Jump to content
Dogomania

CEJLON - nic nie ma, psi staruszek ledwo chodzący...pomóż !!!


Doda_

Recommended Posts

[quote name='anica']... Doda całą decyzyjność pozostawiam Tobie! jeśli masz jeszcze jakieś inne pomysły... proszę bardzo :) ja stawiam się do podrzucania ;)[/QUOTE]
oj, głupio mi,bo nie potrafię tak decydować o rzeczach, które nie są moje...
ale skoro nalegasz, dzięki :)

to już jeden dzień !!!!
Jutro przeleję kikou 100 zl, za marzec.
Sunia2000, a o której planujecie wyjazd ? daleko masz ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doda_']oj, głupio mi,bo nie potrafię tak decydować o rzeczach, które nie są moje...
ale skoro nalegasz, dzięki :)

to już jeden dzień !!!!
Jutro przeleję kikou 100 zl, za marzec.
Sunia2000, a o której planujecie wyjazd ? daleko masz ?[/QUOTE]...nalegam;) ... teraz najważniejszy jest Cejlonek, więc jak będziesz miała wątpliwości to sobie pomyśl o dziadziu:)
nawet nie masz pojęcia, jak ja jestem Wam wdzięczna za to co robicie dla Cejlonka:loveu:
Spokojnej podróży Sunia2000:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla Chrzanowska']Trzymam kciuki za bezpieczną podróż. Zapadł mi w serce Cejlonek, oj zapadł...[/QUOTE]... tak to prawda! kochamy te ogonki wszystkie! ale są takie które potrafią szczególnie zapaść w serce! ... tak po prostu;)

Link to comment
Share on other sites

Cejlonek jużpo 10tej był u kasi.
Do samochodu trzeba było dziadka na rękach wnosić - nie dał rady na tych swoich łapinach:(
Denerwował się na początku, na autostradzie bardzo był zaciekawiony cieżarówkami, aż wstawał do okna i patrzył zaciekawiony co to takiego dużego jedzie:)
Mimo kilku siku i kooo pod schronem Cejlonek najpierw postanowił się wysikać sążnie w samochodzie - wyprowadzony, wytarty wsiadł z powrotem do samochodu, po czym po ok 10km postanowił zrobić koooope na pół siedzenia:evil_lol: Zanim zdążyłam znaleźć miejsce do zatrzymania to Cejlonek1/3 kooopy zjadł - pewnie miał wyrzuty sumienia za bałagan i chciał posprzątać:D

Na miejscu grzecznie stał i dawał się obwąchać kolegom. Niestety zdjęć u kasi nie mam, bo lało i wiatr taki że mało łba nie urwało więc zdj z ogródka nie ma, ale jak znajdę kabel do tel to wrzucę zdj z samochodu.

Więcej opisu pozostawiam Kasi, pewnie da później znać jak inne dziadki odebrały Cejlonka w domu:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']biedaczek
z nerwow tą kupę nawalił,,,
teraz juz będzie lepiej[/QUOTE]

Po prostu chyba mu się chciało - duży pies to koop dużo musi być:) Po wszystkim ładnie się położył i już grzecznie leżał do końca podróży, nawet nie chciał zbytnio z samochodu wychodzić u kasi:)

Link to comment
Share on other sites

sunia2000, dziekujemy bardzo !!!!! :)
miały być zdjęcia :mad: i co ja teraz z Toba mam zrobic ? :lol:
u nas tez okropna pogoda.
Biedny Cejlonek, napewno ze stresu nawalil taka kooope....
a pozniej zjadl, zeby posprzatac po sobie...
Jechalas sama ?
Strasznie zal mi biedaka :( :( :(
dobrze ze juz bezpieczny. . .. kikou, prosimy slicznie o zdjecia !!!!

Link to comment
Share on other sites

Cejlonik w podróży, jeszcze przed kupką:)

[URL=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/bazar%20kikou%20marzec/Cejlon/20140316_083810_zpsab4d2067.jpg.html][IMG]http://i913.photobucket.com/albums/ac338/dkm_wally/bazar%20kikou%20marzec/Cejlon/20140316_083810_zpsab4d2067.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/bazar%20kikou%20marzec/Cejlon/20140316_083802_zpsc83c8171.jpg.html][IMG]http://i913.photobucket.com/albums/ac338/dkm_wally/bazar%20kikou%20marzec/Cejlon/20140316_083802_zpsc83c8171.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/bazar%20kikou%20marzec/Cejlon/20140316_075856_zps239379f4.jpg.html][IMG]http://i913.photobucket.com/albums/ac338/dkm_wally/bazar%20kikou%20marzec/Cejlon/20140316_075856_zps239379f4.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Cejlonek to bardzo grzeczny, spokojny piesio, bardzo duży w sumie, taki wysoki na wysokich łapeczkach (nie było widać na zdjęciach) ale taki nieśmiały jakby był najmniejszy a w sumie wszystkie inne są od niego mniejsze.. Jeszcze jest niepewny, taki biedak.. na wszelki wypadek odsuwa główkę nawet jak wyciągnie się rękę w stronę obroży. U nas jeszcze nie znalazł takiego swojego miejsca, jest jeszcze trochę napięty ale nie na tyle żeby przeszkodziło to w jedzonku, apetyt świetnie dopisuje. Jest niezwykle spokojny, przyjazny, do każdego macha ogonkiem, porusza się wolno więc nie wzbudza lęku w innych pieskach, toteż żaden nie był dla niego niemiły, nawet największy mały pyskacz Mulfon odrazu go zaakceptował
... więcej bedziemy pisać jak się lepiej poznamy

Edited by kikou
Link to comment
Share on other sites

dziekujemy bardzo za foty i wieści z pierwszego dnia ! :)
.... biedny staruszek.... siwa mordeczka...:(
wszystko jest dla niego nowe... kilka dni i nabierze pewnosci :)
dziekujemy suni, za transport,
kikou, za przyjecie staruszka, opieke i milosc
i wszystkim za pomoc bazarkowa, finansowa, podrzucenie !!
jeszcze ja mu przeleję jednorazówkę albo stałą... i bazarek zrobię...ale nie dzisiaj..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...