Jump to content
Dogomania

CZARNA OWCA - Duszka z Kozienic - 8m-cy w Radysach - 4m-ce jako JAGA w bdt mestudio, po 11m-cach jako BOMBA u inki33 - ZOSTAJE! - ma dom


inka33

Recommended Posts

[quote name='Mattilu']Inka zarobiona po lokcie jestes. Szacun za te relacje o Jadze i prace nad oswajaniem pannicy:)[/QUOTE]
Pannica sama się oswaja. ;)

Chyba zaraz przestanę meldować sioo, bo się to robi już... nudne. ;) Wczoraj też było 3 razy. :multi:


[quote name='mestudio']Wpadłam kontrolnie zerknąć czy Owca nikogo nie pożarła :-).[/QUOTE]
Jeszcze nie. :)
Ale próbuje pożerać "pyszności" trawnikowe... :mad:
Lepsze pewnie od nieutytłanych w mokrej karmie suchych chrupeczek... :roll:


[quote name='Nutusia']A tu Owca łagodna jak... baranek! :)[/QUOTE]
Tak... - ale nie dla kotków i ptaszków... :mad:

[quote name='Gusiaczek']Cześć Bombolina :)[/QUOTE]
Żebyś wiedziała, że Bombolina! :) Bombusia i Bombola też.


[quote name='Mattilu']Inka, chcesz pakiet ogloszen dla Owcy, czy wolisz poczekac, zeby sie zadomowila?[/QUOTE]
Wolę poczekać. :)
No i ma jeszcze czynne robione przez mestudio(?)Ziutkę. :kciuki:


[quote name='Ellig']Cześć ślicznoto!:)[/QUOTE]
Mam nadzieję, że masz na myśli Owcę, a nie mnie... :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

olaboga, że też dopiero dzisiaj odkryłam watek ;)
[quote name='inka33']
Panna bez wątpliwości [B]jest do odchudzenia[/B] - teraz wygląda (na grubość i futrość) podobnie jak Klucha w dniu powrotu z Radys.
Jest też zbliżonej wielkości i podobnie waży. Czarna Klucha. :p
[/quote]
dysponujemy odchudzaczem w postaci Prodziaka ;)

[quote name='inka33']
Ja już chyba wiem, jak to trzeba sobie ułatwiać... ;)
Trzeba brać na tymczas pieseły [B]nie w swoim typie[/B] - chodzi mi głównie o osobowość, a mniej wygląd. :grins:
[/QUOTE]
zgadza się
bo potem taki tymczas może się ostać na stałe ;)

[quote name='Nutusia']"Nasza" Bajka tak miała - nie załatwiła się po przyjeździe do DS, dopóki Asia jej nie spuściła ze smyczy. Musiała znaleźć bezpieczny, ogrodzony teren, bo chyba by psicy pęcherz pękł...
Szkoda, że tak się męczy Owieczka. Ale pewnie jak już się odważy, będzie z górki ;)[/QUOTE]
tradycyjnie napiszę, że jakby coś to linką cały czas dysponujemy i z chęcią użyczymy :)


[quote name='inka33']Dziękuję wszystkim za wszelkie uwagi, rady, wyjaśnienia i też z drugiej strony próbę zrozumienia. :Rose:

Odpowiem hurtem, przepraszam... :oops:


Po pierwsze - myślę, że bardziej się przejmuję w wirtualu i rozmowach o Jadze, niż np. na samych spacerach.
Nie wiem, jak to jasno napisać... Chodzi mi o to, że spacer to spacer, a nie np. ciągłe namawianie "zrób siusiu". Odkąd Jaga zaczęła odchodzić od nogi (po zlikwidowaniu napięcia smyczy, tzn. ja uważam, że to miało wpływ) na węszenie trawników itp. to nie wstrzymuję oddechu, gdy tylko się znajdzie na trawie w oczekiwaniu na sioo. Rozumiecie...? Wiem, że "spinka", presja i nerwy opiekuna nie pomagają. Staram się więc, aby spacery były całkiem normalne. Natomiast moja (nad?)wrażliwość sprawia, że nie mogę patrzeć, [B]jak Jaga się męczy przez to niesikanie ze stresu.[/B] Ta doba jawi mi się jako taka straszna. Jednak - mam nadzieję - jej tym nie zadręczam, a już raczej moich rozmówców...

Po drugie - doszłam do wniosku, że gdyby Jaga trafiła do nas bezpośrednio po Sepci albo Klusi, to moje zaniepokojenie byłoby o niebo mniejsze niż teraz, jak przyjechała po Fionie... Kto zna Fionę, ten jak sądzę bez tłumaczenia mnie rozumie. ;)
Wiem, że każdy pies jest inny, Wiem, że każdy pies potrzebuje (mniej lub wiecej) czasu na aklimatyzację. Jednak nie mam zbyt dużego doświadczenia, jeśli chodzi o ilość psów w naszym domu, a tym samym ich różnorodność. Dlatego po Fionie, która potrzebowała moment, Jaga potrzebuje "wieczności". Sądzę, że gdyby Jaga przybyła po Sepii czy Klusce, to by się skończyło tym, że poprosiłabym weta o radę, [B]na ile niebezpieczne jest takie sikanie raz na dobę dla psiego zdrowia [/B]i jeśli by się taka sytuacja przedłużała, to po jakim czasie należałoby interweniować (wspomóc) i w jaki sposób. Potem czekanie. Teraz różnica jest taka, że przejmuję się bardziej, niejako zawczasu.
[/QUOTE]
luzuj ;)
ja podczas remontu łazienki doszłam do takiej perfekcji, że sikłam rano zanim majstry przyszli i potem dopiero o 18 jak już wyszli
chociaż nie powiem, zeby było łatwo i nie raz mnie kusiło zboczyć na spacerze za psami w krzaki :evil_lol:

jak już łączka wyschnie z błocka to mam nadzieję, ze się nań spotkamy coby się Jaga przyzwyczajała że duże nie gryzie, co ? :)

Link to comment
Share on other sites

Chyba pora kończyć temat sikalniczy, bo tak ciągle pisać 3 po trzy...? ;)

Natomiast zaczęłam się zastanawiać, czy całkiem nie przestawić Bomboliny na mokrą karmę. :hmmmm:
Mam wrażenie, że koopole są conieco za twarde, a może nawet... trudne.

W tej chwili dotaje suchą Bosch Adult Lamb&Rice okraszoną mokrą (różnymi, bo jeszcze nie robiłam zapasów , bo jest sporo suchej).
Do tego ok. 1 łyżeczki siemienia lnianego (na sucho).

Jakieś podpowiedzi...?


[quote name='Gusiaczek']Witaneczko słoneczne:)[/QUOTE]
Hello! :)

[quote name='3 x']olaboga, że też dopiero dzisiaj odkryłam watek ;)

dysponujemy odchudzaczem w postaci Prodziaka ;)

zgadza się
bo potem taki tymczas może się ostać na stałe ;)

tradycyjnie napiszę, że jakby coś to linką cały czas dysponujemy i z chęcią użyczymy :)

luzuj ;)
ja podczas remontu łazienki doszłam do takiej perfekcji, że sikłam rano zanim majstry przyszli i potem dopiero o 18 jak już wyszli
chociaż nie powiem, zeby było łatwo i nie raz mnie kusiło zboczyć na spacerze za psami w krzaki :evil_lol:

jak już łączka wyschnie z błocka to mam nadzieję, ze się nań spotkamy coby się Jaga przyzwyczajała że duże nie gryzie, co ? :)[/QUOTE]
Mam wrażenie (m.in. po radach o luzowaniu), że jeszcze nie doczytałaś wątasa... :roll:
Na oschłą łączkę chętnie się udamy. :)

[quote name='Ellig']Oczywiscie,ze Ciebie :evil_lol: Lena.

Z Bomboliną przywitam sie dzisiaj. Cześć okrąglutka :)[/QUOTE]
Tego się obawiałam... :evil_lol:


[quote name='Mattilu']Jaga, witanko :-)[/QUOTE]
Dobry wieczór! :)


[quote name='konfirm13']Jak tu wesoło :).
Ale nie zrozumiałam - Jaga jest w typie psychicznym Ukochanego Tymczasu Inki - czy - nie?
Tak czy inaczej - pozdrowienia dla Inki, drapanko(zgrzebłem) dla Owcy :)[/QUOTE]
Jej chodziło o to, że wzięła na tymczas psa 'nie w swoim typie' i został u niej na DS. ;)


[quote name='TZmestudio']podczytujemy znienacka....[/QUOTE]
A co Wy? Czołg...? ;)

Link to comment
Share on other sites

[I]Natomiast zaczęłam się zastanawiać, czy całkiem nie przestawić Bomboliny na mokrą karmę. :hmmmm:
Mam wrażenie, że koopole są conieco za twarde, a może nawet... trudne.

W tej chwili dotaje suchą Bosch Adult Lamb&Rice okraszoną mokrą (różnymi, bo jeszcze nie robiłam zapasów , bo jest sporo suchej).
Do tego ok. 1 łyżeczki siemienia lnianego (na sucho).

Jakieś podpowiedzi...? [/I]

Dobra (jakościowo) sucha karma - nie jest zła ;). Niczego nie musisz bilansować - psi żywieniowcy zrobili to za Ciebie :). Do karmy suchej, można(nie co dzień), dorzucać surowe mięso - nawet z kostką/chrząstką. Dobrą alternatywą, jest BARF, ale jest pracochłonny, zajmuje dużo miejsca w lodówce i wymaga bilansowania..
Koopa twarda = oczyszcza zatoki przyodbytowe. Siemię lniane należy dawać tylko zmielone. I nie na sucho, ale wymieszane z mokrym jedzeniem. Suche, da efekt wręcz przeciwny, niż się oczekuje ;).
Stały nieograniczony dostęp do wody, bo błonnik z siemienia jeszcze bardziej "potrzebuje" wody, niż sucha karma(żeby napęczniał = powstał glut).
Moje psy, lubią często zmienianą wodę. Po nalaniu nowej - piją jak smoki. Stojąca kilka godzin - mniej smakuje ;)

Link to comment
Share on other sites

Moja psica też ma ten problem, ale z racji tego, że straszliwa alergiczka tylko jej mocze. Jeśli pies łasuch, zje nawet rozmoczoną papkę...
Co do karm i ich jakości to tak około 250 zł za 15 kg karmę można liczyć na jakość reszta jak dla mnie, z moich wieloletnich obserwacji i doprowadzenia jednego psa do choroby nerek, a suczki do skrajnej alergii cena jest adekwatna do jakości i głównie ma zapewnić zysk firmie lub o zgrozo korporacji...Jeśli psu coś służy( a znam i takie co ładnie wyglądają na chappi to ok, ale nie ma to nic wspólnego z jakością niestety :(
EDit
Może i są wyjątki Marcus jest ok, a kosztuje poniżej 150...

Edited by wiosenka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiosenka']Moja psica też ma ten problem, ale z racji tego, że straszliwa alergiczka tylko jej mocze. Jeśli pies łasuch, zje nawet rozmoczoną papkę...
Co do karm i ich jakości to tak około 250 zł za 15 kg karmę można liczyć na jakość reszta jak dla mnie, z moich wieloletnich obserwacji i doprowadzenia jednego psa do choroby nerek, a suczki do skrajnej alergii cena jest adekwatna do jakości i głównie ma zapewnić zysk firmie lub o zgrozo korporacji...Jeśli psu coś służy( a znam i takie co ładnie wyglądają na chappi to ok, ale nie ma to nic wspólnego z jakością niestety :(.[/QUOTE]
To nas nie stać w takim razie na JAKOŚĆ, musimy pozostać przy JAKOŚ. Ale każdy ma wybór.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='TZmestudio']Prawie. Gabaryty tak samo słuszne.... :-)[/QUOTE]
No, no bez przesady... :shake:

Ale za to "podrzuciłeś" mi nie dość, że Bombę, to jeszcze terrorystkę (drapsiankową)... :evil_lol:

[quote name='Ziutka']Już nie przedadzaj ![/QUOTE]
Otóż to. :)

[quote name='Ellig']Zagladam do Jagusi :)[/QUOTE]
Wiesz, to chyba przez... a raczej za sprawą Jagodzianki nie pasuje mi do Owcy Jaga... :calus:

[quote name='Mattilu']ja też zaglądam :-)[/QUOTE]
I co? widzisz, że nic tu nie widzisz...? ;)

[quote name='Ewanka']Też podczytuję po cichutku :)[/QUOTE]
Czytaj głośniej! :p


[quote name='konfirm13'][I]
[quote name='inka33']Natomiast zaczęłam się zastanawiać, czy całkiem nie przestawić Bomboliny na mokrą karmę. :hmmmm:
Mam wrażenie, że koopole są conieco za twarde, a może nawet... trudne.

W tej chwili dotaje suchą Bosch Adult Lamb&Rice okraszoną mokrą (różnymi, bo jeszcze nie robiłam zapasów , bo jest sporo suchej).
Do tego ok. 1 łyżeczki siemienia lnianego (na sucho).

Jakieś podpowiedzi...? [/QUOTE]
[/I]
Dobra (jakościowo) sucha karma - nie jest zła ;). Niczego nie musisz bilansować - psi żywieniowcy zrobili to za Ciebie :). Do karmy suchej, można(nie co dzień), dorzucać surowe mięso - nawet z kostką/chrząstką. Dobrą alternatywą, jest BARF, ale jest pracochłonny, zajmuje dużo miejsca w lodówce i wymaga bilansowania..
Koopa twarda = oczyszcza zatoki przyodbytowe. Siemię lniane należy dawać tylko zmielone. I nie na sucho, ale wymieszane z mokrym jedzeniem. Suche, da efekt wręcz przeciwny, niż się oczekuje ;).
Stały nieograniczony dostęp do wody, bo błonnik z siemienia jeszcze bardziej "potrzebuje" wody, niż sucha karma(żeby napęczniał = powstał glut).
Moje psy, lubią często zmienianą wodę. Po nalaniu nowej - piją jak smoki. Stojąca kilka godzin - mniej smakuje ;)[/QUOTE]
Co do siemienia - daję jej na sierść, tak jak i Fionie, wg rady Mazowszanki. Opinie czytałam różne, co do konieczności moczenia/gotowania lub nie. Fiona dostawała samą suchą karmę, a że o jej linię nie musiałam szczególnie dbać, to dostawała też od czasu do czasu różne surowe okrawki, pudełeczko po śmietanie czy serku do wylizania, trochę marchewki itp. Kłopotów koopowych nie zauważyłam.
Owca tylko czasem ma chyba za twarde, może rzeczywiście zależy to od ilości wypitej wody, zwrócę na to uwagę. Dzięki za podpowiedź! :)
Za duży ze mnie leniuch :oops:, żebym się na BARFa dała namówić. A co do dodatków mięsnych, to narazie mam opory, jesli chodzi o Owcę, bo tej linii staram się "doszukać" u niej. ;) Jak już ustalę dobrą dawkę suchej z okrasą, a i Owca zacznie się trochę żwawiej ruszać (jak jej waga ciut ruszy w dół), to wtedy będą dodatki, OK? ;)

Nie, nie chodzi mi o wynajdywanie nowych problemów. Obserwuję, być może coś jest na rzeczy, tragedii nie ma, to nie panikuję, ale przecież podpytać i nauczyć się trochę nie zaszkodzi, prawda? :grins:


[quote name='wiosenka']Moja psica też ma ten problem, ale z racji tego, że straszliwa alergiczka tylko jej mocze. Jeśli pies łasuch, zje nawet rozmoczoną papkę...
Co do karm i ich jakości to tak około 250 zł za 15 kg karmę można liczyć na jakość reszta jak dla mnie, z moich wieloletnich obserwacji i doprowadzenia jednego psa do choroby nerek, a suczki do skrajnej alergii cena jest adekwatna do jakości i głównie ma zapewnić zysk firmie lub o zgrozo korporacji...Jeśli psu coś służy( a znam i takie co ładnie wyglądają na chappi to ok, ale nie ma to nic wspólnego z jakością niestety :(
EDit
Może i są wyjątki Marcus jest ok, a kosztuje poniżej 150...[/QUOTE]
Owca w pierwszej kolejności zjada, te "chrupki", które się wystarczająco wytytłały w mokrej karmie. Resztę zazwyczaj zostawia i podjada sobie na raty albo zjada całą pozostałość (bez ponownego dodawania okrasy) np. po powrocie z popołudniowego spaceru.
Natomiast karmę, którą ma jako smaczki - któraś Nutra, nawet dobrze nie wiem, bo kupuję na wagę, prosząc o karmę w małych kawałeczkach i mocno pachnącą - zjada chętnie i doprasza się o nagrodę, gdy się "spóźniam" np. po kroplach do uszu. Żeby nie było, że ją tymi smaczkami jakoś dokarmiam niepotrzebnie, to mówię od razu, że w ciągu dnia wychodzi ok. 10 sztuk, czyli ok. 5g. :)


Zważyłam dziś resztę tego Boscha, bo przesypywałam do wiaderka i wiem, że teraz zostało (prawie równo) 6kg, czyli było ponad 7kg na początku. Zostało więc na ok. 40 dni, bo daję jej, jak na 10kg psa, czyli 150g dziennie. Czyli za ok. m-c trzeba będzie coś kupić.
Możemy więc tu sobie gośno myśleć. :)

A ja sobie myślę, że bym kupiła Purinę Beneful, na której odchudzała się Klucha i dobrze nam to wychodziło. :)
Jednak upierać się nie bedę. :p


[quote name='TZmestudio']To nas nie stać w takim razie na JAKOŚĆ, musimy pozostać przy JAKOŚ. Ale każdy ma wybór.[/QUOTE]
Wydaje mi się, że jeżeli (prawie) wszystkie karmy byłyby takim strasznym chłamem, to by się jednak "psie środowiska" jakoś zbuntowały i więcej by się trąbiło o szkodliwości różnych, a nie tylko marketówek, czapiów i pedigripałów...

A propos marketówek - kupiłam dziś Owcy 5 puszeczek ragoutów Orlando w Lidlu - na okrasę, bo miałam jedną od Mazowszanki i się sprawdziła.
Paragonik na 11,45zł zabezpieczony, rozliczonko jeszcze nie uzupełnione...

Podałam dziś Owcy to odrobaczenie od Was. Plastereczki paróweczki okazały się skuteczne. :)
Czy teraz mam jej grzebać w koopalach...? :hmmmm:

Bombula pozdrawia cały fanklub! :buzi:

Link to comment
Share on other sites

Wiadomo. Byt określa świadomość :). Z jednym/dwoma psami - mozna cudować. Nawet - w BARF się bawic ;)
Pies jada różnie, ale jeżeli jada wyłącznie "domowe jedzonko", typu makaron/kasza /ryz z mięsną gotowaną wkładką/gotowane jarzynki i....żadnych dodatków witamminowych - może być różnie - te nieszczęsne niedobory;). No i jest to niewątpliwie trudne dla człowieka - łatwiej sypnąć chrupek :).

Nasza poprzednia suka, była przez wiekszość życia na Chappi, Darlingu, a Peedigre - to był rzadki luksus. Żyła długo w zdrowiu, chociaż na starość, po sterylce i babeszjozie(i ich konsekwencjach), przeszła na karmę weterynaryjną(z dodatkiem mięsnym - dla przyjemności podniebienia). Psu - też się należy ;).

[B]Chrupki maja tę zaletę, że chrupane, czyszczą psie ząbki[/B]. Suka mojej koleżanki, jada surowe mielone mięso, zmieszane z białym serem, płatkami owsianymi i tartą marchewką. Zęby ma fatalne(czyszczenie kamienia, wyrywanie). Miękkie żarcie, nie tylko sprzyja problemom z gruczołami okołoodbytowymi, ale i problemom zębowym - no, chyba , że ktoś rutynowo czyści ząbki swojemu psu, lub często daje mu kości do gryzienia(co też może mieć niemiłe konsekwencje ;))

Swoja drogą - "nośny" temat :)

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#000000]"Wydaje mi się, że jeżeli (prawie) wszystkie karmy byłyby takim strasznym chłamem, to by się jednak "psie środowiska" jakoś zbuntowały i więcej by się trąbiło o szkodliwości różnych, a nie tylko marketówek, czapiów i pedigripałów"
Nie strasznym ;), przecież pisałam, że znam przypadki i na chappim, że wszystko ok. Ale to prędzej czy później wychodzi. Dlatego jeśli ktoś może gotować to lepsze nawet nie zbilansowane gotowane niż "zbilansowane" suche. To widać też po długości życia psów... Co do buntowania to i owszem widać, ale na forach danej rasy...
A czy ludzie patrzą co sami jedzą?

[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...