Jump to content
Dogomania

Misiątko - MA DOM !!!


iwop

Recommended Posts

[SIZE=4]IZA CZY TY JESTEŚ OSOBĄ POWAŻNĄ?:angryy:[/SIZE]

[SIZE=4]Miałam telefon od Zosi - dzwoniła iza, że została źle zrozumiana bo ona wcale nie chce oddać Misi:-([/SIZE]

[SIZE=4]Czy ktos coś z tego rozumie?! BO JA NIESTETY NIE...:shake:[/SIZE]

[SIZE=4]wychodzi na to, że ja misie chcę jej ODEBRAĆ SIŁĄ![/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 625
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Juz pisze.Napisałam na dogo do was prośbe o pomoc w sprawie Misi.Nikt nie pomyslał o tymczasie (dopóki nie znajdziemy mieszkania) tylko z góry założone było ze jestem, nieodpowiedzialna i chce sie pozbyc Miski.Ja też dopiero w któryms napisałam o tymczasie ale zostało to pominięte.potem było żebym sie skontaktowała z Viris że ona weźmie psa w sobote ode mnie .a na kocu o czarnych kwiatkach.Dzwoniła P.Zosia do mnie i powiedziałam co i jak jak równiez przeczytałam jej wszystko od mojej prosby do końca.I tylko Pani Zosia powiedziała że mi pomoże że może wyjdzie jakiś domek tymczasowy.Iwop patrzyłam na nasza rozmowe na gg i tam było : "mąż ma powoli dośc siusiania" a nie ze ząda oddania Misi

Link to comment
Share on other sites

Najlepiej po najruchliwszych ulicach Warszawy.





malaiza - DT i potem powrót do Was? Szczerze to boję się o psychikę psa po takich akcjach... Ja sama dawałam kilku psom DT i wiem że każda sekunda w moim domu ważyła na ich życiu w przyszłości, jakikolwiek gest - pokazanie że polubiłam tymczasowicza - mieszało mu w głowie gdy przekazywałam go do DT... To jest masakra, jak pies nie wie co się dzieje. Pies nie rozumie że to DT....

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]piesek który brudzi do domu nie powinien mieć wstępu :nono: Pani go wzięła na próbę i okazło się że piesek brudzi, wiec powinna go po prostu zwrócić a poszukac pieska który nie będzie brudził, polecam yorka :loveu:, nie musi być rasowy, są cudowne :smile:[/QUOTE]

iwop, nie zwracaj uwagi, to typowa prowokacja - ignorować trola i tyle

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje wam :oops: Jestem tym wszystkim "rozwalona"... mamy w ostrowcu jeszcze jednego psa "do zwrotu" bo.. przewrócił choinkę :-( Czy ludzie sa nienormalni...?
Sisusianie w domu może być jakimś racjonalnym powodem ale przewrócenie choinki...? ech...

Link to comment
Share on other sites

dokładnie, dla psa zmiana domów i kolejnych właścicieli to jak pranie mózgu, pies stresuje się o wiele bardzej niż człowiek, np jeśli pies będzie w sytuacji stresowej chociaż tylko przez 5 minut,wraca do stanu rozluźnienia psychicznego nawet przez kilka dni, niestety rzadko który wlaściciel dba o stan psychiczny swojego psa

Link to comment
Share on other sites

sledze od poczatku watek Misiatka.
Malaiza, czy masz podpisana umowe najmu? Jesli tak, jest tam na pewno punkt dotyczacy wypowiedzenia. Chodzi mi o czas, o te 2 tygodnie, moze da sie dluzej?
Jaka jest Twoja decyzja - czy rzeczywiscie rezygnujesz z Misiatka? Czy adoptujac Misiatko myslalas o tym, co zrobisz z nim podczas urlopu czy niespodziewanego wydarzenia? Nie masz krewnych, przyjaciol, ktorzy mogliby Ci pomoc i odpowiedzialnie zajac sie psem?
Iwop, rozumiem Twa rozpacz i zdenerwowanie, ale moze Malaiza nie chce oddac Misiatka, tylko sobie nie radzi?
Bo mnie na to wygladalo z tym sikaniem - sunia ma albo lek separacyjny, strach przed porzuceniem, i wtedy trzeba ja nauczyc, ze to, ze jak czlowiek znika na chwile to jeszcze nie koniec swiata (bodajze Bonsai podala tryb postepowania) albo ma chory pecherz/nerki/cos innego - trzeba konsulatcji weta.
Apeluje o rozwage i niepodejmowanie pochopnych decyzji.
Malaizo, los Misiatka lezy na sercu wielu ludziom, ale to Ty jestes przy niej i na Tobie spoczywa odpowiedzialnosc za dalszy jej los.

Link to comment
Share on other sites

W umowie jest dokładnie napisane tak:"z miesięcznym wypowiedzeniem dla obu stron" czyli miesiąc czasu .Czas mamy do końca stycznia .Tak jak pisałam prosilam o pomoc bo sama juz sobie z tym nie radziłam . z włascicielka rozmawiałam przed adopcja nie miała nic przeciwko .Teraz jej to przeszkadza ( wykladzina).Jesli by sie nie zgodziła nie adoptowałabym psiaka.

Wczoraj rozmawiałam z P.Zosia i mówiła że pomoże mi jakis tymczas może załatwic .Dzisiaj rozmawiałysmy to powiedziała że nie bedzie to dobre dla Misi.
Po znajomych juz pytałam i oni tez szukali jednak pozostały mi 2 tyg i dlatego zwrócilam sie z prośba o pomoc do was.I własnie dlatego że jestem za nia odpowiedzialn napisałam .Myslałam że moze ktos mi pomoze ale sie przeliczyłam.za to dowiedziałam sie jaka jestem nieodpowiedzialna i wogóle .Na teraźniejszą chwile sama juz niewiem co jest dla niej lepsze naprawde nie mam pojęcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aneta90125']nie rozumiem o co chodzi....chyba człowiek ma prawo sobie wybrać psa jaki mu odpowiada, dlatego z tego co słyszałama podpisuje sie jakieś umowy że schronisko [B]musi [/B]przyjąć z powrotem psa który sie źle zachowuje. warto zachować taki kwit bo może sie przydać.[/quote]
Wiesz co jestem juz jakis czas na dogo,jestem grzeczna i kulturalna,ale jesli chodzi o ciebie,to mam ochote kopnac cie w d...:angryy::mad:zachowaj te idiotyczne uwagi dla siebie i znikaj:stupid:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...