Poker Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 musisz zmienić mieszkanie,rozumiem,ale gdzies będziesz przecież mieszkać.Czy tam nie znajdzie sie miejsce dla Misiątka?Czy ktoś nie może przetrzymać jej na czas przeprowadzki? Z całym szacunkiem dla dogomaniaczek,ale pisałam już i nadal mam takie wrażenie ,że miłość do psów przesłania wszystko ,w zwiążku z czym osądy i posądzenia są czasami zbyt ostre.Zdarzaja sie sytuacje ,które zaskakują i nie zawsze wynikają z braku odpowiedzialności. Może się uda jeszcze pomóc i właścicielce i psince. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted January 17, 2008 Author Share Posted January 17, 2008 nie ma wstępu na dogo - tzn nie może nic napisać. Banned przy nicku - jest to kara dla osób, które naruszają drastycznie regulamin forum [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=67977"]aneta90125[/URL] Banned Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malaiza Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Musze gdzies mieszkac .Najprawdopodobniej bedziemy u moich rodziców na 36 m2 beda 4 osoby dorosłe 2 dzieci .Teoretycznie mamy jedno mieszkanie ale to nie jest pewne na 100% a wolałabym miec "pewniaka". będzie wiadomo dopiero cos po koniec lutego .Pisałam juz pytałam znajomych ale nic jak narazie nie wiedzą i po raz kolajny pisze że dlatego zdecydowałam sie napisać prosbe na dogo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Czy pies był badany?Może jest przeziebiona i dlatego nie trzyma moczu. A czy była wogóle przyzwyczajana do zostawania w domu?Tzn.nie od kilku godzin tylko stopniowo od kilku minut..Tak zaczynała moja znajoma.. Elżbieta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 [quote name='iwop']Misia wraca. Koniec. rita nie denerwuj się - ta osoba została zbanowana :)[/quote] I całe szczescie,bo doprowadziłaby mnie do białej goraczki:angryy:dlaczego ludzie to robia:roll:. Jesli chodzi o Misie,to moim zdaniem potrzebuje domku,ktory poswieci jej duzo czasu i uwagi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted January 17, 2008 Author Share Posted January 17, 2008 dla mnie tacy ludzie jak ta zbanowana sa nienormalni - w dosłownym słowa znaczeniu - mają zaburzenia psychiczne albo emocjonalne :angryy: Ale kiedys niestety ją odbanują...:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 [quote name='waldi481']Czy pies był badany?Może jest przeziebiona i dlatego nie trzyma moczu. A czy była wogóle przyzwyczajana do zostawania w domu?Tzn.nie od kilku godzin tylko stopniowo od kilku minut..[/QUOTE] to po pierwsze. po drugie, Malaizo, jesli bedziesz wynajmowac nasteone mieszkanie, to uzgodnij na poczatku sposob platnosci przelewem przez bank! w ten sposob jest dowod ze placicie/nieplacicie, nie ma natomiast jakiegos nachodzenia przez wlasciciela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Jakie są postanowienia? Tylko przypominam że jutro nie będzie mnie już od południa na internecie, a muszę wiedzieć co i jak. Iwop - podaj dane kontaktowe na PW. Malaiza pamiętaj żeby mi dać znać do piątku wieczór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Origami-7 Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Jak Misiątko Ci wytłumaczyć, że państwo Ciebie nie chce:mad:. Jak Ty zniesiesz te zmiane???? A taka jesteś szczęśliwa na tej fotce [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images23.fotosik.pl/136/c11c2c11278b247b.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted January 18, 2008 Author Share Posted January 18, 2008 Widać taki jej los...:oops: Dla jednego psa iza ma miejsce dla drugiego nie...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Misiątko - do góry, chociaż........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Misia znowu czeka na domek:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maja7 Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Biedne Misiątko znów prosi o domek!!!:-( :-( :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 co z Misiątkiem?? martwię się :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 ja już sie pogubiłam:oops: czy misiątko jest jeszcze u maleizy czy już nie ma domku i jest na tymczasie?prosimy o nowe wieści?:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Czy zwierzątko było w ogóle badane podczas pobytu u właścicieli? Częśc osób tu się oburza że wstrętni dogomaniacy linczują... itd - a przecież nasuwa się pytanie JAK Malaiza próbowala radzic sobie z problemem jaki się pojawił. Wychodzi na to, że pies ani nie został przebadany (może infekcja pęcherza na przykład - zwłaszcza że nagle się okazuje że zaczął sikać w domu po ucieczce...) ani nikt z nim de facto nie pracował? Słowa nie ma choćby o przyzwyczajeniu suczki do klatki (co jest najprostszym sposobem pracy nad zachowywaniem czystości). :roll: Wychodzi na to że właściciele suki wymyślili żeby... nie robić nic - zachowali idealnie bierną postawę. Na co liczyli - że suka sama z siebie przestanie siusiać? :crazyeye: A w nowym wynajmowanym domu miałoby być - jak? Cud się miałby stać czy co? Po co przetrzymywać sukę dla kogoś kto co najwyżej za jakiś czas zgłosi że kolejny "podły" właściciel wynajmowanego mieszkania poczuwszy fetor moczu... wypowiada mieszkanie? Kto normalny wynająłby mieszkanie ludziom z psem ktory sika po podłogach? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Origami-7 Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Proszę właścicieli Misiątka, aby dali jej jeszcze szanse. Proszę przed wyjściem koniecznie ją wyprowadzić na siku. Na czas Waszej nieobecności nie zostawiać miseczki z wodą. Proszę na początku wychodzić na bardzo krótko i z czasem wydłużać okres pozostawania jej samej . Mozna również przykryc wykładzine folią [ taką jak do malowania] . Warto powalczyć o Misiątko. Jak się uda to będziecie czuć radość. Dajcie jej szanse proszę. DOBRO POWRACA!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted January 19, 2008 Author Share Posted January 19, 2008 Origami - chyba nie doczytałas dokładnie co pisze malaiza..:shake: Misiątko nie ma domu - malaiza traci z powodu Misi mieszkanie :-o [SIZE=4]PRZESTAŃCIE WIĘC RADZIĆ... SORRY.:angryy:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Origami-7 Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 [quote name='iwop']Origami - chyba nie doczytałas dokładnie co pisze malaiza..:shake: Misiątko nie ma domu - malaiza traci z powodu Misi mieszkanie :-o [SIZE=4]PRZESTAŃCIE WIĘC RADZIĆ... SORRY.:angryy:[/SIZE][/quote] Doczytałam!!!!! Mam swoje zdanie na temat tej całej sprawy. Nie wypowiadam się, bo nie chce nikogo oceniać. Do oceny jest Ktoś inny, Ten co zna całą prawde. Myśle, że malaiza oczekiwała na porade a nie na krytyke. Szkoda Misiątka, dlatego warto jeszcze powalczyć!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted January 19, 2008 Author Share Posted January 19, 2008 Origami jeżeli doczytałaś - to prosze bardzoporadź Izie :angryy: Co ma zbrobic z Misią bo za tydzień podobnoi nie maja gdzie mieszkać - miejsce dla psa izy się znajdzie ale dla Misi nie - wyraźnie o tym pisze - chcesz dac tymczas Misi na czas kiedy iza znajdzie dom w którym akceptować będą Misiątko?:angryy: Ale o co powalczyć? o Mieszkanie dla izy????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Berek - pierwsze co poradziliśmy malaizie na wątku to pójście do weta i sprawdzenie czy z pęcherzem wszystko ok. Weterynarz swierdził, że Misiątko jest całkiem zdrowe, a siusianie prawdopodobnie na tle lękowym. Jak teraz wygląda sprawa? Gdzie jest Misiątko? Jakieś postanowienia? Gdzie teraz sunia będzie przebywała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malaiza Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 A może ktos z dogo ma jakies mieszkanie do wynajęcia w warszawie na woli bliżej bemowa?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Czyli załatwia się ze strachu?Czyli należy zadać pytanie: czy była bita?jak reagowali opiekunowie na fakt nabrudzenia w domu przez psinę?Bardzo ważna jest odpowiedz na te pytania. Waldemar Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malaiza Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Tak jak pisałam sunia załatwia sie tylko pod nieobecnośc osób w domu ,Misia nie była karcona poniewaz z tego co wiem to pies rozumie jak w danej chwili zrobił cos źle a nie po czasie .Sprząta sie i tyle .Zapiera sie wykładzine . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 No to bez przyzwyczajenia suczki do klatki i całego żmudnego uczenia zachowywania czystości się nie obejdzie. Typowa kwadratura koła - nikt nie wynajmie mieszkania osobom z psem ktory sika w domu. Własciciele nie nauczą psa ... (BTW - właściwie dlaczego... ;)) dopóki ich sytuacja mieszkaniowa nie będzie ustabilizowana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.