Mattilu Posted September 18, 2014 Share Posted September 18, 2014 Ale nie wszyscy moga sprawdzic osobiscie!!! Wiec prosze mi tu zaraz pisac co u Bomby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted September 19, 2014 Author Share Posted September 19, 2014 Ale nie wszyscy moga sprawdzic osobiscie!!! Wiec prosze mi tu zaraz pisac co u Bomby Jak mnie najdzie wena, to napiszę! :P Powiem tylko, że Bomba miała wczoraj zły... a właściwie auto-wredny dzień i musiała zebrać ode mnie 3 fuknięcia i 2 pacnięcia w nos! :mad: Za to umiem już wstawiać tu zdjęcia, więc Wam mogę pokazać, co dostałam jakiś czas temu od TŻta swego: :grins: A później (może dziś wieczorem) wstawię Wam tu Bombowe fotasy by Bonsai - trzeba będzie wybrać 5 z 16 do kolejnej najbliższej porcji ogłoszeń albo podzielić je na 3 porcje od razu, to będzie na zaś... :hmmmm: Teraz będzie ten tekst: -----------Mała czarna... Owieczka - fanka pieszczot czeka na Ciebie! Owca jest niewielką (11kg) ok. 5-letnią suczką, która oprócz głaskania uwielbia skubanie trawy i ganianie za piłeczką. Toleruje większość psów, nie lubi zaś kotow. Akceptuje dzieci, a za Swoim Człowiekiem pójdzie wszędzie. Spokojnie spaceruje na smyczy i zna podstawowe komendy. Zachowuje czystość w domu, grzecznie zostaje też sama oraz dzielnie podróżuje komunikacją czy autem. Owieczka to bezproblemowa i urocza psinka o milutkim futerku - psi ideał i już! :] Obecnie przebywa w domu tymczasowym w Warszawie. Warunkiem adopcji... itd. Kontakt: ... ----------- Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 19, 2014 Share Posted September 19, 2014 Och ta Inka i jej wena... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted September 19, 2014 Author Share Posted September 19, 2014 Och ta Inka i jej wena... ;) Oj tam, oj tam...! ;) Za to mam dla Was pierwszą porcję fotek od Bonsai! :grins: Może być taki zestaw do ogłoszenia? :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 19, 2014 Share Posted September 19, 2014 https://py26sw.bn1.livefilestore.com/y2pAZy9rnvuups3kCWVAw7aTgZEk4937y6Ml-5gMRXOh7NBLhpMR3CZQ_NcHxUk3f8Mtu5o8w5WdwY9nMi-GfLkwVTi9dpcrs3rBVzZLaxHaaU/OWCA%20by%20Bonsai%201-1.jpg?psid=1 no i weź nie pokochaj .... wszystkie zdjęcia cudne i ......... się pytam dlaczego w jednym poście nie mam możliwości zacytowania linkiem kilku zdjęć? :pissed: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mateoosh12 Posted September 19, 2014 Share Posted September 19, 2014 o mój boże, pies z żurnala :) faktycznie wygląda jak grubas'ek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TZmestudio Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 Zdjęcia piękne. :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 O kurczaki, toż to nie owca tylko... karakuł! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 A mi sie wydaje, ze Inka pisze i pisze te ogloszenia po to zeby ich nie zrobic;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TZmestudio Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 A mi sie wydaje, ze Inka pisze i pisze te ogloszenia po to zeby ich nie zrobic;) też czasami mam takie wrażenie... :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 Karakuły z owcy, może da się na niej trochę zarobić :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 Bomba też. :) Poza tym - możesz sprawdzić osobiście! :P nie moge bo nie chce mi się dymac 250 km ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TZmestudio Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 nie moge bo nie chce mi się dymac 250 km ;) Przecież to zaledwie rzut beretem... :shiny: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 była "pierwsza porcja" zdjęć i z drżeniem serca czekam na drugą ;) jestem zakochana w Bobmbalińskiej, jest szczególna, wyjątkowa, mądra, grzeczna .... nie naklikam komplementów tylu, na ile zasługuje ... to Cudowne Stworzenie, Miłość chodząca na czterech łapulacach i z całego serca życzę dwóch, które podrepczą razem z nią w świat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 była "pierwsza porcja" zdjęć i z drżeniem serca czekam na drugą ;) jestem zakochana w Bobmbalińskiej, jest szczególna, wyjątkowa, mądra, grzeczna .... nie naklikam komplementów tylu, na ile zasługuje ... to Cudowne Stworzenie, Miłość chodząca na czterech łapulacach i z całego serca życzę dwóch, które podrepczą razem z nią w świat Tak własnie jak pisze Gusiaczek, dobrego domku, kochana psinko:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 https://py26sw.bn1.livefilestore.com/y2pAZy9rnvuups3kCWVAw7aTgZEk4937y6Ml-5gMRXOh7NBLhpMR3CZQ_NcHxUk3f8Mtu5o8w5WdwY9nMi-GfLkwVTi9dpcrs3rBVzZLaxHaaU/OWCA%20by%20Bonsai%201-1.jpg?psid=1 no i weź nie pokochaj .... wszystkie zdjęcia cudne i ......... się pytam dlaczego w jednym poście nie mam możliwości zacytowania linkiem kilku zdjęć? :pissed: Jeszcze nie próbowałam cytować kilku zdjęć... Sprawdzę przy okazji. No i weź... :shake: o mój boże, pies z żurnala :) faktycznie wygląda jak grubas'ek ;) Teraz to nawet już talię można u niej wyczuć pod kudełkami! :] Zdjęcia piękne. :klacz: Jak to od Bonsai'ki! :] O kurczaki, toż to nie owca tylko... karakuł! :) No to za chwilę wstawię jeszcze bardziej "karakulskie zdjęcie (nr 2-5). :] A mi sie wydaje, ze Inka pisze i pisze te ogloszenia po to zeby ich nie zrobic;) A mi się wydaje, że może i nie najgorzej Ci się wydaje, ale jednak wydaje. ;) też czasami mam takie wrażenie... :grins: To wrażenie odnieś, bo dziś wysłałam nowe "zleconko" do Ziutencji. :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 Karakuły z owcy, może da się na niej trochę zarobić :smile:. Mam zacząć zbierać "wyczeski" czy od razu golić...? :hmmmm: nie moge bo nie chce mi się dymac 250 km ;) To później dymaj 500m. :] Przecież to zaledwie rzut beretem... :shiny: Ano! :] była "pierwsza porcja" zdjęć i z drżeniem serca czekam na drugą ;) jestem zakochana w Bobmbalińskiej, jest szczególna, wyjątkowa, mądra, grzeczna .... nie naklikam komplementów tylu, na ile zasługuje ... to Cudowne Stworzenie, Miłość chodząca na czterech łapulacach i z całego serca życzę dwóch, które podrepczą razem z nią w świat Zara będzie druga. Kto by nie był... Drepczą. Ale. :[ Tak własnie jak pisze Gusiaczek, dobrego domku, kochana psinko:) Może chcesz, żeby Bombusia Cię odwiedziła...? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 No to drugi "komplecik ogłoszeniowy": Podobny wprawdzie, ale te oczyska! :loveu: I to futerko! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 Swietne zdjecia! Najbardziej mi sie podoba to na bialym tle i to przy nogach czlowieka: widac i jej urode i wielkosc i nawet charakter;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Ostanie zdjęcie jest rewelacyjne! :loveu: i............ nie mogę go zacytować :madgo: brawo nowa dogomanio! bardzo nam ułatwiasz życie :nonono2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Na ostatnim zdjęciu widać, gdzie Bombalina ma nasze wysiłki zmierzające do znalezienia jej domu ;) A skoro już tu jestem, uprzejmie doniosę, że Bomba dziś w parku znalazła... jeża i teraz Inka - zamiast załatwiać różne zaplanowane na dziś sprawy - wędruje z jeżem do weta, bo po konsultacji z Jerzym Garą (jeżowym specjalistą) wyszło, że ze znalezionym jeżem jest coś nie ten teges :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Cieszę się, że zdjęcia się podobają. Oby przyniosły Bombie szczęście i najlepszy na świecie domek, chociaż prawdę mówiąc taki domek to ona już ma. ;) A jeżykowi życzymy dużo zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 o matulu, kolejny jeżyk w potrzebie ... mam nadzieję, że nasz pracowy żyje i doczeka wolności .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Bombiasta jest urocza! Rzadko kiedy spotyka sie psa z taką sierścią, nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted September 22, 2014 Author Share Posted September 22, 2014 Ja na moment, bo mam - bagatela! - 4h niedoczasu... :huh: Niestety Nutusia za szybko z tym jeżykiem tutaj... :( Było tylko kilka % szans na to, że jeżyk w ogóle żyje, że zahibernował pomimo ciepłej aury, co się sporadycznie zdarza... No, na początku to w ogóle nic nie było wiadomo, jak jeszcze był w parku... wyglądał... mało żywo... ja niedoświadczona... jeżyk kulisty, niereagujący na trącenie gałązką... Kontakt od Nutusi na pana Jerza jeżowego, telefon, karton do parku, jeż do kartonu, karton z jeżem do naszego weta... wet nawet nie zajrzał do kartonu... telefon do p. Jerzego... telefon od jeżowego DT - długie deliberacje czy może być żywy czy nie... nie widać, by oddychał... kilka %, że hibernacja... bo nie jest zimny... bo nie jest całkiem drętwy... "poddaje się" lekkiemu naciskowi palca... Dwóch(!) wetów na całą W-wę znających się na jeżach... W końcu decyzja - zawożę go do nich. Jak dojechałam (prawie godzina w autobusie, prawie 4 h od wywęszenia jeżyka przez Bombę) i otworzyliśmy kartonik, to już nie było wątpliwości... Jeżyk stężał. Powiedzieli, że wyglada... ładnie - znaczy chyba nie chorował... chyba ze starości odszedł... Oni go oddadzą naturze... gdzieś na Młocinach... Ok. 700g jeżyka... :sad: PS. Bonsai! A co Ty mię tutaj...! :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.