Jump to content
Dogomania

FILON już w hoteliku :) poznaje świat po 9 latach w schronie. .szukamy DS !


Doda_

Recommended Posts

Zaglądam i widzę, że u Filona cienko z kasą... 

Zdecydowałam się napisać co myślę. Nie chcę nikogo urazić, ale czasem trzeba powiedzieć prawdę. 

 

Może się mylę, ale z wcześniejszych postów (Choćby Ani 75) wynika, że nie oddała wszystkiego co powinna. 

Mało tego, nie została pociągnięta do odpowiedzialności, choć to ona pojechała po psa, ona umieściła go w hotelu. 

Teraz napisała komuś SMSa, że nie ona jedna była odpowiedzialna za psa... I co? I już? To wszystko? Może nie ona jedna była odpowiedzialna, ale jej odpowiedzialność się nie skasowała przez takie stwierdzenie. Tym bardziej powinna stanąć na głowie, by ratowac finanse psa, a nie szaleć po innych wątkach, oczerniać i obrażać ludzi. Dziwne, że tam ma czas, a tu - już nie.

 

Zachowanie Dody jest skandaliczne - nawet nie raczyła odezwać się na wątku - ale ludzi, którzy mu przyklaskują albo się na nie godzą - niewiele lepsze. 

Jeśli Doda nie oddała całek kasy zebranej na Filona, to należy ją od niej odzyskać, a przynajmniej próbować, wysłać wezwania do zapłaty (te powinny iść z hotelu -  a nie siedzieć i sumować ujemne wartości.

Jeśli oddała - super, a teraz niech się postara o zapewnienie psu przyszłych wpływów. To jej obowiązek. Sama go na siebie wzięła.

I należy o tym mówić. Głośno i jednoznacznie.  

Zostawienie sprawy tak jak jest oznacza dla mnie tylko tyle, że gdzieś zaginął szacunek: dla Dexterki, dla deklarowiczów... I wszystkich, którzy wpłącili kasę na psa - do siebie samych. 

 

Chciałam wspomóc FIlona kasą. Ale nie zrobię tego w obecnej sytuacji. Przynajmniej dopóki nie pojawi się wiarygodne rozliczenie i zwrot kasy, która poszła do Dody. 

Nie będę dorzucać się na utrzymanie Filona, kiedy komuś innemu pozwala się, bez słowa protestu, na przywłaszczenie sobie pieniędzy, które mogłyby zmniejszyć dług. 

  • Upvote 6
Link to comment
Share on other sites

Wreszcie Ktoś napisał prawdę o zaistniałej sytuacji. Powinnam napisać - Wreszcie Ktoś się odważył napisać prawdę...

 

Przecież to co ta dziewucha wyprawia jest chore i nikt dotąd nie nazwał tego po imieniu, bo się boi narazić Doda. Czy to, że bluzga ma dać jej prawo do zrzucenia odpowiedzialności za psa na innych ? Nie dość, że nie przelewa swojej deklaracji, to jeszcze zagarnęła to, co wpłacili inni deklarowicze ! Przywłaszczyła sobie cudze pieniądze, a lata po wątkach i straszy sądem innych. Obłęd jakiś !!!

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Teraz niestety dogomania w niczym nie przypomina tego co było kiedyś, ktoś się pokłócił, wyjaśnił i dalej się żyło a teraz każdy napada na każdego, straszy sadami, nie wiem co się porobiło, ale psy na tym nie korzystają. Fajnie, ze ktoś rzeczywiście napisał jak sprawa wygląda, tylko czy to coś da, obawiam się, że nie. 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Teraz niestety dogomania w niczym nie przypomina tego co było kiedyś, ktoś się pokłócił, wyjaśnił i dalej się żyło a teraz każdy napada na każdego, straszy sadami, nie wiem co się porobiło, ale psy na tym nie korzystają. Fajnie, ze ktoś rzeczywiście napisał jak sprawa wygląda, tylko czy to coś da, obawiam się, że nie. 

 

Bo dawniej chyba tylko tutaj można było uzyskać szeroką pomoc, ludziom zależało na opinii, bali się bana.

Teraz jest potężny FB, gdzie bez moderatorów kasuje się niewygodne wpisy, wyrzuca z wydarzeń niewygodne osoby i z głowy.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Doda mi napisała, że u Niej nie leżą pieniądze innych (napisała, że odesłała pieniądze po tym jak zrezygnowała z funkcji skarbnika) i, że się ze wszystkiego rozliczyła; prosiła kogoś kto zorganizuje bazarek, bo ma kilka rzeczy;

nic o swojej deklaracji nie napisała:( 

Link to comment
Share on other sites

Doda napisała mi kilka smsów, szkoda że nie chce sama się wypowiedzieć, bo czuję się jak w grze głuchy telefon:

z grubsza przekazuję kilka informacji, cyt:

"o wyciągnięcie psa prosiła również Pianka, więc na Niej też ciąży odpowiedzialność. Ja zrobiłam wszystko żeby psa po 10 latach wyciągnąć. I uzbierałam pokaźną kwotę. Miał na hotel na ponad rok"

"Filon ma szansę na dom u mnie. Ale musi akceptować koty. To konieczność. Poprosiłam, żeby Go nauczyli"

 

to z grubsza, nie przeklepię wszystkiego;

 

wobec powyższego mamy jasną sytuację;

 

jeśli, któraś ciotka może zrobić bazarek, to proszę o info, poproszę Dodę o przesłanie fantów;

 

musimy gospodarzyć tym co mamy, czyli koniecznie zbieramy deklaracje innej rady nie ma:(

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze trzeba by zebrać informacje ile kasy poszło do Dody i co zostało przelane. Skoro Doda rozliczyła wszystko, to niech prześle rozliczenie. Proste, prawda? Przecież musi je mieć skoro je zrobiła... Komu Doda przekazała kasę? Ile? Kiedy? Czy każdy kto przelał kasę Dodzie odnajduje swoją kwotę? W innym wypadku nie da się zamknąć sprawy.

 

I nie, nic tu nie jest jasne.

Doda zwala część odpowiedzialności na koleżankę. ALe to ona wyciągnęła psa, ona oddała go do hotelu, ona prowadziła wątek. Fajnie, że nie była sama, niech poprosi o koleżankę o pomoc i działa. Część odpowiedzialności to wciąż odpowiedzialność. Rok jej nie zaciera. To tak jakby matka po roku porzuciła dziecko, mówiąc, że ojciec nic nie zrobił. 

 

Albo niech napisze wprost: porzucam psa. Takie oświadczenie to tez forma odpowiedzialności. Gotowość do przyznania się, zawiodłam. 

Kolejnym krokiem byłoby poproszenie innych o pomoc. Tak robią to ludzie z odrobiną godności. 

 

 

Ja wiem, że wydaje się, że można tylko wysłać SMS. Ale przecież można i inne rzeczy: listem poleconym wezwanie do zapłaty. Trzeba tylko znać kwotę. 

Jasne, że to może nie zrobić wrażenia. Wtedy można złożyć sprawę w sądzie. Albo i nie, to już decyzja tego, kto tą kasę powinien dostać. Nie powiem jak jest właściwie. Ale niewłaściwe jest zaniechanie. 

Nie protestując przeciwko temu co się dzieje, godzimy się na to, co jest. Legalizujemy samowolki, legalizujemy kradzież, pomawianie.  

Kolejna rzecz: same piszecie o sądach... Jeśli za chwilę sprawa się odwróci, ktoś kogoś znów pozwie, może się okazać, ze ci, który zostali skrzywdzeni nie mają nic na swoją obronę. 

Ile już hoteli, ilu ludzi było najpierw super, a później coś poszło nie tak i zaczyna się nagonka?

Nie widzicie co się dzieje? Gdzieś indziej pies zjadł nitkę! Nitkę z posłania! I Skąd wiecie, czy Filon kiedyś nie połknie jakiegoś sznurka, ostrego patyka czy czegokolwiek? Co się wtedy dzieje? Zaraz pojawiają się oskarżenia, dowiadujemy się, że weci się nie znają, ludzie się znęcają, psy mordują dla kasy... Przecież to na obłęd zakrawa. 

 

A tu jawnie i bez obciachu pies zostaje porzucony w hotelu - bo jak inaczej to nazwać? I nic... 

Na prowadzonym przeze nie wątku był w hotelu dług 50 zł, zapytałam, czy możemy na to ostatnie deklaracje przeznaczyć, deklarowicze na to, ze jasne... a Doda - nie kto inny a ona sama - zaraz z pytaniem po co deklaracje na dług przeznaczać. Czyli że dług to sprawa hotelu. Dla mnie dług to zwyczajnie kasa kogoś innego. Jeśli nie oddam, to tak jakbym ukradła. Bez różnicy. Tu staje się to normą.  

 

Ja wiem, że moja pisanina nie zmieni rzeczywistości, że nie ważne, jak kto jest głupi i podły, nie ważne co ma na sumieniu, ważne, że głośno krzyczy. 

Ale pisząc te dwa posty protestuję. Inaczej straciłabym szacunek również do samej siebie. 

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

dobrze rozumiem, że pretensje nie są do mnie?

 

kontekst wypowiedzi, których nie przeklepałam jest taki, że Doda brzydzi się kradzieżą, więc sama nigdy by nie okradła zwierzaków;

 

tak jak napisałam, to taki głuchy tel., napisałam, aby najlepiej pojawiła się na wątku, żeby nie było niedomówień;

 

jeśli chodzi o stwierdzenie, że jest jasne, chodziło mi, że nie możemy liczyć, na jakiś udział Jej w wątku, pozyskiwaniu deklaracji (natomiast jest potencjał w rzeczach na bazarek, jeśli jest ktoś kto przejmie temat);

 

wiem, że Filet nie jest młody, może hotel być Jego dożywotnim domem, oraz mogą się pojawić koszty leczenia, ale właśnie na to wszystko trzeba zorganizować rzetelne deklaracje; 

Link to comment
Share on other sites

STAŁE DEKLARACJE
 

Kto: Ile: Od kiedy: Wpłacone do: Nie wpłacone:
grazia_1979 10 zł 03.2014 10.2014  
Doda_ 10 zł 02.2014 09.2014  
ranias 5 zł 01.2014 12.2014  
asikowska 10 zł 03.2014 09.2014  
Mruczka 25 zł 02.2014 10.2014  
barbarela 20 zł 01.2014 09.2014  
Maruda666 20 zł 02.2014 09.2014  
arim 10 zł 03.2014 09.2014  
milagros19853201 5 zł 02.2014 09.2014  
Sabina02 15 zł 03.2014 10.2014  
dorotkem 50 zł 02.2014 08.2014  
monika083 20 zł 03.2014 07.2014 VIII
natie 10 zł 02.2014 08.2014  
cancer43 5 zł 03.2014 08.2014             RAZEM: 215 zł      

...

10,00 zł stałej deklaracji. A do kiedy płacone ?

Link to comment
Share on other sites

Doda_ przysłała mi SMSa z życzeniami.

Ponieważ są to życzenia także i dla Ayame Nishijima, dokładnie (czyli z błędami) je zacytuję:

 

Wam czyli tobie i ayame życzę przyjemnego wiercenia sie jak psy z robalami.

 

W imieniu swoim, i Ayame Nishijima (myślę, że nie będzie miała do mnie o to pretensji), dziękuję za życzliwość.

Link to comment
Share on other sites

dobrze rozumiem, że pretensje nie są do mnie?

 

kontekst wypowiedzi, których nie przeklepałam jest taki, że Doda brzydzi się kradzieżą, więc sama nigdy by nie okradła zwierzaków;

 

tak jak napisałam, to taki głuchy tel., napisałam, aby najlepiej pojawiła się na wątku, żeby nie było niedomówień;

 

jeśli chodzi o stwierdzenie, że jest jasne, chodziło mi, że nie możemy liczyć, na jakiś udział Jej w wątku, pozyskiwaniu deklaracji (natomiast jest potencjał w rzeczach na bazarek, jeśli jest ktoś kto przejmie temat);

 

wiem, że Filet nie jest młody, może hotel być Jego dożywotnim domem, oraz mogą się pojawić koszty leczenia, ale właśnie na to wszystko trzeba zorganizować rzetelne deklaracje; 

 

 

asiuniab: To nie są pretensje - nie mam prawa mieć pretensji, nie byłam deklarowiczką. Również nic co pisałam nie jest kierowane do Ciebie. Nie Ty tu zawaliłaś sprawę. 

 

Po prostu brzydzi mnie, że osoba, która ponoć brzydzi się kradzieżą, nie ma nic przeciwko porzuceniu psa, którego wyciągnęła ze schroniska. 

Brzydzi mnie, że nie rozliczyła się dokładnie, nie pozostawiając wątpliwości ludziom, którzy wpłacali pieniądze na jej konto. Przecież to oczywiste, że powinna to zrobić.

ALe najbardziej brzydzi mnie, że zostawiła psa na utrzymaniu właścicielki hoteliku, której starają się pomóc inni forumowicze. 

Zawożąc tam psa wzięła na siebie pewne zobowiązanie. Nie płacąc za hotel i nie przejmując się tym czy będą na zapłatę pieniądze... No naprawdę nie wiem jak to nazwać... Może tak: "dysponuje pieniędzmi kogoś innego, kto przecież psa karmi, szczepi, dba o niego - za własne pieniądze - a sam tej odpowiedzialności na siebie nie wziął". O, tak będzie dobrze. 

Brzydzi mnie, że nie ma nawet odwagi pojawić się i przyznać, że ma psa w poważaniu, że jej się znudził i nie chce jej się zbierać na niego kasy, bo gdzie indziej, w innej roli lepiej się spełnia (albo po prostu znalazła lepszą rozrywkę na forum). 

Bo i owszem, można było wątek przekazać i spokojnie zostawić... Ale to się robi PO znalezieniu kogoś, kto go poprowadzi a nie przed.

 

 

Elik, szkoda klawiatury o czasie nie wspominając. Nie przepisuj tutaj tego bełkotu. Ani to grzeczne nie było, ani formą literacką nie powala, ani o autorce dobrze nie świadczy. Troszczyć się o mnie też nie musi. Siedzę wygodnie, żyję bezstresowo, nie muszę się wiercić. 

Link to comment
Share on other sites

...

 

Elik, szkoda klawiatury o czasie nie wspominając. Nie przepisuj tutaj tego bełkotu. Ani to grzeczne nie było, ani formą literacką nie powala, ani o autorce dobrze nie świadczy. Troszczyć się o mnie też nie musi. Siedzę wygodnie, żyję bezstresowo, nie muszę się wiercić. 

Cieszy mnie Twój komfort :)

Przekazałam życzenia niejako z obowiązku, były adresowane także dla Ciebie, ale również dla poinformowania, że Doda_  jest obecna na wątku, czyta posty, tylko pewnie klawiatura się jej psuje, gdy chce napisać post na wątku Filonka.

Link to comment
Share on other sites

Filet pojedzie do dexterki , która udziela sie na tym forum , byłam już tam w hoteliku.
Cena to 330 zł za kojec, 360 zł domowy hotelik ale Filet musiałby się zgodzić z pozostałymi psami które w domu są.
Chyba że coś sie zmienilo, bo podała mi cene przed załozeniem wątku (dexterko, jaka ostateczna cena? psiak mysle ze jest sredniej wielkosci tak jak na zdjeciu widac)
informacje z hotelu bedzie przekazywała dexterka , ja wyciągam psa na wlasna odpowiedzialność

Ayame Nishijima - wyrazy szacunku za ponowne podjęcie tematu Fileta i ożywienie wątku.

Cytowany post (ostatnie zdanie)  nie zostawia wątpliwości kto był i jest odpowiedzialny za jego "wyciągnięcie" ze schronu i umieszczenie w hotelu.

Link to comment
Share on other sites

Nie chce być moderatorem, Doda bierze za niego odpowiedzialność, nie ja :D
Ja moge odpowiadać na pytania jak ktos bedzie o coś pytał, do tego nie musze byc moderatorem :)

I  jeszcze coś takiego - odnośnie przerzucania odpowiedzialności na Piankę.

Link to comment
Share on other sites

Jestem.

Po pierwsze, MOZE I ZADEKLAROWALAM taka odpowiedzialność, ale kiedy czasowo miałam ciężko żeby być regularnie i rozliczać się regularnie, nazwalyscie mnie zlodziejka i zapragnelyscie nowego skarbnika. Wiec.... Moja powyzsza deklaracja juz sie nie liczy. Odpowiedzialność jest na wszystkich barkach.
Trzeba było zrozumieć,dac czas, tak jak robicie u cancer.
Ostatne rozliczenie zrobiłam zdjęciem, ręcznie pisałam.
Po DRUGIE. I nikt nie powiedzial ze brakuje czyjejś wplaty i ZA KIEDY. a miałam taka prośbę: Jesli coś nie tak, lub wplacicie po zamknięciu mojej roli skarbnika, Piszcie SMS. do mnie numer ma nawet elik. Podkreśliłam ze tu nie wchodzę. Także wasze walenie w klawiaturę i oskarżenia na wątku gdzie się nie pojawiam, jest wasza wina ze cos pozostaje bez wyjaśnienia. Bo pisałam w jaki sposób kontaktować.
na pewno wszystko było rozliczone, na papierze, i podeslalam komuś żeby tu wrzucił.

I teraz po trzecie: Takie oskarżenia to pomówienia, i Ty ayame mimo siedzenia na dupce za oceanem tez możesz za to beknąć, niezależnie od tego ze jesteś pewna siebie.
Znieważenia to tez karalne- i teraz droga elik robię screeny. Pospiesz może zdążysz.

Napisałam co mialam do powiedzenia.
Elik, ayane, zajmijcie się psem "zlodziejki"

Powodzenia ! I powtórzę, jak cos, SMS, bo tu nie wchodzę, elik-wyrażam zgodę abyś innym podawała mój numer :):P tak tu zarzadzilas ze spokojnie mogę powiedzieć ze przejęłaś psa na siebie.

Link to comment
Share on other sites

Doda rozwaliłaś nawet mnie. Jednak jesteś bardzo nieodpowiedzialna, chcesz swoją nieodpowiedzialność przerzucić na innych. Widziałaś nieprawidłowości u innych a siebie chcesz usprawiedliwić, za swoje niecne czyny. Skoro uważasz się za uczciwą to nic prostszego jak wydrukować sobie swoje wyciągi z konta od momentu zbierania kasy na Filona, przekazać je listownie nowemu skarbnikowi, udowodnisz że piszesz prawdę. Nie strasz innych sądami, bo to nie zdejmie z Ciebie odpowiedzialności, jak również ewentualnego przywłaszczenia sobie pieniędzy darczyńców.

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...