grazia_1979 Posted November 12, 2014 Share Posted November 12, 2014 A to ciocia free już nie bedzie zbierać kasy dla chłopakow?chciałam przed świętami jeszcze grosik wysyłać. To do kogo teraz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorot131 Posted November 13, 2014 Share Posted November 13, 2014 Zrobiłam tez p. Grzegorzowi porządne zakupy w Biedronce (tam najtaniej). Wydałam sporo, 305,19 zł. Wiem, że nie mogę często odwiedzać p. Mariana, więc pomyślałam, ze zrobię zapasy na jakiś czas. Zaopatrzyłam go w chemię (proszki do prania, szampon, mydło, mleczko do czyszczenia), mięso (mielone, porcje kurczaka i kotleciki schabowe), art. spożywcze np. wędliny zapakowane (z dłuższym terminem ważności), ser żółty, herbatę, kawę, makarony olej... I tak się tego uzbierało. Nie umiem wstawiać zdjęć, ale mogę komuś podesłać do wstawienia. Pan Marian bardzo ucieszył się z mięsa, bo sam umie gotować. Zaraz przyrządził sobie kotlety mielone i dziękował mi, ze już nie musi tylko jeść samych kanapek. Nareszcie weźmie sobie do pracy coś innego. Bardzo mnie to wzruszyło. To ciepły, sympatyczny człowiek. Jest też bardzo schorowany, choć stara się trzymać. Ten wypadek bardzo mu utrudnił życie. Widać, że z okiem nie jest dobrze. No i wzrusza mnie jego stosunek do Maxa. Codziennie chodzą do lasu na długie spacery. Max to bardzo silny pies. Wzbudza respekt. Jak przyjechałam, to Max był zakroplony p kleszczom. Fajna jest ta ich przyjaźń. własnie zrobiłam przelew, prosze dołóż to do zakupów, przy nastepnej okazji pozdrowienia dla pana Grzegorza i głaski dla Maksa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lida Posted November 13, 2014 Share Posted November 13, 2014 Ciociu Lida kochana jestes :) niechce żeby wyszlo że sie czepiam ale pomyliłas P.Grzegorza z P.Marianem :) Ano fakt :-) Na dogo sa dwie podobne historie, p. Grzegorz i Max i p. Marian i Rex. Czasem mi się myli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grazia_1979 Posted November 13, 2014 Share Posted November 13, 2014 Wiem na tamtym wątku tez jestem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
free Posted November 14, 2014 Author Share Posted November 14, 2014 witam. dzwonilam do chłopakow...;) P,Grzegorz opowiadal mi,że poznal Lidkę i wszystkie szczegóły..[szczerze powiemze z nim krótko nie da sie rozmawiać] mimo swoich wielu problemow dzielnie Go wysluchalam ;) 10 km dla Maxa to jest pikuś...bez wzgledu na pogodę.Chłopak w kwiecie wieku jest. Na moje konto wpłynęło 65 zł i palnuje zakupic tylko puszki dla Maxa. Ktos spytał czy nie zbieram juz kasy..odp.rzadko tu ktoś zagląda,zaraz bedzie rok jak pomagamy,a pracę ma jakąkolwiek. Moze ktoś powie,że jestem wredna,wyrachowana..itp...kto mnie zna..wie ,ze oddam ostatni kęs chleba,ale czasem trzeba powiedziec dosć,by ktos zaczął sie starać. Do P.Grzegorza wróciła kobieta,ktora pracuje,prawdą jest ,ze mieszka w Olsztynie i na 2 mieszkania ciężej...ale... Nie lubie mowic o sobie,żalić sie,ale nie lubię jak ktoś wprost mowi ze chce to i to i to...jestem miłośniczką skromnosci...;) Mnie nikt nigdy w życiu nie spytal czy można mi pomoc.;( sory cioteczki,ale ja juz pasuje,Jade w niedziele ostatni raz.Za 100 zl kupie puszek dla Maxa i kilka workow ubran dla ludzi....juz sami pytaja,czy przywioze ;) Wierzcie mi,że oszalałabym gdyby Max wrocił do schroniska...kocham Go jak swego własnego,ale puki co,mają co jeść. Licze się z tym,że każda z Was mnie osądzi,ale jak to jest...? ''Nosil wilk razy kilka,az ponieśli i wilka '' ;) Dziękuję wszystkim za wszystko,watku nie opuszczam...w miarę inf,bede tu wpisywała i zaglądała... Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorot131 Posted November 14, 2014 Share Posted November 14, 2014 witam. dzwonilam do chłopakow... ;) P,Grzegorz opowiadal mi,że poznal Lidkę i wszystkie szczegóły..[szczerze powiemze z nim krótko nie da sie rozmawiać] mimo swoich wielu problemow dzielnie Go wysluchalam ;) 10 km dla Maxa to jest pikuś...bez wzgledu na pogodę.Chłopak w kwiecie wieku jest. Na moje konto wpłynęło 65 zł i palnuje zakupic tylko puszki dla Maxa. Ktos spytał czy nie zbieram juz kasy..odp.rzadko tu ktoś zagląda,zaraz bedzie rok jak pomagamy,a pracę ma jakąkolwiek. Moze ktoś powie,że jestem wredna,wyrachowana..itp...kto mnie zna..wie ,ze oddam ostatni kęs chleba,ale czasem trzeba powiedziec dosć,by ktos zaczął sie starać. Do P.Grzegorza wróciła kobieta,ktora pracuje,prawdą jest ,ze mieszka w Olsztynie i na 2 mieszkania ciężej...ale... Nie lubie mowic o sobie,żalić sie,ale nie lubię jak ktoś wprost mowi ze chce to i to i to...jestem miłośniczką skromnosci... ;) Mnie nikt nigdy w życiu nie spytal czy można mi pomoc.;( sory cioteczki,ale ja juz pasuje,Jade w niedziele ostatni raz.Za 100 zl kupie puszek dla Maxa i kilka workow ubran dla ludzi....juz sami pytaja,czy przywioze ;) Wierzcie mi,że oszalałabym gdyby Max wrocił do schroniska...kocham Go jak swego własnego,ale puki co,mają co jeść. Licze się z tym,że każda z Was mnie osądzi,ale jak to jest...? ''Nosil wilk razy kilka,az ponieśli i wilka '' ;) Dziękuję wszystkim za wszystko,watku nie opuszczam...w miarę inf,bede tu wpisywała i zaglądała... Pozdrawiam witam jako że mały przelew popełniłam :lookarou: by pomóc w potrzebie, szczerze mowiąc nie rozumiem..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
free Posted November 14, 2014 Author Share Posted November 14, 2014 witam jako że mały przelew popełniłam :lookarou: by pomóc w potrzebie, szczerze mowiąc nie rozumiem..... a konkretnie czego nie rozumiesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lida Posted November 14, 2014 Share Posted November 14, 2014 Szczerze powiedziawszy, to i ja nic nie rozumiem :-( Dorot131 wpłynęły od Ciebie pieniądze, 50 zł. Nie wiedziałam, że do p. Grzegorza wprowadziła się jakaś kobieta. Kompletnie to nie wynikało z rozmów, jakie z nim prowadziłam. Nigdy mnie p. Grzegorz o nic nie prosił. Za wszystko co dostał bardzo dziękował. Właściwie Free Ty znasz go najlepiej. Ja nie miałam do niego kontaktu, ale dałaś mu mój numer, to zadzwonił, żeby mi podziękować za karmę dla Maxa i tak nawiązałam z nim kontakt.On nigdy ode mnie nie żądał niczego, o nic mnie nie prosił. Mało go znam, ale naprawdę odebrałam go dość dobrze. Zrobiłam zakupy za własne pieniądze, licząc się z tym, że ktoś się dorzuci, albo i nie. Nawet wahałam się, czy o tych zakupach pisać. No ale chciałam pomóc, to pomogłam. Nie bardzo wiem, jak mam odczytać ten Twój wpis Free. Jakoś mnie zaniepokoił, ale czytam go już kolejny raz i nie bardzo wiem, jakie wnioski wyciągnąć. Dorot 131 co z pieniędzmi od Ciebie? Zwrocić Ci? Przeznaczyć na karmę dla Maxia? Nie kupować już tej karmy? Nie pomagać p. Grzegorzowi? Mam totalny mętlik w głowie :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lida Posted November 14, 2014 Share Posted November 14, 2014 dubel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lida Posted November 14, 2014 Share Posted November 14, 2014 powtórka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
free Posted November 14, 2014 Author Share Posted November 14, 2014 Ogólnie wszystko ok. Nie wprowadzila sie! bywa u niego tylko w sb-nd ogólnie to są szczegóły..tel-zn.puszcza sygnaly [obecnie raz w ty] ale bywalo codziennie prosil by dac jemu to i to,ale woli kase.... robilam zakupy,to On woli to lub to...niby taktownie i delikatnie,ale szlag mnie trafiał Jest juz na wiele prostrzej,moze to nie luxus,ale duzo lepiej... Ja mam 3 dzieci w tym 2 niepelnospranych,4 -psy w tym 3 niepelnosprwane.Utrzymuje psa w hotelu,robie bazarki,pies mi schodzil przez tydzień..nosilam 20 kg na rekach,Spie po 5 god w tym wstaje 4-5 razy do psa.Od miesiecy nie przespalam nocy,nie mialam w reku gazety.Sama mam powazne problemy z nogami i 130 tys długu......itd...ble ble ble.sory ze nudze,ale już wymiekam.Jak to kiedyś zauważyła Sarunia-Niunia,ze dac komus palec to chce całą rekę,a ja nie mam siły.....;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
free Posted November 14, 2014 Author Share Posted November 14, 2014 kocha Maxa i to dla mnie było bodzcem do pomocy..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
free Posted November 14, 2014 Author Share Posted November 14, 2014 przepraszam dziewczyny,myślalam że mogę gory przenosic....tydzien z chorym,umierajacym psem....i nie daje dzwigac problemow innych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorot131 Posted November 14, 2014 Share Posted November 14, 2014 Szczerze powiedziawszy, to i ja nic nie rozumiem :-( Dorot131 wpłynęły od Ciebie pieniądze, 50 zł. Nie wiedziałam, że do p. Grzegorza wprowadziła się jakaś kobieta. Kompletnie to nie wynikało z rozmów, jakie z nim prowadziłam. Nigdy mnie p. Grzegorz o nic nie prosił. Za wszystko co dostał bardzo dziękował. Właściwie Free Ty znasz go najlepiej. Ja nie miałam do niego kontaktu, ale dałaś mu mój numer, to zadzwonił, żeby mi podziękować za karmę dla Maxa i tak nawiązałam z nim kontakt.On nigdy ode mnie nie żądał niczego, o nic mnie nie prosił. Mało go znam, ale naprawdę odebrałam go dość dobrze. Zrobiłam zakupy za własne pieniądze, licząc się z tym, że ktoś się dorzuci, albo i nie. Nawet wahałam się, czy o tych zakupach pisać. No ale chciałam pomóc, to pomogłam. Nie bardzo wiem, jak mam odczytać ten Twój wpis Free. Jakoś mnie zaniepokoił, ale czytam go już kolejny raz i nie bardzo wiem, jakie wnioski wyciągnąć. Dorot 131 co z pieniędzmi od Ciebie? Zwrocić Ci? Przeznaczyć na karmę dla Maxia? Nie kupować już tej karmy? Nie pomagać p. Grzegorzowi? Mam totalny mętlik w głowie :-( przeznaczyć na karmę dla piesia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grazia_1979 Posted November 14, 2014 Share Posted November 14, 2014 Free ja pytałam czy nie bedziesz już zbierać kasy,przepraszam nie wiedziałam że masz tak ciężką sytuacje :( nie wiedziałam też jaka teraz jest sytuacja u P.Grzegorza.zdaje sie że kiedyś pisałaś że kobieta do P.Grzegorza wróciła.boje sie zapytac co z twoim psiakiem?ja tam nie uważam że jestes wredna czy wyrachowana,przeciwnie uważam że jesteś kochaną ciocią :) juz wczesniej pisałam że to Tobie należą sie najwieksze podziekowania za to co robiłaś dla chłopakow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
free Posted November 15, 2014 Author Share Posted November 15, 2014 dziękuję Grazia ;) uwazam,że są ludzie w wiekszej potrzebie,a tu bede pomagała w formie puszek dla Maxa .Jeden z moich dt ok 15-let Bary,ma chore serduszko, nerki i kregosłup.Wszystko było w miare do miesiaca wstecz...przestal wstawac,robil pod siebie,przewijalam ok 10 razy na dobe. W nd,dostal steryd i 3 dni na poprawe....stanął na nogi ;) nie wiem na jak długo,ale ciesze się.Siusia co 15 min,a na dwrór nie wychodzi nadal.....jak to 4 let,wnuczka mówi ;;babciu jak dobrze że On siusia'' za kazdym razem tak woła ;) Opieka nad Barym to kropla w morzu..... Nie chodzi o brak czasu przy pomocy chłopakom,chodzi o skromność,pokorę i wyczucie.... Pozdrwaiam.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
free Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 free naprawdę dużo robisz, i dziękuję za to, daj znać może Tobie będziemy mogli jakoś pomóc albo twoim psiakom, jeśli będziesz mogła kupować puszki dla maxa to zostawiam swoją deklarację, trzymaj się kochana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted February 5, 2015 Share Posted February 5, 2015 wiadomo coś co u Maxa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
free Posted February 5, 2015 Author Share Posted February 5, 2015 witam,Jakiś czas temu asikowska przelala pieniazki dla chlopakow.Ja wysłałam je pocztą,gdyz nie wybieram sie,Wysłałam rownież tabletki na odrobaczenie Maxa. W pn dzwonilam do P,Grzegorza i był pierwszy dzien w pracy ;) kiepsko troszke,bo Max musi zostawac sam na 24 god,ale nie ma wyjscia...mam nadzieję,że się przyzwyczai.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted February 5, 2015 Share Posted February 5, 2015 24 godziny??? Matko, jak On wytrzymuje??? Dobrze byłoby "skonstruować" dla Maxiunia jakieś WC... wtedy rzeczywiście może się przyzwyczai?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lida Posted February 6, 2015 Share Posted February 6, 2015 Rozmawiałam ostatnio z p. Grzegorzem. Przed wyjściem stara się, żeby Max miał długi spacer, a dodatkowo prosi sąsiada, żeby wprowadził Maksa na jeden spacer. Pan Grzegorz stróżuje 24 godz., a potem ma 2 czy 3 dni przerwy. Sąsiad jak na razie pomaga ze spacerami. Co miesiąc kupuję Maksowi worek karmy. Gdyby ktoś chciał się dołożyć, to będzie miło. Można też odciążyć Free i kupować puchy, bo Maksio suchej samej za bardzo nie chce jeść. Próbowałam różne i nic. Pan Grzegorz dał Maksiowi tabletki na odrobaczenie do Free. Zawsze bardzo ładnie i ciepło mówi mi o Free :-) Bardzo jest Jej wdzięczny za wszystko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted February 6, 2015 Share Posted February 6, 2015 ok to może ja się będę dokładać do tej karmy Lidia prześlij mi numer konta na pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
free Posted February 28, 2015 Author Share Posted February 28, 2015 Jutro z koleżanka wybieram sie do chlopakow. Chcemy zaszczepic Maxa,dostanie dostanie obrożke od klesczy i puszki. Pan Grzegorz ponownie bez pracy,;( oferowaliJemu w firmie ochroniarskiej 3,50 /god, ;( co za kraj... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Zagladam z pozdrowieniami Maksiutkowi stokroc i za p Grzegorza mocniutko sciskam wiosna nadejdzie mioze cos sie ruszy place czasem str malunkie .... oj tak i wymagania calunki dzien .... takie czasy sciskam pozdrawiam juz dawno tel nie rozmawialismy moze ta kobieta pomoze przyjacielowi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.