Jump to content
Dogomania

Huzio już w swoim domku!


Ayame Nishijima

Recommended Posts

Tysiu, serdecznie dziękuję za piękny tekst ogłoszenia dla Huzia, na pewno skorzystam z niego w najbliższym czasie i podmienię w ogłoszeniach  Buziak

Eliku - wielkie buziaki za bazarek dla Huzarka, niezwykle troszczysz się o konto naszego psiaka, dziękuję ślicznie  Buziak 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Usiata napisał:

. . .

Eliku - wielkie buziaki za bazarek dla Huzarka, niezwykle troszczysz się o konto naszego psiaka, dziękuję ślicznie  Buziak 

Dziękuję za ciepłe słowa   59b143bb82a79_gifzawstydzony.gif.c3752bff38d2a09abfca431d79bb42a8.gif   Ty też masz w tym bazarku swój udział - fanty :)

W miłym Towarzystwie chętnie się działa :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Zrobiłam Huzarowi nowe ogłoszenia (poprzednie skasowałam tydzień temu) z nowym tekstem Tysi  i nowymi zdjęciami

na OLX  fundnęłam mu promowanie do 17.09.

https://www.olx.pl/oferta/psiak-bez-granic-zakochany-w-czlowieku-CID103-IDoC6Wa.html

59b51a030225d_Huzarog.png.7e1830cbc91a486db9e5dbf78d950d92.png

 

Ogłoszenie na Gumtree też nowe

https://www.gumtree.pl/a-psy-i-szczenieta/katowice/psiak-bez-granic-zakochany-w-czlowieku/1002094922790910489582609

 

Ludzieeeee najukochańszy psiak czeka na swojego Ludzia !!!!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, Usiata napisał:

Elusiu, pięknie dziękujemy, ja też zrobiłam Huziowi ogłoszenia ze ślicznym tekstem Tysi - trzymamy kciuki, żeby znalazł się domek dla Huzarka Pies

Kciuki za domek Huzara zaciśnięte :)

Na OLX w statystyce były 2 odkrycia telefonu. Małgosiu czy któryś z odkrywających zadzwonił ?

Huziu.png.d4094935e9ea6014271614fd16576459.png

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, elik napisał:

Kciuki za domek Huzara zaciśnięte :)

Na OLX w statystyce były 2 odkrycia telefonu. Małgosiu czy któryś z odkrywających zadzwonił ?

Huziu.png.d4094935e9ea6014271614fd16576459.png

Ci..... jeszcze nikt nie dzwonił, ale ci....., żeby nie zapeszyć, ci....

(jak tylko ktoś zadzwoni to natychmiast dam znać, ale póki co, ci.....)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Khm, khm … z OGROMNĄ radością mam przyjemność poinformować Przyjaciół Huzarka, że nasz kochany psiak, po wielu latach tułaczki, WRESZCIE doczekał się SWOJEGO domku! Tak, tak :)

Huzio zamieszkał w Katowicach u spokojnych, odpowiedzialnych, ciepłych, prawdziwych psiolubów. Państwo Huzarka są wieku ok. 60 lat, Pani jest na rencie więc Huzio będzie miał towarzystwo w domu przez całą dobę. Ostatnia sunia Państwa, notabene również z lękiem burzowym, odeszła w wieku 17 lat w tym roku 8 sierpnia. Natomiast poprzednia ich sunia, wydostana z patologicznych warunków z urazami na głowie, żyła z Państwem 14 lat (odeszła z powodu nieoperacyjnego nowotworu).

Po śmierci ostatniej psicy w domu zrobiło się baaardzo pusto, więc Państwo rozglądali się za kolejnym psim przyjacielem przeglądając ogłoszenia w internecie. Huzar przypadł Państwu do serca więc zadzwonili do mnie. Dość długo rozmawialiśmy... po tej długiej i szczegółowej rozmowie byłam na TAK. Następnie Anecik pojechała na wizytę przedadopcyjną i....dokonało się.

WRESZCIE. Ten tak bardzo proludzki, pozytywny psiak, duży przytulas wpatrzony w człowieka - Huzio, Huzar...MA DOM. Bardzo się cieszymy. Bardzo.

Chciałam Wam, Deklarowiczom, Darczyńcom i Przyjaciołom Huzia, serdecznie podziękować za Wasze wierne trwanie na wątku Huzara. Za Waszą gotowość do WSPÓLNEGO podejmowania ważnych decyzji w sprawach Huzia i solidarne, wzajemne wspieranie się w trudnych sytuacjach.  

Bardzo dziękuję Tysi, za jej piękny tekst do ogłoszenia Huzara, którego treść przyciągnęła uwagę Pana Andrzeja. Tyśka, masz talent i nie zmarnuj go, bo byłaby wielka strata.

  Szczególne wyrazy podziękowania kieruję do Anecik, która mimo nieprzyjaznej atmosfery na wątku Huzarka, mimo ryzyka problemów, zgodziła się przyjąć go do swojego Domu Tymczasowego. Pracowała dzielnie z Huziem, także nad jego lękiem separacyjnym i burzowym. Przeprowadziła wizytę przed adopcyjną i doprowadziła Huzia do jego własnego domku. Anecik, pięknie dziękujemy.  

Trzymajmy kciuki, kochani, za szybką aklimatyzację Huzarka w nowym domku.

P.S. dalsze info i być może fotki już niebawem...

  • Upvote 7
Link to comment
Share on other sites

Usiatko moja kochana <3   to najwspanialsza wiadomość od bardzo, bardzo dawna :)

Płaczę jak bóbr.  

Dziękuję wszystkim. Nie chcę wymieniać aby kogoś nie pominąć.

Cudownie, cudownie :)

Chyba się dziś upiję :) podwójna okazja bo mąż ma urodziny :)

Modlę się aby było dobrze...

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Wspaniale wieści, gratulacje dla opiekunek  i wszystkiego dobrego dla Państwa i Huzara na nowej drodze życia....

                                                                                                                            bukiet-slubny-ruchomy-obrazek-0005.gif

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

WOW! Co za bomba-wieść! Aż mi serce na chwilę stanęło, bo nie mogłam uwierzyć, że to prawda!

A jednak! A jednak w końcu ktoś dostrzegł Huzara! WSPANIALE! Od kiedy Huzio już na swoim? :)
Ależ się cieszę!

Ogromne brawa dla wszystkich, którzy przez te wszystkie lata byli przy Huzarku!

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Tysiu, to wszystko się tak szybko potoczyło, że nawet nie miałam możliwości, by prosić o trzymanie kciuków :D

Pan Andrzej zadzwonił do mnie wczoraj rano, ja miałam cały dzień zwariowany w pracy,  Anecik z Tz byli dziś na wizycie przedadopcyjnej z Huzarkiem, aby Państwo mogli go zobaczyć, a Ci już nie chcieli Huzia oddać :)

Huzio zakochał się w Panu bo przecież Pan Andrzej też jest fanem piłeczek - tak więc panowie od razu się dogadali. Anecik stwierdziła, że Pan Andrzej jest idealny dla Huzara i sobie z nim spokojnie poradzi :) Pani także psiara, już zdążyła Huzia nakarmić, a Huzio smacznie sobie zjadł :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ania68 napisał:

Usiatko moja kochana <3   to najwspanialsza wiadomość od bardzo, bardzo dawna :)

Płaczę jak bóbr.  

Dziękuję wszystkim. Nie chcę wymieniać aby kogoś nie pominąć.

Cudownie, cudownie :)

Chyba się dziś upiję :) podwójna okazja bo mąż ma urodziny :)

Modlę się aby było dobrze...

Aniu, ja mam to samo. Też oczy mam teraz w bardzo mokrym miejscu, ale to łzy radości, łzy szczęścia. Ogromnie. ogromnie się cieszę  59baa98035fcc_gifpodskakuje.gif.7071e181dc9fda383ba54f4967dd6b25.gifTyle lat tułaczki i wreszcie na swoim. Też bym się upiła z radości, gdyby nie to, że nie piję :)

Usiata, kochana, to Ty, jak ten taran, pokonywałaś wszystkie trudności, przeciwności nie tyle losu, co ludzi. To Twoja konsekwentna walka zaowocowały domem dla Huzia. Bardzo, bardzo Ci dziękuję !!!

59baac3435e06_gifdziekujesliczniepies.gif.c2b79f9b103e9a7716d99b027640e962.gif

Tysiu, w krótkim czasie po tym jak zmieniłam teksty w ogłoszeniach  na Twoje + piękne profesjonalne zdjęcia wspaniałego znajomego, dwa psiaki Majunia i Huzar,  znalazły domy :)  Tysiu także dołączam się do podziękowań.

59baac3435e06_gifdziekujesliczniepies.gif.c2b79f9b103e9a7716d99b027640e962.gif

 Dziękuję także tym wszystkim, którzy dołączyli do grona wielbicieli-deklartowiczów Huzarka. Dzięki Wam Huzio nie miał kłopotów finansowych. Wielkie dzięki.

Szczególnie dziękuję ania68 i Anna Gr, które trwały przy Huziu od jego pierwszych chwil na dogo.

59baac3435e06_gifdziekujesliczniepies.gif.c2b79f9b103e9a7716d99b027640e962.gif

Dziękuję anecik, że odważnie podjęła wyzwanie, przyjęła Huzia pod swój psiolubny dach i doprowadziła go do własnego DOMU.

59baac3435e06_gifdziekujesliczniepies.gif.c2b79f9b103e9a7716d99b027640e962.gif

Z ogromną ciekawością będę czekała na wiadomości z domu Huzia :)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

51 minut temu, Usiata napisał:

Kciuki konieczne bo to jednak zmiana miejsca, wszystko nowe, pełno nieznanych zapachów, bodźców, bo to jednak miasto, ale niedaleko są dwa parki - więc prosimy o trzymanie kciuków :)

btw. Huzarek jest niedalekim sąsiadem ślicznej Zulci :)

Usiata, kochana, mam nadzieję, że ludzie Huzarka są tak cudowni, jak rodzina Zuleczki!!!

Huzarku, bądź już zawsze bardzo szczęśliwy!!!

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Elik kochana, to NASZA wspólna zasługa, wszyscy po kolei mieliśmy w tym swój udział :) począwszy od wiernych darczyńców, deklarowiczów, przyjaciół, którzy wspierali Huzara, poprzez Anecik która długo i cierpliwie, codziennie pracowała z Huziem i Tyśkę, której śliczne ogłoszenie przyniosło tak długo oczekiwany efekt :)

Gabi79, napiszę tylko tyle, że po wczorajszej rozmowie z Panem Andrzejem miałam takie same odczucia, jak wcześniej po rozmowach z Dusią - Duszką i Nesiowatą, gdy do adopcji szła Mała vel Dusia - Duszka i Nesia :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Huzar - wspaniały pies, z cudownym charakterem, jak dla mnie - psi ideał, znalazł wreszcie swoje miejsce w życiu. Co jednak dla niego najważniejsze - własnych ludziów do kochania z wzajemnością. Czy może być lepsza wiadomość?
A już to zdjęcie mówi samo za siebie:

P1130826.jpg

To prawdziwe szczęście :) Tak, tak...

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, TaTina napisał:

Huzar - wspaniały pies, z cudownym charakterem, jak dla mnie - psi ideał, znalazł wreszcie swoje miejsce w życiu. Co jednak dla niego najważniejsze - własnych ludziów do kochania z wzajemnością. Czy może być lepsza wiadomość?
A już to zdjęcie mówi samo za siebie:

P1130826.jpg

To prawdziwe szczęście :) Tak, tak...

 

Może mi mówi.... ."jest ok - możesz mnie tu zostawić :)"

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, anecik napisał:

 

Może mi mówi.... ."jest ok - możesz mnie tu zostawić :)"

Wygląda na to, Anetko, że tak Ci właśnie Huzarek mówił :D

Rozmawiałam zarówno z Panią Urszulą, jak i Panem Andrzejem - są zachwyceni Huziem, że to taki pięknie ułożony pies. Na spacerach (do 19.00 był dwa razy) chodzi przy nodze, jak pada "siad" - to Huzio siada. Pan go nawet dziś już wyczesał. Pani Ula, cyt. "jaki on grzeczny, piłeczki mi przynosi, ja rzucam to znowu przynosi, i tak miło się do mnie przytula". Państwo powiedzieli, że to ich pierwszy pies, który nie sępi przy stole :D siedział grzecznie i patrzył, jak jedli kolację, W nagrodę, po kolacji, dostał smaczka. Podczas naszej rozmowy Huzar leżał sobie spokojnie na wersalce i cyt. "patrzył swoimi pięknymi oczkami" na Pana Andrzeja.

Ostrożnie się cieszę, że będzie dobrze :) (ale kciuków jeszcze nie puszczajcie :) )

edit - P.S. zapomniałam napisać, że to taka adopcja, że psiak w nowym domu - zjada posiłek, a na drugim spacerze robi normalną kupę...

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Boże co za wieści ..... w końcu nasz Huzio będzie miał swego człowieka na wyłączność i widać, że rąk do głaskania mu nie braknie. Kciuki oczywiście potrzymam a co tam 

bądź szczęśliwy Huzarku a twoi ludzie niech się cieszą dobrym zdrowiem

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...