barbarasz49 Posted March 4, 2014 Share Posted March 4, 2014 [quote name='isabelle301']Tak , Barbaro - skupy dziczyzny, których odbiorcą niemal w 100% są raczej ekskluzywne restauracje w Polsce i Europie sprzedają truchło chorych na wściekliznę saren, jeleni i dzików. Witki opadają...ja się ciebie czyta... Urodziłaś się taka? Czy to może mozolna robota rodziców? czy na starość tak ci się zrobiło?[/QUOTE] Masz rację myśliwy np. na wsi , jak zastrzeli zająca to od razu pędzi z nim do ekskluzywnej restauracji w Polsce albo wysyła do ekskluzywnej restauracji w Europie! Ewentualnie sprzedaje tobie po 3 zł.za kilogram Wiesz co kobieto,przestań się wreszcie ośmieszać ,bo nad tobą to chyba też się rodzice nie napracowali i pamiętaj,że stary to jest koń.Czy ty nie potrafisz sklecić zdania bez obelg i sączenia jadu? I jak ci witki opadają to mnie nie czytaj to proste jak budowa cepa!Jest przecież opcja w forum,że można wyłączyć posty od osób nielubianych,a jak widzę sympatią to ty do mnie nie pałasz,więc o co biega? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted March 4, 2014 Share Posted March 4, 2014 ty naprawdę jesteś taka.... czy tylko udajesz? Co ma piernik do wiatraka? Ja piszę o skupach dziczyzny - gdybyś jeszcze pomimo rozpoczęcia starczego uwiądu umysłowego nie wiedziała - to takie miejsce gdzie każdy legalny myśliwy odwozi odstrzeloną zwierzynę i sprzedaje... jest to miejsce gdzie powiatowy lekarz weterynarii wykonuje odpowiednie - ustawą nakazane badania i kwalifikuje mięso - do sprzedaży jako wartościowe lub do utylizacji czyli nie przydatne dla nikogo Ty mi tutja wyskakujesz z kłusownikami... zwykłymi bandytami, chamami, którzy zamiast zabrać się do roboty chleją od rana do nocy, nocą robią kolejne stada bachorów podobnych sobie a potem idą do lasu mordować zwierzęta. I prawdę móiąc wcale mi nie żal by było tych zwyrodnialcó gdyby ich nieco robale nadżarły. Podejrzewam, ze musisz mieć bliski kontakt z taką wsią... niektóre pasożyty niszczą mózg. Wieś którą ja znam - wygląda zupełnie inaczej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted March 5, 2014 Share Posted March 5, 2014 Mnie do starości jeszcze trochę daleko,więc nie martw się uwiąd jeszcze się nie rozpoczął,gorzej jest jak na uwiąd umysłowy cierpi się od urodzenia aż do śmierci. Odczep się isabelle30/isabelle301 ode mnie,bo przyczepiłaś się jak kleszcz do psa i wyżywasz się plując jadem.Twoje opinie,poglądy i wszystkie inne mądrości mnie nie interesują,więc odpuść sobie i nie zwracaj się personalnie do mnie:stupid:! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 Ja z takim pytaniem,czy po ostatniej aferze z afrykańskim pomorem świń, zwolennicy karmienia psów tylko surowym mięsem są dalej tak radykalni w swojej opinii i nie nabrali troszkę podejrzeń,że jednak w tym co pisałam jest coś na rzeczy, za co zostałam zresztą totalnie wyśmiana i obrzucona inwektywami typu: idiotka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='barbarasz49']Ja z takim pytaniem,czy po ostatniej aferze z afrykańskim pomorem świń, zwolennicy karmienia psów tylko surowym mięsem są dalej tak radykalni w swojej opinii i nie nabrali troszkę podejrzeń,że jednak w tym co pisałam jest coś na rzeczy, za co zostałam zresztą totalnie wyśmiana i obrzucona inwektywami typu: idiotka.[/QUOTE] A skąd pomysł, że zwolennicy BARFu karmią tylko i wyłącznie wieprzowiną? Jest masa drobiu, którym można karmić: kaczki, przepiórki, jest wołowina, można kupić mięso z królika. W gotowych mieszankach da się kupić koninę, strusinę. Z czym Ty masz problem? Czy ktoś Tobie wpycha na siłę surowe mięso, abyś karmiła nim psa? Nie umiesz zrozumieć, że inni ludzie uważają inaczej, a ich wiedzę potwierdzają nie książki o psach, tylko badania dietetyków? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='barbarasz49']Ja z takim pytaniem,czy po ostatniej aferze z afrykańskim pomorem świń, zwolennicy karmienia psów tylko surowym mięsem są dalej tak radykalni w swojej opinii i nie nabrali troszkę podejrzeń,że jednak w tym co pisałam jest coś na rzeczy, za co zostałam zresztą totalnie wyśmiana i obrzucona inwektywami typu: idiotka.[/QUOTE] Boś idiootka... doczytałas o pomorze świń przywleczonym z Afganistanu przez rosyjskich żołnierzy ale już nie doczytałas do końca... W Polsce jeszcze wirusa nie ma... Po drugie wirus ten jest groźny tylko i wyłącznie dla świniowatych... pies o ile mi wiadomo jest podgatunkiem wilka i ze świniowatymi ma tyle wspólnego, że chetnie je zjada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='barbarasz49']Ja z takim pytaniem,czy po ostatniej aferze z afrykańskim pomorem świń, zwolennicy karmienia psów tylko surowym mięsem są dalej tak radykalni w swojej opinii i nie nabrali troszkę podejrzeń,że jednak w tym co pisałam jest coś na rzeczy, za co zostałam zresztą totalnie wyśmiana i obrzucona inwektywami typu: idiotka.[/QUOTE] Najpierw należałoby ustalić, czy wirus w ogóle jest groźny dla psa. Chorobę opisuje się jako specyficzną dla dzików i trzody chlewnej. W każdym razie dla człowieka wirus nie stanowi zagrożenia. Ta "afera", o której piszesz, ma przede wszystkim wymiar ekonomiczny, powoduje duże straty w hodowli nie tylko z tytułu śmiertelności świń ale także embarga gospodarczego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='isabelle301'] W Polsce jeszcze wirusa nie ma... [/QUOTE] Hannibal ante portas... [url]http://www.tvp.info/14059277/hodowcy-przerazeni-afrykanski-pomor-swin-w-polsce[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 Gdyby wirus był to myslisz, że z tego padłego dzika w ciągu miesiaca jeszcze nie dotarł do pierwszego chlewu? Ten wirus ma niesamowicie wysoką wiremię... niezwykle zakaźny i bardzo szybko zabija. dzięki temu także bardzo szybko sie wygasza. Gwarantuję Ci że jak padnie pierwsza polska swinia to dowiedzą się o tym wszyscy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 No toć piszę, że "ante portas" Przed jedenastą Kalemba podał się do dymisji. To kwestie ekonomiczne. Będzie tania wieprzowina :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='filodendron']Najpierw należałoby ustalić, czy wirus w ogóle jest groźny dla psa. Chorobę opisuje się jako specyficzną dla dzików i trzody chlewnej. W każdym razie dla człowieka wirus nie stanowi zagrożenia. Ta "afera", o której piszesz, ma przede wszystkim wymiar ekonomiczny, powoduje duże straty w hodowli nie tylko z tytułu śmiertelności świń ale także embarga gospodarczego.[/QUOTE] Ja stosuję się do powiedzenia, że należy dmuchać na zimne i stosuję to zarówno do swojej rodzinki jak i do psa.W dzisiejszym świecie wszystko jest możliwe i nigdy dość ostrożności,bo jak zauważyłaś mnożą się ostatnio nowe choroby odzwierzęce,wirusy,rotawirusy i różne inne świństwa. Więc ja wierze specjalistom,których cytowałam, że jak już podawać psom mięso to tylko gotowane albo pieczone. Ja mam takie zdanie i go nie zmienię a Ty rób jak uważasz,niczego Ci bynajmniej nie chcę narzucać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='isabelle301']Boś idiootka... doczytałas o pomorze świń przywleczonym z Afganistanu przez rosyjskich żołnierzy ale już nie doczytałas do końca... W Polsce jeszcze wirusa nie ma... Po drugie wirus ten jest groźny tylko i wyłącznie dla świniowatych... pies o ile mi wiadomo jest podgatunkiem wilka i ze świniowatymi ma tyle wspólnego, że chetnie je zjada[/QUOTE] "Mów mądrze do głupca,a nazwie cię idiotą"> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='filodendron'] To kwestie ekonomiczne. Będzie tania wieprzowina :evil_lol:[/QUOTE] To samo było po chorobie wściekłych krów itp. Mięso staniej, a za pół roku nigdy nie będzie pamiętał o świniach, bo będzie kolejna afer ;) [quote name='barbarasz49']Ja stosuję się do powiedzenia, że należy dmuchać na zimne i stosuję to zarówno do swojej rodzinki jak i do psa[B].W dzisiejszym świecie wszystko jest możliwe i nigdy dość ostrożności,bo jak zauważyłaś mnożą się ostatnio nowe choroby odzwierzęce,wirusy,rotawirusy i różne inne świństwa.[/B] Więc ja wierze specjalistom,których cytowałam, że jak już podawać psom mięso to tylko gotowane albo pieczone. Ja mam takie zdanie i go nie zmienię a Ty rób jak uważasz,niczego Ci bynajmniej nie chcę narzucać.[/QUOTE] No to zacznij żywić się powietrzem, bo w każdym mięsie można znaleźć jakieś "ale" ;) Rośliny też są modyfikowane genetycznie, więc też lepiej ich nie jedz ;) A tak na dobrą sprawę, to powietrze też skażone, więc.... A jeszcze odnośnie Twojego pytania: to nie, nie boję się karmić psa ani wieprzowiną, ani wołowiną, ani kurczakami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 To jest pytanie żartobliwe: w takim razie jeżeli surowe mięso jest takie zdrowe,to dlaczego my ludzie nie jemy go w takim stanie,dodać trochę przypraw i mniam,mniam.Po co gotować,piec lub smażyć zużywając,gaz,prąd lub węgiel,które są rok to droższe? I pomyśleć że niektórzy maja opory w jedzeniu tatara,zrobionego jakby nie było z surowej wołowiny. Główną przyczyną że nie jedzą takiego mięsa to fakt że boja się chorób odzwierzęcych,chociaż nasi prapraprzodkowie wcinali surowe mięso że hej,tylko że wtedy było to prawdziwe zdrowe mięso bez wszelkich cywilizacyjnych ulepszeń. Ja ten post traktuję jako żart,ale nie raz mnie ten fakt zastanawia bo pieskowi można dać surowe mięcho, ale człowiek no nie to już wyższy gatunek i nie można go narażać! Trzeba mięsko dokładnie zbadać,potem go długo gotować,piec,smażyć,dusić i co tam jeszcze. Inna sprawa że do jedzenia surowego mięsa trzeba by mieć super zdrowe zęby, a z tym jak ogólnie wiadomo,nie jest w naszym kraju najlepiej.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='filodendron']No toć piszę, że "ante portas" Przed jedenastą Kalemba podał się do dymisji. To kwestie ekonomiczne. Będzie tania wieprzowina :evil_lol:[/QUOTE] świetnie,ja lubie schabowe i gulasz.moje psy i koty także beda zadowolone-częściej będa jadły surową wieprzowinę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='barbarasz49']To jest pytanie żartobliwe: w takim razie jeżeli surowe mięso jest takie zdrowe,to dlaczego my ludzie nie jemy go w takim stanie,dodać trochę przypraw i mniam,mniam.[/QUOTE] To jest odpowiedź całkiem serio : Ludzie jedzą surowe mięso, zero zbóż, mało węglowodanów, dużo tłuszczu zwierzęcego - bo dbają o swoje zdrowie [quote name='barbarasz49']Po co gotować,piec lub smażyć zużywając,gaz,prąd lub węgiel,które są rok to droższe? I pomyśleć że niektórzy maja opory w jedzeniu tatara,zrobionego jakby nie było z surowej wołowiny. Główną przyczyną że nie jedzą takiego mięsa to fakt że boja się chorób odzwierzęcych,[/QUOTE] Bo się nasłuchali takich idiotek jak ty i sami zidiocieli. Dzięki temu wierzą takze że zjedzenie jagody z krzaczka w lesie to pewne zarazenie tasiemcem.... bo krzaczek obsikany przez lisa. Nie wiem tylko jakim sposobem ów tasiemiec będący stworem zasiedaljącym przede wszystkim jelita miałby znaleźć się najpierw w nerkach, potem w pęcherzu a potem miaby zostać wysikany na krzaczek - dokłądnie ten krzaczek i tą konkretną maleńką jagódkę. Lisy jednak są straszliwie złośliwymi zwierzakami. [quote name='barbarasz49']chociaż nasi prapraprzodkowie wcinali surowe mięso że hej,tylko że wtedy było to prawdziwe zdrowe mięso bez wszelkich cywilizacyjnych ulepszeń. [/QUOTE] A to akurat prawda... ale generalnie oni jedli wszystko to co w tej chwili niesie śmierć... bez obecnej opieki lekarskiej i dokonań medycyny żyli dzięki temu dużo dłużej w dobrym zdrowiu. [quote name='barbarasz49']Ja ten post traktuję jako żart,ale nie raz mnie ten fakt zastanawia bo pieskowi można dać surowe mięcho, ale człowiek no nie to już wyższy gatunek i nie można go narażać![/QUOTE] Zgadza się. Pies to podgatunek wilka. Człowiek to naczelny, małpa wyższa... całkiem inne gatunki, gałęzie bardzo daleko od siebie dość mocno rózniące sie fizjologią [quote name='barbarasz49']Trzeba mięsko dokładnie zbadać,potem go długo gotować,piec,smażyć,dusić i co tam jeszcze. Inna sprawa że do jedzenia surowego mięsa trzeba by mieć super zdrowe zęby, a z tym jak ogólnie wiadomo,nie jest w naszym kraju najlepiej.:lol:[/QUOTE] Mięsko jest badane. Zawsze jeżeli kupujesz z legalnego źródła. Nie trzeba go długo gotować, smażyć, dusić i co tam jeszcze. Jak się go za długo obrabia to robi się bez smaku, twarde, podeszwowate, suche i paskudne. Stara baba a gówniana kucharka. Surowe mięso wcale nie jest twarde. Swoją drogą schab wieprzowy na surowo jet dużo bardziej miękki niż w postaci kotleta. Gdybyś potrafiła gotowac to byś o tym doskonale wiedziała. A ludzie mają popsute zęby bo jedzą byle gie... zamiast przyzwoitego jedzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='barbarasz49']To jest pytanie żartobliwe: w takim razie jeżeli surowe mięso jest takie zdrowe,to dlaczego my ludzie nie jemy go w takim stanie,dodać trochę przypraw i mniam,mniam.Po co gotować,piec lub smażyć zużywając,gaz,prąd lub węgiel,które są rok to droższe? I pomyśleć że niektórzy maja opory w jedzeniu tatara,zrobionego jakby nie było z surowej wołowiny. Główną przyczyną że nie jedzą takiego mięsa to fakt że boja się chorób odzwierzęcych,chociaż nasi prapraprzodkowie wcinali surowe mięso że hej,tylko że wtedy było to prawdziwe zdrowe mięso bez wszelkich cywilizacyjnych ulepszeń. Ja ten post traktuję jako żart,ale nie raz mnie ten fakt zastanawia bo pieskowi można dać surowe mięcho, ale człowiek no nie to już wyższy gatunek i nie można go narażać! Trzeba mięsko dokładnie zbadać,potem go długo gotować,piec,smażyć,dusić i co tam jeszcze. Inna sprawa że do jedzenia surowego mięsa trzeba by mieć super zdrowe zęby, a z tym jak ogólnie wiadomo,nie jest w naszym kraju najlepiej.:lol:[/QUOTE] Ja uwielbiam tatara i jadam go regularnie, nie mam z tym problemów. Mój pies jada co jakiś czas, raczej rzadko, ale jednak - surowe mięso. I z tym też nie mam problemów. A dlaczego ludzie jedzą zrobione? Nie wpadłaś na to, ze po prostu lubią rożnicować sobie smaki? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 Ja jadam tatar, a nawet jem wieprzowe mięso na surowo, nie tylko wołowe. Jak robię np. mielone z wieprzowiny, to MUSZĘ zjeść jakąś część na surowo, bo lubię :loveu: Jem też owoce prosto z krzaków, nie myte. I dobrze mi z tym :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='isabelle301'] A to akurat prawda... ale generalnie oni jedli wszystko to co w tej chwili niesie śmierć... bez obecnej opieki lekarskiej i dokonań medycyny [B]żyli dzięki temu dużo dłużej w dobrym zdrowiu[/B]. [/QUOTE] No z tym to ja się akurat absolunie nie zgadzam. Żyli statystycznie krócej i umierali z banalnych powodów. Ale to nie dotyczy psów, ani nawet żywienia. Jeśli już w ogóle - to permanentnego niedożywienia, ale to nie wyczerpuje tematu, przynajmniej nie w ujęciu historycznym. Ten mit, że kiedyś było lepiej, to jest jak jakaś choroba wieku dziecięcego. Większość przez to musi przejść, żeby nabrać przeciwciał i dożyć wieku, o którym drzewiej statystycznie nawet się nie śniło :). A niektórym do końca się wydaje, że praprapradziadek co przy czterdziestce wypluł ostatnie zęby, a parę lat później przeniósł się na łono Abrahama - miał się lepiej :evil_lol: W pewnym sensie pewnie tak, ale to dość manichejskie podejście do sprawy ;) [quote name='barbarasz49']To jest pytanie żartobliwe: w takim razie jeżeli surowe mięso jest takie zdrowe,to dlaczego my ludzie nie jemy go w takim stanie,dodać trochę przypraw i mniam,mniam.Po co gotować,piec lub smażyć zużywając,gaz,prąd lub węgiel,które są rok to droższe? [/QUOTE] Barbarasz, równie żartobliwie przemyśl różnicę pomiędzy zwierzęciem mięsożernym, nawet względnie, a człekokształtnym dla którego - być może, wg niektórych teorii - zjadanie mięsa stało się przyczyną skoku ewolucyjnego ale jednak nigdy nie było podstawą. Czy z naszymi zębami oraz specyfiką reszty przewodu pokarmowego, jedzenie surowego mięsa jest wydajne dla organizmu? Pies to prawie wilk. A człowiek to prawie małpa. Trochę inaczej odżywiają się te zwierzątka - żartobliwie rzecz ujmując :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 Ja od lat karmię swoje psy surową wołowiną, gotowanym drobiem oczywiście bez kości, może być oczywiście jagnięcina czy królik ale to mięso jest droższe. Nie daję wieprzowiny, dla psów jest niewskazana. Poza tym daję kości cielece, szczegolnie rosnacym szczeniakom. Śmieszy mnie nawrót do surowego mięsa, teraz nazywane BARF, ja od kilkudziesięciu lat go stosuję choć jeszcze wtedy nikt nie wiedzial, że to się nazywa BARF. Suche karmy to tylko jako przekąska od czasu do czasu, i to takie bez zbóż bo uważam, że pies to nie kura i pszenicy jeść nie musi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted March 13, 2014 Share Posted March 13, 2014 [quote name='dwbem']Ja od lat karmię swoje psy surową wołowiną, gotowanym drobiem oczywiście bez kości, może być oczywiście jagnięcina czy królik ale to mięso jest droższe. Nie daję wieprzowiny, dla psów jest niewskazana. Poza tym daję kości cielece, szczegolnie rosnacym szczeniakom. Śmieszy mnie nawrót do surowego mięsa, teraz nazywane BARF, ja od kilkudziesięciu lat go stosuję choć jeszcze wtedy nikt nie wiedzial, że to się nazywa BARF. Suche karmy to tylko jako przekąska od czasu do czasu, i to takie bez zbóż bo uważam, że pies to nie kura i pszenicy jeść nie musi.[/QUOTE] Gotowany drób to Twoim zdaniem BARF? Bo to, o czym mówisz, to jest dieta mieszana, nie BARF. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 14, 2014 Share Posted March 14, 2014 i to chyba nie pelnowartościowa,bo [B]dwbem[/B] nic nie pisze o dodatku do tego miesa surowego czy gotowanego -warzyw czy owoców Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted March 14, 2014 Share Posted March 14, 2014 [quote name='isabelle301']To jest odpowiedź całkiem serio : Ludzie jedzą surowe mięso, zero zbóż, mało węglowodanów, dużo tłuszczu zwierzęcego - bo dbają o swoje zdrowie Bo się nasłuchali takich idiotek jak ty i sami zidiocieli. Dzięki temu wierzą takze że zjedzenie jagody z krzaczka w lesie to pewne zarazenie tasiemcem.... bo krzaczek obsikany przez lisa. Nie wiem tylko jakim sposobem ów tasiemiec będący stworem zasiedaljącym przede wszystkim jelita miałby znaleźć się najpierw w nerkach, potem w pęcherzu a potem miaby zostać wysikany na krzaczek - dokłądnie ten krzaczek i tą konkretną maleńką jagódkę. Lisy jednak są straszliwie złośliwymi zwierzakami. A to akurat prawda... ale generalnie oni jedli wszystko to co w tej chwili niesie śmierć... bez obecnej opieki lekarskiej i dokonań medycyny żyli dzięki temu dużo dłużej w dobrym zdrowiu. Zgadza się. Pies to podgatunek wilka. Człowiek to naczelny, małpa wyższa... całkiem inne gatunki, gałęzie bardzo daleko od siebie dość mocno rózniące sie fizjologią Mięsko jest badane. Zawsze jeżeli kupujesz z legalnego źródła. Nie trzeba go długo gotować, smażyć, dusić i co tam jeszcze. Jak się go za długo obrabia to robi się bez smaku, twarde, podeszwowate, suche i paskudne. Stara baba a gówniana kucharka. Surowe mięso wcale nie jest twarde. Swoją drogą schab wieprzowy na surowo jet dużo bardziej miękki niż w postaci kotleta. Gdybyś potrafiła gotowac to byś o tym doskonale wiedziała. A ludzie mają popsute zęby bo jedzą byle gie... zamiast przyzwoitego jedzenia[/QUOTE] "Wielkim problemem tego świata jest to, że głupcy i fanatycy są bardzo pewni swych racji, a ludzie mądrzy - pełni wątpliwości" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted March 14, 2014 Share Posted March 14, 2014 [quote name='filodendron']No z tym to ja się akurat absolunie nie zgadzam. Żyli statystycznie krócej i umierali z banalnych powodów. Ale to nie dotyczy psów, ani nawet żywienia. Jeśli już w ogóle - to permanentnego niedożywienia, ale to nie wyczerpuje tematu, przynajmniej nie w ujęciu historycznym. Ten mit, że kiedyś było lepiej, to jest jak jakaś choroba wieku dziecięcego. Większość przez to musi przejść, żeby nabrać przeciwciał i dożyć wieku, o którym drzewiej statystycznie nawet się nie śniło :). A niektórym do końca się wydaje, że praprapradziadek co przy czterdziestce wypluł ostatnie zęby, a parę lat później przeniósł się na łono Abrahama - miał się lepiej :evil_lol: W pewnym sensie pewnie tak, ale to dość manichejskie podejście do sprawy ;) Barbarasz, równie żartobliwie przemyśl różnicę pomiędzy zwierzęciem mięsożernym, nawet względnie, a człekokształtnym dla którego - być może, wg niektórych teorii - zjadanie mięsa stało się przyczyną skoku ewolucyjnego ale jednak nigdy nie było podstawą. Czy z naszymi zębami oraz specyfiką reszty przewodu pokarmowego, jedzenie surowego mięsa jest wydajne dla organizmu? Pies to prawie wilk. A człowiek to prawie małpa. Trochę inaczej odżywiają się te zwierzątka - żartobliwie rzecz ujmując :)[/QUOTE] Zgoda,ale mimo tego że człowiek to prawie małpa, to prawie wszyscy ludzie jedzą mięso, a małpa:ices_bla: z tego co jest mi wiadomo nie jest zwolenniczką jedzenia mięsa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evvelina Posted March 14, 2014 Share Posted March 14, 2014 [quote name='barbarasz49']"Wielkim problemem tego świata jest to, że głupcy i fanatycy są bardzo pewni swych racji, a ludzie mądrzy - pełni wątpliwości"[/QUOTE] barbarasz a w której grupie Ty jesteś ? Piszesz posty o surowym mięsie jak ktoś bardzo pewny swych racji :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.