praktyce pies zostanie wywieziony do schroniska mordowni. A tego chyba nikt psu nie życzy. Trzeba rozwiesić ogłoszenia w okolicy. Popytać u okolicznych wetów. Jak właściciel się nie znajdzie możesz spróbować ogłaszać go jako psa do adopcji. Na dogo sa bazarki ogłoszeniowe, za parę groszy można zamówić psu ogłoszenia na 20-30 portalach. Można zrobić je samemu. Najwięcej wejść ma Tablica. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaska1989 Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Trzeba zgłosić SM, ponieważ od nich dostaje zgłoszenie osoba odpowiedzialna za odławianie bezpańskich zwierząt, a wszystko jak zwykle rozbija się o pieniądze :( Dobrze byłoby wytłumaczyć SM, że sytuacja jest trudna i nie ma możliwości żeby psiak dłużej pozostawał w danym lokalu. Oprócz tego można wystawić ogłoszenia na portalach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polkrisss Posted April 6, 2014 Share Posted April 6, 2014 Ręce opadają. Jak to wszystko się ma do ustawy o ochronie zwierząt. Jak pozostawisz znalezionego pieska na ulicy bez opieki to można to podciągnąć pod znęcanie. Niezależnie od wszystkiego, zwierzęta powinni przyjmować w schroniskach od wszystkich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.